Dzisiaj spóźniłem się bo szedłem za kobietą w tak obcisłych spodniach że...

tego z tym szczekaniem a gdzie to widziałas... spokojnie powoli złap oddech pewnie bieglas z łazienki do kompa co przyznaj sie;)

Hahahahaha, dobre to drugie, gdyby tak zawsze mogło byc na egzaminach... ;) Tak to jest jak dziadki wezmą się za sport :P hihi starość nie radość :P Widzisz Grzesiu, a ja juz całkiem zapomniałam że ktoś to może wogóle czytać :P Haha niedlugo wyjdziemy na ulicę i bedziemy autografy rozdawać :D :D

no nigdy bym nie przypuszczał ze zrobie ''kariere''w necie;) a tak swoja droga nie przeszkadza Ci ze ludzie podgladaja;)?

tamte dobre ale z pinokiem to malo sie nie poplakalem ze smiechu czyli widze ze kawały sie podobaja dobrze:)

Ale poważnie miałam tak, że gdzieś to było, pewnie mi sie śniło ostatniej nocy :P Tak szczerze mowiąc trochę przeszkadza...tzn od teraz bo zupełnie zapomnialam że ktos moze to czytac...a Tobie?

Wynaleziono urządzenie przekazujące bóle porodowe ojcu dziecka; postanowiono wypróbować; zgłosiła się para mąż i żona. Poród trwa, lekarze w obawie o zdrowie mężczyzny ustawiają przekaźnik na 25 proc. Jak pan się czuje? pytają lekarze. OK odpowiada uśmiechnięty mężczyzna. Lekarze w szoku, ale widzą także, że kobieta ma się lepiej; no to przełączyli na 50 proc. Jak pan się czuje? pytają lekarze. Doskonale odpowiada rozbawiony mężczyzna. Lekarze w coraz większym szoku, ale widzą także, że kobieta ma się znacznie lepiej; no to przełączyli na 75 proc. Jak pan się czuje? pytają lekarze. Znakomicie odpowiada wyluzowany mężczyzna popijając piwko. Lekarze z niedowierzaniem patrzą na pacjenta, ale widzą także, że kobieta ma się już całkiem dobrze, więc przełączyli na 100 proc. Jak pan się czuje? pytają lekarze. Luzik, mogę rodzić codziennie odpowiada wyluzowany mężczyzna zapalając papieroska. Patrzą na kobieta, a ona rodzi całkowicie wyluzowana, zaczyna plotkować z pielęgniarką itp. Poród zakończył się szczęśliwie. Wraca mąż do domu patrzy a tu na wycieraczce martwy listonosz.

Zawsze wiedziałam, że z tym Pinokio jest cos nie tak :P Nie na darmo ma taki długi nos :P

ja wiem w sumie nie piszemy nic złego a poza tym... lubie jak ktos patrzy:D

kurde cos mi sie chyba przepala w pokoju moze laptop;)

Hahahhahahaha, dobre z tym listonoszem, hahah

;)

W sumie tak, i też nic tak osobistego...I aż dziwne, że dzisiaj nie było podszywu :P Chyba Ci podszywacze też są jednak ludźmi :P

Laptop nie!! Laptop nie może, bo co bedzie jak sie spali!!!?? :(

nie wiem kurcze ...;)

pozycze od kogos na czas naprawy albo bede chodzil do kawiarenki internetowej;)

Trzeba było go wyłączyć jak poszłam, odpoczął by sobie :P

kurde chyba mnie jakies przeziębienie łapie pewnie mnie przewiało po siatc:/ a dobrze pójde sobie na zwolnienie odpoczne ;)

widzisz nie pomyslałem;)

Trzy zakonnice rozmawiaja. Pierwsza mowi: -Wczoraj, gdy sprzatalam biuro ksiedza, znalazlam tam stos pornosow! - I co zrobilas z nimi? - spytaly sie zakonnice - Wywalilam je do smietnika. Druga siostra: - Gdy odkladalam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazlam tam opakowanie przezerwatyw. - I co zrobilas? - spytaly sie znow zakonnice. - Przedziurawilam je szpilka. Trzecia siostra zemdlala.

Haha, będziemy sobie razem odpoczywac ;) Ale ja tez czułam się nie wyraźnie, jednak dobrą metodą jest to zabic w zarodku...ja np. biorę rutinoscorbin, herbatke z miodem i cytrynką i z reguły na takie poczatki pomaga :)

Hahaha, o malo z krzesła nie spadlam, no nie mogę :D :D Ale jaka skubana szpilką przedziurawiła :P

a ja zimna wódke;) no zawsze sobie mowie ze bede łykał te rutinoskorbiny i inne ale zapominam a jak juz mnie dopadnie przeziebienie to i tak na nic sie zda i trzeba odczekac z bólem gardla i katarem, nienawidze jak mnie gardło boli

no a niby swieta

Ja niecierpie kararu i gorączki, reszta jest do zniesienia, jak juz mam wybierać :P

albo wódka z pieprzem :)

właściwie to nie pamietam kiedy ostatni raz byłem tak powaznie chory (odpukac) bo tam katar gardło to standardowo raz w roku ale jakies tam zapalenie pluc czy cos to nie

A powiedz mi spod jakiego znaku zodiaku jestes? Wiem, że Ty w to nie wierzysz, ale chce wiedziec tak z ciekawosci...

wódka z pieprzem to na kaca chyba...a mam ochote na grzane wino lubisz?

wodnik-dobrze czy źle...nie wierze tak ttylko z ciekawosci pytam;)

Az tak ciezko jak zapalenie płuc to nigdy nie miałam, a Ty? Ale kiedys miałam ponad 40 stopni gorączki, i jak pogotowie przyjechało to taki zastrzyk mi zaserwowali, że po tym przez pół godziny nie mogłam chodzic :( :P