FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

Matias - mam dla Ciebie propozycje, ale musisz być gotowy na duże zmiany w szybkim tempie. Co Ty na to żebyśmy razem wyjechali na studia? Bo ja od przyszłego roku wyjeżdżam, ponieważ zaczynam drugi kierunke. W moim rodzinym miescie kiepsko jest z dobrymi studiami. W wakacje muszę sobie trochę zarobić żeby jakoś przeżyć. Zamierzam mieszkac w akademiku, chyba ze znajdę fajne i tanie mieszkanie. Ale nie ukrywam, ze wolałabym mieszkać w większym gronie. Przemyśl to poważnie. Ja uważam, że to jest świetny pomysł. Jeśli jeszcze nie za dobrze czujesz się w swojej rodzinie to nie ma się nad czym zastanawiać.

CallMeBlondiee - to ja chyba akurat ten post przeoczyłam:/

Kiedyś był taki bardzo smutny okres w moim życiu, byłam za granicą i wszystkiego miałam dość. Słuchałam wtedy "Na zakręcie" też w wykonaniu Jandy, i o dziwo, czułam się lepiej.

Cześć Mysza! :) Moze zmienisz zdanie i przyjedziesz. CallMe -- Ogólnie poezja śpiewana to jest coś pięknego. :) Joanno -- ,Wariatka tańczy, niesamowite wykonanie Krysi. :) Zasłuchałam się

Aha i widziałam, że pojawiła się tu Fobia..., która jak jak ja jest z mazowsza:) Jeśli nie chcesz podawać gdzie mieszkasz, to mozesz napisać mi na gadu:31015762. Jeśli mieszkamy gdzieś blisko siebie to może dałoby radę spotkac się, co?:)

Cześć UgaaBugaa:D

Najbardziej szara mysz - odważna propozycja. A wiesz już do jakiego miasta chcesz wyjechać?

http://www.youtube.com/watch?v=Pl48SJXcWtc&feature=related CallMe -- wlasnie wklejalam linka. Czytasz w moich myślach normalnie. Tez to uwielbiam, i to wykonanie Jandy!

CallMeBlondiee - miasto jeszcze nie jest do końca ustalone, ale na pewno rozpatruję Kraków, Warszawa, Poznań, Wrocław, Lublin

No widzisz Ugaaa :) Fajnie się tak rozumieć. Mój facet - jakbym mu pokazała czego lubię słuchać - chyba popukałby się głowę. Ja ogólnie jestem otwarta na każdy rodzaj muzyki, w zależności od nastroju. Ale poezja śpiewana jakoś wyjątkowo mnie porusza.

Najbardziej szara mysz - Matias pisał kiedyś, że jest z Krakowa.

Ja też lubię czasem posłuchac delikatnej muzyki, ale to co najabardziej kocham to punk i rock. Szkoda, ze teraz zima, nie ma żadnych koncertów w plenerze:/ Punks not dead:D

Z Krakowa? Ale super, szkoda ze ja tam nie mieszkam. Tylko w takim razie pewnei bierze pod uwagę jedynie szkoły krakowskie.

Myszo -- moze to jest właśnie szansa i uda się przy okazji kogoś wyciągnąć z marazmu. :) CallMe -- ja tez gustuje w bardzo odmiennym stylu muzycznym. Niebo a ziemia w zasadzie. Poezja z kolei pozwala mi na głębsze refleksje nad pewnymi sprawami. :)

No dokładnie Ugaaa, ja też lubię czasem tak pogrążyć się w melancholii i rozmyślać, interpretować itd. Tzn. może nie tyle lubię, co mam do tego jakieś wrodzone skłonności :) Najbardziej szara mysz - Musiałabyś z nim pogadać, choć ciężko może wam być tu na siebie trafić ;) Też kiedyś słuchałam punka :) Z wiekiem mi przeszło, ale czasem nadal sobie lubię coś w tym stylu włączyć :)

Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się odnaleźć szczęscie w życiu. Mam tu dla Was pewien artykuł http://www.papilot.pl/historie-czytelniczek/3214/Wasze-listy-Wyciskam-pryszcze-cazkami.html Jest wstrząsający, ale prawdziwy. Nie chce ani siebie ani nikogo dowartosciowywać cierpieniem innych osób. Musimy sobie jednak uświadomić nie my jedyni na świecie mamy najgorzej i nie należy się tak koncentrowac na sobie.

No oczywiscie ja czekam na kolegę, ale nie wiem czy dziś się doczekam. Chyba raczej nie:/ Więc Matias, jeśli przezcytasz mój post to napisz co o tym sadzisz.

Witaj Najbardziej Szara Mysz ja tak jak Ty jestem z Radomia

Dominika.K - o hej!:) Cieszę się, że udało nam się na siebie wreszcie trafić:D

Pierwsze co ciśnie mi się na usta po przeczytaniu tego to: "biedna dziewczyna" :( Łzy mi same napływają do oczu, kiedy czytam takie rzeczy. Najgorsze że ludzie w tak okrutny sposób potrafią skomentować czyjś wygląd, i jeszcze bardziej wdepnąć w ziemię. Strasznie bym chciała, żeby znalazł się sposób na pomoc tej dziewczynie.

Też przeczytałam strasznie to przykre..

Naprawdę jak się tak człowiek nad sobą zastanowi to zawsze wyciągnie takie wnioski, ze jednak są ludzie, którzy maja o wiele gorsze problemy od nas. :(

Też tak myślę...straszne:(

Dlatego zamiast siedzieć w domach i się dołować, powinniśmy się wziąć w garść. Póki możemy.

hej,a co powiecie o E.Geppert? http://www.youtube.com/watch?v=W5BxkMNVJz8

Szara Mysz, a teraz studiujesz w Radomiu? Mogę wiedzieć w jakim jesteś wieku?

To jest starszne. Dałam Wam to, bo mnie też kiedyś bardzo poruszył ten artykuł. Sama miałam tradzik przez wiele lat, dopiero niedawno pozbyłam się go. Wiem, ze to tez po części wpłynęło na to, ze miałam takie kiepskie kontakty z rówieśnikami. Bywało dni, ze ukrywałam się po katach i mówiłam sobie, ze gdybym tylko nie miała tego gówna to wszystko byłoby lepsze. Teraz sama nie wiem jak by to było. Czasu już nie cofnę, cieszę się ze przynajmniej teraz tego nie mam. Ale wciąz jestem niesmiała, chociaz od jakiegos czasu jakby mniej. Staram się nie zwracac uwagi na to co inni o mnie myśla. Wiem, ze łatwo jest tak powiedziec, a trudniej zrobic. Ale trzeba to zrobić. Kiedy muszę zrobic cos czego bardzo sięboję i mam ochotę się wycofać, to idę do przodu, co by nie było. Nie myslę o tym co się zaraz stanie. Właśnie tak, czasami mam tak, ze totalnie olewam wszystko dookoła, no ale innym razem bardzo sie wszystkim przejmuję. Sama nei wiem co sie czasami ze mna dzieje:/

Joanna, tego nie znałam, ale trzeba przyznać że Geppert powala dramatyzmem. Jest stworzona do śpiewania takich rzeczy.

No tak, teraz w Radomiu. A co do wieku to jestem świeżo upieczona 21:)

Wszystkiego najlepszego Najbardziej Szara MYszko:) CallMe - Geppert jest stworzona do takich pieśni,niemniej ja uwielbiam ten dramatyzm w głosie,czasami chrypkę i nutkę żalu.. polecam jeszcze "Nie jest źle","Gdzie ja byłam,gdzie", "Nie żałuję", "Zamiast" i wiele innych:)