Ludzie, dlaczego nazywacie ZWIERZĘTA imionami LUUDZKIMI ?

FRANKAZWARSZAWY - ty durna ateistko, bądź sobie nią, ale nie obrażaj naszych uczuć religijnych!!!!

ja pirdzielę - od kiedy to Jezus jest symbolem katolicyzmu ? nie chrześćijaństwa ?

FRANKAZWARSZAWY, o tolerancji? raczej o szacunku ;)

Sąsiad to jeszcze jest mniej winny, bo jego pies Kuba jest znany wąskiemu gronu znajomych, ale pomyślcie, jaka lekkomyślność była ze strony Ireny Tuwim, tłumaczki bajek, która spopularyzowała imię "KUBUŚ PUCHATEK" na określenia pluszowego niedźwiedzia! Dzięki niej, a raczej przez nią to imię kojarzy się ze zwierzęciem praktycznie wszystkim Polakom. A gdzie ludzka godność? św. Jakub pewnie się w grobie przewraca, że tak beszczeszczą jego godne ludzkie imię!

a katolicyzm, to co jest? chrześcijaństwo właśnie :)

mi chodziło o to że osoba wierząca nie nazwałaby zwierzęcia Jezus bo jest to dla niej osoba boska i to imię nie jest godne dla zwierzaka, dla mnie jako ateistki imię Jezus jest jak każde inne więc mogłabym nazwać nawet (jak to ujęłaś) kupę tym imieniem

Mars, Ares czy Belzebub jeszcze ujdzie dla zwierzęcia ;)

szczerze wątpię .

a Azor to nazwisko 16wiecznego hiszpanskiego ksiedza jezuity i filozofa - i jak tu kogos nie obraazic?:)

FRANKAZWARSZAWY, ja też nie jestem osobą wierzącą, a z szacunku do poglądów innych - a żyjemy w państwie prokatolickim, nie nazwałabym psa imieniem Jezus, o to mi chodzi.

bazienka, hahahaha :D to fakt.

proponuję dlatego nazywać psy liczbami porżadkowymi - jak np .w Housie - " trzynaście " :)

i tu dochodzimy do tematu który mnie strasznie wnerwia, ja nie mogę nazwać kupy, świni czy innej rzeczy czy zwierzęcia Jezusem bo jakis katol sie wkurzy i "zmusi" mnie poprzez sąd czy inne organy do zmiany imienia, zapłacenia kary i przeznaczenia datku na radio maryja czy tv trwam :D i gdzie demokracja ?? ;)

FRANKAZWARSZAWY, a no właśnie, o to mi dokładnie chodzi.

jakby mój pies "wyglądał" mi na Jezusa to bym go nazwała, bo to mój pies i moja sprawa i nikomu nic do tego nie lubię wsadzania nosa w nieswoje sprawy

franka - ale dorosłe życie to nie tylko kwestia tego co mi wolno , to równierz kwestia tego co wypada . ciekawe co twoja mama - zakładam ,ze katoliczka czy babcia - by na to powiedziała . wolnośc - to nie znaczy ,ze wszystko nam wolno .

nie tylko Irena Tuwim bedzie sie smazyc w piekle, bo samc autor Milne nazwal Puchatka Winnie the Pooh (Winnie skrot od zenskiego imienia Winfrida- zgroza) A w ogole ci profani Angole i Amerykanie mowia do psa "good boy" i "good girl":)

O właśnie, mufin ma świętą rację - o ile taka istnieje w ogóle.

moja mama zawsze dawała mi wolną rękę i nigdy ale to nigdy nie wtrącała się w moje życie dlatego może mam takie poglądy :) poza tym dla mnie złem jest kradzież, morderstwo a nie pies Jezus :) poza tym dlaczego ja mam być uległa katolikom a nie oni mnie/??

a moi sasiedzi nazwali psa TADEUSZ!!! i wolaja do niego pelnym imieniem! bez kitu nie zartuję.

jeszcze gorzej -ludzie nazywaja tajfuny Rita , Katrina :)

pochodzę z rodziny która poprzez silne oddziaływanie otoczenia "udaje" katolików :) ale ja już się odcięłam całkiem, poddałam sie apostazji a mój syn nie jest chrzczony :) to a propos mamy i babci

Franka, nie popadaj w paranoję, bo się zakrztusisz tą swoją wolnością jeszcze. Mogę wyczytać z Twoich wypowiedzi jawną nienawiść do katolików i nie zaprzeczaj, bo i tak nie uwierzę. Dużo się od nich nie różnisz, też jesteś fanatyczką - swojej wolności, a tej nigdy nie ma do końca, zawsze będziesz czymś ograniczona.

a ja mam świnkę morską o imieniu franek,mojej świnki nie wołam a w okolicy nie mieszka żaden Franek znam też psa i papugę o imieniu kuba czy imiona są zarezerwowane tylko dla ludzi

Bazienka? po kij kobiecym ? A o pure nonsensie, w ktorym przoduja Anglicy nie slyszalas? No to wiele tracisz w zyciu...

bvbvcbvbbvbvcbvbv popieram :D

kurwa - pies tadeusz... moze po dziadku? :O ja nigdy nie nazwalabym psa czy kota ludzkim imieniem... jest tyle fajnych imion dla zwierzat ze to bez sensu :O czlowiek to czlowiek, pies to pies

Jeśli dobrze pamiętam, to imię pochodziło od jakiejś niedźwiedzicy w ZOO, którą oglądał A. Milne z synem. Jeśli imię Jezus obraża uczucia religijne to chyba Ares czy Cezar też (w Polsce jest grupa neopogan, mniejsza niż chrześcijan, ale jednak, nie wolno obrażać ich uczuć :) ). Najlepiej moim zdaniem byłoby stworzyć specjalne kalendarze z imionami psimi, kocimi, lalczanymi i niedźwiedzimi - wtedy każde stworzenie czy przedmiot otrzyma imię odpowiednie do swojej godności gatunkowej.

owszem nie lubię katolików ale tylko tych powiązanych z ojcem dyrektorem, to fanatycy

a jak mozna nazwać cukiernie Dorotka albo Lucynka - przeciez to tylko budynek, kupa cegiel:)