Czy trójka dzieci to duży wydatek?

witam mam dwoch cudownych synkow bardzo ale to bardzo chcialabym kiedys za(4-5)lat postarac sie o 3 dziecko,ale tak po 1 nasze mieszkanie ma 49m,sa w nim dwa pokoje,kuchnia itp i teraz tak,czy da sie zyc w tak malym metrazu w 5 osob,sa moze takie osoby? wiem ze moze za pare lat uda sie zmienic lokum na wieksze ale jakos czarno to widze gdyz na te obecne mieszkanie wzielismy kredyt az na 22 lata i jakos ciemno to widze abysmy mogli splacic go szybciej,dziekuje wszystkim za wypowiedzi

Duzy :-) My codziennie wydajemy w granicach 100-200 zlotych w zaleznosci od dnia :-) Ale z reguly ponad stowke grubo. Do tego oddzielnie oplaty, pieluchy i chusteczki zamawiamy kurierem, nie licze ubran i roznych atrakcji :-)

a moge sie zapytac jakie macie warunki mieszkaniowe chodzi mi o metraz

liczę sie z tym, ze wydatek wzrośnie proporcjonalnie do liczby domowników. Każde kolejne dziecko to kolejny domownik, który potrzebuje tego wszystkiego co pozostali. Jeśli tylko dzieciątko urodzi się zdrowe to na pewno sobie poradzimy. Finanse to nie koniec świata jeśli zdrowie dopisuje to wszystko można dobrze zorganizować.

a jak z warunkami mieszkaniowymy?

Metraz mamy podobny do Waszego, niewiele ponad 50 metrow :-O Sa 3 pokoje, ale chcemy z 2 zrobic jeden duzy dla dzieci, one sa w bardzo zblizonym wieku (blizniaki sie raz trafily ) i mysle ze przez kilka lat tak bedzie im najfajniej. Generalnie myslimy nad czyms wiekszym za jakis czas... Zobaczymy....

nie przesadzaj moja mama nie pracowała 4 lata i utrzymywał nas ojciec za nieduze pieniadze 3 dzieci w 36m dopiero jak byłam w liceum zmienilismy mieszkanie na wieksze, a poza tym znam ludzi ktorzy maja 5dzieci i maja male mieszkania i np tylko jedno z rodzicow ma prace i wcale nie sa biedni zabiedzeni i nie brakuje im na jedzenie to zalezy jak gospodarujesz pieniedzmi wiadomo ze kazda mama byc chciała jak najlepiej ale na poczatku to nie ejst tak istotnie ile sie ma pieniedzy małe dziecko nie wymaga nowych firmowych ubranek karmisz piersia zawsze wozek itd mozesz kupic uzywany bo i po co nowy tak naprawde na rok czy 2 czasem ktos sprzedaje uzywany a wyglada jak nowy dzidzius na poczatku moze spac z wami w pokoju bo i po co moj swoj wlasny pokoj tak na prawde a z czasem mozecie kupic wieksze mieszkanie poza tym starsze dzieci juz pewnie beda odchowane w miare kiedy mlodsze bedzie dopiero w wieku szkolnym wiec no nie rpzesadzajmy chyba ze zalezy ci na firmowych ubrankach zabawkach i prywatnej szkole dla dziecka to mozesz sie martwic poza tym jesli nie faszeruujesz dziecka słodyczami to nie wiem na co te 200zl dziennie? da sie za 50zł spokojnie wyzyc a niektorzy nie maja nawet tyle i zyja

wiesz, ja sie zastanawiam, DLACZEGO tyle kasy nam idzie.... :-O Ale na glupia cukiernie wydalismy wczoraj 15 zlotych, na winko 20 zl. Nie musielismy tego kupowac, ale mielismy ochote. Dzisiaj na bazarku kupilam 6 bananow, kilo jablek i salate i juz dyszka z kieszeni :-O Drogo jest, po prostu a my mieszkamy w najdrozszym miescie w naszym kochanym kraju :-)

dziekuje za zainteresowanie,kazda wypowiedz jest bardzo dla mnie cenna,chce poprostu zorjentowac sie jak radza sobie inni,chodzi mi o to ze mam 2 chlopakow,roznica ich wiku to 2 latka,jeden ma 2,5 a drugi pol roczku,noi bede w jednym pokoiku a ten duzy 25 m chcielibysmy z czasem przedzielic chyba na pol,jezeli zaszlabym w 3 ciaze,ale tak,czy potem jak chlopcy podrosna nie beda drzec koty? nie bede upominac sie o wlasny swoj kat,o to ze chcieliby miec troche prywatnosci itp,na chwile obenca naprawde nie widze czasny abysmy mieli zmienic mieszkanie,kredyt splacamy dopiero rok a jakos tak ogromnego zastrzyku gotowki na jego splate sie raczej nie spodziewam

My mamy dobre warunki mieszkaniowe bo mamy dom. Co do wydatków to nawet nie liczę. Są miesiące kiedy można przyoszczędzić, a są takie, że szkoda mówić.

no to wiesz trzeba jezdzic do bierdonki czy lidla szczerze polecam za 200zł w lidlu to zrobisz zakupy na caly tydzien np mozna oszczedzac na jedzeniu robiac zupy i niekoniecznie codziennie np jesc kotlety oszczedzajac na jedzeniu mozna sobie zafundowac np raz w tyg kino z dziecmi czy kregle to ogromna frajda a dziec na pewno nie przywiazuja takiej wagi do tego czy jedza ryz z warzywami czy schabowe z czyms tam:p

wiesz, duzo zalezy od Was, jak je wychowacie... Ja znam wspaniala rodzinke, 3 dziewczyny w domu, dwie starsze rok po roku i o 12 lat mlodsza siostra. Te starsze byly w jednym pokoju, jakos nie widzialam, zeby byly nieszczesliwe z tego powodu, Wrecz przeciwnie. Ja im tego cholernie zazdroscilam. Za to mam przyjaciolke, ktora ma sisotre mlodsza o 4 lata. One tez byly w jednym pokoju i ona mi z kolei zazdroscila wlasnego pokoju. Te dziewczyny z kolei nienawiczily sie wrecz od zawsze, ale tam bylo duzo patologii, wina rodzicow...

Ach i ja wychodzę z założenia, że może i moim dzieciom zbędne są markowe ciuchy, kolejna zabawka czy wyjazd na wakacje bo bez takich rzeczy da się żyć, ale ja decydując się na trzecie to sobie przeliczyłam dokładnie czy jednak pozostała dwójka gwałtownie nie zostanie pozbawiona takich przyjemności. Gdybym miała do wyboru nową lalkę dla córki, albo buty dla jej rodzeństwa to nie. Nie zdecydowałabym się na to rodzeństwo. Powołałam do życia córkę wiec chcę jej zapewnić te lalki, ciuszki i wakacje. Wiadomo, że nie stać mnie na Bóg wie co, ale kolejne dziecko nie może spowodować, ze nasz standard życia ulegnie pogorszeniu. Bo po prostu nie chcę. Nie jestem mamą masochistką która chce się poświecić i latać w jednym płaszczu 5 sezonów byleby tylko było na dada z biedronki dla całej bandy dzieci. Mam jedno życie i ma być fajne! Zarówno moje jak i moich dzieci.

jestem osoba ktora zaluje przejadac pieniadze tzn ja osobicie moge jesc skromnie a wole odlozyc na jakas przyjemnosc,wiadomo dzieci maja narazie wszystko,ale czy jak pojda do szkoly to wydatki tak masakrycznie wzrosna,obecnie na 2 maluchow wydajemy miesiecznie w granicach 600-800 zl

O tym pisze. Gdybym miała wybór- dziś jemy drugie danie, albo w niedziele idziemy do kina to na 100% miałabym jedno czy tam dwoje dzieci- taką ilość przy której byłoby mnie stać na kino i na tego kotleta. A lidle i biedronki sa fajne i tańsze to prawda, ale są produkty bez których nie umiem się obejść, firmy które lubię i do których jestem przyzwyczajona i zwyczajnie nie chcę z tego rezygnować wiec nie wyobrażam sobie kupowania tylko w biedronce lub lidlu. Tam dokupuje rzeczy, które akurat mi smakują i mojej rodzinie smakują. Bo nie czarujmy się płatki "jaśki" czy "podusiaki" z biedronki nie umywają się do tych nestle.

dokładnie tak,kurcze ciezko w tym naszym kraju spleniac swoje marzenia,ambicje,pracy nie ma a jak jest to slabo platna,kurcze mam wewnetrznego dola,bo zawsze chcialam miec liczna rodzine ale nie kosztem tego ze bedziemy biedowac:-(

oj spory choc nie moge przeliczac bo nie mieszkam w pl ale nawet tutaj gdzie mieszkam to sporo pieniedzy ucieka warunki mam bo az 4 pokoje jeden na dole goscinny a na gorze 3 sypialnie 2 male jedna wieksza to spia w niej dziewczynki a ja z najmniejsza w swojje sypilani :)

ja spodziewam sie trzeciego dokladnie zgadzam sie tez czesto robie zakupy w lidlu i aldiku najczesiej warzywa owoce sa duzo tansze ale wiekszosc produktow nie umywa sie do tych markowych nie czarujmy sie :)

Ano nie jest lekko w naszym kraju :-O Jednak Ty autorko masz jeszcze malutkie dzieci, kolejne ewentualnie za kilka lat planujesz, wiec w miedzyczasie moze do pracy pojdziesz, maz moze podwyzke dostanie albo zmieni prace, zorientujesz sie wtedy, ile wydajecie na 2 dzieci juz nie niemowlat, obliczysz sobie i podejmiecie decyzje... Glowa do gory! :-) Tylko wiesz... zawsze mozesz tez miec ciaze mnoga ;-) z tym tez sie liczyc trza :-)

he he ciaza mnoga oj tak tak od strony mamy jak i taty sa blizniaki:-) do pracy sie wybieram za rok,kurcze wszystko o ten pieniadz sie rozchodzi wrrrr moze jeszcze ktos sie podzieli swoimi spostrzezeniami?

Też mam trójkę :) co Cię konkretnie interesuje?

A ja mam 4 dzieci :) i tez jakos sobie radzimy,nie ma luksusow,ale tez nie klepiemy biedy poprostu jestesmy normalna przecitna rodzina :) A w tym roku nawet udalo nam sie do Hiszpani na 2-tygodniowe wczasy pojechac z cala ferajna :)

chodzi mi dokladnie o warunki mieszkaniowe tzn o metraz itp,tak jak pisalam mamy 48 m mieszkanie ktorego baaardzo dlugo nie zamienimy na wieksze,po prostu nas nie stac

Aktualnie mamy dom wiec miejsca bardzo dużo, ale jak na Twoje rozmiary mieszkania to chyba nie bardzo bo później w wieku dorastania dzieci chcą mieć swój pokój. Ale jeżeli chodzi o finanse i wydatki to tak źle nie jest.

Ja przy 50 m kw nie moge sie zdecydowac na drugie dziecko bo jakos sobie nie wyobrzazam mieszkac w 4 osoby na 2 pokojach juz teraz jest ciasno

podnosze:-)

nikt juz sie nie wypowie?

Przecież wszytsko juz masz napisane to co jeszcze chcesz wiedzieć...

chodzi mi glownie o warunki mieszkaniowe,jakie sa wydatki to wiem:-) a to ze marze to przeciez niz zlego,tylko marzenia czy do nich dojdzie czas pokaze,

Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html