Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tamiła

Ludzie, dlaczego nazywacie ZWIERZĘTA imionami LUUDZKIMI ?

Polecane posty

Gość bvvbbbvbbvcbvcbvbv
"Sama mam dwa psy, ale nazywają się normalnie jak na zwierzęta przystało." O masz. Czy twoje psy również śpią na łańcuchu w budzie i jedzą same kości, "jak na zwierzęta przystało"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, moje psy są domowymi psami. Ale owszem, jedzą żarcie dla psa, a nie to co my mamy na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zwierze to czlonek rodziny,
bo czlowiek to zwierze, a zwierze tez czlowiek. wystarczajace powody, jak ich nie potrafisz zrozumiec to juz nie nasza wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
ruszalo, jesliby ktos nazwal zwierze moim imieniem, przeciewnie, nawet milo by mi bylo, bo przeciez wiadomo,ze posiadacze zwierzat je kochaja i chcą nazwac jak najfajniej. Nie wiem, co prawda, co na to kosciól, w wypadku imion świetych. No ale pies to tez stworzenien boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro to jest dla Ciebie takie wielki problem nie nazywaj dziecka Jasio, Kubuś, Kasia itd chociaż spotkałam się też z imieniem kundelka - Monika :) Wybierz np Alojzy :) Tak raczej nikt psa nie nazwie... Ja nazwałam psa wydawało mi się typowo psim imieniem. Okazało się, że znajoma rodziny (nie Polka) ma tak samo. Poczuła się urażona, ale czy to moja wina ? Nie znam imion całego świata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ponawiam pytanie : A dlaczego nie nazywacie dzieci imionami typowo dla zwierząt? Przecież to bez różnicy czy Sonia nazywa się dziecko czy pies. To dlaczego nie moze być odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wam z tego dobrobytu
a jak rodzice dają imiona Alan Dżesika czy Brajan to ludzkie? ano nieludzkie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zwierze to czlonek rodziny,
co to znaczy typowo dla zwierzat? nie podoba mi sie Pimus, ani Azor tak samo jak cierpnie mi skora na dzwiek imienia Milosz czy Zaneta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co? Ja mam córkę o imieniu Sara, które jest bardzo powszechne wśród suk, co mam zrobić? Pochlastać się? Podobało mi się to imię, więc dałam tak na imię córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
macie chyba kompleksy. To tylko u Arabow najwieksza hanba powidzic do kogos :ty psie. W naszej kulturze akurat ulubione spieszczenia to kotku, piesku, misiu, rybko, ptaszku ..Co to za obraza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aa.
Jeżeli masz złe skojarzenia z tym, że ktoś tak nazwał psa to po prostu nie nazywaj tak dziecka. Ktoś inny alergicznie reaguje na imiona typu Dżesika, Brajan, Dżejson, Andżelika czy podobnymi i po rpstu nie nazywa tak dziecka. Ja miałem kiedyś w dzieciństwie psa Kubę, a teraz mam syna o tym imieniu. Zupełnie mi to nie przeszkadza i nigdy nie kojarzyło mi się negatywnie w stosunku do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam kompleksów bo i ja i mój syn i mój maż mamy takie imiona, że marne szanse by spotkać zwierzę nazywające się tak samo..... Moje psy z kolei mają fajne, zwierzęce imionai też jest ok. Temat założony ot tak, z ciekawości..... Domyślam się, że ludzie nazywają psa np Kubus, czy Sara bo im się te imiona podobają.... ale dlaczego skoro to imię im się tak podoba nie może być zarezerwowane np do przyszłego dziecka? Dlaczego nie mozna wybrać równie ładnego, ale zwierzęcego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
w wielu domach psa kocha sie jak czlonka rodziny, więc rozumiem te chcc uczlowiecznia. Jak masz np synka Teofila, to nikt ci nie bedzie bronił wołac na niego Tofik, a i Pimpusiem sie nierzadko synka w domu nazywa, choc oficjanie bedzię np Piotr, tak i jak w drugą strone Brutus ( w dokumetach) moze byc czule wolany Boluś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwowac? a jak ktos nie chc
rodzic w wieku 20 lat? ma szybko robic sobie dzieciaka zeby wykorzystac imie a w tym czasie, ukochane zwierze bedzie bezimienne?? daj mi jakis normalny, rozsadny powod dla ktorego nie powinno sie nazywac imionami typowo ludzkimi zwierzat? ale LOGICZNY! nie typu: bo pimpus czy azro to typowe imiona dla psow i koniec. bo to bardzo ograniczone i zacofane wrecz myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz rodzić w wieku 30 lat, a psu dać na imię typowo zwierzęco i wtedy bezimienny nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
ja generalnie wybieram dla zwierzat nietypowe ('nieludzkie"imiona), dajac upust swojej wyobrazni, bo mozna naprawde nazwac jak sie chce ale jak kto nazwie inaczej, to jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladny glos ma ale
ale dlaczego mam dawac imie typowo zwierzece? bo 100 lat temu na wsi ludzie nazywali tak psy i trzymali je przy budzie?? ja swojemu kotu gotuje mieso, warzywa, ryz - robie dla niego normalny obiad; kot pakuje mi sie do lozka jak cos go wystraszy i siedzi mi mruczac na kolanach kiedy jest zimno. jest czlonkiem mojej rodziny i nie nazwe go TYPOWO zwierzecym imieniem bo ktos ograniczony nie potrafi zrozumiec dlaczego mozna zwierze zwyczajnie kochac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona zacofana wiocha
nie masz pojecia co to jets patologia bazienka i zebys nigdy sie nei dowiedziala, ale traktowanie zwierzat po ludzku to raczej wyzszy poziom czlowieczenstwa niz patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę cię martwić ale to tamiła a co mnie obchodzi opinia jakiegoś bachora? :D a nas według ciebie obchodzi twoja opinia? :D co ta tłuk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona zacofana wiocha
a czlowiek to co? na biologie wroc kobieto bo sie osmieszasz :O a wybrzydzajacy na szynke pies i tak jest lepszym czlowiekiem niz facet gwalcoacy dziecko, matka pakujaca noworodka do beczki i wszelka inna patologia :O a argument bo tak, nie jest zadnym argumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladny glos ma ale, bo to że posłużysz się imieniem ludzkim oznacza tylko, że masz kiepsko rozwiniętą wyobraźnię czyli jesteś ograniczona do tego, co już wymyślono, smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kota Franka :) osobiście mi się podobają "ludzkie" (a kto o tym decyduje czy ludzkie czy zwierzęce) imiona u zwierzaków :) moja koleżanka tak się zachwyciła moim Franciszkiem że syna tak nazwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
bazienka, nikt ci nie kaza zdrabniac dziecko na Tofika, to byl przyklad,ze zdrabniac mozesz JAK CHESZ, mozesz mówic do noworodka Teodorze - Twoje prawo, tak jak i wlasciciel Brutusa moze na niego wołac Bolek. Faktem jest, ze dziewczyny masowo nazywaja swoich facetów Misiami, tyle samo tak nazywa psy. Wolnośc jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by to kompletnie nie
dla mnie akurat moj madry, serdeczny pies jest wazniejszy niz pijak spod budki, lejacy zone i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×