Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

już Ci mówię Happy bo oczy to moja dziedzina :) zawodowa:) ogólnie w ciązy nie zalecam badania czu, jeśli wcześniej nie było pogorszenia widzenia a to dlatego, że w ciązy wysusza się śluzówka oka i to powoduje łzawienie i pogorszenie widzenia, problemy w czasie ciąży z oczami mogą miną jak ręką odjął po ciązy, dlatego nawet jeśli w czasie badania dioptromierzem wyjdzie delikatna wada typu+/-0,5 nie zalecam by ponosic koszty zakupu okularów w czasie ciąży, gdyż po ciąży okaże się, że okulary już są wcale niepotrzebne,najbardziej wysuszenie spojówek odczuwają cieżarne kobiety, które noszą soczewki kontaktowe, jedynie co zalecam dziewczyny noście okulary słoneczne, jesli nie z polaryzacją to z filtrami i nie bazarowe tylko u optyka, już tłumaczę dlaczego, te bazarowe czy w sklepach nieprzystosowanych do sprzedaży okularów słonecznych, choć mają nalepki ze niby mają filtry, to ich nie mają i róznica w zabarwieniu soczewek okularowych jest znaczna, wiec gdy ubierzemy takie bazarowe ciemne, żrenica pod wpływej mniejszej ilości światła dopływającego do oka rozszerza a co za tym idzie, to jeśli soczewka nie ma filtrów, wszystko szkodliwe dostaje się wprost do oka, co skutkuje w niedługim czasie bólem głowy, mrużeniem oczu, złym samopoczuciem i problemem z widzeniem, mroczki pod wpływem słońca i chwilą niewyrażnego widzenia po ściągnięciu okularów, gdy dłużej takowe nosimy konsekwencją jest wada wzroku i światłowstręt. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziadekJacek ..Tak moje:)gdzies na początku była zmudna rozmowa na ten temat:) Leila..czemu sie doluje?? bo jak patrze na wagi początkowe to az mnie zciska:) wy teraz w ciazy wazycie mniej niz ja przed i w sumie nie wiem z kąd ta moja waga jak nie jestem wielkim babolem;/moze troszke przy kosci a wy takie pióreczka.Zgaga to jest okropna bo mam takie napady,wzrasta tak szybko i w naj mniej oczekiwanym momęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloł!! Zgadzam się z Grays, można się skonsultować z okulistą, ale badanie wzroku najlepiej przeprowadzić tak 2-3 miesiące od porodu. Ja po ciąży z Lidką miałam pogorszenie wzroku o 1 drioprię, więc teraz jak urodzę Gabi też pójde, bo odczuwam, że gorzej widzę, z tym że "-"mają to do siebie, że szybko się pogłębiają. Wczoraj cały dzień męczyły mnie skurcze :o Dzisiaj już jest ich mniej, nie lubię takich dni. Malutka się tak słodko wypycha boczkami, czasem czuję dupkę/głowkę albo coś mniejszego, naciskam a ona "oddaje" ;) U nas też łożeczko złożone :) Muszę materacyk dokupić, bo mam tylko piankowy. Ale to mogę i po porodzie, póki co jeszcze nic nie prałam, bo nie mam gdzie poskładać. Tak sobie na lipiec planuję poprać, bo wcześniej to bez sensu będą leżały tyle tygodni. Dziadek_jacek a co chciałabyś cc? Ja na samą myśl mam obłęd w oczach ;) Już prędzej do dentysty pójdę niż dam się pokroić ;) Serio, tak się boję cięcia, że mam małe ataki paniki dosłownie, jak sobie wyobrazę to, że mi rozcinają brzuch, booożeee :o Idę lepiej coś zjeść, o mi strachy przejdą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy:):):)
Grays77-> cóż za wykłąd.:):)...Ale w pozytywnym znaczeniu oczywiscie:):0.. Ja niby przed ciażą miałąm wadę wzroku -1...ale nie noszę okularów, mimo ze mam- zwyczajnie, nie do twarzy mi w nich..i cały czas dobrze się czułąm bez..a byc może tak jak pisałas...oczy są bardziej wysuszone..i stąd łzawią..i nie mam się czym pewnie przejmować.:) meeg24-> daj spokój..są tu pióreczka o wszem,a le są tez baloniki ciązowe, jak np. ja:):) ale zobaczysz, ze jak zaczniesz karmić...to wszystko łądnie zniknie..i taka ciaża i amcierzyństwo- to zastrzyk młodosci:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy:):):)
misiaczkowa-> ja mam tak samo co do cesarki..wolałabym nawet rodzić w mękach jakiś..ale urodzić naturalnie..ale niektórzy zwyczajnie nie mogą i mają zalecaną CC...Ja juz mam jedną bliznę na brzuchu od wyrostka..nie jest duża i jest blisko pępka(kazdy się dziwi ze to jest blizna po wyrostku-dziwna jest;p) ...NAstępna blizna na pewno by mnie nie pocieszyła...;/.. a co do cellulitu- też mam na posladkach okropny cellulit:(:(...mam nadzieję zwyczajnie ze mi to zejdzie , po porodzie, przy pracy przy małym..też z czasem zacznę ćwiczyc więcej...jakoś się doprowadzę do stanu uzytkowego:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chcę żeby mnie pocięli:D:D:D:D Mogę nawet błagać:classic_cool: Ostatecznie będę błagać męża, żeby mnie pociął w wannie....:P, bo ktoś to przecież potem musi posprzątać:D:D:D A tak poważnie...TAK, MARZĘ O CESARCE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde...jak ja mam pisać, Franek uniemożliwia mi trzymanie laptopa na brzuchu, bo odstawia tańce, hulanki i swawole, a ja mam mieć teraz rest time, a nie rozpaczliwą sesję łapania komputera bezlitośnie kopanego przez "messiego":D Mój żołądek okazuje trochę litości i nawet udało mi się coś zjeść, ale przyznam, że dawno takiej słabości nie czułam:O Co do pieluch...też spróbuję Dady;) Dla Bronka kupuję od jakiegoś czasu pieluchy w Auchan , z "ptakiem" czyli ich marka własna i przyznam, że jestem zadowolona, choć zdarza się, że przeciekają. Natomiast, co ważne, dla dziecka w tym wieku właśnie takie są optymalne, bo mały zaczyna odczuwać dyskomfort związany z ich zawartością i sygnalizuje powoli chęć skorzystania;) Pediatra mi to poleciła i faktycznie...zaczyna działać:D Poza tym zgadzam, się, że co pupa to obyczaj i trzeba zastosować metod prób i błędów:P Zrobiłam dziś postęp w przygotowaniach wyprawki dla Franciszka. Postęp ów polega na przeniesieniu części ciuchów naszych do nowej szafy...następny etap to wyprowadzka ciuchów Bronka z komody do starej szafy i ....la grande finale:P:P:P:P:P:P starganie ze strychu, wypranie, wyprasowanie i umiejscowienie w owej komodzie ubranek Franka...:P Nie wiem jak ja się z tym wyrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy:):):)
DziadekJacek ->Spokojnie dasz radę...:):)Na kiedy masz dokłądny termin porodu??.. Co do tych dada- jak już mówiłam-próba szklanek wody wytestowała posytywnie te pieluszki..także warto wypróbować:) 64 dni do porodu dokłądnie mi zostało..odliczam kazdy dzień...ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg, nie dołuj się wagą. Ja nie wiem jak to jest, ale znam kilka dziewczyn co nawet po ciąży ważyły dużo mniej niż przed ciążą. Zobaczysz, weźmiemy się za siebie i brzuszki, boczki i wszelkie "koła ratunkowe" zgubimy ;) Zgadzam się z Grays co do wzroku. Ja noszę soczewki kontaktowe (mam wadę wzroku) i bardziej wysuszają mi się oczy. Zakupiłam "sztuczne łzy" i mi naprawdę pomagają. Oczywiście mam okulary, ale jakoś mi w nich niewygodnie - tak to jest jak już kilka dobrych lat nosi się soczewki :o A co do wady wzroku i cesarki. jedno z drugim nie ma nic wspólnego (wiem, że ten wątek już był tutaj poruszany). Wskazaniem do cc jest zły stan rogówki lub/i siatkówki, a nie sama wada wzroku. Ja też wolałąbym rodzić naturalnie (chyba). Cesarka to jednak normalna operacja i dłużej brzuch dochodzi do siebie niż krocze po naturalnym porodzie. Moja znajoma jest po 2 cesarkach i lekarze powiedzieli, że o trzecim może zapomnieć (mimo, że chciała - albo będzie musiałą przeleżeć całą ciążę), bo miejsca po nacięciu - blizny są tak cienkie, że aż przezroczyste.. Ciekawe co mi powie ten ortopeda. Pójdę chyba za półtora tyg. na konsultację. Chociaż wolę być pocięta niż mieć połamaną miednicę ;o (oczywiście to taka skrajna sytuacja, ale...) Happy, też mam już bliznę po wyrostku i mi już starczy blizn na brzuchu (co prawda ja mam tak w linii bikini).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziadekJacek, dobry patent z tymi pieluchami i odzwyczajaniem dziecka od nich. Muszę to zapamiętać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, zgagą się nie przejmujcie doczytałam w madrych książkach że na tym etapie to normalne że treść żołądkowa się cofa. migdały ewentualnie guma do zucia ratuje z tych domowych specyfików. ja rano mam fajny niesymetryczny brzuch przewaznie z prawej "wystaje" chyba główka takie okrągłe fajne raz popukałam bez zastanowienia ale juz tak nie bedę bo mój m natychmiast palcem dość mocno popukał w moja głowę pytając czy to przyjemne, no nie jest fakt. ale najlepszy hard core jest jak potomek równocześnie rusza główką i w drugim końcu brzucha nóżkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mnie pociesza, że drugi poród to powinna być bajka...:P Ale co ma mi powiedzieć?;););) No cóż kobitki...jedno nie ulega wątpliwości, że jakoś, czyli tak czy siak te nasze robaczki sprowadzić na świat trzeba:D:D:D Tylko tak mnie wpienia, że ktoś mi mówi jak ma się to stać:O A ja chciałabym mieć wybór...Jasne, że w pełni świadomy, ale jednak wybór. Dlaczego w innych krajach się da a tutaj nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laseczki wzrost 177cm przed ciążą waga 75kg 29 tydz ciąży 81kg Jestem 6 kg na plusie, ale ważę najwięcej z was. Wczoraj miałam Dzień MASAKRA. Opowiem wam. Rano o 5-45 miałam prawie pożar w chacie, bo teściu wstawił o 3 rano wode na rosół(chciał zrobić niespodziankę teściowej) i poszedł położyć się na chwilkę. W domu pełno dymu, garnek spalony, okap się spiekł od temp i kuchnia i przedpokój do malowania. Teściową do szpitala M zawiózł, podawali jej tlen i coś tam bo miała zatrucie dwutlenkiem węgla. Nam na szczęście nic nie było, bo my drzwi zamykamy do naszej polowy domu. Później w tym samym momencie sprzedałam dwa swoje auta. Super. Wystawiłam dwa, bo któregoś musieliśmy sie pozbyć pilnie i po dwa w sobotę o 15 przyjechali kupcy i od razu kupili. zamieszanie było niezłe. Teraz nie mamy czym jeździć i musimy pożyczyć auto od teścia. Jeszcze na dodatek u Oliwii cały dzień od 11 był kolega i ich pilnowałam. Na obiad bzz kupne flaki, bo w kuchni wytrzymać sie nie dało. W między czasie mąż złapał gumę i okazało się że nie miał w aucie ani lewarka, ani koła, ani klucza do kół, więc musiałam kogoś do niego wysłać z całym sprzętem. Laski ale to nie koniec - około 18 mąż oznajmił, ze sąsiadka czeka na nas i poszliśmy na grilla, wróciliśmy o 22+30. Dzisiaj bylo spokojniej, ale jutro Oliwia idzie do szpitala, wiec pakowałam jej torbe i takie tam. A jutro niunia w szpitalu, pojutrze operacja. Mam nadzieje,ze wszystko będzie oki, juz nawet smekte mam w torebce, bo jak sie denerwuje to rozwolnienie murowane. Trzymajcie kciuki za moja creczke i za moje stresy. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochontas___ dla córki wielkie❤️ a dla Ciebie dużo spokoju u cierpliwości...bądź dobrej myśli wszystko będzie dobrze. Widzę, że w domu miałaś niezłą masakrę teksańską piłą łańcuchową:classic_cool: Z teściową ok? To musiał być niezły hardcore skoro trzeba ją było zawieść do szpitala pod tlen:O Ale teść chciał dobrze.A że mężczyznom z dobrymi chęciami zazwyczaj wychodzi "jak zwykle" to już inna para kaloszy...ważne, że najbardziej ucierpiała kuchnia:) A z tą Twoją wagą to jaja sobie z koleżanek robisz:D:D:D Kobieta, która ma prawie 180cm wzrostu nie powinna konuskom mówić, że waży najwięcej:D:D:D:D Budźcie się baby❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy:):):) .ja niestey karmic nie bede bo jestem po operacji piersi:) wiec tylko butelka. Dziewczyny czy wam malenstwo tez tak naciska na pechez i odbyt?? ja mieszkam w wc;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg__🌻 nie, ale za to prawdopodobnie próbuje się wydostać żebrami:D:D:D Tak więc mój małżonek zaryzykował teorię, że to nie żadne dziecko tylko zalążek kolejnej części filmu "Obcy"🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej laski :* Ja też mieszkam w WC :D Wczoraj mój mąż się za mnie zabrał i pojechaliśmy na zakupy dla mnie, bo mu bręczałam całe dwa tyg, że jestem jak taka sierotka bo nie mam pojęcia co trzeba zabrać do szpitala i co mi się wogóle przyda i że może uda mi się zrobić listę do końca ciazy to sam pojedzie i jak to usłyszał to wiadomo, w auto i wiśta.... :P Strasznie drogo to wszystko wyszło, no ale jak trzeba to trzeba.... Nie pytajcie ile ja waże, bo lepiej o tym nie wspominać jeźeli nie chcecie szczęki po podłodze ciągnąć :P Zajadam się arbuzami.... pychooooootaaaaaa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Rybka 1705 wybralismy ten sam wozek co wy ;) a tez mielismy z nim przeprawy, za 2 tyg mysle ze go kupimy, jaki klor wybraliscie? My brazowo kremowy, dla mnie wazne bylo zeby byl lekki, dlugo zastanawialismy sie, bo slyszalam ze spacerowka jest w nim zle wyprofilowane i dziecko moze zjezdzac, cos ci wiadomo w tym temacie? Moje dziecko kopie mnie z dwoch stron, jeszcze sie nie urodzila a nogi od poczatku roklada- ulubiona pozycja ;) mam na to dowod-zdjecie lekarz nie mogl sie powstrzymac ;), nie dalo sie nie zauwazyc ze dziewucha na 100% ;) wzrost 168 waga przed 51 30tc 60 kg najwiecej w brzuch mi poszlo, od tylu w ogole nie wygladam jakbym w ciazy byla, celulit o tak, kocha mnie szczegulnie na tylku i nogach, rozstepy -poza starymi narazie cisza, uzywam Perfecta mama, balsamow, oliwki, co mi w rece wpadnie, na zmiane :) co do oczow, prawda co pisalyscie, czasem musze dlugo sie wpatrywac zeby wzrok mi sie wyostrzyl, a jak przygrzeje slonce to, nic nie widze- szarosc widze :/ "serduszkowe dziewczynki" i inne :) jestem tak pozytywnie nastawiona po tej wyzycie, ze nie moze byc inaczej jak tylko dobrze, wiem ze u was tez tak bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka też słyszałam o spacerówce tą opinie, ale też wiele innych dobrych i myślę że będzie dobrze :) kolor ja chcę ten co Wy albo beż+crem a mój mąż się uparł na grafit+niebieski i chyba będzie ten co mój maż chce, bo On mi zawsze we wszystkim ustępował więc pora mu się odwdzięczyć :P tymbardziej że jest taki dumny że będzie synek i ma szał na kolor niebieski... My dziś prawdobodobnie rezerwację zrobimy na ten wóżek w sklepie, bo w domu nie mam go gdzie trzymać bo zaczynamy remont i wiadomo jak to jest.... :P BUZIAKI :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze wózeczki juz poszły w ruch:) chyba najbardziej cieszą i szarpia po kieszeni;D Opadły wam juz brzychy???? mi opadł i nie wiem czy to dobry znak czy nie:)w srode do gin.i z kazda wizytą u niej obawiam sie co powie tym razem. U was tez trzeba miec oryginały hbs i innych badan do porodu?? bo ja mam wpis w karte ale juz nie wiem gdzie je posiałam..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Oj Baby.. musiałam nadrobić 4 strony!!! Wszysto wiem.. przeczytałam.. ale nie ogarniam co której i jak odpisać ;) Wczoraj na świętą noc wróciłam do domu zmęczona jak nie wiem, ale wszystko pchniętę do przodu i jak dobrze pójdzie za 3 tyg będę po sesji :) Mi dziś zaczyna się 30 tydz.. dobijam do 70 kg (przed ciążą 58 przy wzr. 170). Ale apetyt ma jak głupia :o Zgaga.. mnie męczyła w 5 m-cu - moje metody: ciepłe mleko (wcześniej nie mogłam patrzeć nawet) i Rennie jak byłam poza domem. Meeg - napisaj więcej o ślubie!! :D Uwielbiam te tematy :D pocahontas - trzymam kciuki za Twoją Córcię 🌼 wszystko będzie dobrze.. Idę rozwiesić pranie :P Później jeszcze popiszę do Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć brzuchatki :) Ja też mam termin na sierpień i czasem Was podczytuję, ale niestety rzadko... udzielam się częściej na innym forum :) Tak czy innaczej zaintersował mnie post Grays77 pod tytułem, że oczka to jej dziedzina zawodowa :) jeśli oczywiście mogę prosiłabym o radę :) otóż około 7 lat temu miałam robioną korektę wzroku, miałam dość dużą wadę, bo na jednym oku -7dp, a na drugim -9, oczywiście wybieram się do okulisty żeby zasięgnąć porad co do porodu naturalnego, ale chętnie "posłucham" jakie jest Twoje zdanie na ten temat, bo w internecie to już tyle skrajnych opinii się naczytałam i zgłupiałam :) Wiem, że napewno musze mieć wykonane badanie dna oka, ale czy to wszystko? W ciągu ostatnich kilku lat wada na jednym oku powraca, jest teraz około -2dp, czy w tym przypadku poród SN może mieć jakiś wpływ na pogorszenie wzroku?? Przepraszam, że ja tak z doskoku ;) Pozdrawiam wszystkie brzuchatki i Wasze maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombastyczna ....dopiero zaczelismy zapraszac a juz tesciowa pokazuje swoje prawdziwe JA :) Do dnia slubu jeszcze 3 msc a ja czuje ze zaraz "po" bedziemy zyły w stosunkach typowych dla synowa- tesciowa.Juz gdzies wspomniałam co nieco o niej;/ Niedługo ustalamy menu i tutaj pojawi sie kłopot!!! bo chcielismy aby obie mamy brały czynny udział ale mama mojego wybranka jest jakby ja tu okreslic"korpiel ze wsi":)i bedzie pewnie mała zadyma. A do tego zaczynam sie czuc jak bym miała rodzic;/.....rozdraznona jestem i baaardzo sie stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Ale się rozpisałyście... :) Ja tylko na chwilkę bo pogoda piękna i idę na plażę :classic_cool:. U nas ok, mała się regularnie rusza a brzuch napina się sporadycznie :). Wczoraj próbowaliśmy posłuchać serduszka stetoskopem ale się nie udało. 🌼 dla wszystkich mamusiek :). wzrost 171 waga przed 67kg waga dziś :O 75,8kg Z resztą mamuśki, które mają fb wiedzą jak wyglądam :). Meeg pewnie należysz do lasek o ciężkich kościach. Pocahontas buziaki na szczęście dla córci 👄. 3maj się kochana!!! Dziadek Jacek - "obcy" w brzuszku - fajne. laski lecę puki jest słońce bo w Gd to chyba dopiero 3 gorący dzień... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg__🌻 szatanie:P trzymaj nerwy na wodzy i nie daj się teściowej:D jeszcze dziecko się wkurzy i to dopiero będzie...:D:D:D natalak__🖐️ciekawy temat faktycznie, nie wiedziałam ,że po korekcie, laserowej jak się domyślam wada może postępować od nowa:O Sama mam trochę mniej, ale na tyle dużo, że bez okularów ani rusz, ani w prawo ani w lewo:P Mama___🌻 jak ja Ci zazdroszczę plaży❤️ Rybka__gratuluję wózka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grays - dokładnie jak piszesz, noszę soczewki ale teraz mogę je bardzo krótko tylko mieć założone bo potem mi przeszkadzają. Skoro Ty w takiej specjalności siedzisz to proszę o konsultację :) mam wadę -3,5 i -5 tzn takie noszę soczewki. Po badaniu w marcu lub kwietniu dowiedziałam się, że mam siatkówkę w centrum i na obwodzie rozrzedzoną i wskazanie - skrócenie drugiej fazy porodu. Okulistka powiedziała, że nie ma ewidentnych wskazań do cięcia ale też nie może dać zielonego światła do rodzenia SN i decyzja zależy ode mnie i ginekologa. Czy zgadzasz się z takim rozpoznaniem i zleceniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziadekJacek..HO HO Kochana to nie takie proste:),od 2msc prosze sie jej o adresy do tescia rodziny bo pochodzi z Warszawy,wczoraj pojechalismy po nie a tu sie dowiedziałam ze nadal ich nie ma,i powiedziała mi zebysmy napisali zaproszenia do wszystkich z tamtąd i wysłali do jednej ciotki i ona poroznosi po reszcie rodziny i dodała ze zaoszczedzimy na przesyłki.Ja zagotowałam bo to totalny brak taktu,juz i tak nieładnie z naszej strony ze nie zaprosimy ich osobiscie bo musze lezec i nie dojechałabym tam z pod krakowa.Wiec w tych nerwach powiedziałam jej ze to ja płace za przesyłki nie ona i ze przy kwocie bliskiej 40 tys.za wesele 12 zł nie bedzie mi zal,a mój ukochany poparł jej pomysł wiec ja krutko na ten temat ze jezeli maja tak zrobic to niech na zaproszeniu widnieje tylko jego imie i nazwisko bo ja w ten.spos.nie zaprosze;/ uniosłam sie ale dziada robiła z siebie nie bede. Juz kilka razy wywalila numery typu" 2 piwa do obiadu" a była z nami umówiona bo bylismy umówieni z facetem od kateringu i była na wstecznym i do tego brudna i potargana jak ....... .Powoli mam dosc jej wybryków i braku kultury;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy - ja Cię pocieszę ;) mam bliznę po wyrostku, po laparotomii a teraz będę mieć po cesarce i zastanawiam się gdzie oni jeszcze potną bo ta po laparotomii wygląda dokładnie tak jak po cesarce. Na szczęście żadnej nie widać spod bielizny. ciotka julia - Twoje opisy z ruchów malucha (wystająca główka lub pupa, równoczesne ruszanie po dwóch stronach brzucha) to dokładnie to co ja mam teraz :) niesamowite uczucie :) pocahontas - wagą się nie przejmuj bo jesteś wysoka i to dlatego a teściowa to miała "niespodziankę" a wysyp zdarzeń to miałaś jak na karuzeli meeg - a kiedy Ty dokładnie masz termin ślubu? bo to chyba bardzo blisko porodu wyjdzie? wzrost 170 cm waga przed 54 kg waga 2,5 tyg temu 62 kg waga dziś - dowiem się w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg24 - głowa do góry! I masz rację - nie ustępuj teściowej, bo jak już teraz wejdzie Ci na głowę to później będzie już tylko gorzej i walka będzie trudniejsza - wiem coś o tym :P Podziwiam Cię Kochana, że masz energię i siły o tym wszystkim myśleć.. ale w sumie własny ślub nie zdaża się często ;) 🌼 pocahontas - czym Ty się przejmujesz?!? Jesteś wysoka i masz prawo tyle ważyć (hehe ja ważę niewiele mniej :P) Mot - ale Ty chudzinka musisz być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombastyczna ..... kiedys moj M bardzo sie na nia wku..rzył i tak w zartach powiedziałam ze moze zrobimy małe polowanie na"dziczi" i ja odstrzelimy,bo za kłusownictwo duzo nie dostaniemy a spokuj bedzie;D Mot ..10 wrzesnia ale zapraszamy teraz bo potem moze byc kłopot gdybym sie wczesniej rozpakowała a tak to powolutku zaczynamy:) bo za 2 msc musimy juz wiedziec ile os.odmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×