Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zorzapolarnaa

Jak rozwiązać związek internetowy...i przetrwać...?

Polecane posty

Gość amaroya
Tkwiłam w takim 'układzie' pół roku i w końcu zrozumiałam że czas to przerwać. Po prostu powiedziałam, że zakańczam znajomość, usunęłam maila, gg żeby nie odnowić znajomości i poszłam w wir pracy :) Znalazłam sobie inne zajęcie. Wysprzątała dom, piwnicę skupiłam się na mężu i już nie czuje potrzeby by wracać do tego co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustalcie jak ma wygladac ten Wasz "zwiazek"...moze jemu i Tobie chodzi tylko o wirtualne flirtowanie ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałgorzataiMistrz
Autorko doskonale wiem o czym piszesz, tylko on nie ma rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko to wcale nie jest takie latwe zaczac wszystko od poczatku nie no pewnie łatwiej jest oszukiwać męża żyć kimś kogo nie chcesz tęsknić do kogoś do kogo tęsknić się nie powinno jednym słowem wyrządzać krzywdę sobie, mężowi , być może i temu drugiemu o ile ma dobre intencje i pośrednio i jego partnerce bosko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no tak, ike przeciez jest taka szczesliwa mezatka wiec co robi na necie zamiast gotowac obiadek dla meza z trzech dan ??? hm, odpowiedz mi Ike a w jakim mądrym poradniku wyczytałaś, że szczęśliwa mężatka zamienia się w robot wieloczynnościowy ? a korzystanie z netu oznacza kryzys jej pożycia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
"....wysprzatalam piwnice..." ? hm, nie neguje ale... widac jak niektorzy ludzie sa "uczuciowi" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby ugotowała obiad z 3 dań to by była ??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie krowy
ike spadaj bo nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie krowy
albo idż i napisz poradnik to mniej cię będzie na necie.Zatruwasz atmosferę na każdym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie krowy
to nie wymądrzaj się i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romantyczno tragiczna czyli cos w stylu "wypierdalaj! kotku..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dla mnie ważny...tak ważny jak nikt...Pojawiłś wtedy gdy spadałam w przepaść...Jest wtedy czy dobrze czy źle...Ja jestem obok niego...On chce wiecej niz tylko wirtualnego swiata...nie moge sie ruszyc do przodu, boje się że chce tylko skonfrontować wirtualny świat z rzeczywistością...Zaspokoi to pragnienie i dalej pozostanie tam gdzie jest bo zona, dziecko..święta itd...Nie dam rady spotykac się raz na jakiiś czas a potem odchodzić....Też mam dni gdy jestem zła, bo oprócz słów potrzebny jest mi gest...przytulenie...dotyk dłoni...Nie radzę sobie z tym wszystkim....Wiem że to co mnie spotkało jest niesamowite...mało spotykane...ale jest...wniosło do mojego pustego zycia tak wiele...pozwoliło uniesc sie ponad wszysko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie krowy
jak nie masz nic mądrego do [owiedzenia to nic nie pisz i daj innym popisać bo kazdemu szpilkę w dupę wbijasz...ta wszystko wiedząca...znikaj do garów bo założysz topik,,mąż mnie zostawił bo dawałam mądre rady,pomóżcie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że to co mnie spotkało jest niesamowite...mało spotykane. tiaaaa przejdź się na topik kochanki mężatki zakochane nie w mężu i inne chociaż nie wiem czy prawda cię nie zabije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie autorko to powinnas pojsc dalej i stwierdzic, ze to wylacznie zasluga twojego internetowego kochasia, ze jeszcze twoje malzenstwo sie nie rozpadlo, moze twoj maz powinien mu wyslac jakis prezent dziekczynny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie masz nic mądrego do [owiedzenia to nic nie pisz zastosuj się do własnych słów:) bo na razie pierdolisz tylko o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie krowy
bo ty wszędzie chcesz gwiazdować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
w sumie to jednak szkoda czasu na takie doradzanie, w ktorym ike, srike czy inna pani zatruwa rozmowe jadem :) zorzo, chcialas sie wygadac, ja chcialam zeby tak sie stalo, ale wiesz ? jednak nie mam ochoty na takie droczenie z paniami pokroju Ike :) mam nadzieje ze jakos sobie to ulozysz w swojej glowie :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm, szczerze? Banalne do bólu
Pojawił się kryzys w związku i pojawił sie jakis facet, który jest w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że z racji na charakter waszej 'znajomości' wiele robić nie musi. Stworzyłaś sobie substytut 'związku', do tego szczęśliwego i z facetem idealnym, bo kreowanym głownie przez Twoją wyobraźnię. Wybrałaś najłatwiejsze wyjście i nie chcesz nic zmienić, bo tak najprościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike nie no pewnie łatwiej jest oszukiwać męża żyć kimś kogo nie chcesz tęsknić do kogoś do kogo tęsknić się nie powinno jednym słowem wyrządzać krzywdę sobie, mężowi , być może i temu drugiemu o ile ma dobre intencje i pośrednio i jego partnerce bosko! JA wiem, że to tez nie jest wporządku wobec nikogo...Od poczatu wiedziałam że po wszystki rozpadne sie na kawałeczki....ale dla tych chwil ike....uwierz człowiek jest tylko człowiekiem...chce cos przezyć..kochać tak mocno...to takie dwa światy...dwa etaty...tak trudo wybierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
zorzo !!! Ty sie jeszcze tlumaczysz komus tak skrajnie bez uczuc ??? :) daj sopkoj :) pani Ike ma swoj swiatopoglad i trzyma sie go sztywno na kazdym tego typu forum ... i nie przekonasz jej swoja wrazliwoscia , bo ona nawet nie zna znaczenia tego slowa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce cos przezyć to po co pytać jak to rozwiązać i przetrwać ? zastanowiłaś się co będzie dalej? piszę poważnie poczytaj podobne wypowiedzi takich samych "kochających" poczytaj o konsekwencjach takich " miłości" i dla nich i dla ich otoczenia ja rozumiem, że człowiek chce ale w takim wypadku powinien wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzo !!! Ty sie jeszcze tlumaczysz komus tak skrajnie bez uczuc ??? o masz! jasnowidz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×