Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Witajcie przy porannej herbatce Rooibos. Jakos nie chce pic kawy ani herbaty, bo tam ponoc sa zwiazki ekcytujace, a chce zeby maluszek byl spokojny :) Zaraz wam opowiem anekdote z zycia. Mam znajoma Bulgarke, ktora jest najbardziej zywiolowa istota pod sloncem - buzia jej sie nie zamyka i tryska niespozyta energia. Ona opowiadala, ze tata cala ciaze zabranial mamie picia herbaty i kawy, by dziecko bylo spokojne. Ale poczynili kardynalny blad - nazwali dziewczynke Vesela, czyli "Wesola"po polsku, wiec stad maja ten zywiol :). Czyli sprawdza sie przyslowie - "Jak statek nazwiesz, tak on i poplynie". U mnie w domu nie ma opcji nudzenia sie, tu sie urobic po pachy mozna, gdyby sie chcialo. Tylko mi ostatnio sie nie chce. Czekam az najdzie na mnie slynny w ciazy "syndrom wicia gniazdka" - czyli wielka chec upiekszenia, sprzatania i przemeblowania domu. Na razie jedyne co chce robic - to sie pozbywac niepotrzebnych rzeczy. Wyslalam i rozdalam mnostwo paczek kolezankom i rodzinie, i zawalilam ebay barachlem. Jak dotad sie zprawdza zlota regula ebaya - rzeczy w miare sensowne nikt nie chce, rzeczy na pierwszy rzut oka zupelnie niepotrzebne, typu szmaciana peruwianska lalka w tradycyjnym stroju, 40 cm dlugosci, albo miniaturowe samochodziki cieszy sie wielkim zainteresowaniem. Albo ubranka - sensowne cieple ubranko, za grosze, ale nieznanej firmy - nie, a bezsensowny sweterek, na dodatku troche poplamiony, ale z magicznym napisem "marka Marese" - kupa chetnych. W ogole nie rozumiem tego, jest duzo innych marek, ale ta Marese, to jakas magia - sprzedawane sa jak buleczki. A wcale jakosc i kroj i wzornictwo nie jest rewelacja. To tak jak to zachwalane Endo. Mam duzo ubranek z Endo, i ich bawelna jest do bani - podkoszulki sie deformuja, przekrecaja sie, i potem ciezko je prasowac. Porownuje to nawet z H&M - tam podkoszulki trzymaja fason nawet noszone przez kilku dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateno koszul miałam naszykowanych 4 szt- jedna do porodu i 3 na później.Tyle mi wystarczyło. Po porodzie się krwawi i nie zawsze uda się zapobiec przeciekom. Polecam też zakup majteczek jednorazowych lub siatkowych wielorazowego użytku - po porodzie niezbędne.Lekarze opierdzielają za zakładanie zwykłych majtek, bo się niby gorzej goi jeśli mamy nacięte krocze. Do do imion najlepiej wybierać takie które się dobrze kojarzy. I wybierając je warto sprawdzić jak komponuje się z nazwiskiem jakie ma dziecko nosić. Myślę też ,że przy wyborze raczej nie kierować się gustami innych - dzisiaj uważamy ,ze imię np KUBA jest idealne ale ktoś powie że nie bo ja zna jednego takiego który był strasznie rozwrzeszczanym dzieckiem, następna osoba dorzuci coś w podobnym stylu i w efekcie imię zacznie nam się coraz mniej podobać. Myślę ,że nie ma nieładnych imion- każdy ma inny gust i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Jeśli chodzi o koszule do szpitala to ja miałam dwie - jedną do operacji (miałam cc) i potem do leżenia plackiem, a drugą założyłam jak już wstałam, wykąpałam się i zaczęłam wyglądać jak człowiek :) Tą pierwszą od razu wyrzuciałam, bo była mocno poplamiona krwią. Oczywiście do tego seksowne majtki siateczkowe, podpaski wielkie jak samolot i podkłady na łóżko, żeby pościeli nie zabrudzić :) Ehhh, jak sobie to przypomnę to aż nie chce mi się rodzić ;) Ze spaniem u mnie też kiepsko ale to głównie przez kaszel. Męczę się w nocy nawet 2 godziny a kaszlę tak, że aż wymiotuję :/ Maskara! A jak już zasnę to śpię na brzuchu :) Łożeczko i wózek kupowałam jakoś miesiąc przed porodem. Łóżeczko mąż składał jak byłam w szpitalu. Bez pośpiechu, jeszcze dużo mamy czasu. Od razu dodam, że pościel kupowałam dopiero jak córa miała ponad rok. Wcześniej spała w śpiworkach, które z czystym sercem polecam. Moja córa z każdego kocyka się wykopała więc te śpiworki dawały pewność, że będzie przykryta całą noc:) Oczywiście spała bez poduszki czym wzbudziłam niemałe zamieszanie wśród babć i cioć bo "jak to tak można dziecku poduszki nie dać" :) ja zawsze tlumaczyłam, że jakbym ja nie wiedziała jak fajnie śpi się z poduszką to bym za nią nie tęskniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaopatruję się w taką ilość bo pamiętam jak urodziłam synka nie musiałam mieć koszul- dawali w szpitalu. Codziennie rano dostarczano nam świeże na przebranie. Tu chodzi o bakterie, w szpitalu ich pełno,a na nieświeżej koszuli dopiero się mnożą. Co innego w domu tam można pozwolić sobie na rzadszą zmianę. Co do poduszek ja również nie używałam jak dzieci były malutkie. Mam tylko 2 kołderki- cieńszą i grubszą. Poduszeczkę wkładałam pod materac by go lekko unieść- zapobiega to ulewaniu. asia-lipcówka z jakiego powodu masz ten kaszel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubina - kaszel z powodu przeziębienia:( suchy, męczący... jak co roku o tej porze... tylko że zwykle mogłam brać jakieś leki a teraz szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na suche gardło polecam zaparzyć siemię lniane ziarenka,ale tak aby wywar nie był za gęsty - konsystencja kisielu- do smaku można dodać sok malinowy. Na kaszel w ciąży dozwolony jest syrop STODAL , wolno też Oscillococcinum , na bolące gardło można też tabletki na ssanie -ja używałam Orofar .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, może sobie zaparzę taką miksturę :) Ja mam syrop ale to nie działa :( Co roku mam problem z suchym kaszlem i powiedzmy, że się przyzwyczaiłam ale te wymioty są okropne:/ przy mocnym kaszlu po prostu wyskakuje mi z żołądka to co ostatnio zjadłam... Ale już widze poprawę, jeszcze parę dni i powinno być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja słyszałam, że w ciąży można zażywać Tantum Verde (nie wiem czy dobrze napisałam). jakie Wy macie zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbina -dzięki za informację , właśnie dzisiaj zamierzam zanieś taki wniosek o skrócenie urlopu wychowawczego, strasznie się denerwuje,żeby wszystko poszło ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przy kawce - miałam nie pić ale zawsze byłam wrażliwa na zmiany ciśnienia i mam wtedy bóle glowy. Sprawdzonych tabletek teraz brać nie mogę, paracetamol nic nie daje - raz spróbowałam, więc ratuję się kawą i spacerami. Mam nadzieję, że ta jedna kawka dziennie nie zaszkodzi. anik_82 - czytałam Twój opis dnia z wymiotami i wiem co czujesz - miałam wiele takich dni, gdzie nawet łyka wody nie mogłam zrobić i nawet jak już nie było czym to dalej męczyło; jestem w 13 tygodniu i zauwazyłam, ze powoli powoli słabną te dolegliwości - miejmy nadzieję, że się skończą Ja usg 3d/4d planuję około 20-22 tygodnia, tzw. potocznie "połówkowe" czy inaczej "narządowe" - oprócz możliwości pooglądania sobie, sprawdza się też poprawne funkcjonowanie wielu narządów dziecka - taką mam mamuśkową zachciankę i tak zrobię ;) aniaer - ja tez właśnie kończę L4, wzięłam je żeby nie musieć wymiotować w pracy, co uskuteczniałam wiele tygodni i strasznie mnie męczyło; ja się w domu nie nudzę, zawsze jest milion rzeczy do zrobienia, ale jednak chciałabym pobyć jeszcze z ludźmi póki czuję się dobrze i nie jestem bardzo ciężka; w domu jeszcze się nasiedzę rubina - myślę, że z moim pęcherzem wszystko w porządku, na każdą wizytę u lekarza- co 4-5 tygodni, robię badanie moczu i nie ma syndromów stanu zapalnego; w dzień też często odwiedzam toaletę, ale ogólnie piję dużo wody, może dlatego; gdzies ostatnio przeczytałam, że te częste wizyty w toalecie powinny się uspokoić w 2 trymestrze żeby wrócić w trzecim, więc może chwilkę odpocznę :) Atena02 - też miałam duży stres przed powiedzeniem szefom, ale spokojna i radosna reakcja przerosła moje oczekiwania, więc u Ciebie być może też będzie fajnie - najważniejsze, to już to mieć z głowy :) Ela1974 - u mnie syndrom wicia gniazda na całego; mieszkamy w domu do którego szybko się wprowadzilismy, zrobiliśmy tylko nezbędne rzeczy, żeby dało się mieszkać i tak w nie do końca urządzonym żyjemy już ponad rok; teraz włączyło mi sie urządzanie tego, wczoraj miałam wizytę speca od zabudowy - robię garderobę bo wszystkie nasze ciuchy składowane są wciąż w "pokoju dziecinnym"; oprócz tego w planach remont łazienki obok sypialni bo nie chce mi się biegać ciągle na dół, z dzieckiem tym bardziej; działam i działam i mam wrażenie, że ciąży mi nie wystarczy na załatwienie wszystkiego ;) W sumie bardzo się cieszę, ciąża nas motywuje i ustala jakieś ramy czasowe, gdyby nie dziecko - żylibyśmy tak 10 lat odkładając urządzanie na później. Pozdrawiam wszystkie lipcówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
Dzioszki, powiedzcie mi proszę jak jest z tym porodem, jeśli się rodzi sn to zawsze jest nacinane krocze, czy tylko jak jest za małe, albo nie wiem... Ja już zaczynam się tego wszystkiego potwornie bac:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Byłam dziś na USG i nie wiem, co ze sobą zrobić :( Płód jest za mały (12t6d) ma tylko 5,2 cm brak przegrody nosowej przezierności nie udało się zmierzyć Czy to może się dobrze skończyć? dlaczego ja??? tak długo staraliśmy się o tę ciążę, co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można, Warto też wiedzieć ,ze jest taki antybiotyk Bioparox, który też jest bezpieczny w ciąży , działa miejscowo- skuteczny o ile infekcja bakteryjna nie jest bardzo rozwinięta. Kasia508 z nacięciem krocza różnie bywa jedne maja inne nie. Ja niestety nie uniknęłam tej przyjemności zarówno za pierwszym jak i za drugim razem( I poród 7 szwów,II 3 szwy).Powiem jednak ,że lepsze to niż niekontrolowane pęknięcie.I zapewniam ,że nacięcie nie boli. Ja np bardziej się obawiam łyżeczkowania, w przypadku gdy nie odejdzie całe łożysko.Jak na razie miałam szczęście. Ana Lena to było pierwsze usg? Może miałaś później owulację- ja tak mam. Według OM powinnam mieć termin na 27 czerwca a ma na 16 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena - bardzo współczuję Ci nerwów i strachu, nie wiem co Ci poradzić, ale ja wiem co ja bym zrobiła - natychmiast stanęłabym na głowie, żeby zrobić kolejne usg gdzie indziej, najlepiej w miejscu, które ma certyfikat badań prenatalnych. Jeżeli w takim miejscu też coś wyjdzie od razu zrobią Ci badania krwi, a potem jeśli trzeba będzie amniopunkcję. Nie wiem skąd jesteś, ale nie czekaj - szukaj, dzwoń i umawiaj się. Inaczej nerwy Cię zjedzą. Trzymaj się mocno, jedno badanie to nie wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekB28
Anna Lena nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze a co powiedział lekarz? My z żoną też dziś po badaniach i dzidziuś rośnie i pięknie się rozwiją. Serducho bije. Cztery kończyny są, żołądek, wątroba i jelitka też. Móżdzek w głowce się rozwija i przezierność karkowa też w normie. Lepszego dnia nie można sobie wymarzyć. Pozdrawiam wszystkie panie. (chyba jestem tu jedynym mężczyzną :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
To było 3. USG, poprzednie wyszły super, wielkość była prawidłowa, a teraz nagle dzidziuś jest za mały. Wszystkie badania robione przez tę samą dobrą lekarkę i na tym samym aparacie. Jak byłby to przypadkowy lekarz, to miałabym większą nadzieję, że dobrze się skończy :( Oczywiście od razu poleciałam do szpitala czerniakowskiego i zapisałam się na poniedziałek do specjalisty. Potem stwierdziłam, że nerwowo nie wytrzymam i umówiłam się dziś na USG prywatnie do profesora stamtąd - badanie prawie 400 zł ale nie widze innego wyjścia. Najgorsze, że mój mąż był ze mną na badaniu, ma dziś urodziny, miał mieć ładny prezent :( A lekarka mówiła, że źle to wygląda, że na 100% tej kości nie ma, ale oczywiście powinnam się jeszcze skonsultować i może uda się zmierzyć NT. ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
Ja też bardzo mocno 3mam kciuki!!! Czekamy na Ciebie później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena - jestem z Toba (z Wami)calym sercem! Pamiętaj, ze jeden lekarz to nie wyrok! Wybraz sobie ze u mnie jedna lekarka widziala sporego krwiaka a w szpitalu tez jeden lekarz widzial i potwierdzil a druga lekarka w szpitalu nie widziala i spojrzala na mnie jak na wariatke jak wspomnialam by sprawdzila czy krwiak jeszcze jest.. Do tego czwarty lekarz prywatny i drogi mowi ze zadnego krwiaka nie ma od poczatku i caly czas przy tym obstaje. Takze juz zgupialam. Dodam ze wszyscy oprocz tej pierwszej lekarki mieli naprawde super sprzety. Ja bylam w szpitalu to kazdy wazniejszy przypadek musialo potwierdzic min. 3 roznych lekarzy! Takze bardzo dobrze robisz ze idziesz na kolejne konsultacje a potem do szpitala.. Sama na obchodach widzialam jak mowili jednej dziewczynie ze nie ma rokowan na jej ciaze, ze bardzo niepewna, ze 50%/50% a wszystko sie dobrze skonczylo. Wiem ze jest stres ale glowa do gory i dzialajcie! Stres Wam nie da. Czekam na wiesci! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gongon6
witam wszystkie przyszłe i obecne mamy...jestem w pierwszej ciąży w 15 tygodniu....podzielcie się ze mną dziewczynki kiedy pierwszy raz poczułyście ruchy swojego maluszka...bo ja już nie mogę się do tego doczekać...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena - na pewno warto skonsultowac się z innym lekarzem!! Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni a dzidziuś będzie zdrowy!!! Wiem co to takie nerwy bo sama przeżywałam podobne w pierwszej ciąży. Mój dzidziuś też był za mały, stwierdzili hipotrofię i tak do końca ciąży nie było wiadomo czy to się skończy dobrze. Najważniesze nie poddawać się czarnym myślom i nie opierać się na jednej opinii lekarskiej!!! Powodzenia i mocno trzymam kciuki!!!!!!!! Ja dziś też idę na UGS i właśnie zaczęłam się denerwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekB28
Łatwo powiedzieć żeby się nie denerwować, bo mamy to samo przed każdym badaniem. Ale taka prawda trzeba wierzyć że będzie dobrze. Asia lipcówka więc nie denerwuj się mam nadzieje że dla ciebie będzie to tak samo cudowny dzień jak dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelka22 - masz racje,wiekszosc tych rzeczy w sklepach to jakies takie wilekie i brzydkie i nawet jak zalozylam stanik dla kobiet w ciazy to poczulam sie jak stara baba, bez gustu i zacofana!!! a ja chce wygladac ladnie i sexy w ciazy a nie jak nie wiadomo co.. prosze opisz dokladniej spodnie ktore kupilas w h&m, jaki to kolor, nie wiem nazwa i tak dalej, pojade do sklepu i jak beda mi dobre to kupie. Do tej pory patrzylam tylko n ajeansy i bylam przerazona jak je zakladalam - wszyskei za duze i wygladam jak w worku! podczytujaca lipcówka - podaj prosze linka do swoich spodni ktore kupilas.. a byly jakies nie rurki? bo za rurkami nie przepadam.. Co do czopkow to bylam 2 razy w szpitalu na oddziale z powodu wymiotow i tam tez dostawalam 2 x dziennie wlasnie torecan, potem mi go zapisywali po wyjsciu ze szpitala i jak kupilam to sie przerazilam jak przeczytalam ze w ciazy absolutnie ich brac nie wolno. No ale w koncu skoro w szpitalu je dawali to bralam ale pelna nerwow. Wymiotowac dalej wymiotowalam tak samo jak przed szpitalem :-) mam tez tabletki imbirowe ale to chyba tez takie placebo.. Ela1974 - do tych wanienek i przewijakow to wroce za jakis czas bo teraz jakos glowy nie mam do niczego. Wciaz jestem zmeczona i cenna i czuje mdlosci.. To wiaderko pierwszy raz widzialam w zaszlym roku i duzo o nim czytalam i musze powiedziec ze tak reasumujac to chyba jednak wiecej pozytywnych opinii sie naczytalam.. Co do wagi i kalorii to moja mama jak zaszla w ciaze to wazyla cos jak ja 46kg, przytyla 9kg i urodzila mnie o wadze 4300.. Kto by pomyslal.. Jak mi lekarz robil ostatnio badania to patrzy na mnie i mowi.. "uuu bioderka waskie.. miednica waziutka... dobrze zeby maluszek nie byl za duzy.." Odpala sprzet i co? Maly wielki jak maly slonik, zdrowy jak ryba i o tydzien rozwojowo do przodu.. To wszystko naprawde jest dziwne biorac pdo uwage fakt ze przez te wymioty jem i przyswajam tyle co wrobel. Witamin zadnych nie biore, mam zaczac jak sie skoncza mdlosci bo teraz niby by tylko je powiekszyly. Biore caly czas kwas foliowy i tyle. Nie mialam jeszcze zadnych badan krwi - tych co trzeba robic. Mialam jechac dzis do lekarki ale z powodow logistyczno-transportowych wizyte przelozyc musialam na poniedzialek. Sadze ze wtedy dostane skierowania.. Zgadzam sie z Toba - W CIAZY ABSLOLUTNIE ZERO ALKOHOLU!!! Za to od paru dni nie potrafie sobei od czasu do czasu odmowic coli z kostka lodu.. wiem, wiem nie powinnam ale chyba pare lykow nie zaszkodzi?? kawy nie pije, herbate za to tak ale staram sie by byla nie za mocna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia1209
Witam Lipcowe Mamusie! Byloby mi bardzo milo dolaczyc do waszego grona. Termin mam na 27.07.2011 jest to moje pierwsze dziecko, jestem w 13tyg ciazy. Strasznie boje sie porodu i naciecia krocza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebra1807 - witaj! wyprobuje krem ktory polecasz, na razie maz mi kupil ten proponowany lirene.. zobaczymy jaki bedzie, aczkolwiek lirene ma az 4 szkodliwe konserwanty w skladzie i jak bedzie sredni to oddam mezowi hihihi 321Mysza, aniaer - witajcie w naszym gronie! malinówka376 - 45 osob to wcale nei tak malo i to juz jak male wesele! :-) na moim malym weselu bylo mniej gosci ale byly tance i dj. A u Was beda tance czy raczej taka uroczytsa kolacja? Fryzjera i majkijaz radze wczesniej przetestowac czyli wybrac sie na probny. Wart wydac na to kase i byc potem w tym waznym dniu o to spokojna ze wiesz co Ci robia i jaki bedzie efekt.. Ja tak zrobilam i mialam o troche stresu mniej. Suknia rozumiem ze juz prawie gotowa? :-) U mnie wg OM jest dzisiaj 14 tydzien i 3 dzien.. malinówka376 chyba Cie nie ma w tabelce.. dopisz sie koniecznie! Kasia508 - bardzo fajny i taki pocieszny ten filmik z masazem! :-) Ela1974 i kocio-rybka - wlasnie, tez sie tego obawiam ze te wanienki niby dopasowujace sie nie beda sie spoecjalnie chcialy dopasowac.. chyba jednak zostane przy wanience ze stelarzem.. Te wanienki ze stelazem to maja otworek i waz odplywowy czy trzeba wode dzbankiem nalewac i potem jakos kombinowac z wylewaniem wody?? :-) Zielona jestem w tych tematach. Atena02 - pomysl z gumka do guzika jest super! czasem musze ubrac jeansy wychodzac do ludzi i na to dluzsza bluzka i nic nie widac! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki mam nadzieje ze wszytko bedzie ok . daj znac po badaniu u profesora . bedziemy czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala z tym nacieciem krocza to jest roznie... ale teraz sa cwicenia i masaze krocza ktore pomagaja uniknac naciecia. powiem szczeze ze tez bardzo sie tego boje ale jak juz ktoras z dziewczyn pisala lepiej naciac niz peknac gozej sie to bedzie goilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia1209
Myszko, zgadzam się z tym, ale jakos nie opuszcza mnie mysl o cc. Kobietki mam pytanie, czy juz macie wybrany szpital i lekarza oraz czy bierzecie polozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×