Jak sobie radzieie finansowo?

Da sie oszczedzac na jedzeniu! Kupuj w biedronce, lidlu itp. Nawert nie chce mi sie juz do Ciebie pisac bo Ty i tak zaraz znajdziesz wymowke. Rob dziewczyno co chcesz.

dlatego poszukaj sobie takiego,który będzie chciał ci pomóc. innego wyjścia nie widzę,

wpiwdralaj gowno i tak je wysrasz kurwa jedz te 5 kromek ale mozna zaoszczedzic kupujac taniej. nie wiem ja jak nie mam to kurwa nie kupie a ta sie bedzie zadłuzac i bedzie wydawac kase i narzzekac. jak sie nie ma to trzeba zaosczedzic ale ty nie wiesz na czym. kurwa zasiadz w fotelu napal w chałupie włacz swój internet i kablówke do tego miel jęzorem przez telefon i pisz na forum a napewno pieniadze same przyjda do ciebie i mniej wydasz. jak mnie wkurwiaja takie debilki ona tylko siedzi i jęczy ze jej cieżko kurwa trzeba ruszyc głową i zaczać kombinowac bo inaczej sie nie da. co za pipa cisnienie mi podnosi. niestety trzeba czasem z czegos zrezygnowac i przejsc na jakies wyrzeczenia. Ludzie maja gorzej i jakos zyja, nie przecierpisz przez kilka miesiecy zeby przyoszczedzic?? kurwa zobacz ile oszczednosci w skali roku mozna miec, ja pitole co za wariatka. idz soe abo lecz nie dziwie sie ze jestes sama z dzieciakiem bo zaden normalny facet nie chcialby takiej marudy ktora nie potrafi sie zorganizowac i nie umiejacej gospodarowa. ja potrafie zrobic cos z niczego i zyje,.

Ja kupuje produkty tanie.Ale jemu duzo.Chleb mam na 1 dzien.Margaryne na tydzien.Co 2 dni wedlina na kanapki do pracy.Ok.5zł( najtansza kupuje) za kg 10zł.Jakies kosci.Najlepiej oplaca sie kurczka.Diele na porcje i mam na kilka obiadow.

Na czym zaoczedzic. Na opatach.Jakich? JHedzienie?Musze jesc.Bo nie bede miec sily pracowac. Nie opierdalam sie tylko zapeirdalam ciezko fiycznie.Wsyttaje przed 5 rano- na nogach w pracy po 9 h.Biegiem do domu.O 17-16,30 jestem w domu. Nie siedze na dupie.I nic nie robie.

1chleb dziennie ??? No to rzeczywiscie wpierdzielasz duzo :O Nie ma dla ciebie innej rady jak to zebys zmienila prace albo , wynajela pokoj komus np studentce... Nie wiem co ci poradzic.

O kurcze, dziwwczyno to gdzie Ty pacuesz ze zarabiasz 900zl za 9h dzienie :O to wyzysk jest.

Najnisza mam.Ale bylam na zwolnieniu i daltego tak malo dostalam.Mysle ze przyszly miesiac bedzie lepszy. Kanapki do pracy.4 podwjne sobie robie.Po 2 kanapki na 1 przerwie. W domu na kolacje.Dla malej.2 kromeczki.I chleb idzie.

Ty autorko chyba chcesz zeby Ci ktos napisal tak" Jaka Ty jestes biedna :( ja Ci wysle z 1000zl, bedzie dobrze? "

Ja chcialam powiedziec, ze bardzo, naprawde bardzo ci wspoczuje. Polska to pieprzniety i chory kraj i na tym zakoncze, bo zaczne puszczac niecenzurowane wiazki :o Nie masz mozliwosci zmiany pracy?

Jagoda, przestam sie wymadrzac, jak tak wszystko lepiej wiesz to powiedz czy ty dalabys rade wyzyc z 900 zl z dzieckiem? Ja bym nie dala i podziwiam autorke, ze sobie jakos tam sama radzi, ale jednoczesnie naprawde szczerze wspolczuje...

Ja niecche od nikogo zadnych pieniedzy.zawsze radzilam sobie sama.Tylko teraz mam taki kryzys finansowy.

Ja jestem po Twojej stronie...moje koleżanki(poza jedna) tez nie rozumieja jak to jest bez pieniędzy i Ciebie tu na kafe nikt nie zrozumie a jesli to są pojedyncze osoby bo reszta ma pieniądze to nie wyobraza sobiem jak to jest.my z męzem pracujemy oboje,ja mam swoją firme ale teraz jesienia jest martwy sezon i jeszcze na opłaty czynszu i zusu musi mi maz doikładac,sam mąz tez ledwo wyrabia na opłaty,jeszcze ma niespłcone czesci do auta,raty za komputer,rachunki domowe itp.nie wiem skąd wezmiemy kasę,idą mikołajki,mamy chrzesników o dwoje swoich dzieci,siedze i mysle jak odmienic swoj los...nie jest łatwo...ale nie jestes sama,wiele osob ma problemy finansowe tylko nieweielu sie przyzna.

Gdybym miala faceta nie mialabym takich problemow.2 pensje.I zawsze lzej.

No ale narazie go nie masz i musisz martwić się o wszystko sama. dziewczyny dobrze Ci radzą, idź do opieki społecznej poproś o jakąś zapomogę/opał na zimę/ produkty które dają chyba co 3 miesiące. No a jak Ci się skonczy umowa na kablówkę to weź poszukaj tańszego internetu. I tak jak Ci radziła tutaj jedna z mam: odkładaj co miesiąc nawet te 10 zł, w jednym miesiącu zdazy się ze odłożysz 50 zł w drugim 10 zł, a zawsze to bedzie na nieprzewidziane wydatki tupu lekarstwa, rzeczy zimowe, czy np. jakieś wyjście z córką raz na jakiś czas. My też nie mamy za różowo z finansami, ale sobie całkiem nieźle dajemy radę :)

nie no nie mam sily... na telefonie by oszczedzila, na kablowce i juz 100 zl w kieszeni... ale nie...

pozatym wlasnie wynajmij studentce pokoj jak stoi pusty. 300-400 zl za to i juz masz na zarcie.

>nie no nie mam sily... na telefonie by oszczedzila, na kablowce i juz 100 zl w kieszeni... ale nie... Gdzie wy żyjecie, że nie wiecie o tak oczywistych rzeczach? Myślisz jedna z drugą, że możesz sobie iść do operatora sieci czy tych od kablówki i powiedzieć "dobra, od dzisiaj zrywam umowę więc się cmoknijcie"? Za zerwanie umowy się płaci. I to słono.

to po jaka cholere w ogole zakladala ta kablowke ? ja nie mam i zyje! internet place tylko 50 zl karte tel 50 zl na 3 miesiace i zobaczcie jak taniej! a ona jeszcze karta kredytowa..

komus pokoju? tez nie?... jesli to tylko ten miesiac tak słabo wyszedł to pożycz od kogos pieniadze, uprzedz ze oddasz na dwie-trzy raty i przez najbliższe dwa-trzy miesiace zepnij posladki i ogranicz wydatki. da się.

''Preciez trzea co miesiac doaldowywa zzeby przedluyc waznosc konta.'' -i wlasnie o to chodzi ze nie trzeba co mniesiac. taniej ci wyjdzie doladowac co 3 miesiace za 50 niz co miesiac za 30. a przez te 3 mies masz caly czas AKTYWNE Konto! widze, ze dalej nie rozumiesz... ''zaoszczędzić na tym tylko np.50zł w skali miesiąca to naprawde nie dużo i większej różnicy w jej życiu to nie wniesie.'' -taka jestes madra to daj jej to 50 zl na jedzenie? 50 zl piechota nie chodzi zaoszczedzi na kablowce i juz ma co dziecku dac jesc. ''ja na necie duzo siedze, jedyna rozrywka dla mnie'' -ok net rozumiem, ale bez kablowki bys sie obeszla, nawet nie masz kiedy ogladac. a net zalozylabys sam bez kablowki.SAM! za 50 zl masz dobry internet. ''A za co zaloeze internet.Nic za darmo nie ma.Wiec na to samo wychodzi.'' -to juz nie te czasy ze sie placi za zalozenie internetu! ja zakldalam za 1zl na dowod tylko. i place 50 zl za miesiac. da sie ? da sie jak sie chce!

Autorko piszesz że to chwilowy kryzys. Więc ja mam dla Ciebie rozwiązanie. Idź i sprzedaj ten telefon, który wzięłaś za 1 zł (napewno nie jest to najtańszy model tylko taki za który dostaniesz pare stów) i kup tak jak ktoś tu radził w markecie za 89 zł. Przełożysz sobie do niego karte i już.

Nowego telefonu juzz dawno nie mam.Odrazu sprzedalam i kupialm inny.aarobilam na tym chyba ze 150zł. W tym miesiacu tak duzo mi kasy poszlo. Liastopad bedzie bardzo ciezki.A i teraz 50zł butla z gazem.Musze pomyslec co zrobic.Skad wziasc kase na wsystko.

piszesz, ze ..."Gdybym miala faceta nie mialabym takich problemow.2 pensje.I zawsze lzej..". No przecież miałaś i co ci zostało. dziecko do utrzymania. A ska wiesz, że facet przynosił by ci kupę forsy, a jakby zarabiał też 1 tys. i przecież on powietrzem nie żyje, także nie gdybaj, bo już wygdybałas dziecko nie zastanawiając sie z kim. Trzeba było robić dziecko z bogatym facetem i przy takim dziecku i ty byś przeżyła, a tak to nic ci nie pozostało jak orać 24 godzin na dobę, jak się nie myślało.

Madralinskie siedza na dupie i zyruja na facecie.

do łózka zabiera się tez rozum ze sobą, myślałaś tylko samą dupą to teraz masz. szkoda tylko dziecka, bo nic nie jesteś w stanie mu dac. Nawet na jedzenie ci brakuje.

Huj was to obchodi.Ja nie mam tak dobrze ze daja mi rodice czy utrymuje facet. jebane pasozyty.

Nie masz tak dobrze bo jak wcześniej ktoś napisał nie pomyślałaś co robisz. Kogo wybrałaś sobie na ojca własnego dziecka? 300zł alimentów? nawet jeśli z Tobą/Wami facet nie jest to co to za dziad ze 300zł na dziecko daje? zresztą dziad na dziada trafił (a raczej wybrał na ojca swojego dziecka), tylko malutkiej szkoda :o

ale wy pojebane jesteście.... żal jak ma wynając drugi pokój skoro mówiła,że ma tam ruine? Biednemu studentowi wynająć? Ludzie ogarnijcie się kurwa. A ty autorko idz do opieki po zapomoge na opał i dopłate do rachunków typu gaz,prąd,woda. Dotacja do mieszkania Ci sie należy i zapomoga na dożywienie w wysokości 55zł

idz do opieki pomoga Ci. Weż ze sobą rachunki, recepty na leki jeśli masz, dowód osobisty, zaświadczenie o zarobkach!