Zdrada przed slubem - wybaczyć czy nie wybaczyć?

No raczej się nie spodziewałam, że napiszesz, że rzucił się na kolana i błagał: "NIe odchodź". a myślisz, że jesteś skłonna to powtórzyć?

No raczej się nie spodziewałam, że napiszesz, że rzucił się na kolana i błagał: "NIe odchodź". a myślisz, że jesteś skłonna to powtórzyć?

FAKTYCZNIE , to samo ciekawe czy to zbieg okolicznosci, ta dziewczyna opisuje tego goscia

Na 100% NIE! PRzeżyłam takie piekło jak nigdy. jak będę miała taki dylemat (w co wątpię), rozstanę się z nim bez oszustw, podwójnego życia i rozdwojenia jaźni... ta zdrada to najwiekszy błąd mojego życia, porażka całkowita...

od poczatku zle sie z tym czulam, tylko to jest takie bagno że jak się wdepnie to chlernie trudno wyjść z niego... trzeba wyszarpać swoje zapadające się nogi...

.Na 100% NIE! PRzeżyłam takie piekło jak nigdy. jak będę miała taki dylemat (w co wątpię), rozstanę się z nim bez oszustw, podwójnego życia i rozdwojenia jaźni... ta zdrada to najwiekszy błąd mojego życia, porażka całkowita..."od poczatku zle sie z tym czulam, tylko to jest takie bagno że jak się wdepnie to chlernie trudno wyjść z niego... trzeba wyszarpać swoje zapadające się nogi.. Autorko, poczytaj to sobie, może jednak jest jakis sens przebaczenia.

I oczywiście ten zdrajca to pewnie jest katolikanin ?

W zyciu bym nie wybaczyla,jak cie tyle oszukiwal to co bedzie po slubie?nie oszukuj sie,on nie bedzie ci wierny.Wiem ze bys chciala ale naprawde to sie nie uda.Zacznij sobie zycie od nowa,jestes mloda,zrob to teraz bo potem bedzie za pozno.3-4 lata byl z dwiema laskami,jest mi obu szkoda,temu facetowi powinno sie jaja odciac.Zapewne cos czul do tej laski skoro tyle z nia sie spotykal.Nie byla mu obojetna,sypial z nia,jak mozesz wogole sie tak nie szanowac.Kasa ,praca,autko to nie wszystko liczy sie twoj honor i poczucie wlasnej wartosci.

dla mnie rok w kłamstwie to był horror, trzech lat bym nie wytrzymała, trafiłabym do psychiatryka (byłam bardzo blisko)

Zależhy jeszcze ile w sumie są razem. Bo jak od początku była zdradzana, to jej chłopak nie miał okazji poznać miłości przy spokojnym sumieniu i pogodzie ducha. Ciagle musiał kombinować :(

jjjfffaaaaaaaa Witam, wybaczyć że facet zdradził przed slubem i todłuzszy czas to trwało??? Teraz jak wyszło to pewnie będzie grzeczny. jjjfffaaaaaaaa no wg tego co wiem to dobre 3 lata się bawił Matko dziewczyno, nad czym ty się zastanawiasz ?? Czy ty się dobrze czujesz ?? Zrozumiała bym raz gdy go inna naćpała czy upiła, a potem wykorzystała. Inne przypadki nawet pojedyncze to zdrada. Jak zdradza to znaczy, że widzi inne poza tobą. Czyli jesteś jedną z wielu. A jak wybaczysz raz to tzw. zielone światło do zdrad na przyszłość. Wie, że mu wybaczysz. Wie też, że teraz musi się lepiej ukrywać, abyś się nie dowiedziała. A 3 lata zdrady ??? to zwykłe zaliczanie na dwa fronty. A może przy okazji jeszcze inne skoki w bok. I ty się zastanawiasz ?? Jesteś nienormalna ?? Rżnąłłłłłł za twoimi plecami inną 3 lata, a ty pytasz czy mu wybaczyć ?? Ja pierwszego byłego znałam 5 lat. Byłam zakochana. Zdradził dwa razy. Pierwszy niby po pijaku, drugi już na trzeźwo. Dowiedziałam się przypadkiem. Byłam w szoku. Nie wiedziałam co robić. Byłam zakochana. Przepraszał, obiecywał, że nie będzie. Dałam szansę. Wzięliśmy ślub. Ale to już nie było to samo. Brak zaufania. Niepewność. I... pewnego dnia znów to zrobił z koleżanką z pracy. Załamałam się. Wróciłam do rodziców. Rozwód po niecałym roku. Nie wytrzymałam. Nie dałam się przepraszać. Mój drugi były poznany pół roku temu zdradził raz. Dowiedziałam się znów przypadkiem. Akurat w kinie go zobaczyłam z inną. Przepraszał, przynosił kwiaty, mówił, że to przypadek, że kocha mnie, a z tamtą to nic nie znaczy już, że to koleżanka z dawnych lat z która się spotykał kiedyś, że więcej jej nie będzie spotykał. Spłynął rynsztokiem !! Teraz spotykam się z takim jednym facetem poznanym w sąsiedniej firmie. Trochę nieśmiały w przeciwieństwie do tamtych, ale mi się podoba :) zobaczymy co z tego wyjdzie. Podsumowując, 3 lata zdrad = wielkiiiiiiiiii skurwiel 3 lata zdradzał cię z inną = wielkiiii kooooooop w duuuuupę !! rżnąąąąąłłł inną jak się patrzy, oprzytomnij dziewczyno !! Jaki ślub w wakacje ?? Zwariowałaś ?? Z kimś takim ?? Za to, że ci samochód nowy znalazł ?? Sprzedasz swój szacunek i godność za samochód czy co tam jeszcze ?? Litości, dziewczyno !! Jesteś jakąś lumpiarą czy świadomą porządną dziewczyną ?? Znajdź sobie dobrego faceta, a nie skurwiela co cię zdradzał i to 3 lata , uoooooooo matko. Za 3 lata zdrady to bym faceta chyba zatłukła wałkiem i wykopała za drzwi bez chwili zastanowienia choćby nie wiem co mówił i co mi przynosił !! Dziewczyno, przejrzyj na oczy !! Skurwiel co zdradził raz, zdradzi znów. To kwestia charakteru. tego się nie zmieni. Są faceci wierni i są skurwiele co zdradzają. Tych drugich jest więcej. Ale poszukaj sobie tego pierwszego !! Nie popełnij mojego błędu !! Będziesz płakała i ból nie do zniesienia. A krzywda na całe życie pozostanie. A ze ślubem z kimś takim po czymś takim to nawet nie żartuj niezależnie jaki teraz jest i co mówi !! Jak ślub to już tylko z zaufanym i wiernym facetem, którego będziesz pewna w 100% i który nie zdradzał nigdy !! Wywal tego niezależnie co ci znalazł i co tam ci znajduje i macie wspólnego i znajdź sobie porządnego faceta !! ażżżż mnie ciśnienie skoczyło na takiego skurwiela jak ten twój!!

Edyciak Co innego gdyby sie to wydarzyło raz, a co innego trwający 3 lata romans. Kobieto, opanuj się, zdejmij te klapki z oczu! Chyba ze strasznie mocno ci na nim zalezy, a on cie błagał na kolanach o przebaczenie, to zróbcie sobie separacje na jakiś czas, i zobaczysz wtedy, czy sie dotamtej odzywał itd. 3 lata to nie romans, to zdrada na całego. Rżżżżnięcie za plecami innej. Gra na dwa fronty. Nawet jak ci na nim by bardzo zależało to zrozum, że 3 lata zdrady = zwykły cwany skurrrrrrwwwiel !! Omotał cię pewnie pięknymi słowami, samochodem i czym tam jeszcze !! Błagam, nie wychodź za niego bo przegrasz życie !! Jesteś młodą wartościową dziewczyną !! Zdążysz znaleźć sobie jakiegoś dobrego faceta !!

3 lata zdrady nie wybaczaj za nic. to już nie przypadek, zbieg okoliczności, trudna sytuacja czy coś tam. to celowe z premedytacją robienie cię w pi....e !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dołączam się do słów poprzedniczki. Nie zrób tej głupoty i nie wychodź za niego. Zdradzał 3 lata i nic o tym nie wiedziałaś to musi być naprawdę wyrachowany skurwiel !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie rób tego, znajdź sobie wartościowego faceta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

autorko przeczytalam topik kobiety z ktora ciie zdradzal hmmm a ja zdradzal z toba - jestem w szoku , ta kobieta jest ofiara jego manipulacji ty tez jestes! szok szok szok jak mozesz mu zaufac! jak???????????????

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4625883&start=240

Tak ta kobieta opisuje twojego "przyszlego meza" szkoda mi tej kobiety zmarnowal jej tyle lat, hmm ciebie mi nie szkoda bo nie mas z honoru

Jak to ten cwaniaczek z Buska Zdroju to gatuluje ani to piekne ani madre tylko takie jakies burakowate cos z krzyzowki Shreka i osla hehe

nie, nie do Shreka, Shrek za fajny gosciu jest do tego buraka, raczej krzyzowka kaszalota z Lordem Farquaad hehe

na pewno bedzie grzeczny buhhahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ze go zmieni,a to bzdura, bierzcie nauki z przypadku Alicji,nawet taka pieknosc,brylancik rzucił smiec-małpopodobny-bo wierzyła ze on sie zmieni.A wy co?Tez durne? Ala ma slicznego synka,on nadal ma to gdzies.Bo smiec zostanie smieciem.

szkoda mi was((- a skąd wiesz jak on wygląda:D

mówił, że nie sypiał z nią!

taaaaaaaaaaaaak, na pewno tylko trzymali się za ręce :D

3lata zdradzał a Ty się zastanawiasz? Przecież tu nie ma nad czym myśleć. Skoro zdradzał 3lata z jedną Dziewczyną to do Niej też musiał coś czuć, a taka zdrada to już w ogóle nie do wybaczenia jest! Dziwię się, że dziewczynom, że nie mają honoru i w ogóle biorą pod uwagę żeby być z kimś kto potraktował je jak śmiecia... zdradził raz to i zdradzi kolejny, bo dlaczego nie? zwłaszcza jeśli jeszcze robił to tak perfidnie. Z resztą... nie wyobrażam sobie jak miałabym dzielić łóżko i życie z takim draniem... nie miałabym do niego za grosz zaufania i nie pozwoliłabym mu nawet się do mnie zbliżyć, bo miałabym przed oczami to jak zdradza mnie z inną. Jaki sens takiego życia? Lepiej znaleźć sobie wartościowego Faceta, który kocha i szanuje a nie zdradza jak tylko ma taką ochotę.

autorko, a ten topik Zmęczonej2010 to ta sama historia?

Wierzysz w to, że spotykał się z Nią 3 lata i nie sypiał z Nią? z resztą nawet jeśli by tak było to co za różnica? chyba jeszcze gorzej, bo wyszłoby, że jeździł tam tylko dla Niej i po to aby z Nią być, więc musiał do Niej czuć wiele pozytywnych uczuć.

On czasu nie ma, pracuje, wszystko dla mnie zaplanował, jego rodzina tylko mnie zna, tej dziewczyny nikt i jej już nie ma i nie będzie. On nie chce jej! Chce mnie. Po ślubie przecież inaczej jak się już mieszka razem cały czas i jeszcze pracuje razem. Łatwo Wam mówić!

ONA MNIE NIE INTERESUJE!

to czego ty oczekujesz? czego chcesz? pytasz,potem oznajmiasz,ze bedziesz i juz,ze po slubie razem mieszkac bedziecie! no ludzie, co ci chodzi kobieto? to sobie badz z nim,twoja sprawa!

jjjfffaaaaaaaa-skoro zmęczona2010 to ta dziewczyna to nie udawaj głupiej,że nie wiedziałaś,że sypiają ze sobą,bo ona tam opisuje,że mówiłaś do niej,że on jej proponował anala dlatego,że Ty nie lubisz; a skoro z Ciebie taka naiwna pipa to wyjdź za niego za mąż tylko się nie zdziw,że później nie będziesz jedyna:D i może jeszcze jakiegoś syfa złapiesz:D