w Polsce dużo teraz ludzi bardzo bogatych jest, widać po autach

dzis rano byłam z matką w supermarkecie, a tam same luksusowe auta, ludzie ładnie ubrani, uśmiechnięci, zadowoleni z życia ja nie mam pracy, skonczylam pedagogikę ale po studiach miałam wypadek, pijany facet potrącil mnie wjeżdżając na chodnik, do pracy nikt mnie nie chce przyjąć, bo jestem nie do końca sprawna (zacinam się jak mówie i mam blizny na twarzy), renty nie dali. bardzo chciałabym mieć jakąkolwiek pracę, miec kontakt z ludźmi. Gdy dzis patrzylam na te auta i tych ludzi - rozpłakałam się. Bronię sie przed uczuciem zazdrości,ale to właśnie poczułam. Duzo w Polsce jest ludzi bogatych.

proszę pani to nie ludzi bogaci tylko "zasłona dymna kredytami"

Dokładnie. Pokolenie ''Carlo Rossi'' jak ja ich nazywam- nowobogaccy co to auta i domy mają, ale 20zł nie ma jak przychodzi człowiekowi za coś zapłacić... Całe życie jadą na kredycie. Nie ma im czego zazdrościć Kochana!

hehe pocieszajcie się miernoty ja mam dobrze prosperującą firmę już 8 lat i luksusowe auto za gotówkę kupione

nie myśl w ten sposób po co się dołować tak na prawdę to wiele osób nie stać ale właśnie biorą kredyty albo są to samochody firmowe, ja nie chcę tego kredytu na 10 lat czy 15 wolę jeździć używanym tanim autem a mieć pieniądze a nie w długach żyć

trzeba mieć zdolność kredytową... mojej nawet brakłoby na mieszkanie. No może dostałabym pieniądze na kawalerkę :O

ja też mam dobre auto i firmę dobrze prosperującą od 10lat. Dziękuję przedmówcom za troskę, ale nie bójcie się więc o nasze kredyty lub czy mamy 20zł w portfelu ;-) ale rozumiem, że takie myślenie pozwala się lepiej czuć..

takiego sieciowego typu h&m a potem na bazar i porównaj ceny :D a samochody przecież sprzedają na kredyt albo sprowadzane zresztą jeżeli masz parę i każde z nich zarabia 2000+ netto to naprawdę nie problem :P a to nie są kosmiczne zarobki

zapominacie, ze kredyty sa wlasnie dla bogaczy:)

koneser analno-genitalny hehe pocieszajcie się miernoty ja mam dobrze prosperującą firmę już 8 lat i luksusowe auto za gotówkę kupione jak wylecisz kiedyś przednia szybą tego swojego autka , to nawet "kredyt na rentę" ci z tej twojej firmy nie starczy

I co z tego że dostają te kredyty jak potem z pensji im wielkie g** zostaje na życie? ;D I co im po tym nowym aucie? Ja wolę żyć na średnim poziomie ale przynajmniej nie jak burak co to 20zł nie ma na zapłacenie komuś jak ci nowobogaccy. Mam chęć to idę do kina, jadę na basen, do restauracji i żyję sobie na luzie bez długów... Nowy mercedes za 100tys nie jest mi potrzebny do szpanowania przed sąsiadami. Jestem szczęśliwa bez niego, a jak kiedyś będzie mnie stać aby go kupić za gotówkę to będzie fajnie :)

p.s. Ja też mam firmę i mieszkanie, nie mówię o ludziach którzy się ciężko dorabiają ale o tych co to całe życie na kredycie jadą i szpanują 'a co to on nie ma', a potem dosłownie dwie dychy nie ma jak przychodzi do rozliczenia, już nie raz w firmie się z tym spotkałam..

Koneser ma interes analno genitalny 8 lat...Tylko? to cienko przędziesz chłopie Coś ty robił wcześniej analno genitalnie? Prawiczyłeś?:P

hehe dobrze prosperująca firma jakbym się dopiero urodził takie głupoty dzieciom można wciskać i to w Polsce? Chyba Dopalacze :)

Kurcze ludzie, zrozumcie, że nowy Mercedes nie kosztuje 100tys. tylko 300. Poza tym jeśli są kredyty i raty na poziomie 10tys. zł a zarobki to 40 tys, to coś zawsze zostaje na życie. Ale lepiej zostańcie przy swoim i czujcie się lepiej w aucie wartym 1/3 czyjejś pensji. Nie piszę tego, żeby się wywyższać, tylko dlatego że jak czytam taki bełkot to mnie strzela..

Moja jest nowo powstała więc ciężko powiedzieć o jej prosperowaniu :) Ale mój narzeczony też pracuje. Żyje mi się dobrze, nie mam ani jednego kredytu. I nienawidzę jak jadę do klienta, on ma wielkie mieszkanie w nowym budownictwie albo dom, nowe auto, przychodzi do rozliczenia a on mi mówi że nie ma 20zł... no jaja :D Ewentualnie ma, ale NA KONCIE W BANKU! Państwo wielkie...

Tomaszowaty- jeśli masz te drogie auto i drogie mieszkanie nie na kredyt, tylko ciężko pracą okupione, to szacunek z mojej strony, nie chodzi mi o ludzi takich jak Ty.

mam to też dzięki wsparciu moich Rodziców. Mam też zawsze kilkaset złotych w portfelu, bo nie lubię, jak ktoś właśnie nie ma 20zł. Dlatego uważam, że nie można wszystkich oceniać tak samo.. Ja nigdy nie kpię z ludzi w np. tańszych autach itd. po prostu każdy ma swoją kalkulację..

dodam tylko, że piszę tak dlatego, że jeszcze 3-4 lata temu myślałem podobnie. Później okazało się jednak, że mogę zarobić 40 czy 50 tys/miesiąc i światopogląd też się zmienił..

człowieku- tomaszowaty. czy ty nie rozumiesz,że tu nie o tobie mowa. Tylko o rzeszy ludzi, którzy biorą kredyty po to tylko zeby sie pokazać ?

" Siamese I co z tego że dostają te kredyty jak potem z pensji im wielkie g** zostaje na życie? ;D I co im po tym nowym aucie? Ja wolę żyć na średnim poziomie ale przynajmniej nie jak burak co to 20zł nie ma na zapłacenie komuś jak ci nowobogaccy. Mam chęć to idę do kina, jadę na basen, do restauracji i żyję sobie na luzie bez długów... Nowy mercedes za 100tys nie jest mi potrzebny do szpanowania przed sąsiadami. Jestem szczęśliwa bez niego, a jak kiedyś będzie mnie stać aby go kupić za gotówkę to będzie fajnie" Po prostu masz dużo mniejsze potrzeby konsumpcyjne... Ale tak samo jak oni jesteś typowym konsumpcyjnym bytem... Ale oni chociaż coś w życiu robią, a Ty prowadzisz te swoje zwykłe przeciętne życie... :O Z dnia na dzień .. :O

to wszystko zależy od tego czy mieszka się na swoim czy ma się rodzinę żonę dzieci, jak miałem 20 lat miałem marzenie żeby mieć Porsche ale cóż inne wydatki są starcza mi 4 letnie Volvo nie narzekam ale znam większość branż i poza lekarzami i prawnikami gdzie się tak dobrze zarabia?

Siamese - niby masz firmę, a gadasz jakbyś nie miała zielonego pojęcia o biznesie.. :O

a co "oni takiego robią " ? Zaciągaja kredyt, który będą spłacać z kupą w gaciach ( i z usmiechem na ustach) Mówię oczywiście o tych, którzy nie zarabiają na takim poziomie jak tomaszowaty

Ale coś robią w życiu.. Co to za sztuka żyć z dnia na dzień? Aby na basen starczyło, na jutro? :O To jest życie? niektórzy lubią żyć pełnokrwiście i wyjście na basen im nie wystarczy do szczęścia... A że bywa potem na krawędzi, to niczemu nie umniejsza.. najwyżej przez tydzień zjedzą chleb z masłem i co się stanie? :O

będzie będzie ma pewnie rację. Właśnie wielu ludzi dziwi się właśnie że się nie wywyższam czy coś. Dla mnie to jest normalne, bo pamiętam, kim byłem i ile czasu zajęło mi osiągnięcie czegoś.. Dlatego mam szacunek do każdego, kto ciężko pracuje

Poza tym wszyscy tutaj z pogardą o kredytach, a nawet nie macie pojęcia o tym, że biedny nigdy nie dostanie kredytu na merca za 300 tys. Nie macie zielonego pojęcia o kredytach. Spróbujcie, to się przekonacie..

tu Gienka ma rację. Zobaczcie ten link http://www.mercedes-benz.pl/content/poland/mpc/mpc_poland_website/pl/home_mpc/passengercars/home/new_cars/models/cl-class/c215.flash.html taki samochód możecie mieć już od 7 474 zł/miesiąc. Szacunek dla tego, kogo na to stać i tyle ;-)

oj o kredytach mam pojęcie spłacam mieszkanie to coś trochę wiem

u nas pod tym wzgledem jest jakis kult. Nawet wiele osob z zagranicy jak przyjezdza to dziwi sie, ze tak duzo mamy mercedesow, BMV, itp. Tam mercedesami jezdza bardzo bogate osoby. U nas samochod po prostu musi byc, niewazne jakim kosztem. Niektorzy sa sklonni jesc chleb ze smalcem zeby poszpanowac.