Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monkka02

Mój facet mnie zdradzał

Polecane posty

Gość monkka02
chlopak 12345 ja w sumie rozumiem, tak bardzo chciałabym mu tu zapomnieć, ale minęło już trochę tygodni a mi nadal robi się niedobrze na samą myśl, to już raczej ostatni dzwonek żeby ten związek naprawić ale nie wiem czy potrafię.. nie umiem zapomnieć, cały czas się we mnie gotuje jak sobie wyobrażę ich razem aż się trzęsę jak o tym pisze.. co ja mam zrobić ?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
ma dobry samochód, takie pod tym blokiem normalnie nie stoją, poza tym sprawdzała rejestracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
sprawdzalyscie mu rejestracje??!! ludzie dziwczyny?! powiedz mi czemu wychechalas?, tylko nie mow ze za praca...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
zawsze coś do napisania na cv, lepsza praktyka, sam mnie namawiał! ale dlaczego kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_____31
Dla mnie niepokojące byłyby dwie rzeczy: 1. ze to nie był jednorazowy "sztos", tylko najwidoczniej miał z nią romans, jeździł do niej, spędzali całe noce, na pewno spali w jednym łóżku, przytulając się. Dla mnie to jest 100000 razy gorsze niż jednorazowy seks z przypadkową babą, ponieważ taki romans zbliża do siebie, miałabym obawę że nie zerwa tej znajomości, że może jakoś się do niej przywiązał, myśli o niej, że może była dla niego jakaś ważna. Pomijam już fakt, że skoro do niej wracał, to musiała być dobra w seksie. 2. to że nie ma cywilnej odwagi by się przyznać. Na pewno by mnie zabolało jego przyznanie się, ale gdyby mnie okłamywał, czułabym, że robi ze mnie jeszcze większą idiotkę. Ja rozumiem jakiś wybryk pod wpływem pewnych okoliczności...ale trwanie przy swoim, kłamanie w oczy z zimną krwią - to zupełnie coś innego. Pamiętaj że okazja czyni złodzieja. To, że zdradził niekoniecznie świadczy o tym, że jest typem wyrachowanego zdradzacza. Chociaż moim zdaniem to strasznie dziwne wyjechać na tak długo i zobaczyć się tylko 2 razy. To naprawdę niezbyt dobrze świadczy o sile waszych uczuć. Tu odpowiedzi nie dostaniesz, bo różni są ludzie. Niektórzy wybaczają, inni nie. Sama musisz pomyśleć czy możesz wybaczyć, zapomnieć, nie wracać do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
wiesz dlaczego?! obejrzyj ten filmik... http://www.youtube.com/watch?v=i7SSYMV6Ang nie potrafimy ze soba rozmawiac, my faceci z wami kobietami... nie oczekuj ze przyjdzie i powie kochanie zdradzilem cie wybacz... tacy juz jestesmy... a szkoda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
po tym jak się dowiedziałam, wynajęłam detektywa która za nim jeździł 2 tygodnie, mój facet mieszka sam, nie bywała u niego , przez 2 tygodnie był wtedy u niej tylko raz od 19-4.00 i jak znajoma go śledziła to właśnie też nie zostawał dłużej (czyli nawet nie na śniadaniu), i też go widziała w piątki albo w soboty raz na tydzien/ dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
>po tym jak się dowiedziałam, wynajęłam detektywa... ble ble ble a ja glupi myslalem ze go kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
a co ma detektyw do kochania? to że jestem chorobliwie zazdrosna to inna sprawa raczej , a ja myślałam że on mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
ty nie szukasz odpowiedzi, ale chcesz zeby ktos Ci powiedzial ze masz racje w tym co robisz... moze rano wiecej takich znajdziesz... pozdro... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi chłopaku2487947coś tam
kup koło i puknij sie w czoło :o ludzie potrafia za soba w ogien skoczyc. trwaja przy sobie w chorobie, raku, śpiączce, wojnie, biedzie... a tutaj jakis dupek nie potrafi sie przyznac, ze chciał sobie zaruchac kiedy dziewczyna wyjechała. jak nie mógł bez niej wytrzymac, to mogł jechac za nia, do niej, badz postawic sprawe jasno: "nie odpowiada mi taki zwiazek, nie wytrzymam roku, ide do innej - czesc". chyba był swiadom, ze jego dziewczyna wyjezdza na rok? no własnie, az rok... i tylko rok. dla mnie rok jest niczym w porównaniu z siłą miłości. dla swojego faceta wytrzymałabym i 3 lata. a on po prostu miał nadzieje, ze skoro nie ma jej w kraju, to sie nie wyda. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
chcę mu wybaczyć, jest dla mnie wszystkim ,ale nie potrafię tych paskudnych myśli o nich wyrzucić z głowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi chłopaku2487947coś tam
dwie osoby decydowały o tym wyjezdzie i sie na niego zgodziły. jedna potem oszukała. i to ta osoba jest dupkiem, a nie autorka. zas usprawiedliwianie tego ze sie wypiera bo jest facetem? żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi chłopaku2487947coś tam
autorko, to on powinien teraz sie o ciebie starac, pasc na kolana, przeprosic. zrobił to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
ale nie rozumie, jak on może myśleć że ja uwierzę w to że oni sobie pogaduchy urządzali wieczorkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
zabawne... ja ci chcialem uratowac zwiazek... odliczaj dni... powieksz zdjecia, rzuc mu w twarz jak sie nie przyzna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
no i już piszę jak analfabetka z tego wszystkiego , ostatnimi czasy jestem po prostu wrakiem, wykończy mnie w końcu...tak stara się tylko twierdzi że to on jest pokrzywdzony bo nic złego nie zrobił..paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_____31
Niby się zgodzę z osobą wyżej, ale z 2 strony - dla mnie nie do pomyślenia jest zobaczyć się tylko 2 razy w roku! Po co, w jakim celu, tak narażać związek?? Bo idąc tropem "kocha, poczeka", można zakładać że wyjedzie się na 10 lat, bez żadnego kontaktu, a druga osoba będzie grzecznie czekać, a jak nie poczeka to znaczy że nie kocha. A nie o to chodzi. Chodzi o to, by podtrzymywać kontakt!Wydawać ostatnie grosze, by pojechać, zobaczyć się! To ja jestem w związku 5 lat i nawet gdyby coś takiego się stało że jedno z nas musi gdzieś wyjechać, to absolutnie dla mnie nie do wyobrażenia jest właściwie się nie widywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
chłopak możesz się określić bo naprawdę nie wiem co takiego złego zrobiłam co by wskazywało na to że go nie kocham? jak kocham to mam przymknąć oko na to jak się puszcza z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_____31
Powiedz mi jak, on tłumaczy to, że zostawał na noc u tej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
2 razy ja byłam, on się do mnie nie pofatygował.. twierdził że musi tatusiowi pomagać w firmie i nie może sobie tak wyjechać , już wtedy powinnam wiedzieć że nic do mnie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_____31
Aha. W takim razie raczej bym nie wybaczyła. Myślałam że inaczej to wyglądało - że to Ty nie chciałaś się widywać, bo miałaś tam swoje zajęcia, a on tęsknił. Skoro to on nie chciał się widywać z Tobą, skoro spędzał noce u innej kobiety, a do tego teraz kłamie - nie miej litości, tylko zostaw go. Teraz nie powinno być to takie trudne, i tak się długo nie widzieliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
Kasia, bzdury opowiada, że nic nie robili, w sensie nie sypiali ze sobą, to jest siostra jego kolegi, wiem że nieraz się z nią widział u tego kolegi i taka niby paczka się stworzyła i on u niej bywał jako u znajomej :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_____31
a to czemu po wieczornych pogawędkach nie mógł wsiąść w auto i wrócić do siebie? Oczywiście że bzdury gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
"bo po co i tak do pustego domu wracać ? ":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
gdzies sie zgubilem ale od semego poczatku pisze to samo co Kasia_31... rozjechaliscie sie, 0 kontaktu... ja bym tak nie mogl... po prostu, moze jestem czubkiem nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi chłopaku2487947coś tam
hahahaha, dobre sobie, chłopak chciał ci uratowac zwiazek :D facet ja zdradził, ani razu do londynu dupy nie ruszył, teraz jeszcze idzie w zaparte, i ty chcesz jej cos ratowac? to ten padalec ma ratowac zwiazek a nie autorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
monka ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkka02
jak ja mam chociaż o tym zapomnieć? to mnie zżera od środka, nie potrafię już tak dłużej , cały czas odgrzewam te sceny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 12345
drogi chłopaku2487947coś tam oj dziecko, zycia nie znasz, w swiecie nie byles... po co sie udzielasz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×