Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monkka02

Mój facet mnie zdradzał

Polecane posty

Wg mnie używał tylko jej ciała. Jechał do niej wieczorem, wyjeżdżał z samego rana.. ale jednak używał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
właśnie używał i miał z tego przyjemność i ona też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
może byłoby mi łatwiej gdybym wiedziała że tylko od niej brał,tylko on miał z tego przyjemność, ale wiadomo że ona też... i dlaczego to do niej mam więcej żalu niż do niego.. wina jest obustronna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz żal do niej, bo tak jest łatwiej. zawsze kochanka bardziej obrywa, to ona jest tą złą. jego kochasz, chcesz wierzyć w to co on mówi. długo to trwa? co on robi, żeby było między Wami dobrze? no i jeszcze, masz pewność, że ten "układ" już nie funkcjonuje między nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
mam pewność , przestał jeździć jak tylko wróciłam , trwa już kilka miesięcy , możecie sobie wyobrazić w jakim jestem stanie, nie przeszło mi wcale.. na początku były awantury że nie ma mnie o co przepraszać, później wymiękł trochę i jak to mu zależy i jak tak bardzo chcę to przeprasza , teraz mamy nadal ciche dni, nie potrafię z nim spokojnie porozmawiać , nie odzywam się , on mi napisze co słychać i takie bzdury i udaje świętoszka , siedząc prawie cały czas w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz wrócić pomimo tego, ze sobie z tym nie radzisz? Będziesz się zadręczać, wracać do tego, zasypywać go pytaniami, wyrzutami itp. Sobie zrobisz krzywdę, tak mi się wydaje. Będziesz się męczyć. A gdzie cała fizyczność? Będziesz umiała się z nim kochać, całować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
właśnie tego się boję...ale z drugiej strony tak bardzo go potrzebuję ... miłość mi się przeplata z nienawiścią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dochodzi do tego brak zaufania. co zrobisz, gdy będziesz musiała zostawić go samego na jakiś czas? zwariujesz... będziesz go sprawdzać, szpiegować, robić awantury... czyli zamęczysz i siebie i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
a jak mam zapomnieć o tym ? nie potrafię już żyć z tymi scenami w głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, nie ma złotego środka. siedzisz całymi dniami pewnie w domu i nabijasz głowę obrazami.. czy tak? czy wychodzisz gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
wychodzę do pracy... po pracy siedzę w domu i masz rację nabijam obrazkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
właśnie nie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana furgonetka
nie zastanawiaj się o tym co on wtedy myślał!!! to bez sensu, skoro sam Ci tego nie powiedział to niesty znaczy , ze nie żałuję, a jego zal jest dlatego, bo się dowiedziałaś... nawet się przyznac nie chce, nie nawidze takich zachowań, mój robił identycznie, kobieto nie daj się wrcobić w taki zwiążek!!!!!! uciekaj od niego jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, musisz coś zrobić, żeby się z tego wyrwać i wiesz o tym. Jakiś fitness? kino? jejku, nawet piwo z koleżanką w knajpie będą lepsze niż siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
tak ale później wracam do domu i od nowa. może psycholog? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz możliwość to pewnie, ze idź. Zawsze to jakiś krok do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
nie chyba nie byłabym nigdy już w stanie się z nim kochać po czymś takim, ta myśl że ją całował, był w niej, szeptał do ucha, pragnął jej :( to la mnie za dużo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny moj nick jakis tam
monka co z toba nie tak??!! mowilem zyj wlasnym zyciem... pozwol, ze opowiem Ci historie... kiedy bylem jeszcze w liceum milismy w nim 2 super dziewczyny. liceum na kilka tys osob ale one byly super, wyroznialy sie. ja bylem z jedna z nich... ehehe, ale chce opowiedziec o drogiej... miala chlopaka... kradl samochody na przejsciu granicznym, miala z nim swoj pierwszy raz, ale on nie byl typem ktory kocha kobiety. nie to ze jej nie szanowal ale w ogole sie z nia nie liczyl... myslala ze go kocha, w koncu "pierwszy raz"... mowilem jej jak tobie, chodz idziemy sie bawic olej debila ale ona nie... rozpamietywala kazda zdrade, potem bala sie czy jego spojrzenie na laske na chodniku to tylko spojrzenie czy cos wiecej... dzis jest sama, ma 25 lat, jedna z 2 najlepszych lasek w szkole. wyglada jak modelka... ale zmienila sie, chce sie bawic ale nie umie!!! proboje flirtowac z facetami ale nie bardzo wie jak, chce przyciagac a odpycha... nie wiem co wiecej napisac, czytaj miedzy wierszami mala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny moj nick jakis tam
*drugiej nie musicie mnie poprawiac laski!!! ;P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
nie był moim pierwszym facetem, drugim z którym spałam, ale nigdy jeszcze nikogo tak bardzo nie pokochałam i wiem co mówisz i wiem że powinnam tak zrobić tylko NIE POTRAFIĘ ... jeszcze.. mam nadzieję że to się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny moj nick jakis tam
eh... laski, wszystkie skonczycie samotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet normalny
to takim ukojeniem dla swego męża byłaś , że aż się przez Ciebie zabił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
facet normalny pomyliłeś chyba temat :) ale możesz się i w tym wypowiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up uuuuuuppp
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góóóóóóóóóóóóóry
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×