Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak ja to mam

Fobia Spoleczna - własnie dotarlo to do mnie!!

Polecane posty

Gość ja też to mam
Ja w szkole średniej nie chciałam pracować sezonowo i nie musiałam. Jak się zbliżała matura to chodziło mi po głowie, żeby po niej iść gdzieś do pracy, bo na studia nie wybierałam się. Ale wyszło jak wyszło. Matka kazała mi złożyć papiery. Rodzice przez rok powtarzali, że na razie nie muszę pracować, mimo że były to studia zaoczne. A teraz czuję jakbym była w sytuacji bez wyjścia. Nie mam ani studiów, ani pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutas232
ehh widzę, że nie jestem jedyna. . kiedyś przez kilka lat miałam problemy zdrowotne, moje zdrowie psuło się, a ja zamykałam się w sobie. Z dnia na dzień coraz mniejszy kontakt miałam ze znajomymi, zaczęłam bać się, zdrowie zaczęło się psuć, psychika nieprawidłowo funkcjonowała. . . i wtedy się zaczęło. . Zaczęłam bać się wychodzić, unikałam rozmów. Gdy miałam coś zrobić , czy wyjść dostaje silnych bóli brzucha, wymiotów itp. Mam najwspanialszego chłopaka, który wiem, że stara sie mnie zrozumieć, ale domyślam się jakie jest trudne funkcjonowanie w takim związku. Jedno co wiem to nikt nie zrozumie nas dopóki tego nie poczuje. . . Też nieraz słysze, weź się w garść, dasz rade itp.. to wcale nie takie łatwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka______
Mozna samemu z tym walczyc tylko trzeba malymi kroczkami posuwac sie do przodu. Pewne zachowania mozna wyeliminowac lub zlagodzic. Ja kiedys nie bylam w stanie wyjsc z domu. Rano szykowalam sie, czasem juz nawet mialam ubrane buty i kurtke po czym ogarniala mnie taka niemoznosc ze nie wychodzilam. Nie bylam tyle razy w szkole ze to cud ze udalo mi sie ja skonczyc . Na dworze nie potrafilam przejsc obok przystanku na ktorym byli ludzie, chodzilam naokolo jakimis drozkami, nie bylam w stanie odebrac telefonu, nie bylam w stanie rozmawiac przez tel gdy ktos byl obok mnie, moglabym wymieniac przykladow bez konca. Teraz mam to za soba. Jedynie nadal ciezko mi stac na przystanku, wydaje mi sie ze wszyscy sie na mnie patrza, ale rozmawiam wtedy przez telefon z chlopakiem lub (o zgrozo) udaje ze rozmawiam. Robie tak rowniez czasem gdy ide ulica a czuje sie niepewnie. Nadal mam problemy ze wszystkim co oficjalne np. rozmowy o prace, obiad w domu chlopaka, rodzinne uroczystosci typu slub-wszystkiego unikam. Co najdziwniejsze lubie kontakt z obcymi osobami. Przeszkadza mi ze nie potrafie rozmawiac ale czuje sie z nimi dobrze. Byc moze dlatego ze mnie nie znaja i czesto ich juz nie spotkam i mam gdzies co o mnie pomysla. Nie jestem w stanie poznac znajomych mojego chlopaka-to zgrana paczka i czuje taka panike ze zawsze sie wykrecam. Totalnie zle czuje sie we wszystkich miejscach kojarzacych sie z otwartoscia i zabawa typu puby, nie jestem wstanie sie przystosowac do panujacego tam klimatu, do otwartych zabawowych osob, przy nich psychicznie kurcze sie do rozmiarow mrowki. Czuje ze jestem nieprzystosowana spolecznie, nie mam znajomych i nigdy nie potrafilam nawiazywac takich relacji, znajomosci nigdy nie przenioslam poza mury liceum czy uczelni. Inni ludzie nie maja z tym problemu. Chcialabym to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobia sklepowa
to dziwne bo ja po alko wcale nie jestem wyluzowana jestem wręcz odrealniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
Ja nie musialam pracowac nie tylko w szkole sredniej (w sezonie), nie musialam pracowac rowniez, na studiach zaocznych. Jestem taka zla na SIEBIE!!!!! Mlodsze pokolenie moich kuzynow, wszyscy pracuja i studiuja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam jak Ty
:) To prawda udawac to my umiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Raz wysłałam CV do Call Center. Byłam umówiona, ale nie pojechałam, bo trzebaby było sprzedawać jakieś produkty. Wyleciałabym stamtąd pewnie szybciej niż bym się ta znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
:) Moze ktos z nas, zostanie w przyszlosci aktorem zawodowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
ja nie bylabym w stanie bez zająknięcia wykrzesać z siebie tekstu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
ja też to mam - a moze zapiszesz sie na studia? jestes jeszcze mloda i to bedzie jakis maly kroczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
do doopy z pracą. nie ma takiej w której czułabym sie dobrze. wszedzie jest kontakt z innymi. choć nie powiem, strach ma wielkie oczy. pracowalam juz na umowie w powaznej instytucji i dałam rade :D ale nie chcialabym juz tam wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Przypomniało mi się coś jeszcze. Jak studiowałam to nie byłam w stanie zjeść lub napić się czegoś w bufecie. Za bardzo mi się ręce trzęsły. Nawet nie kupowałam herbaty, bo nie mogłam spokojnie utrzymać tego plastikowego kubeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
Dzisiaj po tej akcji jaka zrobilam z tym tel. to nie dosc, ze jestem wkurzona na siebie to plakac mi sie chce :( Teraz mysle, ze to byl tylko tel i rozmowa, facet mnie nie zabil, moglam umowic sie na spotkanie i psie przelamac :(Tylko, to jest teraz takie myslenie, kilka godz. wczesniej tak nie myslalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
tak ja to mam - nie zapiszę się, bo nie mam pieniędzy. Poza tym ja wciąż nie wiem co mogłaby studiować. Nic mnie nie interesuje. klapek z lewej nogi - to prawda, że tsrach ma wielkie oczy. Skończyłam roczny staż i było ok, ale już długo siedzę w domu i jeszcze bardziej zdziczałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
ja też to mam - a czy to nie jest już jakaś nerwica? cieżka sprawa. no szkoda, że stres Cie zeżarł, ale sama jestem nie lepsza. miałam zaniesc cv do tego callcenter gdzie wciska sie zaproszenie z prezentem w postaci zelaznego garnka na taka prezentacje, bo zadnych innych ofert nie ma. a ja okitowałam chlopaka, że zaniosłam i mają dzwonić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
i to jest na pewno brak poczucia wlasnej wartości. uwazam, ze jestem tępa, nieogarnieta i do niczego sie nie nadaje. jestem na ostatnim roku licencjata, a ja nawet nie zabralam sie za prace lic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Może nerwica, nie wiem. Ja jeszcze nigdy nigdzie nie zaniosłam CV, ciągle maile wysyłam. Ojciec się na mnie wydziera, że nigdzie nie chce mi się ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ia mam podobnie .Ale ja jestem po 50 tce. Boje sie, ze mnie nikt nie zatrudni. Kiedys poszła do wypozyczalni kaset video przed 20 laty i tam kobieta mi powiedizała, że szukaja ....kogos atrakcyjnego!!!! Dacie wiare do wypozyczania kaset video potrzebna była atrakcyjna postać. Fajna robote maja te portierki w akademikach i hotelach robotniczych, oraz temu podobnie. Tylko jak taka prace znaleźc. pewno bym zreszta usneła na posterunku. Mąz , który poszukał sobie po zawałach baby w sanatorium z piąchami do mnie startuje , ja czekam by sie wyniósł, tylko kto za mnie poszuka mi pracy? Nikt. Fobia juz ze mna sie ostanieA robota? na zybry . znaie ten kawał? Idze babcia srodkiem jezdni, a policjant krzyczy babciu na zybry , na zbry , a babcia na to : ja ci scynioku pokaze ja z emerytury zyje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
Wy to macie przynajmniej partnerow 😭 Ja odeszlam od mojego bo caly czas mi gderal, ze mysze isc do pracy :(. Wstydzilam sie mu powiedziec, ze sie boje i wolalam odejsc :(. To dopiero jest kuku na muniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Ja często w domu słyszę, że jestem nikim, do niczego w życiu nie dojdę. Zaczynam w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Ja nie mam partnera i nigdy nie miałam. Zresztą w ogóle nikogo nie mam. Ani koleżanki, ani kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to mam
Na razie znikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
ale wiem co pewnie sobie mysli o mnie moj przyszły teść. bo co to za synowa, która siedzi na dupie juz prawie 5 miesiąc i nic nie robi, poza studiami zaocznymi. juz raz pytal "jak tam na wolnym" ja oczywiscie odczułam w tym podtekst, że jestem jakims leniwcem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
Wszyscy w moim otoczeniu sie dziwia i mi gderaja, ze ja taka ladna (w ich mniemaniu),wysoka, szczupla, po studiach, znajaca jezyk- nie moze znalezc pracy :(. Co mam im powiedziec?prawde? ze moze bym dostala ale boje sie szukac 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
własnie i ten brak pracy też sprawia, że nie mamy ochoty spotykac sie z kimkolwiek. nie cierpie pytan "pracujesz gdzies", a co robisz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
klapek z lewej nogi --tez mi sie wydaje, ze otoczenie uwaza ludzi z fobia spoleczna za leniwych :(. Widze to u moich najblizszych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
I te porownania (przynajmniej w mojej rodzinie)" a bo ten/ta pracuje a ty sie opierdzielasz" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapek z lewej nogi
no wlasnie. bo to nie jest tak, ze my nie chcemy. my sie boimy :o niedawno dziewczyna kolegi mojego chlopaka praponowala mi prace, bo mieli wolne miejsce na niewielkiej stacji benzynowej, a ja nie chciałam. az mi glupio bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to mam
Moi drodzy, macie jakies pomysly jak przeciwstawic sie tej cholernej fobii?? Bez specjalisty, oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×