Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werererew

Jak sobie radzieie finansowo?

Polecane posty

Gość tgbfvdcx
dużo jecie... to jedzcie mniej. Ile może przejeść kobieta z dzieckiem w wieku do 3 lat? Nie musisz kupować codziennie słodyczy, chipsów, napojów, itp. Ja kupuję słodycze na wagę co 2-3 dzień i małej wydzielam - to nie jest rzecz niezbędna (za moich czasów pomarańcza widziałam tylko w paczce na mikołaja - no ale mamy inne czasy). Pewne produkty spożywcze kupując po promocji więcej zamrażam. No ok. skoro jestes zwiąana umową na inne rzeczy to pozostaje przeczekać do jej zakończenia. Oszczędzaj sobie co miesiac - nie mów ze nie masz z czego bo nawet najdorbniejsza kwota co jakiś czas po kilku miesiącach/latach urośnie. 50zł miesięcznie niby nic (u mnie to miesięcznie max 50zł zostaje), ale w skali roku to zaoszczędzisz tym sposobem 600zł. Fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja duzo jem.Slodyczy malej ni ekupuje.Tulko chrupeczki kukurydziane czy herbatniki.Pije wode gazowana z biedronki za 0,59 zł.Rozrabiam jej sok z woda.Nie ppije kawy tylko herbate. W tyg. gotuje tylko jakasz zupe na 2 dni.ebym miala co jesc cieplego jesc po pracy. Mala je zlobku.Ale jak przychodim do domu jest juz glodna i musi cos zjesc.A potem robie kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Dzis na obiad robie pomidorowke i nalesniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbfvdcx
Jakie większe rzeczy kupujesz do jedzenia, że wydajesz "dużo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kablówka i net za 100?
nie no na jedzeniu oszczędzać to przesada :O ale na pewno warto kupować w promocjach w takiej sytuacji i nie markowe produkty - tylko np w Biedronce tych samych producentów! Może to co teraz napisze nie jest specjalnie moralne..... ale jak się nie ma kasy, to trzeba myslec przede wszystkim o sobie! ja tez miałam kłopoty finansowe nie raz! ale debetu na karcie nigdy nie robiłam! wolałam np nie zapłacić za mieszkanie czy prąd... oni za miesiąc zaległości nie naliczają odsetek, albo minimalne.... do tego w energetyku sa takie miłe panie i zawsze można sobie było na raty rozłożyć taki dług - wiele osób tak robi.... później jak miałam kasę to sobie spłacałam te zaległości i praktycznie nie miałam żadnych kosztów, takich jak przy debecie na karcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Mieso, warzywa.Chleb, margaryna, wedlina.Jakies d,odtatki. Typu- pryprawy, olej, cukier, maka.Majone, kecup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja tylko kupuje w biedrince,Czasami w netto.Ale i tak zarcie jest drogie.Duzo idzie mi chemi.Proszek do prania i plyn.W preciagu miesiaca poszlo mi jakies 2 kg proszku i 2 l plynu do plukania.Parlka chodzi co 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nastawiam co 2 dni pranie,dziele na brudne i mniej brudne,te ,które mozna piore na programie ecomomy 30 minut i nie daje duzo proszku.a kupuje w tesco,biedronce,lidlu bo mam blisko i zawsze jakies oszczednosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbfvdcx
2kg proszku na miesiac??? Ja kupuje 6kg za ok. 35zł i mam go na rok... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Tyle mi poszlo.Malej ciuchy.Kadego dnia mam do prania- rakstopki, 2 pary bodow i 2-3 bluzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko! 2kg proszku w miesiac na 2 osoby??? Ty sobie chyba zartujesz! Ja tyle uzywam ale ja opieram 6 osob w tym male dziecko ktore jest przebierane 2x dziennie. Ty sie naucz oszczedzac bo niedlugo z torbami pojdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kablówka i net za 100?
ja przy 4 osobowej rodzinie piorę 2x w tygodniu zazwyczaj czasem 3 jak piorę pościel/firanki! ...nie rozumiem po co prać tak często?.... ja czekam aż mi się pełny wkład nazbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
nAWIECEJ to ubranka malej.Codiennie po zlobku mam do prania 2-3 pray bodow, 3 blucezki.Rajstopki.A tu kurtke wybrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tere fere! 6 kg proszku na rok...to chyba przesada.....ja kupuje czsem 6 lub 8 i jak sie dobrze nagne to potrafie go zuzyc w ciagu miesiaca...takze 2 kg proszku w miesiacu to wcale nie tak duzo...przeciez sie pierze nietylko ciuszki ale i firany posciel ja nawet dywany bo nie sa duze piore w proszku w wannie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze za duzo proszku sypiesz i dlatego tyle zuzywasz. Na Twoim mijescu gdybym nie miala kasy to plynu do plukania bym nie uzywala. To dodatkowy koszt a plyn nie jest niezbedny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
I gaz mi sie skonczyl.Zupa sie nie dokonczyla. Dzis nie zamowie.A gaz musze kupic. Czy zrobi mi sie zupa jak wstawie do piekarnika.Bedzie cieplo.Jak mysliscie.Wsypalam ryz i gaz sie skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbfvdcx
wererererw nie pozostaje ci nic innego jak nauczyc sie oszczedzac. To tyle w tym temacie. chcialam byc pomocna - przeczytaj sobie wszystkie moje posty i innych dobrze Ci radzacych. Biadolenie nic nie zmieni. Kombinuj, ręczę Ci ze się da całkiem normalnie żyć. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych obiadow ....to zanim zamieszkalam z moim obecnym partnerem malo gotowalam..bardziej zylysmy z corkami na sucho...w tej chwili moze nie oszczedzam za bardzo ale nie gotuje dwoch dan ....jesli nalesniki to nalesniki ..a zupa na drugi dzien.....jak kotlet z ziemniakami to tylko on ....zadnej zupy ....ja placilam najpierw rachunki potem jedzenie bo na nim mozna najwiecej zaoszczedzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja sie zupa nie najem. Czy dogotuje mi sie zupa w piekarniku?????????Jak wstawie w garnku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja zawsze kase mialam i ciezko jest przejsc na oszczedzanie. Na jedzenie nie bede kasy zalowac.Jedyna pryjemnosc jaka mam to jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wIEC JESLI PISZESZ ZE NA JEDZENIU NIE BEDZIESZ ZALOWAC ITP TEKSTY :o TO O CO CI W KONCU CHODZI DZIEWCZYNO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Czyy dogotuje mi sie zupa w piekarniku w garnku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Jak na jezdeniu oszczedzac.Preciez nie bede jadla mniej niz jem.Bo bede chodzizla glodna.A mam ciezka prace fiyczna.Musze porzadnie zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
nie masz jakiś znajomych ,sąsiadów,ktorzy coś by tam pomogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmme444es
tak dogotuje Ci sie zupa w piekarniku - woda wrze w 100'C. Idz do garów i nie zawracaj ludziom gitary bo i tak nikogo nie sluchasz. żryj ile wlezie, jedyna przyjemnosc to jedzenie, jedyna przyjemnosc to kablowka, jedyna przyemnosc to internet. duzo tych jedynych przyjemnosci . dam ci jeszcze rade abys zarabiala pieniadze jako prostytuta bedziesz miala dodatkowy dochod i tez "przyjemnosc". idz babo bo juz mnie denerwujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
bede glodna chodzic.Super.Skoda ze nie jest wiosna bo bym wierdalala trawe.Tanio i ekologicznie.Prawda. A jak wy sobi wyobrazacie oszcednosc na jedzeniu? Macie na mysli- miej jesc.Ja sie nie najem 2 krokami chelba tylko 5 musze jesc zeby cos poczuc. Zupa mi przeleci po 30 minutach od zjedenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Zajebisciebedzie sobota czy niediela.A ja bede siedziec w domu.Nie pal( na dodatek zimno to glodna bez tv i internetu.I prad odciac jak myslicie.Tu tez mona zaoszcedzic????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
znajdz sobie bogatego chłopa,ktory chętnie wam pomoże i tyle:P takich tez jest całe mnostwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Jagbym miala gfaceta.Obydwoje pracujemy.Moja kasa idie na oplaty a jaego na jedenie,A tak to musze ze wszystkim radic sobie sama.i jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×