Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mądri

Miło było...

Polecane posty

"bo mnie wkur..." :D mnie by przede wszystkim nie tym, że mu coś marznie.... tylko tym, że mi duperelami zajmuje wolny czas, który chcę spędzić miło na łonie /że tak powiem/ natury :D zakłócił naturalny biorytm :D oraz... ten... no... to się tak fajnie mówiło .... etniczny popęd wolności w czystym tego slowa rozumieniu O!:) a teraz idę się ustosunkować do obowiązków czego i wam życzę ;) chyba, że robimy jeszcze kawę... ...bo jak wiadomo, pracownik szczęśliwy, to pracownik wydajny ;) Mądri ..... czytaj, nie leń się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo, ja wcale nie jestem agresywna.Wręcz przeciwnie. Nie wiem, skąd ten pomysł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo, łono natury?? przyjemność ?? Listopad, zimno, padał deszcz, "piździło jak w kieleckiem na wiosnę ", prawie biegłam z tym cholernym parasolem, a tu się facet napatoczył i "głodne" teksty wygłaszał pod moim adresem. Jak takiemu nie przyłożyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak a propos Waszych "słodkich rozmówek" - zemdliło mnie, więc na zasadzie kontrastu nastąpiła dygresja do wypowiedzi o "wyrównywaniu szans". Bez ABSOLUTNIE żadnych podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My, Naród?
"polecamy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo..... jaaaa......cie.... "zasadzie kontrastu nastąpiła dygresja..." :D:D:D no no no Ale można też inaczej... listopad - spacer we dwoje - jeden mały parasol, pod którym trudno się "zmieścić" ;) itd.... itd..... co tam deszcz i wiatr..... tego się wcale a wcale nie zauważa.... :) a przy krzakach ten biedny człowiek, zapewne bezdomny, bo bez odzienia..... znając mnie, to zaproponowałabym mu, żeby założył jakąś ciepłą bieliznę, żeby się nie przeziębił.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej na sanki....
koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alternatywna propozycja?
bez odzienia..... * znający mnie ** znany mi to zaproponowałabym mu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej na sanki....a klimaty :) "....Tak a propos Waszych "słodkich rozmówek" - zemdliło mnie..." Ups .... a ja się w takich klimatach tak dobrze czuję, że.... aż mi teraz głupio ..... ;) Zła, nie wiem, czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na zmianę... w moim wieku ;) :Dmiłego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo, już to widzę :P Widocznie nie ma we mnie ani krzty altruizmu i współczucia :-) Nie daję pieniędzy żebrakom i wszelkim zbieraczom " w dobrej wierze". Przed Bożym Narodzeniem od paru lat wpłacam konkretną kwotę na konto jakiejś fundacji pomagającej dzieciom i ewentualnie kupuję świece "Caritasu". Na tym kończy się moja dobroczynność. No, może jeszcze ciuchy i buty czasem rozdaję i wrzucam kilka złotych do "owsiakowych puszek". Więcej nic mi nie przychodzi do głowy, jak sobie przypomnę to listę uzupełnię :-P Wszelkiej maści zboczeńców (niegroźnych!) toleruję, ale finansowo nie wspieram. Duchowo tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż mi teraz głupio Niepotrzebnie, może to ja nie czuję bluesa?? Nie pomyślałaś o tym? Jesteś jaka jesteś i guzik komu do tego. Mnie również. Wtrącaczu, licznik postów oszczędzasz, czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy co
licznik postów oszczędzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo ... albo... ALBO dobrej jakości wydruk ALBO drukarka pójdzie pizdu:-) Chyba, że to HP, taka wydrukuje nawet jak jej sadzy "zapodasz" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez odzienia..... * znający mnie ** znany mi to zaproponowałabym mu ..... żeby się ubrał, bo nagość rozprasza w trakcie rozmowy :-) Ponadto czasem prowadzi do grzechu. Wracam do pracy, dość tej kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieplutko.... ...ubrany. Dzisiaj jestem gentleman. Po pierwsze primo: nie marznie mi DUPA. Po drugie primo: nikt mnie nie WKURWIŁ. I po primo trzecie: oddalam się po angielsku GDYŻ. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".....żeby się ubrał, bo nagość rozprasza w trakcie rozmowy Ponadto czasem prowadzi do grzechu....." O... to masz Zła podzielność uwagi tak swane divisi, jak mawiają niektórzy... 1. ratowanie parasolki 2. lump 3. konwersacja /ale z kim, z lumpem?/ nic dziwnego, że zabrakło czasu na podziwianie uroków przyrody późnej jesieni ;) P.S. Wizyta u mechanika owocna, ale bez atrakcji.STOP. Droga do warsztatu-przejezdna.STOP. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo :-) Właśnie zmęczyłam kolejego e-booka. Zmęczylam - to taka figura retoryczna, gdyż przeczytałam jednym tchem całą wirtualną powieść. Wreszcie mam na to czas :-D Rozbroilaś mnie relacją w "telegraficznym skrócie" :-P Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii dobroczynności - zapomniałam o 1% podatku na organizacje pożytku publicznego :-) Myślałam, że ktoś mi zwróci uwagę za używanie ostatnio w nadmiarze słów niecenzuralnych, a tu CISZA :P Może to nie razi z uwagi na gwiazdki? W każdym razie poprawię się od dzisiaj, dość tych językowych eksperymentów :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".....W kwestii dobroczynności - zapomniałam o 1% podatku na organizacje pożytku publicznego...." to się nie liczy, bo odpisałaś od podatku :) więc suma sumarum na zero wyszło a jeśli chodzi o niecenzuralne, to wczoraj słyszałam, jak etatowiec w radiu ogólnopolskim /nie będę im robić reklamy/ co chwila rzucał w audycji muzycznej słowa typu: "zajebiste", "o cholera" itd..... totalny belkot się zrobił ...a liczyłam, że jednak ktoś ma kontrolę nad audycjami radiowymi.... szczególnie jeśli chodzi o tak popularną i lubianą /dotąd/ stację. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".....W kwestii dobroczynności - zapomniałam o 1% podatku na organizacje pożytku publicznego...." Nadziejo, niekoniecznie. Podatek zpłacony, a 1% tego podatku ZAMIAST na konto urzędu (czytaj: budżet państwa, czyli studnia bez dna) wędruje do jakiejś fundacji np. Wioski Dziecięce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ale kwotę możesz odpisać tak, czy nie? tak, jak opłatę za net :)jedno pewne jak się daje, to nie powinno się wypominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mylisz pojęcia :-) Wielu ludzi o tym nie wie lub nie pamięta , a takie "grosze" od każdego potrafią zebrać się w wielką sumę. Przy czym pojęcie "grosze" jest umowne :-) Zapłacić musisz, ale nie jest to temat do rozmowy przy kawie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zaj**iste", "o cholera" itd..... Takie zwroty to chyba już standard, nikogo nie rażą :-D Zawsze jak słyszę słowo "kontrola" mam złe skojarzenia np. z cenzurą. Wolę określenie : standardy zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądri, nie chowaj się dzisiaj :-) Nie wykpisz się jednym zdaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... nie rażą ?? jak kogo...... i gdzie.... bo na ulicy nie.... ale liczyłam, że w czasie audycji radiowych poczuję komfort .... między jedną piosenką, a drugą... kończył się "What a wonderful world", a zaczynał "We are the ...." a między tymi piosenkami .....takie brukowce..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×