Zdrada przed slubem - wybaczyć czy nie wybaczyć?

Za 3 lota zdrad to mu kopa w żyć zasadź jak cię dziołcho kiwał! Ja mojom kochom i nigda by jej z inną nawet na chwila. A 3 lota! Dziołcha chopa sobie znajdz równego a nie takowego co cie kiwał 3 lata!

?

no a jednak wybaczyła jak widzimy, nawet tu już nie zagląda, o ile to ona pisała, a z wątku tej drugiej widać, że to raczej prowakacja, tamta od razu wybaczyła. Ja szczerze powiedziawszy się zastanawiam co on jej wmówił, ze tak szybko poszło, ciężko uwierzyć w trzy lata zdrady ale to nie był anonim tylko ta druga nawet spotkać się jak widac chciała ale takie narzeczone kochające i ufne chyba nie mają ochoty widzieć prawdy. Mnie jedno zastanawia, skoro żył w zdradzie tyle lat, taka mu widac adrenalina była potrzebna to czy teraz tez poszuka takiej naiwnej? Bo że uwielbia narzecozną to już widać, teraz tym bardziej, bo jak nie "szanować" kobiety, która darowała lub uwierzyła jemu a nie tej prawie kochance. Ciekawe czy on się kiedyś odezwie do tej "kochanki":P:P I gdzie znajdzie kolejną taką naiwną, bo te dwie to wybrał pierwsza klasa. teraz są wzajemne wyznania miłosci, wspólna praca, wspólne pewnie wieczory itp, ale jaka normalna osoba po kilku dniach zapomina coś takiego??? To chyba pasuje na jakiś czas odsunąć się, przemysleć, a nie znowu kochać?? A z drugiej strony, moze jej wmówił, ze jest ofiarą:P tamta go trzy lata uwiodziła i nie potrafił jej zostawić, bo ma tak dobre serce! No ciezko uwierzyć w trzy lata zdrad ale skoro nie wierzyła to powinna tej drugiej udowdnić, ze kłamie a autorka zdaje się nawet już nic słyszeć i czytać nie chce:D

powyzej jakis chyba prawdziwy chłop z gór! co to wie co miłosc i wiernosć!

Katowiczanin z gór? To hanys z familoków, zaden góral

Tamta pewnie go przez 3 lata brała sznur i go do łóżka przywiązywała wmawiając mu że ma się z nią spotykać i ją kochać. :D uahahahahaha Tak, na pewno. Złapała faceta i 3 lata na siłę się z nią spotykał mimo, że baaarrdzo się wzbraniał bo kochał swoją pierwszą :D uahahahahaha Ale kiciarz! Zwykły zdrajca. Grał na dwie strony i cię autorko zdradzał na całego. Nie kochał cię naprawdę i w pełni!!!! Wbij sobie to do swojej pustej i naiwnej główki. Ty kochałaś może jego, ale w drugą stronę już tego nie było!!!!! Jakby nie wyszło to po waszym ślubie dalej by się z nią spotykał i rżnął by ją aż miło!!!!!! Co tu wybaczać ? Że cię nie kochał i spotykał się z inną ? Wyszło do przeprosił i wrócił. Poudawał grzecznego , poczeka, aż ci całkowicie przejdzie i znów zacznie to samo. Tym razem już będzie bardziej uważny. A nawet jak wyjdzie to doskonale wie, że ma taką naiwną w domu, że mu wybaczy wszystko bo jest po prostu skrajnie głupia i ślepo zapatrzona w niego.Wszyscy ci autorko mówili i mówią, że to skurwiel i zdrajca, a ty nawet tego chyba słuchać nie chcesz. Zdradzał cię aż furczało!!!!! Myślisz, że co robił z inną te 3 lata ? Oglądał motylki na łące i nawet jej nie dotknął ???? Ile ty masz lat 5,10 ,15 ? Wróć, 15 latki to już nie są takie naiwne. Myślisz autorko, że jakby ruchał inną to by ci o tym powiedział ? Skoro ukrywał 3 lata przed tobą i nic ci sam nie powiedział to na pewno nie powiedział by ci co robili. Było mu dobrze. Miał dwie głupie laski. Tamtą i ciebie. Jakbyście go obie go definitywnie zostawiły, to znalazł by dwie kolejne. Taki charakter. Nie wybaczaj, nie wychodź za niego i odejdź!!! Są jeszcze wierni faceci na świecie. Mało, ale są.

przecież widac, ze ona go tak kocha, ze wybaczyła, pewnie nawet nie chce wiedzieć nic wiecej, niektórzy nie chcą układać zycia od początku skoto mają już chatę, kasę, pracę itp, a niewierny facet to już szczegół Ale dziwne, ja bym nie mogła jednej zdrady zapomnieć, a tu tyle lat posuwania innej, nawet jakby jedynie dla seksu miał te drugą to już w ogóle ale pnna strasznie kocha jak widać, straasznie, nie chce chyba widzieć nic poza tym, ze jest teraz uwielbiana i na pewno jej sporo wmówiono, bo w sumie to sporo tych ludzi chyba mogłoby jej powiedzieć prawdę ale jej to nie obchodzi, zresztą nie oszukujmy się, ludzie wybaczają bicie, a co to taką zdrada obchodzi, wazne, ze kochanki juz nie ma, a skoro już nie ma, ona bierze slub i facet będzie jej, będą razem żyć, mieszkać, pracować i robic mnóstwo innych rzeczy....:D

Autorka tematu jeśli pyta to jednak ma wątpliwości. Czyli to nie było coś co ją nie obeszło. Pytanie czy chodzi jej o miłość i uczucia, czy o ten samochód, pracę i rzeczy materialne , który on jej załatwił ? Musiała go bardzo kochać skoro o coś takiego pyta czy wybaczyć. Sens jednak w tym czy on kochał równie bardzo ją ? Skoro 3 lata tak zakochaną dziewczynę okłamywał i zdradzał z inną. Powiem szczerze nie spotkałem faceta, który w młodym wieku już takie rzeczy jak drugie życia i 3 lata zdrady by uskuteczniał mając dziewczynę, która tak bardzo go kochała. Znam takie przypadki wśród gości po 40/50 lat. Ale w tym wieku, 3 lata zdrady ? I pewnie było by jeszcze więcej gdyby autorka się nie dowiedziała. To smutne. Żal mi dziewczyny jeśli zakochała się w facecie całą sobą jeśli i jeśli nie jest materialistką. Skoro myśli czy wybaczyć to może nadal kocha. Natomiast właśnie obawiam się, że ten koleś jej nie kochał tak mocno. Że dla niego nie była jedną jedyną :( Nie oddał swojego serca tylko jej, ale jak widać i innej. I 3 lata prowadził drugie życie. A czy to miłość ?

3 lata zdradzać dziewczynę która kocha ? Nie wiem. Może jestem dziwny, ale ja będąc z moją którą kochałem nawet nie myślałem o innej, a co dopiero z inną coś więcej choć się spotykać na oglądanie motylków. A 3 lata zdradzać i spotykać się z inną ? Wg. mnie ona go bardzo kochała, ale on niestety nie :( Żal dziewczyny jeśli jest w porządku i kochała. Bo facet wygląda mi na zwykłego fałszywego cwaniaka i oszusta. Wie co i jak aby dziewczyna go kochała. Załatwi samochód, pracę , dorzuci pięknych słów i dziewczyna przy pierwszej miłości świata poza nim nie widzi. Ciekawe co powiedział jak się autorka dowiedziała o wszystkim ? Wg. mnie dziewczyna go kocha. Ale on nie kocha jej. I jak tylko wszystko się uspokoi, będzie zdradzał dalej :( Żal mi dziewczyn, które trafiają na takich :(

Chciałam wybaczyć romans miesięczny. Kochałem na zabój. Ale znikło coś bardzo ważnego. Zaufanie! 3 lata zdrady = brak miłości, wierności, szacunku, uczciwości, zaufania! Totalne zakłamanie. Zdrajca na 100%. Wybaczanie jest szlachetne i piękne, ale tu wybaczenie to zwykła głupota i naiwność. Będzie dalej zdradzał i nie można mu zaufać. Odejdź od niego. Złap oddech. Pobądź trochę sama. Znajdź sobie wiernego faceta. Ja jak wiele tutaj tak zrobiłam i to była słuszna decyzja. Ułożyłam sobie życie od nowa z kochającym i wiernym mężczyzną :) Nie masz chyba pojęcia autorko jakie to cudowne uczucie móc wieczorem, przygasić światła i położyć się w łóżku, przytulając do mężczyzny do którego masz pełne zaufanie, który nigdy cię nie zdradził i masz pewność, że nigdy tego nie zrobi :) Z facetem który cię zdradził i to 3 lata tego nie doświadczysz!

dylematy z dooopy :D 3 lata zabaw z inną czyli laski nie kochał w pełni, co tu wybaczać ? kop mu w dooopę !

robił cię w trąbę przez kilka lat laska, weź oprzytomniej!!!!!!!!

oj ale widzicie chyba, ze autorka tego topiku nie jest tą narzeczoną, ta niby kochanka juz tu pisała, że ktoś po prostu napisał o jej topiku ale z drugiej strony, nie jako ta "druga" ale jako ta pierwsza oficjalna narzeczona, Zmeczona2010 juz tu napisała, ze ta oficjalna laska nie będzie szukać tutaj pomocy bo już wybaczyła i wszystko jest ok, załatwione itp i tylko czekać na karetę do slubu. czytaiscie co Zmeczona pisała? sporo raczej mówiła tej pannie ale jak widac jej nie obeszło, taka raczej dalej kocha a facet jej na pewno nagadał ze wcale nie zdradził i to wszystko kłamstwa tylko ze chyba głupia by w to nie uwierzyła

NIE ZROBI, BĘDZIE DALEJ SOBIE SZUKAŁ

oczywiscie ,ze nie wybaczyc,Jesli sie raz zdradzi to bedzie i ten drugi i trzeci itd a papierek ,ze slub zostal zawart nic tutaj nie ma znaczenia,Jesli chcesz byc szczesliwa w zyciu to zmien lepiej partnera,Wiem ,ze bedzie bardzo bolalo ,ale napewno nie tak jak ciagle zdrady i klamstwa ,Wiem z wlasnego doswiadczenia

wydaje mi się, ze ona nie wierzy w to że on się nie zmieni, ile by tu mówić, facet wie jak smarować. Czy zdaryzło się Wam spotkac takiego co mu się tak wszystko udaje?? Który itak przegada wszystkich, stwierdzi, ze absolutnie nie zdradził a dziewczyna sobie wymysliła wszystko? Albo po prostu pieniadze osłodziły

oczywiscie ,ze tak,Takich jest na peczki,zdradzaja ,klamia a pozniej pieniedzmi i prezentami chca to zatuszowac ,No i oczywiscie tylko nie madre dziewczyny sie na to lapia

ale to aż niemozliwe zeby nagadł tyle, ze ona uwierzyła nawet już słuchac tej drugiej nie chce, zapomniała? to po prostu.. miłosc miłoscią ale to chora miłosć chyba

zawodowy kiciarz, który pewnie niejedną już tak pojechał jak zawodowo nasmarował to dziewczyna jak delikatna i wierna to nim zaślepiona i co by nie robił to wybacza mu albo myśli czy nie wybaczać a nawet może jak on zrobi coś złego to ona się zastanawia czy to nie jej wina

żal dziewczyny - napisała że to jej pierwsza miłość - że trafiła na takiego kiciarza i zdrajce, 3 lata kłamstw :( dziewczyno jeśli to czytasz jeszcze przypinam się do tego co napisała martaaa2601 - Jesli chcesz byc szczesliwa w zyciu to zmien lepiej partnera,Wiem ,ze bedzie bardzo bolalo ,ale napewno nie tak jak ciagle zdrady i klamstwa

chyba jest strasznie w związkach. Autorko jak zdradził raz , zdradzać będzie. Faceci to proste stworzenia i dzielą się na dwie główne grupy charakterów - większa - zdradzający i mniejsza - wierni. Chcesz całe życie obawiać się, że może znów zdradzić ? Żyć całe życie pod jednym dachem z taką świadomością o facecie ? Chcesz się po ślubie dowiedzieć, że znów zdradził ? Poszukaj sobie wiernego i uczciwego partnera, a nie bierzesz pierwszego lepszego zdrajcę. Zrozum jak byłaś z nim w związku to żyłaś w nieświadomości bo 3 lata w tym czasie gdy się do ciebie uśmiechał, imprezował, gdy pewnie mówił że kocha, gdy całował ciebie to spotykał się z inną i z nią pewnie to samo. Kłamliwy drań, a nie żaden kochany facet!

Choć byś nie wiem co robiła to facet cię znów zdradzi jak jest taki z charakteru. A po ślubie jeśli będziesz chciała wyjść za niego jak znów zdradzi to już nie będziesz miała wyjścia za bardzo. Gdzie pójdziesz ?

do rodziców uciekać będzie :D czepiacie się, może dziewczyna będzie miała wygodne życie i to jest główny cel! pracę już dostała, dostanie kaskę, samochód, imprezki, wakacje w ciepłych krajach, żyć nie umierać. wierność i zaufanie to powiem szczerze są staromodne i tak naprawdę bez znaczenia. co w sumie przeszkadza, że facet ruchał czy spotykał 3 lata inną ? przecież jest z nią i za nią chce wyjść. jak będzie mu się nudzić pozdradza znowu i wróci więc będzie go miała i będzie szczęsliwa. nie wiem co tak wszystcy się czepiają tej wierności i zaufania. trochę kaski, pięknych widoków i dobrej zabawy i o takich rzeczach się nie myśli. w życiu ważne żeby z niego skorzystać i zabawić się na całego i jak najlepiej. co komu przeszkadza zdradzanie, przecież jej nie bił i nie znęcał się. popłakała pewnikiem i po sprawie. zdradzi znów to też popłacze i do zabawy powrót.

moj zdradza mnie z innymi, ja jego. nie mmowimy sobie o tym i zyje nam sie wygodnie. ma kaskę i jest mi z nim dobrze. znamy się 6 lat. rozumiemy sie dobrze, spędzamy razem czas i jest ok. jakoś nie odczuwam problemów że mnie zdradzał i zdradza czy ja jego. nie mam z tego powodu jakiś problemów. seks, dobra zabawa i przyjemności to się liczy. mój też jest kochany i jest ok. nie wiem czy go kocham czy po prostu jest nam dobrze, ale jestesmy i dobrze się bawimy. a slodkich tekstów i gestów czy uczuć wyższych w seksie powiem szczerze mi nie potrzeba.

Dziewczyno masz takiego chuja co cię 3 lata zdradzał , masz takie dylematy, a ślub żeś już zaplanowała , na czerwiec ? Chyba że ślub też ci ten pacan za ciebie załatwił i zaplanował jak samochód i wszystko pozostałe ? Zastanowiłaś się choć raz co robisz i za kogo "załatwił ci" że wyjdziesz ? Która normalna dziewczyna choćby zakochana myśli choćby o ślubie i wyjściu w takiej sytuacji za faceta gdzie facet ją zdradzał latami i nadal by to robił gdybyś się nie dowiedziała ??? :-( Spytała bym cię tylko nie zrozum mnie źle, ale czy jesteś jakaś ułomna czy niedorozwinięta, że nie możesz znaleźć sobie innego faceta ? Jak możesz mieć tak pusto w głowie i być taka naiwna ? Co ty mu się zastanawiasz czy wybaczyć, drugie życie i robienie z ciebie bezczelnie przez 3 lata szmaty ?!

Wszystko zależy co dla kogo jest ważne. Dla jednego wierność dla innego rzeczy materialne, dla jeszcze innego inne. Dla mnie uczucia. Przy zdradzie jednorazowej bym miał cholerny dylemat. A jakby mnie moja pani 3 lata zdradzała ukrywając się tyle lat abym się nie dowiedział ? Jeszcze jakbym wiedział, że dla seksu to bym miał jasność, że jej nie zaspokajałem, ale jak autorka napisała, że nie było seksu ? Watpię. Jakby się przyznał do tego w takiej sytuacji to pozamiatane by miał. Przyznał się w części, przprosił i spokój. Swoją drogą autorka łatwowierna strasznie. Bez urazy, ale 3 lata i kolo mówi, że nic nie robił ? Może grzyby razem zbierali ;) Ale nawet zakłądając, że nie to już świadczy o uczuciu. Kochał inną. Czyli autorki nie kochał w pełni jak tyle dla tamtej ryzykował. Wydało się to wrócił. Jak wyjdzie za autorkę - czego jednak odradzam - poczeka, wyciszy sytuacje i się znów zacznie :( Co do mnie 3 lata zdrad z seksem czy bez tu nawet nie ma co wybaczać. Parówa zagięta w bajgla. Robił cię w chuja autorko jak chciał. Nie jest taki kochany. To tylko pozory :P

:(

Może mógłbym z nią być dla tzw. wzpólnego spędzania czasu. Akurat zainteresowania mamy podobne. Ale 3 lata zdrad to znaczy, że nie kocha w pełni, ma dzielone uczucia. Na związek i małżeństwo niestety nie :-(

Januszenko Może grzyby razem zbierali :-) huhuuhuh trafiła na trującego muchomora sromotnika :-P

mówic sobie, ze niewazne to co było to każdy sobie może teraz pewnie facet będzie bardzo uważał a czy ta dziewczyna zapomni te drugą??? tamtej jesli nie wiedziała to chyba cały świat się rozwalił??? a takiemu facetowi nic.... dalej ma ale jedną chwilowo, moze przy niej jednej pozostanie ale tylko może bo moze tez nie