Ludzie, dlaczego nazywacie ZWIERZĘTA imionami LUUDZKIMI ?

Dobra, spiżdżam bo już się nudno robi

franka - poczucie wolności nie jest ograniczone wyznaniem a kulturą . nic nie ma do rzeczy to ,zę jestes świadomą ateistką , kultura wymaga uznawania cudzych odczuć i nie ma nic w byciu uległym komukolwiek .

imiona psie, chomicze, szczurze powinny byc zatwierdzane przez USC - jesli nie ma w spisie - to won.Imiona samiczek dodatkowo powinny konczyc sie na A. kto za?

ja też tylko cywil (babcia w grobie się przewraca, codzinnie do kościoła chodziła)

ale dlaczego ja mam szanować kogoś??? dlaczego katolik nie mógłby uszanować mojej decyzji że chcę nazwać świnie Jezus???? czy to nie powinno działać w obie strony/

dodatkowo do imion ludzkich powinna byc zalaczan lista dopuszcalnych zdrobnien ( sparwdzonych jako niezwiarzece) , egzekwowana przez USC.

a mój dziadek kazdego prosiaka, którego hodował nazywał - Kubuś. i w moich okolicach Kuba, to bardzo popularne psie imię. w dalszej kolejności kojarzy mi się z 'bezrolnym' parobkiem z 'Chłopów' Reymonta, który w trakcie wesela Boryny sam sobie obcina nogę

z mojego doświadczenia wiem ,zę takie osoby , które domagaja się szacunku od innych ,szczególnie od osób starszych - takich jak np. rodizce - same nie oaża szacunku nikomu . skoro chcesz sielicytować , kto komu jest winn=y szacunek - znaczy ze nie masz za grosz wychowania i pomyśł ze świnia Jezus jest do ciebie całkiem podobny . co innego być ateistą - a co innego człowiekiem bez kultury .

Franka, bo to Ty jesteś w mniejszości. Zresztą jak chrześcijanin ma Ci okazać szacunek, jak chcesz nazwać świnie imieniem mesjasza i zbawiciela? :-o Przestań obnosić się honorom i zacznij myśleć i postępować jak człowiek, a nie "ateista", którego sobie wymyśliłaś.

to co wkejszasz bazienka to prowo - dziwne ,zę sie dałąś nabrać:)

dla uczuć religijnych potem będziecie płakać jak na zachodzie, że Was fala muzułmanów zalewa i chce przychodzić w chustkach do szkoły, bo domagając się szacunku zapominacie, że to nie może nigdy dotyczyć tylko katolików. Nie lepiej już przeboleć tę świnię Jezusa, ale za to wiedzieć, że nie zostanie się ukamienowanym za świnię Mahometa?

ale Jezus nie jest dla mnie zbawicielem itd dlatego mam inny do tego stosunek i dlatego katolik nie jest w stanie zrozumieć mojego postępowania, i może dlatego niech się po prostu nie wtrąca :)

dla mnie Maryja też nie jest nikim nadzwyczajnym - ale to nie znaczy ,że musze sie tym obnosić ,zeby szokować ludzi swoimi przemyśleniami. wszystko wolno - ale nie wszystko wypada . proste :)

ja urażę katolika, to jest istotne bo jestem w mniejszości hahaha i to jest właśnie nie do zniesienia :)

a jakżesz ty bazienka cierpisz ? p rzez wiarę ?

Franka, hahaahha. Ja jestem ateistką, mój mąż zresztą też, a świni Jezus bym nie nazwała i wcale nie dlatego, że nie jest on dla mnie postacią jakoś bardzo znaczącą :-o I jako ateista kompletnie nie rozumiem Twoich poglądów.

człowiek kulturalny - wierzący czy nie ,zawsze trzyma poziom . hołocie wystarczy byle co ,zeby " wpaść w nerwy " .

w moim mniemaniu może wypada nazwać prosiaka Jezusem, każdy ma inny punkt widzenia :)

mufin grabę przybij za swoje poglądy.

i wprawdzie nie rozumiem umieszczania wizerunków bóstw, nie rozumiem tego idiotycznego i sprzecznego z Pismem Świętym pomnika w Świebodzinie, ale nie czuję się obrażony i nie przyszłoby mi do głowy wnosić sprawy do sądu o to albo wyzywać katolików od chamów, którzy nie szanują mojej religii - bo nie stawiają tego pomnika u mnie w zborze tylko na swoim terenie i nie zmuszają mnie do modlenia się do niego.

nie ,franka - to nie jest punkt widzenia - to brak kultury . każdy z nas ma jakieś swoje " świętości " , globalne albo prywatne i każdy chce być sznowany . Szkoda tylko ,ze ludzie nie rozumiją ,ze żeby być szanowanym - samemu trzeba szacunek okazywać .

przez durne zasady kultury np. nie powinnam robic czegos co bym chcila albo powinnam robic cos co mnie skrzywdzi a jakim to durnym zasadom kultury ty podlegasz ? może podaja jakis przykład ?

niech wam będzie, jestem chamem, brak mi kultury itp. wy wiecie lepiej jaka jestem :) no cóż czasem lepiej przytaknąć ;) ale jesteście jak ja, nie potraficie uszanować moich poglądów :) nie odpisujcie bo uciekam :)

i takie to " cierpiena " cie męczą ?:):):)

ty sienie tłumaczysz - tylko podajesz przykłady , a to róznica .

To jakie imiona są nadawane zwierzętom kompletnie mi nie przeszkadza, ale sama nie dałabym kotu czy psu ludzkiego imienia. Tak jak ktoś wyżej napisał, to upust dla mojej wyobraźni i sama mogę wymyślić coś fajnego i zwierzęcego, pasującego do charakteru i osobowości danego milusińskiego.

wolność to byłoby nie nazywać świnki, imieniem Jezus, jedynie dlatego, że nie chcemy zrobić, przykrości innym ludziom wolność to nie jest: robię co mi się podoba, bez względu na innych, niech ich szlag trafi franka, Ty jesteś zniewolona własną apostazją ja też zrezygnowałem z katolicyzmu, tylko jakoś nie przyszłoby mi do głowy, nazywać świnki, imieniem Jezusa, bo poza katolicyzmem, moja apostazja nie objęła kultury osobistej takie imię, byłoby odebrane jako oczywista prowokacja i Twój argument o terrorze większości, jest nic nie warty, bo zawsze jest jakaś większość, jakiś obowiązujący model kultury i pozostający w mniejszości nie mogą sobie rościć pretensji do demolowania wartości, które są ważne dla większości

franka, wypisujesz tu takie bzdury, że właściwie nie wiadomo za co się zabrać aby skomentować Twoje urojenia i paranoję.

Imiona moich wszystkich psow ktore pamietam : Britik, Herik, Tisak-Zwierzak, Manik, Diana,Dora,Miska, Kajacek, Tirok, Lajza, Dziwka. Ptaki : Fela, Czubek.Chomiki : Kuleczka, Filipek, Bill, Frei. Teraz mam kota Zoske i chomika Georga.

Oooooo ludzie, wracam i widzę ze tu się niezła dyskusja, a wręcz kłótnia toczyła..... Spokojnie, nie kłóćcie się ! Nie miałam zamiaru robić tutaj kłótni z tego temtu, no ale tak, to jest TYLKO Kafeteria, więc czegóż się spodziewać.... Kazdy ma prawo nazywać zwierzęta jak sobie chce rzecz jasna. Ja tylko chciałam poznać Wasze opinie na temat nazywania zwierząt po ludzku a nie wzbudzać awantury :) Nie miałam całej niedzieli, by z Wami dyskutować, ale DZIĘKUJĘ TYM KILKU OSOBOM, które są takiego zdania jak ja i hehhe podzielają moją opinię :) Widzę jednak, że tutaj większośc jednak woli nazywać pieski imieniem człowieczym, no cóż..... W sumie fajnie mieć i dziecko i psa Kubusia, przynajmniej jak się z nimi wyjdzie na spacer to starczy raz zawołać i oboje przybiegną do nogi :) Miłego wieczoru.