Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonia Bohohasiewiczowna

Przerazaja mnie osoby ktore wydaja duzo pieniedzy na jedzenie. Ja wydaje malo

Polecane posty

Gość do annakaszamanna
a czy Ty przypadkiem nie utworzyłaś tego topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja nie rozumiem
no właśnie ja nie umiem zrozumieć jak ktoś może nie czuć różnicy? nie znam osoby która by jej nie poczuła... Masz jakiś problem z kubkami smakowymi? .... czy może jednak po prostu całe życie na byle czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje roznice w jajkach. to tak sklepowe sa ochydne w jajecznicy i zoltko tam jest pomaranczowe ale w kurczakach nie czuje. moze nie trafilam jeszcze w biedronce ani miesnych na starego kurczaka:D:D:D ahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja nie rozumiem
nie chodzi o starego, chodzi o to czym był karmiony w masowej hodowli i jak szubko rósł.... ...kura wiejska która wolno rośnie nie dostaje antybiotyków i je trawkę i robaczki.... ma delikatne geste i pachnące mięsem mięso..... ...a kura pędzona hormonami, nie dość że śmierdzi paszą, to jeszcze to mięso jest takie napuchnięte jakby i łykowate .... wiesz że te kury tak szybko rosną, że łamią im się nogi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiem wam ze ja tez mialam do czynienia z wiejskimi kurami i tymi sklepowymi i chyba szczerze zadnej roznicy w smaku nie ma... musialabym jednoczesnie probowac gryza tego gryza tamtego i moze by sie cos wyczulo. ale tak to nie... a co do jajek to owszem na pierwszy rzut oka widac ktore sklepowe ktore z wiochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem gdzie ty kupujesz kurczaki ze masz łykowate mieso... chyba nie umiesz go wybierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaXXX
Kurczaki, ktore nigdy nie biegaly po trawie bo byly hodowane w barakach, w ciasnych boxach, teraz wisza na metalowych hakach glowami do dolu i maszyna im te glowy odcina. Sa przerazone, placza i wyrywaja sie. Wiedza ze czeka je taki los jak poprzenika. Sa calkowicie przytomne. Oto los kurczakow Mc Donalds, KFC czy burger king. Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jasne a ciekawe gdzie kosztuke kg piersi z kurczaka 4 zł?? chyba juz zielone mieso smierdzące!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila jestes wegetarianka ??????? ja nie jestem wrazliwa na takie cos. jem kurczaki bo mi najbardziej smakuja ze wszystkich mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wzrusza mnie los jaki mialy te kurczaki. swinie tez kiedys zyly. krowy konie ryby itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaXXX
Nie jestem wegetarianka ale odkad sie dowiedzialam co sie dzieje w halach smierci McDonalds i innych juz tam jesc nie bede. Mieso kupuje od rolnikow ktorzy dobrze traktuja swoje zwierzeta. Szkoda ze wielu osobom jest obojetne jak sa traktowane zwierzeta. Mam nadzieje ze zycie kiedys ich nauczy jak szanowac zycie innych stworzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdfh
Ale ja k_orwa jestem je_b_nięta , piszę takie bzdety , w praktyce to wpi_erdzielam suchy chle , co to znajdę na śmietniku , a ciuchy ta łatwo znajdę pod śmietnikiem , czasem są obsrane , ale cóż , przepłuikam w Wiśle , bo na melinie u Walka odcieli wode i prąd już ze trzy lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zwierzeta nie sa obojetne, ale taki ich los skoro sa przeznaczone do jedzenia. gdyby psy byly tak traktowane to bym nie wytrzymala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdfh
i jeszcze jedno , czasem jak zobaczycie taką żebrającą ekstra łachmaniarę /podobno jestem wykapana Jola Rutowicz/ to wrzućcie pare złotych , bo ja zbieram walkowi na jabola i pasztetową z Tesco , a Walek jak ma dobry humor to mnie nie leje tylko da się napić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja nie rozumiem
tu nie tylko chodzi o los zwierzą... ale to jak żyją ma wpływ na smak ich mięsa... pomyślcie logicznie... taka kura co stoi całe życie w jednaj pozycji - jej mięśnie- czyli mięso nie są wyćwiczone, krew ledwo kraży więc kumulują się w mięsie te leki i hormony, które dostaje.... i ty to później jesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak! psy. kocham psy i gdyby to one byly w hamburgerach mc donalda to bym ich nie jadla za nic w swiecie. psy to najukochansze istotki na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicaaaaaaa
Za 4zl kupuje kg piersi z kurczaka Gdzie ty kupujesz te piersi? U mnie kosztują 12-14 zł/kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANIIIIII ROZSZYFROWANA
TEN PIERWSZY POST PISAŁA WŁASNIE ANNAKASZAMANNA. TO JEJ WPIS Z INNEGO TOPIKU, GDZIE PISZE TEŻ O 4 ZŁ ZA PIERS KURCZAKA. NA NASZYM TOPIKU ZAPEWNE TEZ MIAŁA NAPISAĆ ŻE 4 ZŁ ZA PIERŚ A NIE KG, ALE SIE POMYLIŁA. CYTUJĘ JEJ TEKST Z TOPIKU (ile trzeba pieniedzy na miesiac na przezycie jednej osoby ????): "ja pier znow to samo. tak piers kurczaka za 4 zl nawet dzis kupialm i robie z tego obiad dla 3 osob. do tego 9 ziemniakow na frytki. tak jesli nie bede miala grosza przy duszy pozycze- ile razy ja jej pozyczalam jak nie miala na chleb wiec i ona mi pozyczy jesli nie bede miala ale sadze ze bede miala po to wlasne robie te wczessniejsze przeliczenia zeby nie wyprowadzic sie i potem lipa. mieszkanie juz mowilam, jesli nadazy sie okazja pozycze pieniadze od rodzicow i bede im splacac co miesiac, taniej niz banku bo bez rat. i wiem ile kosztuje mieszkanie. np to w ktorym obecnie mieszkamy 40m2 jest warte kolo 90 tys. wiem, ze oplaca sie bardziej mieszkac z rodzicami bo taniej to wychodzi - to jest plus. ale minusy sa takie, ze mieszkajac tutaj ja musze codziennie gotowac dla calej rodziny, sprzatac bo wszystkich i wiecznie na mnie jest darcie jak cos jest nie tak. dlatego chce sie wyprowadzic bo chocbym miala zyc troche biedniej, mysl ze po pracy wroce do swojego cichego spokojnego mieszkania zeby odpoczac jest mobilizujaca, a nie do pelnego wrzeszczacych o byle co ludzi mieszknia. owoce warzywa jogurty ? zdarza mi sie ze zjem 1 jablko w miesiacu, jogurtow w ogole nie jadam. no, moze 1 na pol roku jak mi sie zachce. wiec wlasnie bez przesady bez tego da sie zyc. ja nie jem i zyje. mam sie dobrze i nie choruje. teraz waze 45 kg ale dlatego ze nie jadam frytek jak kiedys i wazylam 52 kg, ale watraba bolala i musialam zrezygnowac z codziennego jedzenia frytek. nic innego niz tluszcze mi nie pomogly przytyc. jestem szczupla dziedzicze to po matce ona tez w moim wieku byla szczupla. dzis np zjadlam 2 kromki z polowa pomidora i o 4 bede jesc obiad pol piersi kurczaka (1 piersi nie podwojnej!) i frytku z 3 ziemniakow. i potem dopiero kolacja ale jeszcze nie wiem co. moze platki z mlekiem." DLATEGO JUŻWIECIE DLACZEGO ONA SIĘ TAK TU RZUCA DO WSZYSTKICH, BO JEST AUTORKĄ TEGO TEMATU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANIIIIII ROZSZYFROWANA
cytat z tego drugiego topiku"''tak zawsze z jednej piersi robie obiad dla 3 osob." a nasza autorka (Sonia Bohohasiewiczowna)dokładnie to samo napisała w pierwszym poscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANIIIIII ROZSZYFROWANA
no i jeszcze: "tak mieszkam z rodzicami niestety jeszcze ale jak tylko znajde prace i bede w stanie sie sama utrzymac to sie szybko wynosze obliczalam kwote za jedzenie liczac ceny rzeczy ktore ja jem wiec wyszlo mi z dokladnoscia (to nie jest tak ze ja licze np rzeczy na zupe i dziele na ilosc talerzy bo to fakt bylo by trudne ale ja zup nie jadam nawet nie umiem ich gotowac z tego powodu ze nie lubie i obliczalam rzeczy ktore ja jem i je sobie sama gotuje) wiec wiem, ze wyszlo mi dobrze w tych obliczeniach jedzenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahha annakaszamanna
teraz jeblij się w pusty łeb. I jeszcze psize, że to nie ona i sama w koncu po sobie poprawiła, ze chodziło autorce pewnie o jedną pierś a nie kg. buhhahhaha, nie dziwota, że je gówniane rzeczy, bo jej nawet do sklepu za 1200 zł nie przyjeli. A jakby przyjęli to musiałaoby to jej wystarczyć na jedzenie i wynajem miesznia i rachunki, buhahhahahahahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa.
Staram się wydawać mało ale to jest niemożliwe :-) Kilka podstawowych produktów w koszyku i już jest 50 zł a jak dochodzi mięso na obiad,warzywa to i 100 zł nie starcza .;-) Ostatnio robiłam sałatkę i na same składniki do niej wydałam 30 zł !!! A to nawet nie był obiad tylko przekąska do kolacji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×