Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakoneto

Czy miałam prawo się zdenerwowac?

Polecane posty

Jakoneto :-) prawo masz do zdenerwowania; tak samo jak prawo do prostego komunikowania swoich potrzeb i mysli :-) jak myslisz, stosowanie ktorego bedzie dla Ciebie korzystniejsze? - nie zapetlaj sie tylko, a bedzie dobrze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wstaje tylko dlatego, ze zamyka drzwi" a ty masz inwalidztwo i rączek nie masz ? i jeszcze cham bo nie dorobił ci klucza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to widzę tak... on nie musiał iść do pracy a mimo to wstał dać ci buziaka... jak sama wiem po sobie sama jestem śpiochem i myślę że przypisywanie komuś od razu złych intencji nie jest miłe dla nikogo. mogłaś mu wprost powiedzieć... a nawet jak by odpowiedział leniwie ... "nooo dobraaa" to też nie masz się co dziwić że facet skakać z radości z tego powodu nie będzie.. nie pomyślałaś że on prawdopodobnie tak z rana prosto z łóżka mógł nie skojarzyć - że wogóle pada?? albo że nie masz parasolki?? najlepiej będzie jak szczerze z nim porozmawiasz - musisz się nauczyć jasnej i prostej komunikacji - nikt nie jest jasnowidzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w zwiazku 5 lat, liczylas na to ze powiem ze rok bys mogla w ten sposob wytlumaczyc szlachetne zachowanie mojego faceta zbyt krotkim stazem i wieksze zaangazowanie wynikajace ztego. no niesty znam go bardzo dobrze tym bardziej ze mieszkamy ze sobaod poczatku zwiazku-5 lat. nie wiem moze i twoj maz jest taki ale uwierz mi ja znam takich obibokow ktorzy tez niby ciezko pracuja a w domu nic nie roboia niby zapominaja...a tak naprawde po prostu nie chce im sie, ale poniewaz z widza ze zonki im wierza i jeszcze sie nad nimi lituja i robia za nich wszystko to po co maja sie wysilac??? jeden z moich znajomych nawet mi sie do tego przyznal, wiec po jego wyznaniu nie woierze za cholere w "zapominalskosc'', roztargnienie itd faceta....no way

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoneto
Ja pierdziele, dobra koncze temat, poznalam opinie "chlopczykow" i ich "matek". Nikt tutaj nie ma chyba madrego faceta (ja tez nie), ktory wie jak powinien sie zachowac w danej sytuacji. Ja bym nie mogla wiecznie facata o wszystko prosic, bo chyba bym sie pochlastala, on chyba posiada funkcje myslenia czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...to nie faceci są tępi lecz to kobiety bóg wie czego sie po nich spodziewają ... Fakt, faceci to proste stworzonka boże i należy im wszystko tłumaczyć. Matka natura niestety nie wyposażyła ich najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie mogla wiecznie facata o wszystko prosic, bo chyba bym sie pochlastala, on chyba posiada funkcje myslenia czy nie??? np o dziecko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dziecko popros sasiada a facet powinien przeciez sam sie domyslic skad sie wzielo co nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoneto
Oceniac kogos potraficie od razu, ale czytac ze zrozumieniem to juz nie. Powatarzam ostatni raz: WIEDZIAL ZE PADA I WIEDZIAL ZE NIE MAM PARASOLA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat nie miałam planów tłumaczyć zaangażowania stażem, tylko byłam ciekawa, jak długo niektórzy faceci są w stanie wpadać na niektóre rzeczy- okaz ci się trafił wyjątkowy - szacunek :classic_cool: mój były po 6 miesiącach potrafił mi powiedzieć, że nie kupimy nocnej lampki, bo go będę budzić jak będę wstawać na zajęcia, a on jeszcze nie będzie musiał :P mój mąż święty nie jest, ale po 12 godzinach pobytu poza domem - pobawi się ze starszą córką, wykąpie młodszą, rozpakuje zmywarkę, czy wyniesie te już ww. śmieci (aczkolwiek muszę mu w 9 na 1o przypadków- przypominać o tym ostatnim :P ), zakupy z mojego auta wnosi z garażu on (chyba,że mam coś lekkiego lub potrzebnego od zaraz). ale po prawie 6 latach po ślubie wiem, że są rzeczy, które będę musiała mu pewnie tłumaczyć do emerytury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda zecia na nerwy
Hej Jakoneto! Nie uzywaj argumentow "nikt" i "wszyscy", bo nigdy nie jest tak, ze cos jest w 100% Zapewniam cie, ze moj facet by mnie podwiozl, dal mi plaszczyk i jeszcze odprowadzil z parasolka zebym nie zmokla w drodze z samochodu do drzwi. Nie zmienia to jednak faktu, ze wiekszosc facetow musi uslyszec wprost, czego partnerka oczekuje, nie dlatego ze sa tepi, tylko dlatego,z e tacy juz sa. Mniej empatii, mniej wyobrazni abstrakcyjnej. Zwlaszcza z rana, po wyjsciu z lozka - wiekszosc ludzi ma wtedy spowolnione myslenie. Pogadaj z nim, ze brakuje ci tego, by myslal czasami za dwoje, by wyszedl z inicjatywa. Moze to nie latwe, ale moze niech czasem po prostu sprobuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoneto :-), zatem moglas mu powiedziec - pada, nie mam parasola, podrzuc mnie do pracy :-) nie zlosc sie :-), albo jesli Ci tak zle z nim, to zrob cos z tym, TY, nie on, wszyscy, my, wy, oni, one, ono - TY :-) i nie przejmuj sie tak, nie zwracaj uwagi na to co nie trzeba ;-), nie wszystko jest warte Twojej uwagi powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIEDZIAL ZE PADA I WIEDZIAL ZE NIE MAM PARASOLA!!!! a może liczylaś na poranny sex przed praca :) a on cie nie zatrzymał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstancjaaa
a ile czasu juz nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie wyolbrzymiasz, gdybyś go o to poprosiła a on by odmówił to dopiero wtedy mogłabyś się wkurzyć. Z facetami trzeba rozmawiać, bo inaczej niczego się nie domyślą. Drugą stroną mój facet nigdy by mi nie pozwolił iść w deszczu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może liczylaś na poranny sex przed praca a on cie nie zatrzymał ? Regres one tu pisza ze musza cale zycie tlumaczyc wszystko swoim slubnym jelopom a Ty o seksie... no prosze Cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres jakieś postępy w kwestii obgryzania paznokci u stóp???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIEDZIAL ZE PADA I WIEDZIAL ZE NIE MAM PARASOLA!!!! a może on wiedząc, że nie masz parasola złośliwie na ciebie ten deszcz nasłał przy takim wystepku brak propozycji podwiezienia to pikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 77
Jakoneto nie rozumiem Cię w sumie... to wygląda tak wyszłaś z domu w deszcz i bez parasola nic nie mówiąc dając Twojemu facetowi buziaka... po powrocie zrobiłaś mu wymówki że on taki nie domyślny... ja się dziwię jak mogłaś wiedząc że nie masz parasola i że zmokniesz jak szczur wogóle wyjść z domu mając koło siebie mężczyznę który daje Ci buziaka na dowidzenia hihi :) ja to bym go nie prosiła samo się bezpośrednio nasuwa... wstaje rano widze że pada i mówię : kurcze kochanie.... ale leje nie mam parasola podwieź mnie. i tyle i po krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas :) kolezanka moja tez sie uskarżała kiedys że chłop jej sie nie domyslił ze ona ma ochote na sex ... w sobotni wieczór powtarzała mu 15 razy że wychodzi na dicho ale tak bardzo nie ma ochoty w sumie isc ... on jej no idź , fajnie bedzie , pobawisz sie z kumpelami ... ona że dobra ide , ale w sumie to tak bardzo jej sie nie chce x 15 takich dialogów... w koncu poszła, na drugi dzien wkurwiona , foch że on jej nie zaciągnał do łóżka i nie przeleciał bo miała tego poprzedniego wieczoru wielka chcice :D no zrozum tutaj taka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoneto
Czemu robicie z nich takich dzieciakow, ktorych trzeba prowadzic za raczke i mowic co maja robic??? Nie przesadzajacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś postępy w kwestii obgryzania paznokci u stóp???" :D:D:D iftar kanapkę jem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×