Mam już wyznaczony termin aborcji za tydzień..

Jordan... czasem da się poradzić. Na świat zostało wydanych już 6 moich dzieci... a ich matki, które chciały je usunąć dziękują Bogu, że ktoś je oświecił i zmobilizował, bo którz może bardziej zmobilizować niż zgwałcona 17latka która zawaliła karierę taneczna by nie zabić.... tylko by kochać i wynagrodzić córeczce wszystkie złe myśli, wszystkie wyklinania jej tuż po poczeciu... http://bellarosa88.wrzuta.pl/audio/7bGTvbpgjbs/ballada_o_nienarodzonym_dziecku-_moje_wykonanie to było na jej cześć. Szkoda tylko, że nie mam tyle siły, żeby uratować wszystkie te maleństwa...

a mnie najbardziej przeraza jedno, jesli napisze ktos na tym forum ze chce: - uspic pieska - oddac pieska - przywiazac pieska do budy - uderzyc kotka to w ciagu jednej sekundy jest 20 postow o tresci: ty dziwko, kurwo zgin w meczarniach... a jak kobieta pisze ze chce zamordowac swoje dziecko to jesxcze jej przyklaskuja.... wiec ja powiem swoje: CO ZA KURWA SKONCZONA IDIOTKA !!!!! MAMY XXI WIEK !!! mamy tabletki anty, plastry anty, zastrzyki anty, wkladki anty, globulki anty, podwiazanie jajowodow, i milion innych wynalazkow sprawiajacych ze zajscie w ciaze jest praktycznie NIEMOZLIWE !!!! a kurwa idiotka zabezpiecza sie tylko prezerwatywa, a pozniej usuwa dziecko bo nie mozna sobie zycia przeciez marnowac CZY WYSCIE SIE JUZ DO RESZTY Z CHUJEM NA LBY POZAMIENIALY JEDNA Z DRUGA????? I nie mam zamiaru byc mila i kulturalna, i nie jestem matka polka ale aborcji mowie STANOWCZE NIE NOZ KURWA... zdenerwowalam sie

p.s. Jestem happy - szacun - zwracasz mi wiare w ludzi

Brawo!

aborcji. Odwiodła ją od tego moja ciocia, chrzestna. Dzisiaj jestem największym szczęściem mojej matki, i bardzo się cieszy, że moja ciotka wyciągnęła ją wtedy od lekarza. Dzisiaj ja sama jestem w ciąży i kocham moje dziecko, chociaż dopiero we mnie rośnie, ale już wiem, ze nikt nigdy nie będzie dla mnie znaczył tyle co moje dziecko. Nigdy nie zrobiłabym mu krzywdy. Mnie kiedyś też miało nie być a dzisiaj jestem jaka jestem. Jak można zabić swojego malucha, swoje dziecko z powodów finansowych. Bo będzie jeździło w używanym wózeczku?? Albo chodziło w ciuchach ze szmateksu?? Jeśli ty nie chodzisz głodna to i twoje dziecko głodne nie będzie.

wiesz lepiej wydać 400zł na aborcję niż na antykoncepcję.

co do kiepskiej sytuacji materialnej... każde dziecko przychodzi na świat z bochenkiem chleba w rączce...

ale moze ona nie robi tego z powodow finansych/ekonomicznych tylko z powodu faktu ze nie chce miec dziecka, inaczej sobie wyobraza swoje zycie??? to, ze wiekszosc ludzi planuje dziecko predzej czy pozniej nie oznacza, ze ten model odpowiada wszystkim...

blaharra jest antykoncepcja a co jesli sie bierze tabletki o tej samej porze, nie wymiotuje, nie sra (bo bierze sie je przed spaniem) nie bierze dodatkowych lekow, do tego partner nigdy nie konczy w srodku a jednak sie zachodzi? co wtedy? ja tez jestem przeciwna aborcji, ale czasem mysle ze wyjatkowe przypadki tak do 6tyg... mozes zpowiedziec, ze trzeba sie wstrzymac jesli sie nie jest na dziecko gotowym, ale jak sie wstrzymwac skoro je jest w np 4 letnim zwiazku? i niestety antykoncepcja (i to nie jakies gumki...) zawiedzie??

A antykoncepcję to na kartki sprzedają?? Nie chce dziecka niech o to zadba a nie teraz kwili że trzeba do lekarza iść "rozwiązać problem"

Nala to niech się nie pierdoli to nie bedzie miała dziecka! Problem w tym, że teraz ona może sobie nie chcieć, tyle że JUŻ MA to dziecko! Teraz jest po ptokach! Nosi w sobie człowieka czy to się komuś podoba czy nie! I fakt wg tego co piszecie ma wyjście- zostać morderczynią... a właściwie dzieciobójczynią.

sakaszfili- taki przypadek to jeden na milion! I chcesz mi wmówić że on a takim jest?? autorka gdzieś umknęła, ze strachu ...

Nikt przekonany o słuszności swej decyzji nie pisze o niej na forum, bo niby po co? Nie wiecie, co czuje autorka czytając wasze wpisy, przy każdej swojej kolejnej wypowiedzi stara się być bardziej oschła, twarda i bez sentymentów, bo CHCE niczego nie czuć.

witam aborcja to nie ucieczka. to dopiero poczatek. dopiero wtedy sie zacznie. dotra mysli opisujace prawde-nie aborcja lecz morderstwo. nie uwolnisz sie od tego. jesli uwarzasz ze dziecko to problem-to zobaczysz co bedzie gdy je zabijesz-to dopiero problem sie zacznie. wiem o czym pisze. jesli nie masz sumienia to sie ostoisz,ale jesli je posiadasz-swiadomośc ze usunelas zabije cie. nie od razu ,ale bedzie to proces powolny. to zly wybor i nie zazdroszcze ci go. pamietaj jednak. morderstwa nie usprawiedliwia sie zdaniami typu-nie moge sobie teraz pozwolic na dziecko i tak poprostu je zabic. polecam film niemy krzyk.znajdziesz go na you tubie. nie pozdrawiam

Oczywiście, że autorka pisze bo ma watpliwości. I DOBRZE! Bo wierzę, że jest jeszcze szansa na uratowanie tego dziecka!

zauważcie że autorka się boi - masz racje, szkoda że nie umie określić po co tu pisze. mam nadzieje że to tylko prowokacja. tak poza tym to moim zdaniem jak ktoś jest dość dorosły do seksu to powinien być dość odpowiedzialny za konsekwencje. metody zawodzą? tabletki? gumki? trzeba poznać swoje ciało i wiedzieć kiedy można a kiedy nie

postaram sie byc kulturalna nie mowie o autorce, ale przypadki takie sie zdarzaja... uwierz mi... i co wtedy??

skoro chcesz zabic dziecko, to sama powinnas umrzec....

nie mam zamiary rozważać tak skrajnych przypadków na sucho. Bez poznania sytuacji takiej osoby. autorka nic o sobie nie napisała, dlaczego podjęła taka decyzję, wywołała tylko szum i uciekła.

calkiem mozliwe jak juz mowilam jestem przeciwna, ale sa przypadki kiedy niestety... jesli dziecko jeszcze nie czuje, nie ma nerwow hmm do 6 tyg?? to jesli trzeba to tylko do tego czasu...

Morderczyni. Tyle w temacie. Proszę tylko o to, żebyś wspominała o tym przyszłemu mężowi, powinien wiedzieć z kim będzie miał do czynienia.

Autorka mówi, że jest w 6 tygodniu. Usprawiedliwia się, że zdjęcia do których dano im link to zdjęcia starszych dzieci, jakby to w ogóle miało cokolwiek zmienić! OTÓŻ DROGA AUTORKO TWOJEMU DZIECKU WŁAŚNIE OK. TYGODNIA TEMU WYKSZTAŁCIŁO SIĘ SERDUSZKO. W TEJ CHWILI BIJE ONO JAKIEŚ 145 RAZY NA MINUTĘ!!!!! Taaaak, rzeczywiście to coś zmienia ^^ Przecież jeszcze nie ma wykształconych narządów płciowych to przecież nie jest człowiek! To tylko robocik z serduszkiem na baterie!!!!!!!!!

Skoro 6 tygodniowiec nie czuje nic, to proponuje starsze tez pod narkozę i zabić, przecież nic nie poczuje. Możliwe, ale nie zakładaj z góry że taka osoba zechce aborcji dokonać.

sakaszfili mozes zpowiedziec, ze trzeba sie wstrzymac jesli sie nie jest na dziecko gotowym, ale jak sie wstrzymwac skoro je jest w np 4 letnim zwiazku? i niestety antykoncepcja (i to nie jakies gumki...) zawiedzie?? no to jak jestem juz z facetem 4 lata to chyba tym bardziej dziecko nie jest tragedią.... poza tym takie sytuacje zdarzaja sie raz na milion... w ciaze wcale nie jest tak latwo zajsc.... ale oczywiscie po co truc sie tabletkami - lepiej polegac na gumce, a w razie czego usunac dla mnie to jest skrajna glupota, nieodpowiedzialnosc.... Ja rowniez nie zawsze sie zabezpieczalam odpowienio, ale mi nigdy nie towarzyszyl strach przed ciaza, bo mi zawsze towarzyszyl strach przed wczesnym macierzynstwem.

no to Ci dam przyklad Oboje po 23 lata, z biednych rodzin, studenci razem juz kilka ladnych lat, sex wcale nie czesty, zawsze zabezpieczeni (tabletki) i to brane jak w zegarku, ulotka przestudiowana kilkakrotnie, mimo to nigdy z finalem wewnatrz. studenci dzienni bez pracy, bez szansy (przez najblizsze lata) na wlasne lokum. co wtedy? rozumiem nagonkę na te, ktore nie mysla przed sexem, ale co jesli zrobilo sie wszystko zeby nie zajsc? ja jestem przeciwna, zawsze bylam, ale znam te sytuacje bardzo dobrze, bo była to bardzo bliska osoba i zaczelam sie zastanawiac (rodzice wywaliliby ich z domu) czy jesli dziecko jeszcze niczego nie poczuje na samym począteczku to czy ... nie wiem....

Wróć kilka stron wcześniej do mojego przykładu aborcji. A rozważamy przypadek autorki.

blaharra czytac nie potrafisz? przeciez nie napisalam ze po gumce...

Sakaszfili mówisz, że dziecko w 6tym tygodniu nic nie czuje??? mhm... wielka Pani neurolog się znalazła, że głupoty wypisuje, żeby kobitki miały mniejsze wyrzuty sumienia po zamordowaniu dziecka! Skoro ja zaszłam w ciąże z gwałtu w wieku 17 lat to też doradziłabyś mi usunięcie ciąży? Pfff zatem pozdrowienia od moje najcudowniejszej 4,5 letniej córeczki, która właśnie teraz jest w przedszkolu świeżo po obiadku i zapewne szykuje się teraz do leżakowania!!! A teraz o tym jak płód nie czuje bólu! Wielka Brytania W 1996 roku fizjolog Peter McCullagh wypowiadał się w imieniu ruchu pro-life przed Parlamentem Wielkiej Brytanii, pytając: "Na jakim etapie rozwoju prenatalnego człowieka anatomiczne struktury biorące udział w ocenie bólu są obecne i funkcjonalne? Bilans dowodów w chwili obecnej wskazuje, że struktury te są obecne i funkcjonalne przed dziesiątym tygodniem życia wewnątrzmacicznego". Stany Zjednoczone Podczas drugiej sesji 108. kongresu Stanów Zjednoczonych senator Sam Brownback przedstawił Unborn Child Pain Awareness Act, mający zapewnić kobietom chcącym poddać się aborcji "pełną informację o bólu doświadczanym przez nienarodzone dziecko", który został dwukrotnie odczytany i skierowany do komisji.

Jestem 24 latką, z ubogiej rodziny, bez pracy. Jedyna różnica:mam lokum i pracującego męża. I dziecko. Gdy się chce można pracę znaleźć, zwłaszcza student. GDY SIĘ CHCE.

Dla mnie jest to najgorsza zbrodnia. Matka pozbywająca się dziecka jest dużo gorsza od żołnierza zabijającego na wojnie w boju.