Moj facet jak wypije robi straszne rzeczy...

miałam tak samo. Mój mąż jak wypił to mnie wyzywal , a nawet bil. Jak nie pił to idealny facet. W koncu mu pow,że jak nie przestanie pić to niestety bd musieli sie rozstać. I tak już 2 lata nie pije, nawet piwa, i jest super. postaw sprawe jasno, bo w końcu może nawet dojć do rękoczynów. Nie dawaj mu żadnej taryfy ulgowej.

napisal mi na gg ze idzie chlac i sie zachla albo powiesi...ma dosc zycia...ciezko mi to czytac,to juz nie on..to ktos inny,mam tylko nadzieje ze zdaza go zamknac zanim cos sie stanie

olać takiego..szkoda Twoich nerwów

wez go dziewczyno kopnij w dupe,kiedys jak wypije to cie pobije,a potem powie,ze byl pijany i nie chcial tego zrobic...

ty chyba autorko jestes z moim bylym facetem. uciekaj jak najpredzej

jatowiem i juz juz wczoraj mnie blagal na gg zebym przyjechala i go ratowala...wiem ze podali go na przymusowa komisje i ona zdecyduje co z nim dalej...czemu mnie cholera los tak ukaral,czemu przyciagam taki typ faceta...nie wiem bo uwielbiasz zbawiac swiat ratowac biedaczków popapranych w nałóg bo przez to czujesz sie potrzebna lepsza i bardziej wartosciowa ale juz ci pisałam to się leczy ;) zmiataj na terapię a jemu nie daj sobie wciskac kitu jesli bedzie chciał sie powiesic to to zrobi i napewno nie bedzie o tym nikogo informowac. Jak napisze ci to kolejny raz powiedz mui to toje zycie i twój wybór zobaczysz jak mu szczena opadnie :P oddaj mu troche odpowiedzialnosci Matko Tereso :D

senna ty jestes cudowna:):)od razu mi sie honor poprawil:):)dzieki..juz sie umowilam na poniedzialek:):)(na terapie)

kurcze humor mialo byc(z honorem gorzej:P:P)

witam,szukalam jakiegos forum zebys sie kogos doradzic,ale na zadnym nikt nie odpisuje:( moj facet nie tylko jak wypije to robi zle rzeczy jeny ja juz nawet nie mam sily o tym pisac:(on jest tego zdania ze jesli nawet klocimy sie z jego winy bo cos zawalil to jesli odezwe sie do niego brzydko albo odepchne to on moze mi oddac,uwarza ze ma prawo mnie uderzyc,chce kontrolowac wszystko co robie na nic nie pozwala a sam moze wszystko,mam ochote czasem go udusic nerwowo nie wytrzymuje,kiedys bjeszcze umial przeprosic a teraz?chyba calkiem zapomnial tego slowa.dodam ze jestesmy razem od 4lat za 3dni jest wlasnie nasza rocznica a mi rzygac chce jak sobie o niej pomysle ja mam 22lata on 25 a zachowuje sie durne dziecko,mam ktos podobny problem?prosze niech ktos ze mna popisze i doradzi nie mam zkim o tym pogadac,jedynie na takim forum moge znalezc bezstronne osoby,

wiem ze kazda z was napisze ze olac go,zostawic,ale to nie takie proste,poswiecilam na ten zwiazek cale 4 lata,mieszkamy razem i uswiadomilam sobie,ze wszystko co mamy jest jego,ja nie mam nic i nie mam w dodatku za bardzo gdzie wrocic,nie wiem powalona sytuacja,ale to nie tylko o to chodzi ja go kocham chociaz nie wiem za co...za to wiem za co go nie nawidze.

Witam dziewczyny! Ja jestem alkoholiczką już od paru lat. Teraz staram sie trzeźwieć. To, co opisujecie to ten sam schemat. Ja mam narzeczonego-wiele razy go pobiłam, wyzywałam, zdemolowałam mu mieszkanie w pijackim szale, a nawet okradłam. Jak przetrzeźwiałam to mi było wstyd, przepraszanie, kupowanie prezentów.....a potem znów to samo. Może jest mu łatwiej niż Wam, bo jednak jest ode mnie dużo wiekszy i jako takiej krzywdy mu nie zrobie, odpycha mnie jak atakuje, przytrzymuje mnie itp. Chodzi na terapie dla współuzależnionych. Jeśli możecie, to uciekajcie natychmiast! Alkoholik ma dwie osobowości - trzeźwą i pijaną. Ja czasami bardzo pijana, dzwoniłam po rodzinie z przeprosinami, płakałam do słuchawki, że już nigdy. A rano znowu po piwo lub flaszke. To wóda tak płakała, a nie ja. Bedzie tylko gorzej, zacznie sie przemoc na 100%.Gehenna. Jesteście bardzo młode, nie róbcie sobie takiej krzywdy!

Doszło do tego, że miał kłopoty w pracy, bo stale myslał, co ja robie. Czy znowu nie postawiłam czajnika na gazie i poszłam spać, czy znowu sie nie przewróciłam centralnie na pysk i nie jestem zakrwawiona, czy znowu nie zarzygałam podłogi. Nie pojmuje czasem czemu on ze mną jest. Chcecie takiego życia?

odpisze ktos czynie?k.rwa ten ham znowu nachalny spi na podlodze ja nie wyrobie nie naweidze go!jeszcze dzis od 7rano na laptopie siedzial i huj wie co robil nnie chcial pokazac moja cierpliwosc na niego sie konczy