NASZ SEKS DAWNIEJ I DZIŚ:)

no właśnie, czasami warto posłuchac kobiet:) kurcze aż się przestraszyłem bo rok więcej ode mnie ma Paweł no ale z kolei staż juz ładny

No co ty 4 - rośnie i rośnie :P

napiszę tak-ochota na seks mija gdy pojawia się dziecko ? bujda :) ja zaraz po wyjściu ze szpitala miałam ochotę na mojego M :) oczywiście nie było można jakiś czas(cesarka) dzisiaj jesteśmy daleko stażem (17 lat) a ochota wciąż nie mija...przeciwnie jest coraz fajniej i wymyślniej... i niestety nie powiem wam dlaczego bo nie mam pojęcia :)

Gosia Ty wiesz, u nas tez tak jest, dla mnie nie ma cudowniejszego niż widok mojej "odpływającej" żony, aż nawet moje potrzeby na drugi plan schodzą wtedy:)

Podobała mi się wypowiedź - kolejne świadectwo, że jednak może być fajnie:) może własnie jesteś otwarta na nowe doznania oczywiście w granicach normy i dlatego jest tak ostro z waszym popędem?:)

jestem otwarta na nowe doznania i staram się być wciąż atrakcyjna dla mojego M ale to chyba nie jest recepta na udany seks albo może nie tylko to :)

Paweł, my w sumie też tak średnio raz na dwa tygodnie, ale jakoś nam wystarcza, czasami jak przyjdzie obopólna ochota to jest częściej, aż tez mysle, że może za rzadko?

no ale tez mówisz, że na początku było lepiej? moja żona to uważa, że lepiej troszkę rzadziej bo wtedy człowiek taki bardziej spragniony tego i bardziej się oddaje:) za często to może się znudzić - tak twierdzi:) ale czy seks może się znudzić?

za rzadko :o nie chcę być wulgarna, ale mojemu lubemu pałka by stała po takim czasie non stop :P Dłuższe rozstania nie wchodzą więc w rachubę :P

kwestia dobrania się przez porównywalny temperament...tak ,to może być odpowiedź kluczowa bo my byliśmy pod tym względem bardzo dobrani(i jesteśmy nadal)

podobała mi się wypowiedź - widać jesteś super żona - matka, żona i kochanka w jednym dla własnego męza:) chyba my faceci to jednak lubimy taką otwartośc i to że kobieta stara się wyglądać atrakcyjnie dla nas

to tak na poprawę powiem wam jeszcze jeden dowcip - mąż wybrał się z żona do zoo i przechodzili obok klatki goryla. Żona nachyliła się by zrobić zdjęcie a goryl chwycił ja i wciąga do klatki w niecnych zamiarach. Żona krzyczy do męza - no zrób coś! a mąż do niej spokojnym tonem - spokojnie kochanie, zrób to co ze mną - powiedz mu, że Cię głowa boli;)

4D4M- dziękuję... i ja też już się pożegnam

trzymaj się Paweł i głowa do góry;)

szkoda, że już uciekacie, miła pogawędka była

tak naprawdę to was najbardziej podnieca świadomość że Jej się chce. Jesli musicie prosić o seks to już nie jest to, nawet jeśli ten seks będzie.. Temperament - no tak trzeba go mieć w podobnych granicach, bo inaczej kiepsko... I otwartość, radość z seksu, urozmaicenia - ale bez sztuczek cyrkowych. Mnie najbardziej rozpala spojrzenie głęboko w oczy, słyszę i czuję jego myśli :) To jest fajne

pa pracusie ;)

Tak masz rację Gosiu:) swoja droga ciekawe do jakiego wieku te takie naprawdę dobrane pary uprawiają sex:)

po 40 latach nie mam większych problemów....oczywiście jest inaczej ale: http://tnijurl.com/6d6eb9232caf/ trzeba wyczuć smak i urozmaicać...................

wiek 46 lat zonaty ... od 23 roku zycia sex codziennie ! jak nie z zoną to z kochanka

hahah nie wchodze w podejrzane linki :P

tak tak, szczęścia życzę

jak sie zona dowie :)

nie ma takiej opcji żeby był codziennie :P chory nigdy nie byłeś? kochankom się okresy zgrały? i takie tam :P

ja też muszę uciekać bo mam trochę do załatwienia:) miłego dnia dla Gosi i innych szczęśliwych lub trochę mniej mężatek i męzów;)

pa Czwórkowy wzajemnie

mam nadzieję, że jeszcze się tu spotkamy;)

ojej - oczywiscie , ze w stanach chorobowych i naturalnej niemoznosci sexu nie ma - uprawiasz czepialstwo .

codziennie to codziennie :P no dobrze, nie bądźmy małostkowi ;)

Ja mam pytanie do Panów,jakbyście mogli mi napisac o swoich marzeniach,ukrytych pragnieniach,chcialabym zrobic swojemu niespodzianke i fajnie by bylo jakby faceci sie wypowiedzieli co im sie marzy ze swoimi partnerkami z dlugim stazem.