Stalingrad jestes tu jeszcze?

Wolę tysiąckrotnie normalne kontakty niż pisanie tutaj. Może to śmieszne, ale uwielbiam jak ktoś mnie gdzieś zaprasza lub odwiedza.

Trądzik jest zapewne przyczyną moich problemów. Mam ich pełno, problem na problemie. Ale jak ktoś mnie zapyta, jaki chciałbyś usunąć, odpowiedź jest jedna - trądzik.

Też tak myślę, że kontakt bezpośredni jest męczący. Miałem kiedyś dziewczynę, która chciała widywać się codziennie. Myślałem, że oszaleję. Czuję wielka presję, nacisk na moją prywatność. Dodam jeszcze, że Twoja metoda wyłudzania danych, jest wyjątkowo perfidna i oburzająca. Teraz wiek, a potem pewnie hasło do konta. Już ja was znam, niewinne kobiety, poszkodowane przez los 38 ale natarczywie wmawia mi się do 10 lat mniej

Jeśli chodzi o dane, chodziło mi nie o emaile, ale o zdjęcia, dane czy nawet GG.

gdy sam siebie kiedyś pytałem, to również wskazywałem pewien problem jako ten naczelny, problem pozostał, ale już wiem, że to nie on był i jest tym zasadniczym, ani nawet istotnym perspektywa jest ważna jak cholera nie wierzysz w antydepresanty a jedyne co one robią to stabilizują emocje i dzięki temu pozwalają na wyrobienie sobie właściwej perspektywy oczywiście, samymi antydepresantami problemu się nie załatwi to jedynie podstawa do tego by sobie z nimi zacząć radzić

Wolę patrzeć na świat swoimi oczami, a nie przez antydepresanty. Równie dobrze mogę chlać na umór albo jarać blanty.

teraz opis Twoja kolej fota w czarnej seksownej obcisłe sukience i bez w/w sukienki

Nie bardzo rozumiem.

buhahahaha, generale, my kiedys rozmawialismy :) wolałabym zebysmy nie wracali do tamtego topiku (tzn wolałabym zeby tutaj nie pojawił sie link, rozumiesz? bo tam ujawniłam cos czego tutaj, pod innym nickiem niekoniecznie chce ujawniac ;) ), dlatego tylko tyle napisze, ze dawałes tam fotencje pewnego bardzo (w niektórych kregach) znanego pana na S ;)

równie dobrze możesz zostać alkoholikiem lekomanem pod nadzorem lekarza, trudniej zostać wolisz ale dlaczego? boisz się utracić to co znasz, czyli poranne kurwa mać i ja pierdolę wiem co mówię sam do dziś tęsknię za pięknymi odlotami w totalny wkurw i smutek...

Nie sądzę, żeby antydepresanty pomogłyby mi rozwiązać problemy.

Wolę patrzeć na świat swoimi oczami, a nie przez antydepresanty. A co to sa "swoje oczy"? Bo interpretacja świata jest interpretacja własnie ;) Dokonuje sie przez pryzmat utartych schematów. To raz. A dwa, ze o ile masz niedobory hormonalne, to tez swoimi oczami nie patrzysz ... Patrzysz oczami człowieka nieszczesliwego. Ale nie ma oczu bardziej i mniej "swoich"

opis :D będę milczał jak grób nieznanego żołnierza dawno wymarłego narodu, którego państwo upadło jeszcze dawniej ale fotę chcę z autografem :D

Nie sądzę, żeby pomoc psychologa pomogłaby mi.

O czym mówicie?

z tym ze tam było wiele osób, takze troche obawiam sie za kogo mnie wezmiesz ;) miejmy nadzieje, ze dopasujesz jakas inteligentna und wykształcona osobe ;)

Wrzuciłaś swoje zdjęcie na to forum?

a ja sadze, ze by ci pomogła uwazam ze jestes idealnym materiałem na krótka i udana psychoterapie. nie cierpisz na powazne zaburzenia psychiczne, masz swoje drobne problemy, ktore przybrały rozmiary jakis himalajów. Ale to tylko i wyłacznie kwestia perspektywy, z która ci chyba poki co wygodnie ;) Ale jak któregos dnia zechcesz cos zmienic, to wg mnie masz wielkie szanse :)

nieee, co ty ;) tzn tylko kiedys raz zdjecie cycków, ale bez twarzy, wiec sie nie liczy, hihi :P

Stalingrad Nie przejmuj się mamy fazę manii :D Hitler też to miewał :D Psycholog to może być za mało, bo jeśli masz konkretne problemy, z poziomem serotoniny, czy innego gluta w mózgu ;) to żaden psycholog, Ci nie pomoże ja odżyłem dopiero po antydepresantach, wreszcie przyszła stabilizacja emocjonalna bo przedtem mój odbiór rzeczywistości był zaburzony, przez huśtawkę nastrojów z tendencją do przewagi obniżonego nastroju i mówię Ci, że to nie był punkt widzenia, odzwierciedlający moje położenie w rzeczywistości

Raz chciałem wrzucić zdjęcie fallusa, ale się powstrzymałem.

klasyfikuję Cię do grupy kobiet wyłudzających dane osobowe w zamian za rozbierane fotki pocztę masz, więc możesz się teraz obnażać do woli ;)

Dopsz, nie jestem ślepa, nie musisz proponować mi tego po raz 4, bo widziałam juz 3 poprzednie posty:P Ale własciwie w którym momencie wyraziłam takową chęć obnazania się? ;) :P

Stalingrad, trzeba było :) Moze zrób to teraz :D

o dane osobowe dbasz, coby nie wyciekły, wiec tak czy owak bedziemy wiedzieli tylko tyle, ze jest to prącie niejakiego stalingrada, ale bez twarzy i namiarów ;) :P

A stwierdziłem, że jeszcze większość klepek chodzi normalnie, więc się powstrzymałem.

Jak dalej będę upadał, to się pochwalę.

Aha, niniejszym gratuluje osiagniecia dwusetnego posta na Twoim Stalingradowym topiku :) i zycze dobrej nocy

Dobranoc.

opis a propos obnażania czytam w Twoich myślach dobrej nocy