Lipcówki 2011

Malinówka może kochana cioteczka ma chrapkę na twojego byłego??? spytaj ją następnym razem czy życzy sobie jakieś namiary na niego: jakiś adresik, telefonik? Niech sama skosztuje tego złota :) Uwielbiam takie ciotuchny :) :) :) Obudziłam się dziś bardzo wcześnie i nie mogłam spać, ale teraz leniuchuję na całego :) i oczywiście zerkam na Adasia :)

hej dziewczyny,gdzie wam sie podziala Aosa? czytam was od poczatku i trzeba przyznac ze jej tu bardzo brakuje:)

Hej Dzis obudzilam sie o 7 ! zjadlam płatki z mlekiem wzielam tablety załyczyłam syropku i liter herbaty cieplej :) po paru godzinach czuje sie juz super :) a tylko dlatego ze wczoraj bylam tylko ubrana w pizame a dzis mam cieply dres kołdra koc a i szlafrok. I tak wszystko naraz. I naprawde teraz czuje sie juz super tylko to gardło mnie jeszcze meczy ale gardlo to pikuś :) Jutro tak czy siak ide do lekarza rodzinnego zeby mnie osluchala bo przypuszczam ze ten kaszel mi do jutra nie przejdzie :) A Wy co dzis robicie ?

hej!!! ja wstałam zjadłam sniadanko,jajecznice z kiełbaska i cebulą,do tego żytni chlebek i kakao :) pojechałam z moim na "pchli" targ i kupilismy do jego chrześniaka pare ciuszków i przy okazji dla swojego :) jak patrze na te bodziaki i kurteczke to mi sie ryjek cieszy jak nic :) teraz wcinam grejpfruta :D i bede pichcic jakiś obiadek. malinówka zebra ma racje co do ciotki :p spytaj jej nastepnym razem czy nr chce :P hehe freulin dobrze że juz lepiej się czujesz!!! Beatka a jak tam brzuchol???lepiej? Miłej niedzieli dziewczynki!!!

Dziewczyno w niedziele NIE ROBI SIE ZAKUPÓW... !!!! TAK CIĘZKO TO ZROZUMIEC :O.nIE ZNASZ PRZYKAZAŃ ?? :O

znam przykazania :D 10 ich jest chyba ze chodzi o inne jeszcze... a jeść wolno?????????

Cały dzień w piżamie?? :O a do Koscioła kto pójdzie ???

ty bez pseudonimu gryźnij sie w dupe jak nie masz co robić :D:D:D chyba, że z zazdrosci tu bedziesz siedziec i czepiać sie wszystkich po kolei...chumorki mamy ale sie nie damy ehehehehe :D

INTERNETOWY LUMPEKS Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ.UBRANKA OD ZŁOTÓWKI. ZAPRASZAMY www.lumpik24.pl INTERNETOWY LUMPEKS Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ.UBRANKA OD ZŁOTÓWKI. ZAPRASZAMY www.lumpik24.pl

Hej kobietki. Zalogowałam się na fotosiku i wstawiłam obiecane wieki temu fotki z usg z 12 tygodnia ciąży. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac1d80e94 bbbff84.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/329c5b265 df07cf6.html

O pomarańczówko!!! Jakaś Ty słodka :) A "przykazanie miłości" to Ty znasz?

Cześć dziewczyny ;-) Dołapałam dziś w sklepie wreszcie upragniony kopiec kreta i babeczki. Właśnie skończyłam piec, już się nie mogę doczekać aż się schłodzi. Ja już się czuję lepiej. Katar przechodzi. Herbatka z cytrynką zdziałała cuda ;-) Kubolinka - chciałam podglądnąć fotki ale nie otwierają mi się te linki. Pojawia się komunikat, że wybrana przeze mnie strona nie istnieje. Też się zastanawiam co z Aosą. Mam nadzieję, że to, że jej nie ma to tylko efekt zamieszania związanego z przeprowadzką i z nią i dzidziusiem wszystko ok. Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały globulki na infekcję. W całym zamieszaniu nie dopytałam lekarki przez ile dni mam je stosować... Generalnie dziś będzie 4 noc a tak naprawdę to mam ich już dość... Ciągle mam po nich jakieś upławy w ciągu dnia i czuje z tego powodu ogólny dyskomfort. Nie jestem w stanie nawet ocenić sama czy coś pomagają czy nie bo w ogóle nie miałam żadnych objawów tego że coś jest nie tak. Lekarka kazała mi przyjść za 2 tygodnie ale to chyba nie oznacza, że mam je stosować cały czas przez te 2 tygodnie tym bardziej, że na pudełku jednych globulek pisze, że kuracja powinna trwać 3-4 dni ;/

Hej dziewczyny! Nie było mnie na forum od wtorku i mam straszne zaległości. Nie nadążam za Wami:) Jestem na zwolnieniu a mimo to czas tak szybko biegnie, zawsze jest coś do zrobienia. Muszę jednak trochę zwolnić i wiecej odpoczywać. Elu, pamiętam że od poczatku rekomendowałaś Dr Agrawal. Przeczytałam też o niej jakis spory artykuł kiedyś w gazecie i postanowiłam kupic "Odkrywam macierzyństwo". Narzie jestem w połowie ksiazki, ale faktycznie jest dobra. Takie zdrowe, pozytywne i w zgodzie z naturą podejście do tematu ciaży i macierzyństwa. Korzystam z niektórych jej przepisów:) Ebudka - mamy nową koleżankę z naszego miasta, fajnie! JustynaB28, ja tez jestem z Ursynowa:) Pozdrawiam Was wszystkie:)

Faktycznie, coś szwankuje. Wstawię jeszcze raz. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/329c5b265df07cf6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac1d80e94bbbff84.html

Slodki okruszek Kubolinko Jutro wiosna, wiec wiosenne porzadki w szafach, te cieplejsze rzeczy pochowalam, pojawily sie na polkach bluzki z krotkimi rekawami, bo jednego dnia jest tak innego siak i trzeba bardziej ubierac sie na cebulke. Groszek ma swoje dwie poleczki w szafce z przygotowanymi ubrankami, poki nie ma jego lozeczka, dzieli szafeczke z bratem. Powoli zbieram sie do robienia zakupow, na pierwszy ogien pojdzie lozeczko, bo trzeba bedzie je zlozyc i dobrze, by bylo by sie troche powietrzyko wraz z materacykiem, ktory bedzie trzeba poprzekladac kilka razy, mysle , ze w polowie kwietnia je kupie. Potem wozek na poczatek duzy, ciezki gleboki, potem na wiosne lekka, ale wygodna spacerowke. Ostatnio ktos mi polecil Roan Marita za 600 zl, uzywana polowa ceny. Jeszcze sie zastanowie , o oferta jest szalona, mozna dostac oczoplasu, ale zbieram opinie u mam i sprzedawcow :) We wtorek ma 3D i mam nadzieje dojrzec co nieco:). Tak piszecie o tych slodkosciach, a ja chcialabym przez nastepne 3 miesiace nie przytyc wiecej niz 2 kg miesiecznie, w 9 to sie juz spada z wagi. Moim celem jest nie wiecej jak 10 kg podczas calej ciazy, wtedy zaraz po porodzie nie ma wiekszosci z tych kilosow i zostaje wycwiczyc brzuszek, a to nie latwa sprawa, ale niedo niezrobienia. No niestety wiek ma swoje prawa i u jednego lepiej u innego gorzej dziala spalanko. Rozgladam sie tez za karuzelka i mata edukacyjna, oczywiscie nie musi byc od razu, ale poluje na okazje z firmy Tiny Love, swietnie sie sprawdzily z poprzednim maluchem.

Oczarowana, ja stosowałam globulki, ale jak lekarka mi przepisywała to zawsze to było na receptę i dostawałam raz 6 sztuk, które miałam brac codziennie. Innym razem przepisała np 3 szt i miałam je aplikowac chyba 2 razy w tygodniu i oczywiście zawsze na noc. A upławy tez miałma przez cały dzień i nie jest to zbyt komfortowe:( więc nie wiem jak u Ciebie, ile Ci tego przepisali i jakie. ja miałam Pimafucin, a teraz stosuje tylko krem tez Pimafucin, bo globulki mi sie nie chciały 'tam' trzymac, bo za miękko miałam jak już niedawno pisałam... ja dziś juz po spacerku z mężem, teściową i szwagierką z córkami:) teraz idę wziąc dłuuugą kąpiel, oczywiście nie za gorącą:) a mężu próbuje ukręcic hamburgery domowe, ciekawe jak tam wyjdą, bo pierwszy raz robi... ale na pewno będą pyszne, jak wszystko co upichci:p któraś pisała, że czasem się nudzi to polecam stronkę http://gryonline.wp.pl/ ja czasem sobie pogrywam jak mąż śpi a ja nie mogę zasnąc:)

oczarowana też bym zjadła kopiec kreta mniam mniam,ale u mnie cięzko dostać :( co do globułek to ja mialam ale tylko 1 sztuke na noc i tak to mialam stosowac przez 7 dni krem. Lepiej będzie jak zadzwonisz jutro do lekarza lub spytasz w aptece powinni wiedzieć. kubolinka dzidzia kochana! a teraz już taka duża że ciężko jej zrobić fotke aby się cała zmieścila :) kwoka123 ja zastanawiam się nad takim łóżeczkiem cały komplet http://allegro.pl/arus-lozeczka-szufl-4kolory-posciel-gryzaki-i1499091997.html albo skompletowac osobno bo moze i taniej nawet wyjdzie lub chodzi mi po głowie te turystyczne np. takie http://allegro.pl/lozeczka-turystyczne-max-opcja-gratis-sun-baby-i1508284992.html tylko mój mąż jest przeciwny bo mówi że jak mały zacznie wstawać to w drewnianym będzie sobie mógł pomagać łapiąc się za strzebelki a w turystycznym nie bardzo. jak myślicie?które lepsze???

Dzięki Kasiu. Ja mam Pimafucin i Vagical i mam stosować na noc zamiennie raz jedno raz drugie oba opakowania mam po 6 tabletek. Jak piszesz, że też miałaś upławy to już jestem bardzej spokojna. Myślałam, że to jakiś skutek uboczny, ale jeśli tak ma być to ok. Kubolinka - Śliczny dzidziuś :-) Kwoka - 10 kg przez całą ciążę - dla mnie to chyba nie było by osiągalne ja już jestem 7,5 na plusie a gdzie tam do końca... Musiałabym się chyba wyrzec zupełnie słodkiego... a tu się nie da za bardzo. Przed ciążą słodycze mogły dla mnie nie istnieć, z początku ciąży też ale ostatnio mnie coraz częściej bierze ochota i to nie do pohamowania ;/

Mała Mii - ja szukałam kopca od 2 tygodni a dziś wchodzę do sklepu a tam kobiet normalny, kopiec wersja limitowana z truskawkami, kopiec kreta czekoladowy, kopiec kreta sernik ;-) Nie mogłam się normalnie zdecydować, a najśmieszniejsze jest to, że najadłam się bitej śmietany przy ubijaniu i nawet gotowego kopca nie mam teraz ochoty spróbować ;/ Odnośnie łóżeczka to bardzo fajne, ale jakoś pościel nie przypadła mi do końca do gustu. Podobają mi się stonowane, nie za bardzo pstrokate coś w tym stylu http://allegro.pl/my-sweet-baby-9-cz-120x90-material-serca-rabat-i1495645814.html zakochałam się w tej kremowej i chyba się na nią skuszę bo będzie mi pasować do wystroju sypialni a z ciemnym łóżeczkiem myślę, że będzie się fajnie komponować. Ja osobiście jakoś nie widzę, swojego dziecka w łóżeczku turystycznym. Siostra mojego męża dała sporo pieniędzy za łóżeczko turystyczne a mały je doprawił nie skończywszy roku... a ja zamierzam nabyć łóżeczko, które przetrwa przynajmniej 2 dzieci.

ja tez co do słodkiego to podobnie jak Oczarowana, na początku ciąży nic kompletnie, ani pół kostki czekolady a teraz już mnie ciągnie od jakiegoś czasu:/ a przed ciążą to różnie, ale żeby się zaś obżerac to nie... dziewczyny, hamburgery miodzio, pycha, mniam;P i zdrowe, bo szwystko świeżutkie, własnej roboty, pomidorek, sałata i świeże bułeczki:) ja jutro na wizytę się wybieram, ale niestety do takiego starego dziada, bo nikogo innego nie ma, bo oblegani wszyscy:( ciekawe ile przytyłam, bo ostatnio to mam taki apetyt, że głowa boli...zobaczymy jutro... ale tu cisza ostatnio, nie ma aosy to już nikt z nami nie chce rozmawiac:( miłego wieczorku

nie rób zakupów w NIEDZIELE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co za... albo sprzątaja,albo robią zakupy,albo pieką... mało masz czasu w tygodniu na te rzeczy? Ciekawe czy w Kosciele na Mszy dziś byłaś... :O

jeśli chodzi o łóżeczko to mamy w spadku od ciotki takie najzwyklejsze, tylko trza je omalowac, kupiliśmy s[pecjalną farbę do tego. a coś podobnego do takiego zwykłego kojca http://allegro.pl/kojec-lozeczko-turystyczne-moskitiera-4-kolory-i1499732994.html też dostaniemy w spadku po córci szwagierki. Nawet jakbyśmy go nie dostali i tak bym kupiła, bo dzieciaczki można w ciągu dnia tam wkładac z zabawkami jak się ma coś do zrobienia, oczywiście nie wszystkie dzieci chcą tam siedziec:)

Cześć dziewczyny, Jeżeli chodzi o słodycze to mnie tez dopiero teraz lekko kusi, nigdy nie przepadałam, a w ciąży wymiotowałam po kazdym kawałku czekolady. Teraz jak mam smaki na słodycze to jem zwykłe herbatniki albo ciastka maślane, żadnych batoników itd, nie chcę się utuczyć. Przeczytałam ostatnio, że nasze dzieciaki są własnie na takim etapie, że bardziej im smakują słodkie wody płodowe - może stąd nasze chwilowe ciągotki :) My dzisiaj zaliczyliśmy długi spacer po ośnieżonym lesie, zapomniałam jedynie, że powinnam w międzyczasie jednak jeść, jak wysiadałam z auta z powrotem to ledwo stałam na nogach tak mi było słabo i kręciło się w głowie. Zjadłam obiad i zasnęłam jak kamień na dwie godziny, teraz prysznic, może jakieś owoce i ...znów spać? Niech żyje kondycja ciążowa, ech. Co do łóżeczek - ja będę musiała mieć dwa, jedno do naszej sypialni, a docelowo do pokoju dziecka - i tu chcę drewniane białe, bo takie mam komody, a drugie turystyczne - na dół - bo jak będę funkcjonować w ciągu dnia na dole, gdzie jest centrum domu, nie położę małej na kanapie :)

hahah jak by nie to, że moja teściowa nie umie się obsługiwać komputerem to pomyślałaby, że to ona bo to w zupełnie jej stylu. ;-) Mam do Ciebie prośbę - spadaj na kółko różańcowe i odmów za mnie parę zdrowasiek za to: 1. że nie byłam dziś w kościele i nie tylko dziś bo w ogóle nie chodzę. 2. za to, że upiekłam ciasto 3. za to, że pojechałam na zakupy, 4. za to, że ugotowałam obiad 5. posprzątałam w domu 6. podtarłam sobie dupę papierem bo mogłam to zrobić w tygodniu... 7. że marnuję niedzielny, wolny czas na dywagacje z takim osłem jak TY Pozdrawiam ;-)

a ja ze słodyczami za pan brat :P czy przed ciążą no w sumie przed to mniej ale teraz!! normalnie aż mnie trzęsie ,ale stram sie wafelka na dzień choc czasem zdarzają się i z 3 :) co do pościeli to chciałabym zielona lub fioletową :) dla chlopca moze byc chyba taki kolor no nie?nie trzeba od razu niebieskiej? bez pseudonimowy człowieku weź ty sie i ... no :P

Oczarowana, to było dobre!!! brawo:)

Zapomniałam dodać "więcej grzechów nie pamiętam" ;-) Mała_mii - pewnie że może być zielona albo fioletowa dla chłopca, u mnie też chłopiec i będzie kremowa i to z serduszkami, jak się komuś nie spodoba to jego problem ;-) Nie podoba mi się ta cała moda przyporządkowywania kolorów płciom i protestuje w tej kwestii na całej linii. Nawet mój mąż ma 2 koszule jasno różowe i jak przystało na bruneta z ciemną karnacją wygląda w nich nieziemsko. Co do łóżeczka turystycznego to tak jak zebra będę chciała zakupić dodatkowo oprócz drewnianego, i wstawić na drugą stronę domu do moich rodziców.

mi też się wydaje że przypisywanie kolorów to starodawna tradycja i też się smiało będe przeciwstawiać :)

cześć dziewczyny, ja dla odmiany upiekłam ciasto drożdżowe z rodzynkami, serem i jabłkami. pyszne wyszło, wysokie na 10 cm. nie przepadam za słodyczami ale w ciąży z uwagi na niski cukier staram się jeść te ulubione rzeczy. wkurzyłam się dzisiaj. pojechałam do ikei oglądać meble dla dziecka i znowu rozczarowanie. sa cztery kolory mebli, mi podobał się biały. no i meble generalnie są piękne, drewniane a tylko biały kolor jest z jakiejś cholernej płyty. paździerz, maskara... i znowu moje marzenia o pokoiku w stylu skandynawskim, z białymi meblami szlag trafił. muszę znowu przestawić sobie w głowie koncepcje na cały pokój... niefajnie, myślałam, że to już to:( zinwentaryzowałam ciuszki, które już nabyłam. trochę tego jest, w tym tygodniu pewnie dostane zrzuty od koleżanek po ich maluchach. od 28 urlop, słoneczna italia. a potem na poważnie zabieram się za ściany w pokoju, kompletowanie wyprawki etc. jutro w końcu pojadę po ten cholerny telewizor, bo już mi się dziś nie chciało... na wszelki wypadek dołączam się do oczarowanej: również ugotowałam obiad i to z dwóch dań, byłam na zakupach, do kościoła nie uczęszczam. pozdrowienia dla moherowych oszołomów!

Tak teraz siedzę i naszły mnie myśli jak będzie wyglądało to forum jak nadejdzie lipiec ;-)