Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

ja jestem bardzo wrazliwa na bol i infekcje, gdy mnie cos boli piecze swedzi dlatego porodu na razie jakos nie wyobrazam sobie.. ebudka-jesli chodzi o specyfik do higieny intymnej ja mam pianke dla dla kobiet w ciazy i w trakcie karmienia piersia Pharmaceris, taka z dozownikiem, powiem ze bardzo mi sluzy. Wczesniej uzywalam Laktacyd i tez nie bylo zle, jednak od poczatku ciazy poprosilam w aptece o cos bezpiecznego dla kobiet w ciazy i dostalam Pharmaceris. Jesli chodzi o infekcje to uzywam tabletek natamacyna unia. Natomiast w kwestii witamin rowniez biore feminatal, teraz pod nazwa femibion i rowniez mi sluza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa to juz wiem o co chodzi, tak sie domyslalam ze chodzi o to wlasnie znieczulenie ale chcialam sie upewnic. U mnie w szpitalu, ktory teoretycznie wybralam daja niby takie na zyczenie, zamierzam do tego wlasnie szpitala udac sie z mezem na szkole rodzenia i wtedy o wszystko sie upewnie. dzieki za odp! Kurcze czekam jak na szpilkach na wiesci od Any Leny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, gdzie ta Ana Lena - już późno...miejmy nadzieję, że uspokojona i swiętuje w końcu z mężem jego urodziny zamiast siedzieć przed komputerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym z checia jeszcze poczekala dzis na nia ale cos mnie juz dosc mocno muli na sen no i mdli mnie i nie wiem ile jeszcze wytrzymam przy kompie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetka84
Beatris81 mi niestety astma nie odpuściła i jest taka jak przed ciąża , od początku ciąży biore leki budiar codziennie i berotec dorażnie i nie wiem jak to z porodem bedzie 21 stycznia mam wizyte usg i pogadam z lekarzem na ten temat, tez z niecierpliwością czekam na wieści od any leny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia1209
ebudka- widze,ze jestes bardzo nastawiona na szpital przy Zelaznej. Moge wiedziec dlaczego akurat tam,a nie np w MSWiA na Wołoskiej? To,że lekarze sa nastawieni na kase niestety da sie odczuc u kazdego przyjmujacegfo prywatnie ginekologa, ale skoro to mialoby pomoc to... mus nie ochota:) rozumiem,ze poloznej juz nie bierzesz? A co do terminu, to coz ja poradze,ze mamy zblizony?:) Fajnie tak. Mam nadzieje,ze dziewczyny opowiedza nam jak im poszlo oraz o czym jeszcze mamy pamietac:) Drogie kobietki, czy wszystkie chodzicie do szkoly rodzenia? Pytalam przyjacioklke(2 dzieci) jak ocenia pomysl zapisania sie ,wiec mi powiedziala,ze ona nie chodzila,bo niczego szczegolnego jej by to nie dalo i zebym sobie czasu tym nie zajmowala. Jak Wy uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasetka84 - no widzisz tak to bywa z ta astma.. bierz leki i przegadaj sprawe z lekarzem,na pewno doradzi Ci co masz robic, zapytaj tez o cwiczenia oddechowe, zobaczysz - wszystko bedzie okay! Natalia1209 - ja na pewno pojde na szkole rodzenia, to moja pierwsza ciaza wiec jestem pod wieloma wzgledami zielona jak pietrucha. Licze ze dowiem sie wielu ciekawych rzeczy! :-) No i obejrze oddzial szpitalny i porodowke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetka84
dzięki beatris mam nadzieje że bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, czekalam na wiesci, ale teraz juz naprawde sie klade bo padam ze zmeczenia.. mam nadzieje, ze jutro z rana cos sie wyjasni! Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana lena, odezwij się, bo się tu wszyscy bardzo niepokoimy, trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. całuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Dziewczyny, to jakiś koszmar, ja chcę się obudzić... Profesor stwierdził, że brak kości nosowej to najmniejszy problem. Dziecko ma bardzo ciężkie wady, między innymi szkieletu, i nie ma szans żyć po porodzie. A jednocześnie serce jak dzwon i fika koziołki. Cały czas mam przed oczami, jak się rusza. W poniedziałek idę na biopsję, później na inne badania, bo podejrzewają, że wad jest więcej. Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Przyjąć do wiadomości. To jest jakiś horror. Możliwe, że będę musiała zadecydować, co dalej z moim dzieckiem. Nie dam rady. Nie chce już żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena -ogromne współczucia. Dziewczyno nie załamuj się - wiem, że nie łatwo jest ci teraz. Serce mi się ściska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena02 - uważam, że zaproponowano ci bardzo dobre warunki pracy, na pewno dasz radę. asia-lipcówka, oczarowanaaa - świetnie, że wszytko ok . W tzw szmateksach uwielbiam kupować,już nie raz upolowałam sobie fajne ciuszki, ostatnią moją zdobyczą są właśnie spodnie ciążowe za 35 zł. Co do zakupów- ja zaopatrzyłam się tylko w koszulki i na tym poprzestanę. Reszta później. Na razie robię sobie listę i orientuje się w cenach. Co do łóżeczka - zamierzam nabyć tylko turystyczne. Co do tego które zdrowsze zdania są różne. Mojej przyjaciółki chłopaki użytkują takie już 8 mies z dodatkowym materacem i z ich pleckami jest wszytko ok. Nikogo nie zamierzam zachęcać do kupna akurat takiego. Ja przemyślałam sobie wszystkie za i przeciw i zdecydowałam się na takie. Kwas foliowy miałam brać do końca I trymestru. 1 lutego mam znowu wizytę, mam mieć ze sobą aktualne wyniki. Do tej pory nie brałam witamin bo miałam dobrą hemoglobinę (13,2). Zobaczymy jak teraz będzie. Gobulki NATAMACYNA UNIA też przepisała mi moja ginekolog- miałam infekcje. Zaleciła stosować jak tylko poczuję ,że coś nie tak. Co do szkoły rodzenia- teraz już raczej nie skorzystam ale gdybym miała okazję przed pierwszym porodem to tak. Szkoły są zazwyczaj przy szpitalach w których planujemy rodzić. Można dzięki temu poznać położne które tam pracują. Wiadomości które tam są przekazywane można znaleźć na internecie ale nie dla każdej mogą być dość czytelne. Jeśli uczestnictwo ma podnieść nasz komfort psychiczny podczas porodu to jak najbardziej chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Co można powiedzieć w takiej sytuacji... Znikam, chyba nie ma sensu, abym tu nadal pisała. Mimo tego, co mnie spotkało cieszę się, że Wasze dzieci są zdrowe i że potraficie docenić szczęście, jakie Was spotkało. Tak strasznie chcę wierzyć, że kiedyś i ja również go zaznam. Na razie czuję tylko rozpacz i wielkie poczucie niesprawiedliwości losu. Niestety dla mnie to dopiero początek koszmaru. Dziękuję, że mogłam się wygadać. Życzę Wam wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena bardzo mi przykro. Poplakalam sie czytajac to co napisalas. Jesli bedziesz miala ochote to bardzo Cie prosze napisz co dalej z Wami sie dzieje i jak sie sprawy potoczyly, ok? Najwazniejsze, ze macie siebie tzn. masz meza, ktory na pewno Cie kocha i wspiera i na pewno jakos przez to wszystko razem przejdziecie! Nie napisze nic wiecej bo nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak teraz sie czujecie.. Czekam na dalsze wiesci.. A moze bedziesz chciala po prostu z nami porozmawiac? wygadac sie? buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena żadne słowa nie przyniosą ulgi. Ja też chciałabym abyś tak nagle nie opuszczała nas - na pewno potrzebujesz wsparcia. Tu na pewno zawsze ktoś cię wysłucha. Może możliwość pisania tu choć trochę przyniesie ci ukojenia. Nie nie myśl, że to co się stało to twoja wina. Ściskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena przykro mnie bardzo. Bądź dobrej myśli mimo tych trudnych chwil :( Natalia 1209 fajnie, że masz zbliżony termin do mojego zawsze możemy się czegoś wzajemnie dopytać :) I dziewczyny teoretycznie powinny rodzić wcześniej to Nas wprowadzą w temat :) Co do szpitala to nie jestem do końca przekonana do Żelaznej. Teściowa narzeka na mnie, że tylko tam powinnam rodzić bo tam najlepsza opieka dla dziecka i że wszyscy z rodziny tam rodzą a ja wymyślam jakieś inne szpitale. Nie przemawia do mnie ten szpital i ta masówka 14 porodów na dobę z udziałem 4 położnych to żaden komfort rodzenia. I to odgórne nacinanie krocza, negatywne nastawienie do znieczulenia zewnątrzoponowego i cesarki. Nie wiem nie mam pojęcia ale im szybciej się określę tym będę spokojniejsza. MSWIA z przypadku bo lekarka stwierdzająca ciążę tam pracuje i chodzę jeszcze do niej. Ale chyba nie do końca zna się na tym co robi, o wszystko trzeba samemu pytać żadnej inwencji własnej. Znajoma rodziła na Starynkiewicza i podobno sobie chwali no i jeszcze czerniakowski szpital też podobno chwalą. Dostałam ofertę z prywatnej kliniki i jak zobaczyłam cenę porodu to usiadłam za poród naturalny 8.400 a cc 9.600 i do tego jeszcze koszty badań, pobytu w szpitalu bla bla bla Nie wiem Natalia co zrobić :( Nie znam tu dobrego lekarza i w tym jest problem wszystko jest z przypadku albo z polecenia ale Ci z polecenia to tylko na kasę patrzą a ja nie chcę materialisty lekarza tylko takiego z powołania, który troszczy się o swoje pacjentki. Ale może zbyt wiele wymagam :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia1209
Ana Lena, bardzo mi przykro :( wiem,ze jest Ci bardzo ciezko i zadne slowa moje czy innych kobiet Ci nie pomoga,ale wiedz,ze jestesmy i wspieramy Cie ze wszystkich sil!!! Badz dzielna, jestes przeciez silna kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny , Ana Lena - trzymaj się , nic więcej nie mogę napisać tyle że serce się kraje jak człowiek coś takiego słyszy :( Dziewczyny w tej sytuacji jakoś tak mi niezręcznie ale podziele się z wami dobrą nowiną. Wczoraj miałam kolejną wizytę, oczywiście siedziałam tam jak na szpilkach, straszny nerwus ze mnie :P (15 tydz., maleństwo ma ok 10 cm) Jak zobaczyłam na monitorze mieszkańca mojego brzucha, Boże coś niesamowitego jak człowiek wie że to jego , hehe magia jakaś normalnie :) Dzidzior tak fikał że ledwo pani doktor główkę zdążyła zmierzyć, kręgosłupik, rączki i nóżki z jakieś 10 min później hehe. I do zdjęcia nie chciał się ustawić, pupe nam pokazał i to by było na tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ana Lena- bardzo mi przykro;( Myślę, że reszta słów jest zbędna. Jednak moim zdaniem powinnaś porobić reszte badań...czasem zdarzają się pomyłki...Jestem z Tobą całym sercem. Dziewczyny dziękuję za rady dot. mojej pracy. Muszę to spokojnie przemyśleć i podjąć decyzję, która napewno nie będzie łatwa. Mam jeszcze do Was jedno pytanie: od paru dni odczuwam w podbrzuszu kłucie (takie zakłucie i rozchodzenie się w bok)...Czy Wy też coś takiego odczuwacie??Pytam, bo zaczynam się troszke niepokoić;( 5.01. miałam USg i wszystko było OK, ale wtedy takie kłucia były mniej częste, a teraz jest to dość często, zwłaszcza jak siedzę. Chyba zacznę liczyć te kłucia... Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam;) Pisałyście o płynach do higieny intymnej: Moja pani doktor poleciła mi stosowanie szarego mydła- jest teraz w płynie "Biały jeleń" do kupienia w Rossmanie. Podobno inne płyny do hig.intymnej są pefrumowane i wysuszają śluzówkę...Ja stosuję teraz :Biały jeleń" ale co pare dni robię sobie odmianę innym typowym płynem do higieny int.:) Zresztą po prodzie też jest zalecane używanie szarego mydła- przynajmniej u mnie w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena-mysle ze nikt nie zrozumie bolu przez jaki przechodzisz, jesli sam tego nie przezyl, bardzo Ci wspolczuje, pozostaje mi wyobrazic sobie jak zle przy czym zle to zbyt male slowo sie teraz czujesz.Moze to latwo brzmi i z lekkoscia drugiemu czlowiekowi przychodzi, ale musisz byc silna, nie mozesz sie poddac. Jesli bedziesz czula taka potrzebe pisz do nas, moze po prostu dlatego by moc sie wygadac. Jestesmy z Tobą, 3maj się Kochana! Ja dzis byłam na badaniach, mocz,krew,toxo,cmv, koszmar straszna babe w labolatorium mamy krwi normalnie pobrac nie potrafi, tylko tak ze pozniej cala reka mnie boli. Dzis mam wenę jakas do porzadkow domowych, wiec wlasnie sie za nie zabieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natamacynę kazala mi brac doktor co dwa dni na noc. Atena02- ja mialam badania ktore rowniez byly w porzadku, a odczuwam bole np w okolicy pepka u gory, czy tez kluje mnie w podbrzuszu, pytalam mojej doktor mowila ze to zdarza sie, i moga byc to nerwobole, wiec jak to okreslila nie ma powodow do niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena jesteśmy wszyskie z Tobą, choć pewnie to nie wiele pomaga. Odezwij się jak porobisz reszte badań, może coś się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×