Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Witajcie! aosa- ja miksuję blenderem różne rzeczy, latem np koktajle z truskawek mmm pycha :) az sie rozmarzylam ;PP a np dla dziecka miksowac zupki na papke. Co to za surowka koperkowa o ktorej piszesz? W ogole ja wczoraj na antenie Eski wygralam koszulkę z filmu " zanim odejdą wody' coz za wymowny tytul hehe :D Dzis dlugo pospalismy bo przed 12 ruszylismy z lozka, w nocy strasznie bolaly mnie biodra tak jakby mnie rozrywalo ;/ koszmar. A nad ranem dziecinka sie obudzila i niezlego kopa dala jak na ten czas, jako ze jestem mama po raz pierwszy jeszcze nie wiem co znaczy porzadny kop, ale to bylo cos ;) Dzis sie mierzylam, i 96cm, centymetr mi przybyl od ostatnich pomiarow. Ja dzis rosolek, kotleciki z piersi z kurczaka w panierce czosnkowo-ziolowej i ziemiaczki. A na deser skubaniec wyszedl miodzio :) Beatris- wczoraj do robienia skubanca wykorzystalam troszke mojego meza, on mieszal szybko kruche ciasto, ja w tym czasie przygotowywalam bialka, owoce i blaszke wiec udalo sie, ale czesciej robie sama zeby bylo cos slodkiego, a zeby nie trzeba bylo kupowac gotowcow w sklepie, ceny slodkosci i tak maja isc w gore za sprawa sukru wiec wole szybko cos sklecic sama. Mysle, ze z naszymi rzednikami to bedzie ciezko, ale to musi byc Twoja decyzja czy jest sens walczyc o h, skoro bedzie imie i tak uzywane przez wielu jako spolszczone. Ale sie usmialam z tym lizaniem szyby balkonowej, moj pies zanim padl tez tak robil, a ja wtedy zdjecia robilam mu bo to tak smiesznie wygladalo :) choc musialam fotografowac ja ukradkiem, bo strasznie nie lubila zdjec. kocio-rybka- rzeczywiscie dobry pomysl z tymi naklejkami, moim to sie akurat zajmuja takimi rzeczami bo prowadza firme i robia banery reklamy, reklamy swietle wiec i takie pierdoly typu uwaga zly pies czy naklejki zwierzatek. Musze tez o tym pomyslec by jakis wzor na sciane po remoncie dac. Chcialam fototapete jakis wodospad albo np kolejke z wesolego miasteczka, ostatnim razem jak sama malowalam pokoj to mpozniej z mama kleilysmy naklejki na sciane i niestety sciana byla taka ze tynk odlatywal wiec nie dalo rady dlatego mam sciany bez wyrazu, ale bede musiala pokombinowac i stworzyc cos fajnego. Z krzywa cukorwa jest roznie, ja np robilam ok 18tygodnia chyba jak dobrze pamietam, na co lekarz z nfz powiedzial ze robi sie dwie, a nie jedna i to w 32tygodniu 75g, a nie jak ja prawie na samym poczatku i od razu 75, a zlecone mialam prywatnie i moja gin nic nie mowila, ze to za wczesnie po prostu przepisala i juz. Co lekarz to inaczej.. Ja jestem Monika Anna ;) Skoro juz o imionach mowa ;) anusiak1507- ja jestem za sukienka w motywy kwiatowe, teraz niby to modne, szukalam na allegro takie bardziej ciazowe wpisujac tunika lub sukienka kwiaty. Ja na allegro czasem kupuje jak mi cos wpadnie w oko, na swoj slub to nawet buty w czerwonym kolorze zamowilam choc do konca nie bylam przekonana, ale jak sie dokladnie zmierzylam to pasowaly jak ulal slodki smakolyk-tybaczki ciazowe oczywiscie ze sa! Ja przy okazji zamowienia spodni ciazowych na allegro, znalazlam u tego uzytkownika rybaczki z pasem ciazowym. Polecam! http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3714507 Lece obiadek szamac :) a pozniej spacerek z mezulkiem ;) Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowka, a to mnie scielas. Mam siostrzenice 19 lat, i ona sie nazywa, wyobraz sobie, tez Monika Anna, ale jak was porownuje, to nawet porownac sie nie da. Moja siostrzenica, to ma pusto w glowie, az dzwoni, uczyc sie nie chce w ogole, nie wiadomo, czy da rade mature zdac w tym roku, tylko by po sklepach lazila i sie stroila, ksiazki chyba zadnej w zyciu nie przeczytala, te lektury, co musiala, to jej babcia na glos czytala. Wiec wyslawia sie jak czlowiek jaskiniowy, uszy wiedna. W domu do niczego sie nie nadaje, szklanki za soba nigdy nie umyje, w pokoju ma syf malarie, a juz o ugotowaniu czegokolwiek, to zapomnij. Ile jej nie dasz pieniedzy, wszystkie znikaja w moment na jakies duperele. Jescze ma pretensje do calego swiata, ze nie ma chlopaka. Ale jaki normalny chlopak sie umowi z takim cudem. Nie wiem, czy to geny, czy wychowanie, dlaczego sa mlodzi ludzie zupelnie rozsadni, do zycia i poukladani, a innym wiatr w glowie az gwizdzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hello kobietki! aosa ty pieronie uśiałam się ehehe ztarsza kobieta ale wyrachowana cwaniara eheheh dobre określenie babci :P co do imienin mam 26 lipca chyba jak każda Anna :) a jestem Anna Natalia :) Własnie siedze i przeszywam szlufki w koszuli którą wczoraj kupiłam bo sa za nisko i tak dziwnie się układa na brzuszku :) Wejdźcie kobietki na stronke tą: ja się uśmiełam jak nic :):):) http://www.todaysbigthing.com/2011/03/01 tylko cały link trzeba skopiowac. zaraz mykam po jakieś ciacho do sklepu bo piec mi się nie chce a mąż dalej umiera w pokoju , masakra jakaś. Co do koloru tapety myśle, że nie musisz zmieniać kolorku,wydaje mi się cieplejszy ten fiolet od niebieskiego,który kojarzy mi się z takim troche zimnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abecia
Hej Dziewczyny! Ja też jestem Ania i mam imieniny 26 lipca. Z tego co wiem to nie ma innego terminu:) Rzadko się odzywam, ale Was czytam. Jestem na L4 od 2 tygodni, czuję się dobrze i mały Krzyś też też prawidłowo się rozwija. Jutro kolejna wizyta u gina. Wszyscy mnie pytają czy się nie nudzę na zwolnieniu, a ja nawet nie miałam chwili na nudę. Uzbierało się spraw do załatwienia i zrobienia. Oczywiście nie szaleję, staram się odpoczywać i robić przerwy między zajęciami. Wyciągnęłam dziś męża na spacer, pogoda cudna.. Pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abecia
A naklejki super! Ja się czaję na żyrafkę:) Wcześniej chciałam ją namalować na ścianie, ale naklejka też nie jest złym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! juz jestem! teraz ogladam hotel 52 i zaraz lece sie kapac. dzieki za rady odnosnie Natana! :-) tuniki sa naprawde fajne, tym bardziej ze wcale nie trzeba kupowac typowo ciazowych bo tunika sama w sobie jest szersza, odpowiednio skrojona, no chyba ze ktoras ma wielki brzuch to juz musi miec ciazowke. moni17 - a moze to co robisz to i tak za duzo dla Ciebie? nie przemeczaj sie! nie warto! malinówka376 - Ty szczesciaro! pewnie jako stala sluchaczka nei jedno juz wygralas co? Rybaczki ktore pokazalas fajne sa! Ela1974 - biografia siostrzenicy swietna. Ela Ty chyba masz ukryty talent pisarski co? Ja tam zawsze mowie ze mam wiele talentow jeszcze nie odkrytych. Swego czasu jakos od 13 roku zycia pisalam wiersze, minelo mi ok 23 roku zycia i potem juz nic nie napisalam. A niby zdolna bestia bylam, kiedys w liceum w 4 klasie, trzeba bylo wiersz napisac na polski a ja zapomnialam i oczywiscie polonista pierwsze co to prosi mnie zaciekawiony co tez napsialam a ja szybko z pamieci powiedzialm wiersz napisany w wieku 13 lat i dostalam szostke bo to niby bylo dokladnie to o co chodzilo w nurcie. Ach poloniste mialam swietnego, byl moja inspiracja.. ogladalyscie moze film "stowarzyszenie umarlych poetow"? cudowny film! jeden z moich hitow! moj polonista wlasnie taki byl.. Abecia - fajnie ze sie odezwalas! Mala miii - filmik z dzieciaczkiem super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że naklejki się Wam podobają :) :) Ja mam imieniny 3 listopada, a na imię mam Sylwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak piszecie o tych ciastach że aż smak mnie naszedł dajcie jakiś sprawdzony przepis na ciasto ale takie szybkie i nie drogie czy możemy jeść w ciąży galaretę z octem? jeju mam taki smak na wlaśnie coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak- jakoś przeżyłam ale kilka razy mi ciśnienie skoczyło. Wogóle ostatnio to nawet mąż mnie denerwuje :( właśnie laski dajcie jakiś przepis na ciasto! Anusiak a jak u ciebie niedziela? Mały mój dzisiaj spokojny w miarę. Abecia- ładne imię masz też krzyś :) mój syn tak na drugie będzie miał. Którąś pisała jeszcze tomasz :) moja stara dawna miłość tak się nazywała. Niestety mąż o tym wie i tomasz u nas nie przeszedł he he. Malinowka- monika anna? To tak jak ela, nie mam miłych skojarzeń, eks żona mego męża dokładnie tak się nazywała he he :) ja jestem anna katarzyna. Mama moja oryginalnością nie zaszalała. :) właśnie wróciliśmy z tej wsi. Babka oczywiście mnie zaczęła denerwować. Nie lubię tam jeździć brrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzisiaj okropnego doła, jestem płaczliwa, drażliwa i wyżywam się na mężu :( Pozatym nie mogę się na niczym skupić, próbowałam zająć się robieniem kolczyków, ale nawet usiąść porządnie na łóżku nie mogę, tylko tak cały czas na pół leząco, albo na boczkach. A miałam w planach obejrzeć X factor i serial po nim, z tego wszytskiego nic mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio-rybka - zjedz sobie cos slodkiego albo cos nieprzyzwoitego typu chipsy, mi to czasem pomaga :-) wlacz sobie jakas wesola muzyke, badz wez ksiazke do poczytania jak masz sily, zaczytasz sie i nie bedziesz myslala. Znam to uczucie, wtedy mowie do meza ze mam depresje ciazowa. lapie mnie tak srednio raz na tydzien. i szczerze mowiac malo co mi pomaga, przewaznie ide spac i czekam na kolejny dzien z nadzieja ze sie obudze i bedzie lepiej. Tak tez przewaznie jest. Aosa - czym Cie wkurzyla? opowiedz to sie posmiejemy chociaz.. lece do wanny! posiedze tam troche i wroce do Was! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dzisiaj nic nie przełknę, zjadłam sałatę ze szczypiorkiem i śmietaną na obiad i do tej pory mi niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh, faktycznie w naszych pokoleniach nie popisywali sie rodzice fantazja. Eks zona mego meza nazywa sie Katarzyna Monika :). Na studiach mieszkalam z 2 Ankami w pokoju, a moje najlepsze kolezanki to 3 Agnieszki i 3 Katarzyny :). A teraz to samo beda miec Julki i Zuzie. Dalej rodzicom brak fantazji, pomimo globalizacji i internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio-rybka nie przejmuj się, nie jesteś sama :( wiem że ja chociaż chodzić mogę a ty musisz leżeć ale też sama nie wiem co mi ostatnio jest. Martwię się że nic nie mamy dla dziecka, jedyne mogę oglądać ale kasy nie mamy żeby coś kupic :( poza tym ciągle tu mieszkamy, nie widzę kresu tej poczekalni. Taka niepewność, co będzie jutro. Mąż też jest po części winny nie rozumie moich obaw, tego że nie umiem tu mieszkać że się boję co z nami będzie itd. Dzisiaj mnie zdenerwował bo wzięłam wczoraj do mamy 50 zł i zrobiłam zakupy tam w markecie bo taniej a on do mnie że nic za to nie kupiłam! Boli mnie to do tej pory bo stałam jak głupia i kalkulowałam co się opłaca, co będzie taniej itd. Starałam się jak mogłam bo tu na tej wsi nawet wędliny nie kupię a on ma do mnie pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris- szkoda słów :) po prostu samym tym że jest i już. Nie na się z czego śmiać, mnie przynajmniej do śmiechu nie było jak zaczynała razem z taka ciotka wspomnimac wesele mojego męża. Uwierz że śmieszne to nie było. Mimo że znam szczegóły po co temat rozwijać kiedy jest już 5 lat po rozwodzie, ze mną 3 tyg po ślubie i dziecko mamy w drodze? A prowodyrka tematu była oczywiście moja teściowa :( ela- niestety masz rację, ale może lepsze takie imiona niż jak pisałam kiedyś że znam osoby co nazywają się pszczółka maja i żaba monika :) osobiście wolę być anna niż np isaurą :) a co do twego imienia jesteś imienniczka mojej teściowej :( ale nie bój się nie jestem stereotypową lalka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aosa podejrzewam że twoj mąż stara sie Tobie nie pokazać jak wkurza go ta sytuacja z Twoimi teściami ja myślalam że mojego ukatrupię przez ostatni tydzień bo mu o zameldowaniu mowię a on tak jakby się bał zapytać teściowej co z tym zameldowaniem... drugą sprawą jest to że moja mama daję mi nową kanapę bo ta nasza to już od skrzypania chyba wszystkich na osiedlu budziła no i meble moje mi chcę dać bo są większe od tego co mamy. no i moja mam się go pytala czy transport załatwił a on że tak no a ja się go póżniej w domu pytam jaki on ten transport załatwił ale nic mi nie odpowiedzial i to mnie tak zdenerwowało że myślalam że naprawdę go w dupę kopnę ... no i już wam pisalam o tym że nasz pokój jest cały w takim gipsowym baranku cały sufit i wszystkie ściany no i jak się go pytałam kiedy będziemy robić remont to powiedział ze w kwietniu a teraz jak się go pytalam ile rolek tapety potrzebujemy to powiedzial ze on nie będzie zdzierał tego baranka możemy go odmalowac... a dzisiaj mnie szoknął bo mówi że załatwimy z tym przewozem w tym tygodniu w czwartek mamy jechać do urzędu załatwić zameldowanie a w przyszłym tygodniu zaczniemy remont normalnie zm,iana o 180 stopni:) albo go ta pogoda tak odmieniła albo poprostu w zły czas rozmowy z nim wybieralam no ale już jest ok ktoś pisał o depresji ciążowej ja jak siedzę cały dzień w tym naszym pokoiku a jeszcze teściowa mi ciśnienie dżwignie to też siedzę i beczę i pożniej już nic mi się nie chce i tylko leżę ale to nic bo na początku to mialam takie humory że obłed pamiętam że 15 listopada nie dostaliśmy przelewu a 20 mieliśmy ślub wyłam całą noc że ślubu nie będzie :) że sukienka mi się nie podoba i wogóle:") albo co do jedzenia mialam ochotę na kebaba mąż pichcił go w kuchni i niestety coś mi nie podpasiło w przyprawach to wyłam że specialnie mi to robi żebym nie jadła i nie przytyła bo będe gruba i brzydka noo:) jak sobię teraz o tym przypomnę to płakac się chce ale ze śmiechu:) mam pytanko czy możemy używać jakiejś maści na pieczenie tam na dole? jak tak to jakiej bo mnie pieczę i swędzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aosa niedziela mi przeleciala bo spałam pół dnia teraz kurczaka piekę i ziemniaki gotuję i czekam na mojego mężusia:) właśnie się moje dzieciątko obudziło i zaczęło kopać a moj mąż postanowił wogole że jak będzie dziewczynka to będzie Lenka no a ja mogę wybrać dla chłopca imię zresztą tak mowiliśmy od początku strania sieo dzidziusia opowiedzcie o swoich humorkach w ciąży przynajmniej się pośmiejemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja też mam czasem depresje!!! a o humorkach nie wspomne! jak płachta na byka działa na mnie niepościelone łóżko a mój mąż robi to namietnie często wrrr;/ ale nie otym miałam wam opowiedzieź :P kiedyś kupiłam mięso mielone i miałam robić spagetti no ale jak pokroiłam tylko cebule to już mi się odechciało ,pobiegłam do wc i mówie do mojego : weź pół mięsa i zrób sobie spagetti a drugą połowe mi zostaw na pulpety.Wchodze do kuchni a on całe opakowanie sobie dał na patelnie.Tak zaczęłam płakać ze mi mielonego nie zostawił i go wyzywać ,że na drugi dzień o 9 rano kupił mi całą wielka pake :P ale wyłam chyba pół nocy hehe :P Aosa nie za ciekawą masz tą teściowa jak 3 tyg po slubie wspomina , nie Wasz ślub a byłej męża ;/ chyba bym rozszarpała normalnie i sie spytała czy się dobrze bawi;/ sama nerów dostałam;/ cóż za babsko ;/ maz pewnie też sie wkurza bo jest mu niezręcznie w takich sytuacjach. Co do zakupów to pewnie też miał na coś nerwy i dlatego tak zareagował...przeważnie jest tak że człowiek się wyżywa na najbliższej osobie a być tak nie powinno.My tez tak nie raz mamy... kocio0rybka zrób coś dla siebie to moze humorek sie poprawi a jak nie to uszy do góry jutro nowy dzień!!!na pewno będzie lepiej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak- mój mąż też właśnie często zmienia zdanie. Najbardziej mnie denerwuje jak mówi np że kupimy to i to a potem się okazuje że nie mamy na to kasy. A być miała i robi mi chęci a potem d..a :( teściowa też mnie w denerwuje. Tak jak i ty siedzę cały czas w pokoiku, tylko tyle że ty liczysz na mamę, a moja jest dobra jak wszystko jest po jej myśli. Jak jest inaczej to już jestem be :( chociaż wolę jej humory niż teściowej :) takie depresję jak wy to nic. Wiecie co ja kiedyś powiedziałam mężowi? Ale mam za to nauczkę i karę miałam bo po tym właśnie wylądowałam w szpitalu :( powiedziałam mu że jakby nie było dziecka to nie było by problemów :( :( teraz to jest mi wstyd za to i powinnam być na stosie spalona :( ale stało się i słów nie cofnę. Takie wtedy miałam nerwy i taka depresję. Teraz niedawno potrzaskałam tylko dziesięć talerzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinówka376 napisz jeszcze raz ten przepis na jabłecznik bez jajek, tam idzie tylko jedna szkl. mąki, jedna szkl. kaszy manny, szkl cukru i łyżeczka proszku i nic więcej?? bo nie wiem jak wyjdzie ciasto z suchych składników, czym się je rozrabia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aosa - ja mysle ze Twoj maz to wszystko widzi i rozumie i pewnie tez sam sobie z tym nie radzi i reaguje jak reaguje. Co on biedny ma powiedziec? W koncu to jego rodzina! Przeciez chlopak widzi jak jest a niej est dobrze. Ja juz Wam kiedys pisalam, jak moj potrafi sie wyzyc ni stad ni z owad (nie wiem jak to sie pisze hehe) Mysle ze powinnas byc szczera z mezem, powiedz mu ze staralas sie te zakupy zrobic jak najtaniej, ze sprawdzalas ceny itd. I ze Ci przykro bylo jak Ci tak powiedzial. Nie czekaj potem az cos powie, nawet jak bedzie milczal to i tak swoje zrozumie i moze z czasem przeprosi alebo i nie ale nastepnym razem dwa razy pomysli zanim cos powie. Wiesz ja mysle ze Wy jako malzenstwo powinniscie sie trzymac razem. Macie siebie i to jest najwazniejsze. Poza tym to przeciez Wy jestescie rodzina a Twoj maz bedzie ojcem Waszego dziecka! Bron siebie, dziecka, maza, Was! - rekoma i nogami z calych sil. Glupimi ludzmi sie nie przejmuj. Zycie nie zawsze jest kolorowe, jeszcze nie jedna beczke soli wspolnie zjecie. Teraz musicie jakos wspolnie przezyc ten czas, zycze Wam z calego serca by to mieszkanie tam trwalo jak najkrocej. Poki co mysl pozytywnie dla dobra calej Waszej trojki. Powiedz mu ze jest dla Ciebie najwazniejszy na swiecie i ze dla Waszej trojki wytrzymasz tu tyle dni ile bedzi etrzeba, zeniejest Ci latwo i ze zdajesz sobie z tego sprawe ze jemu tez latwo nie jest. Powiedz, ze jestes zdania byscie poszukali czegos szybko, chociaz malego pokoiku na poczatek ale poszli stad na swoje, gdzi ebedziecie sami i gdzie bedzie spokoj ktory calej Waszej trojce jest potrzebny.. Zapytaj co on o tym mysli i daj mu czas.. jesli nic odrazu nie powie to na drugi dzien zapytaj czy myslal o tym o czym wczoraj rozmawialiscie. Ja bym tak zrobila, bez histerii, pretensji i wyrzutow, spokojna rozmowa. Nie za dluga, zeby chlopa nie zmeczyc. Faceci juz tacy sa, bardziej skryci. Od malego wychowani ze musza byc twardzi, dzielni i nie moga byc beksami. A wcale tak potem nie jest, pewnie tez nie raz chce im sie wyc i nie raz boli ich glowa tylko sie nei przyznaja.. to my kobiety musimy to dostrzec. Musimy byc madrzejsze i silniejsze i dbac o ich zdrowie fizyczne i psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris81 wizytę mam we wtorek z samego rana i mam nadzieję dowiedzieć się że wszystko ok z naszym maluszkiem. Mężowi na początku przyśnił się synek, a potem cały czas mu się śni że córeczka więc te przeczucia to nie wiem jak interpretować. Moja intuicja podpowiada m że to chłopczyk, ale nie będę się o to z nikim zakładać :) wiesz co Beatka myślę że śmiało może być tran a może nawet jest on nie gorszym rozwiązaniem bo w jego skład wchodzą zarówno kwasy omega3 (DHA i EPA) jak i omega 6 więc chyba bogaciej :) Najważniejsze aby Ci się przyjęło dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiak1507 - ja mam cala liste spraw do skonczenia w mieszkaniu przez meza lub fachowca lub inne firmy ktore maz mial zalatwic, do tej pory np. wieje mi z okien na leb i prosze go juz cala zime zeby sprawe regulacji okien zalatwil, dokrecil balustrade, polozyl dodoatkowa warstwe silikonu na wanne, zalatal gniazdko bo mi z niego wieje i musze poduszkami zatykac. Jest co najmniej kilkanascie spraw o ktore go prosze i doczekac sie nie moge niektorych od pol roku! I on zawsze ma jakies wymowki, a to brak czasu, a to brak sprzetu a to zwykle "kurde zapomnialem" a mnie cholera bierze i pytam czy mam poprosic ojca mojego zeby to zrobil i niech mi powie wprost ze czegos tam nie zamierza zrobic teraz i w pryszlosci tez i niech mnie nie zbywa kolejnym weekendem a on ze nie ma potrzeby ze on to wszystko zalatwi i dalej nic nie zrobil.. Czasem to wpadam w 3 sekundy w taka depreche ze szok, sama nie wiem skad to sie bierze, rycze wtedy jak wol albo wydzieram sie na meza a potem rycze jak wol i ide do sypialni i dalej rycze w poduszke albo siedze w wannie i patrze sie przed siebie i tak przez 30-40 min, potem nie mam sily wyjsc, woda robi sie zimna a jak dalej siedze, w koncu przychodzi maz i jak dzieciaka mnie z wanny wyciaga i recznikiem owija.. i niby mnie rozumie a ja czuje wtedy ze g..o mnie rozumie ze mnie nie rozumie, ze nie wie co czuje, i ze wogole to si enie rozumiemy, nie rozmawiamy ze soba i wogole to chyba sie nie znamy i sie nakrecam i znow rycze.. ach.. potem mi mija i wracam do normalnosci. Najgorzej jak czasem moj maz walnie jakims tekstem i mnie tak zszokuje ze faktycznie mam wrazenie ze sie nie znamy, nie rozumeimy i ze nic o mnie nie wie i ze mnie nie rozumie. Wtedy to jest tragedia a powiem Wam ze zdarzylo sie tak pare razy juz w naszym malzenstwie i to naprawde jest przykre uczucie. O moich humorach w ciazy, glownie zywieniowych juz pisalam wczesniej. Aaaa i jeszcze czasem mysle i sobei wkrecam ze nie dam rady, ze niejestem gotowa na dziecko itd. Najgorzej bylo jak tak sie zle czulam, wtedy lapalam straszne doly, wymiotowalam i plakalam jednoczesnia zalac sie sam do siebei ze juz nie mam sily wymiotowac, ze mam juz dosc. Teraz czuje sie pod tym wzgledem super i odzylam, moj dzien wyglada zupelnie inaczej mimo ze tak samo kazdy z kolei. Wreszcie zaczelam cieszyc sie ciaza i jedzeniem. Poza tym czulam sie samotna, maz od rana do wieczora poza domem a jak wracal to byl 100 razy czulszy dla psa niz dla mnie. Do tej pory kladac sie mowi "spij kochanie, kocham Cie, spij spokojnie" i nie mowi tego do mnie, a do psa ktory lezy pod lozkiem! Do mnie powie "dobranoc" tylko w odpowiedzi na moje dobranoc. Czuje sie jak malzenstwo z 20 letnim stazem. Nawet mnei nie przytuli. Mala_miii86 - opowiesc o mielonym bezcenna! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
callaa - no tez jestem ciekawa co za wiesci przyniesie Wam ten wtorek! :-) :-) :-) ja czasem mysl,e ze glupio, ze sie tak dowiedzialam w 12tc, ze bedzie synek.. ominelo mnie to czekanie, ktore Wy przezywacie a moje marzenia o coreczce sie rozwialy, zanim dotarlo do mnie psychicznie, ze jestem w ciazy, mimo ze byla ona planowana! Bedzie synek i tez bedzie dobrze, teraz sobie wkrecam, ze druga na pewno bedzie corka hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję że wszystko przyczytalam patrzyliśmy na x factora i już mam nerwy bo teściowa powiedziała mojemu mężowi że mamy nie tapetować tylko odmalować a on oczywiście popiera jej zdanie i jak się wkurwię a do tego mało brakuję to sama zacznę robić te zasrane ściany. idę spać do jutra laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela1974- no ja już maturę mam za sobą, zdałam ją dosc dobrze, choc wiem ze moglam lepiej, jestem humanistka wiec te przedmioty wlasnie zawsze szly mi najlepiej, co do lektur to ja staralam sie zawsze jak najlepiej je znac. Porzadek musze miec nie ma innego wyjscia, mimo 20 lat ja naleze do poczatkujacych kucharek ;)) no a budzet domowy musze liczyc, nie lubie wydawac na pierdoly, wole przemyslane zakupy. Nie mam pojecia od czego to zalezy, moze tez od wychowania, mnie uczono ze uczy sie dla siebie ale co wcale nie znaczy ze trzeba umiec minimum, w miare mozliwosci wlasnych jednak tak jak najlepiej sama potrafie. Poza tym porzadek lubilam od malego, a z gotowania to pichce cos, pieke roznosci bo samopoczucie jakos lepsze jak mi wyjdzie i oko cieszy :) choc mam krytyke do swoich dan, ze tego czy tamtego moglo byc wiecej lub tego za malo np jesli chodzi o przyprawianie.. Beatris-mowia ze z radiem to powinnam tam zaczac pracowac, w ostatnim czasie bywalam duzo razy srednio co tydzien, a wygrywam rozne rzeczy, ostatnio to plyty z muzyka keli hilson madcon, armin only mirage, poza tym kosz urywa mi sie juz od plyt duzo mam z Eski i muzycznego radia na 105,8. W sobote wygralam akurat tę koszulke i zapach do auta. Czasem trafia sie kosmetyki, bilety do kina, ostatnio mialam bon do almy, kiedys lunapark, piizerie,restauracje-zalezy co rozdaja. Ni stąd ni zowąd- tak to brzmi prawidłowo :) Mi w 13 powiedzial ze bedzie chlopak, ale nie na 100%, dodajac ze jeszcze moze byc jedno lub drugie. Beatris doskonale rozumiem Twoje odczucia wzgledem malzenstwa.. Ja pisalam rozne artykuly do gazet,porady w necie dla nastolatek na pewnym portalu plotkarskim (dosc zabawne to bylo), swego czasu rowniez pisalam pamietniki i opowiadania i slynelam z tego w szkole, moja polonistka zawsze byla ze mnie dumna hehe ;) Ja smieje sie ze moi tez z imieniem nie zaszaleli, bo moja siostra ma na odwrot, dobrze ze z bierzmowania inne imie mamy bo byly bysmy takie same :PP Ja bylam dzis z Moim na spacerku, slonce genialnie grzalo az 18 stopni bylo! pozniej tylko troszke musialam polezec bo brzuszek bolal ale juz jst dobrze. Ja ostatnio narzekam, ze ta ciaza juz mnie meczy, ze czuje sie jakas padnieta z sil.. I komu jak nie mezowi musze sie pozalic..Ale licze ze wiosna doda mi sil. A ostatnimi czasy to placzliwosc nadmierna mi sie wlaczyla bo jak uslysze cos niemilego,przykrego t zaraz ryczec mi sie chce, lzy w oczach, masakra. Tez jakis humor mam wczoraj np nakrzyczalam na meza ze skarpetek po calym dniu nie rzucil do kosza na pranie. calla- ja nie pieklam jablecznika z kasza manna :) przepis dawal ktos inny na szybka szarlotke ktora dobrze smakuje z lodami. Ja lece sie kapac i spac! Dobrej nocy wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aosa Twój pierwszy suwaczek nie chce się otworzyć, nie wiem czy tylko u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×