Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werererew

Jak sobie radzieie finansowo?

Polecane posty

Gość werererew
Mala mi dorwala sie do kompa i i literki wydlubywala.To problem z klawiatura. Ja te wszystki luksusy mam od dawna.Wiadomo w takiej ciezkiej sytuacjii nie bralabym takich zobowiazan. Logicznie jak wyzyc kiedy na zycie zostawalo mi 200zł.I z czego odlozyc?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Takie gowno jem ja.A malej nie zaluje.Ja sobie kupuje parowki z 6 kg a dla corci za 14zł.Dla niej jakas szyneczka czy poledwiczka po 20zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanibel
Nieważne,Ty czy też Twoja córka.Sam fakt jest po prostu okropny.Można mówić o oszczędnościach,ale to nie zbawi sytuacji.Może i dziewczyny mają rację mówiąc,że w styuacji przymusowej rezygnuje się z wielu rzeczy,ale to jest po prostu chore żeby w kraju w środku Europy wegetować przy takich kosztach życia.900 zł to nie jest zarobek.Ktoś kto tyle dostaje za pracę nie zarabia.Mówienie w takim przypadku o zarobku to nadużycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Tak placa najnizsza krajowa.Ale lepsze to niz siedziec w domu i nic nie robic.Tez kasa na opal idzie.i to duzo.miesiecznie ok 150-200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslec co sie robiiii
nie rozumiem jak można sobie fundnąć dziecko nie mając pieniędzy na jego utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijanka*
skąd ty jestes, sie pytam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Milaam kase a teraz jestem sama i jest ciezzko.Pracuje staram sie zapewnic dziecku wszystko ale Kasy brakuje.Jestem z polnocnej polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie rozumiem jak można sobie fundnąć dziecko nie mając pieniędzy na jego utrzymanie."-pytanie zasadnicze,czy autorka pije,cpa,zaniedbuje dziecko?nie! ona pracuje,stara sie zwiazac koniec z koncem. Skad wiesz jak bylo gdy zaszla w ciaze?Kto Ci daje prawo do segregacji kto moze miec dziecko a kto nie powinien?uwazaj bo kiedys Ty sie obudzisz z reka w nocniku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzutak
zgadzam sie z osoba powyzej w 100 %. A utorko . trzymaj sie dzielnie , mam nadzieje , ze znajdziesz lepsza prace . A masz rodzicow zeby ci pozyczyli kase ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
ja od 20 roku zycia pracuje.W marcu minie mi 6 lat stazu pracy. Mialam ciezkie zycie.Mama zmarla gdy mialam 17 lat , ojciec pil.Wiec nie mialam pomocy z nikad.Jakos skonxczylam szkole.Poszlam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzutak
o kurka wspolczuje ci bardzo. moze przejdz sie do opieki jeszcze raz , moze jakas jednorazowa pomoc. postraj sie o wieksze alimenty bo 300 zl to nic . poszukaj w miedzy czasie jakies innej roboty . nie oszczedzaj na jedzeniu bo le[iej dac pikarzowi niz lekarzowi chociaz widze , ze i tak kupujesz najtaniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agabag
Ja pierdzielę, tragedia. Właśnie uświadomiłaś mi,że jestem w luksusowej sytuacji a ja dziś narzekałam ,że mam ciężko. Mamy z męzem około 5-6 tys na miesiąc i nie zawsze starcza. Od dzisiaj inaczej spojrze na swoją sytuację. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
u mnie miescie nie ma pracy.Jedyne miejsce gdzie potrzebuja i musze sie utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzutak
autorko- no to klapa. naprawde wspolczuje . nie wiem jak ci doradzic. mam nadzieje , ze chociaz dziecko ci nie choruje i ma sie ok. a masz rodzenstwo , dziadkow albo chrzestna ? ja wiem , ze nie chcesz od nikogo kasy ale ... jak bylam nastolatka to moja rodzinka tez kasy nie miala , wyjechalam poznalam faceta i teraz wszystko sie mi odmenilo . mam nadzieje , ze nad toba tez zaswieci sloneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
mam takie przyjaciela.Jest mojego miasta ale obecnie pracuje za granica.Facet chyba sie akochal bo przyjeda do mnie za tydzien na kilka dni.Moze cos z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia :)
widze ze duzo osob ma problemy z tekstem autorka pisze ciagle ze tylko w tym mcu ma tak ciezko a wy walkujecie ze kieeedys podpisala umowe o tv czy tel dzizzz autorko mojej mamy znajoma chodzi do caritasu po jedzenie, daja jej normalnie,m nie pytaja co i jak moze idz tam? czy to czerwony krzyz nie wiem jedzenie normalnie pakowane jak zwykele tylko ze znaczkiem caritasu naprawde pomoga Wam trzymam kciuki, oby nastepny mc byl lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google nie parzy, nie gryzie
O ja pierdolę! Nie masz na a tu widać jak niektórzy są sfrustrowani ;) nie czytałaś całego tematu czy masz problemy ze zrozumieniem słowa pisanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Nikt nie czyta calosci. Ten mieisac jest okropny.Wszzystko mi sie psuje, konczy. Doszedl teraz 50zł gazu. Gdybym miala poyczyc od kogos 400zł.Na dluzszy okres.Splata po 50złco miesiac.Dalabym rade.A tak niewiem co w tym miesiacu bedzie. Siedze i obliczam oplaty i niewiem co oplacic.Bo juz mi kasy brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Po pracy kurs.Jakim cudem.kiedy wracam do domu dopiero po 16. Zaden mops ani gmina nie pomoze bo mam za duzy dochod. A i jeszcze nie przyznali mi rodinnego ( 68zł) przekroczylam dochod.Mialam bym 70złwiecej.Dla mnie to na tydzien na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl.,mnbvcfgtyhujikol.,
uooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia Kauli
Wielu ludzi pracuje od 8.00 do 16.00, ma rodziny i do tego studiuje, a ty się byle kursu boisz. No litości!!! Ja również mam nadzieję, że cały ten temat to tylko twoja fantazja na zabicie nudy. Nie wieżę, żeby ktoś był tak dziecinny, leniwy i niezaradny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Od kiedy jakies kursy sa wieczorem????????Nie macie pojecia o niczym a sie wypowiadacie.Mieszkam w malym miescie wiec szanse rozwoju sa bardzo male. a kursy zazwyczaj organizuje urzad pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kursy organizuje urzad i sa w godzinach od okolo 8 do 15 dokladnie nie wiem ale - tak jak normalna praca, albo 8 godzin dziennie albo 4 trwaja miesiac i dostaje sie okolo 500 zl za to. wiec nie ma jak pogodzic tego z praca, takie kursy sa dla bezrobotnych co maja caly dzien wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Moj problem sie rozwiazal.Mam taka dobra znajoma i zgodzizla sie pozyczyc mi 300zł na jakis dluzszy okres.Splata po 50zł miesiecznie.Akaurat.zaplace zlobek i prad.A 300zl zostanie mi na zycie.Powinno starczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoś sobie radzimy
Mieszkamy w domku razem z moją mamą wiec opłaty idą pól na pół. Autko mamy slużbowe wiec wszelkie naprawy i paliwo wrzucamy w koszta naszej firmy. Podobnie jak rachunki za internet i telefony komórkowe. To co się da to sobie uprawiamy sami w sadzie i na działce za domem. Resztę kupujemy raczej hurtowo np cukier, mleko UHT, sól, środki czystości, papier toaletowy itd, bo tak taniej wychodzi. Mamy w domu taką "spiżarnie" która jest składzikiem takich zapasów. Robię przetwory warzywne i mrożonki wtedy kiedy warzywa i owoce są tanie, więc nie kupuję żadnych konserwowych sałatek, ogórków, przecierów bo mam wszystko swoje. Proszek do prania? Kupuje w lidlu jakieś dwa opakowania 4 kg taniego proszku i jedno opakowanie 4 kg wizira lub ariela. Biorę duże wiadro plastikowe i mieszam. Dopiera super, a kosztuje 3 razy mniej niż gdybym miała kupić sam wizir. Ubranka kupuje czasem w ciucholandach, nieraz w tańszych sklepikach, a czasem w hm na wyprzedażach. Zabawki tylko na okazje. Nie jest najgorzej. Jasne, że zawsze mogłoby być lepiej ale uważam, że nie powinnam narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość substyty
werererew ..a gdzie jest ojciec dziecka?..nie masz alimentow od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość substyty
i bierz sie za tego przyjaciela...moze wyjedziecie z kraju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Mam alimenty 300zł.Ale tatus dal wczesniej o 2 tyg. i kasa poszla na drewo i resta na zycie, nJAWAZNIEJSZE ZE mam od kogo poyczyc te 300zł splata po 50ł miesiecznie,Oplace zlobek i prad.I na zycie zostanie mi jakies 300zł.Damy rade, bo zaczynam zyc oszczednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×