Miło było...

To jest dokładnie to, co chciałam wiedzieć. Wprawdzie dzisiaj było całkiem niemiło, ale wiedza czasem wymaga poświęceń.

"wiedza czasem wymaga poświęceń" laska zaklada pierwszy top....gada bzdury przez pol topiku .... pojawia sie koles i zaczyna wtorowac a gadaniu bzdur .... laska postanawia zamknac top..... zaklada drugi....bzdury leca dalej pojawia sie ducch kafe szukajacy przyjazni .... autorka miota sie w najlepsze opowiadajac .... poziom abstrakcji osiaga szczyt .... nagle rozpoczyna sie walka ..... naczelna kretynka forum czuje sie jak ryba w wodzie .... moderatorom udaje sie skasowac i ten top..... madiangelcostamjakostam zaklada wielce gleboki to "milo bylo" .... ja pierd. Ja pierd. ZS, podziwiam Cię za konsekwencję i zaangażowanie w śledzeniu w/w wydarzeń. Ja bym nie dał rady................... ZS, Ty to się poświęcasz......

"jestem idiotą. Nie zgodzę się, zbyt surowo się oceniasz." Raczej realnie. Kto nigdy nie skierował do siebie podobnych słów, niech pierwszy rzuci we mnie....czym tylko chce. ;)

"jeśli raz udajesz , że jesteś mądri a za chwilę zmieniasz nick i udajesz, że jesteś kimś innym to nie ma to nic wspólnego ze mną" Przecież to oczywista oczywistość. To nie ma mieć nic wspólnego z kimkolwiek, a jedynie ma się odnosić do wypowiadanych słów. :) Do miłego ;)

:) z niejakim dystansem i ....pewną nieśmiałością ..... ale jednocześnie niepowstrzymanym optymizmem ..... ;) P.S. Czy koniecznie muszę czytać te poprzednie strony ....w tak pięknie rozpoczętym dniu, jak dziś? :)

Kto nigdy nie skierował do siebie podobnych słów, niech pierwszy rzuci we mnie....czym tylko chce. Dobrze wiesz, że nie znajdziesz ani jednego.

Witam Nadi, "Czy koniecznie muszę czytać te poprzednie strony" - a w jakim celu? :) Jeżeli chcesz powiedzieć "jesteś idiotą" bądź "jesteś dla mnie nikim" to koniecznie!!! ;) "ja pierd." możesz napisać bez czytania. ;)

Miło było.... Ale "przyjemności" czekają. Pa

Nadziejo, zawsze można przewinąć dalej.

Wiele groźnych chorób może być przyczyną przebywania na tym forum. Naprawdę profesjonalna diagnoza. Np?:P

No w końcu chwila oddechu na małą, czarną .... :)

To jest właśnie problem z "niepisaniem pod czarnym nickiem". Nigdy nie masz pewności, że ta osoba jest właśnie tą, chyba, że Ci wszystko jedno z KIM rozmawiasz. Niestety, mnie nie jest wszystko jedno. Pocieszeniem bywa fakt, że jest kilkoro ludzi na tym forum, którzy myślą podobnie, używają tych samych zwrotów, określeń - BLIŹNIACZO podobnych w swych poglądach. Bywa to złudne do tego stopnia, że można ich wziąć za jedną i tę samą osobę. Owszem, istnieje możliwość, że niektórzy występują pod kilkoma różnymi czarnymi nickami, ale to nader kłopotliwe, bo hasło, a poza tym łatwo o wpadkę przy wyborze właściwego nicka, jeśli jest się aktywnym na forum. W realu patrzysz człowiekowi w twarz, w oczy, znasz jego wygląd a nawet dane - jest identyfikowalny. Myślę,że dla czlowieka , który "stoi nad grobem" :-P powinno być to zrozumiałe.

ja nie wiem... czemu dzisiaj tak wszędzie daleko ....? zaspy, śnieg i totalnie zimowo ......

Kto ma pewność, że powyższe pomarańczowe wpisy były moje? Nadziejo, pozdrawiam

"Wiele groźnych chorób może być przyczyną przebywania na tym forum. Naprawdę profesjonalna diagnoza. Np?" Indywidualną diagnozę wystawi sobie osobiście każdy bywalec tego forum. ;)

Trzeba się cieszyć, niebawem Gwiazdka, ja już nie pamiętam, kiedy na Święta był śnieg :-) Zima jak zwykle zaskakuje drogowców. To jest Polska właśnie.

mnie różne rzeczy "cieszą" na forum... .... /ale nie chcę póki co, budzić co poniektórych ;) -rozumiesz?/ Zła, a tak w ogóle, to w zasadzie można jeszcze parę topików założyć jako kontynuację i w zasadzie co-komu-do tego, jak masz chęć? :) Mi, jak zwykle, brakuje odwagi.... :(

"... Kto ma pewność, że powyższe pomarańczowe wpisy były moje?...." no jak to, są tacy, co zapewne wiedzą lepiej ode nas, co pisałyśmy, kiedy pisałyśmy, jakąś kawę w tym czasie piłyśmy itd. itd.... every thin........ wiedzą ;):D

"Nigdy nie masz pewności, że ta osoba jest właśnie tą" - i o to chodzi aby się koncentrować nad tym co jest mówione. Najgorsze są uprzedzenia. np? Jak to mówi Mądi to znaczy, że to BZDURA. I SZCZERZE wali mu się to w oczy. Skopiowane do innego topiku jego słowa (pod inną pomarańczą), przez te same osoby godne są cytowania. ;)

no jest w tym nieco racji pomarańczo.... jak widzą mój nick, to a'priori wciskają stały epitet :D a za chwilę to samo pisze Szczeruś i salwa pochwał :D:D śmieszne to i zarazem zadziwiające, jak wielkie ma znaczenie płeć :)

Czasem myślisz, że to nie on a to właśnie kameleon. Cześć. U Was też pada?

Skopiowane do innego topiku jego słowa (pod inną pomarańczą), przez te same osoby godne są cytowania." a topik byl o innej tematyce ,gdzie akurat te slowa przytoczone pasowaly:D

Diagnosto, nie pochlebiaj sobie. Oczywiście, jeśli jesteś osobą do której kieruję te słowa :P

pada ..... trzeba niestety z buta.... :(

Najgorsze są uprzedzenia. Powtarzam to od jakiegoś czasu. Zawsze znajdzie się jakiś kocioł przyganiający garnkowi. Nie każdy jest mistrzem umiejącym czytać między wierszami. Czytać to, co autor miał na myśli, a nie tylko to, co widać.

"nie pochlebiaj sobie. Oczywiście, jeśli jesteś osobą do której kieruję te słowa " - a jeżeli nie, to mogę?

no niestety.... ja kiedyś dawno temu zajrzałam na jeden topik pisząc dzień dobry ... i okazało się, że już ten jeden post zdenerwował autorkę topiku :)dziwne, ale prawdziwe poza tym, nie wiem dlaczego, ale niektórzy ludzie mają tak,że jak się im pisze tutaj: miłego dnia... to od razu dostają focha? :)a przecież normalni ludzie, w normalnym realnym systemie zazwyczaj tego właśnie sobie życzą.... a tutaj ....czasami dziwne reakcje.... poza tym, to całe zamieszanie z krakersami.. mam, jem i lubię.....:) to chyba nie jest aż takie dziwne... poza tym, to fajny przerywnik, jak rozmowa zaczyna wkraczać na grząskie tory... i wątpliwe klimaty, które nie sprzyjają spokojnemu wypiciu dobrej kawy :)

Zła, a tak w ogóle, to w zasadzie można jeszcze parę topików założyć jako kontynuację i w zasadzie co-komu-do tego, jak masz chęć? Nadziejo, nie mam. Potrzebuję czasem z kimś pogadać, ale nie jest mi wszystko jedno z kim. Oczywiście nic nikomu do tego, bo... wiadomo. Nawet jeśli regularnie robię z siebie wariatkę - widocznie tego mi trzeba. Mogłabym na pomarańczowo :P

Wielu ludzi, może nawet większość, trafiła na to forum przypadkowo. I ŚMIAŁO o tym piszą. Czy przypadkowo też na nim TRWAJĄ?

a jeżeli nie, to mogę? Możesz, niczego Ci nie mogę zabronić. I vice versa. Oczywiście ponad to, co zabronione jest prawem :-)