*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

wazne czy potrafi go schowac, jesli cały czas wystaje to do laryngologa późniech chodzic będziesz, wazne czy zaczyna gaworzyć i cały czas ma otwartą buzie i czy spi z zamkniętą wiec chowa język, po jednym symptomie mało można powiedziec, moje wszystkie dzieci tak robiły, potem mija

uffffffffffffffffff :):):) Bo już się martwiłam, wysuwa go, "skręca" na boki, przy pierwszym dziecku człowiek zwraca uwagę na wszystko i zastanawia się czy wszytsko wporządku. Jutro kolejny stres - szczepionki, chyba zaszczepimy na nfz 3 wkłucia mam nadzieję, że to dobry wybór. Mam do Was dziewczyny pytanie: kiedy planujecie kolejne dziecko? Czy uważacie, że dziecko rok po roku to "totalna masakra"? Mój synuś ma 7tyg a ja już myślę, że w przyszłe wakacje zaczniemy się starać o rodzeństwo dla Tymka :) Może wypowie się ktoś z nie dużą różnicą wieku miedzy maluszkami - jak sobie dajecie rade i czy zdecydowałybyście się drugi raz na tak małą róznice wieku? Pozdrawiam i dzieki Greys za odp. Miłego wieczoru a raczej nocki :)

Chowa język, spi z zamknietą buzią (schowanym językiem) już pięknie zaczyna gaworzyć, popiskiwać i uśmiecha się cudnie z tymi swoimi dziąsełkami. Kochany mój synus :):)

dzieki:) nie odwazyłabym się miec dziecko rok po roku:) a z racji tego ze 2 razy przechodziłam bunt 2 latka i 5 latka:)wiec jak urodzisz bedzie bunt 2 latka uuu cienko to widze, mamy sa szybko wyczerpane, stad nawet na kafe temty,jak to mają dosyć macierzyństwa bo zdecydowały się na 2 od razu, to nie jest tak ze pieluchy a potem cieszyc sie zyciem , to nie jest tak bo jak cieszyc sie macierzyństwem jak bez wytchnienia cały dzień, teraz ma 7 tyg jest cudny, nie biega nie trzeba miec oczu dookoła głowy a 1 rok to ciekawy zycie, wszedzie chce być a ty bedziesz musiała zając sie noworodkiem, podzieli opieke albo siebie, u mnie jest róznica 4,5 roku miedz 1 a 2 , a teraz 9 lat miedzy mdłoszym a najmłodszym a 14 lat miedzy 1 a 3 i dopiero teraz ciesze sie macierzyństwem, nawet gdy urodziłam drugie a mój mały miał 4,5 roku i tak ciezkie były pierwsze pół roku, wiec nie wyobrazam soebie skrócic tego czasu jeszcze bardziej, organizm musi odpoczac po ciazy, ale ak kto woli, pamietam miałam sasiadke jej sie urodziły rok po roku, i choc zawsze spokojna, uwielbiała dzieci zawsze przechodzac koło jej drzwi słyszałam wrzask i darcie sie dzieci a ona z uroków macierzyństwa pamieta tylko swój brak siły w okiełznaniu maluchów a spacery to był wyczyn czy wyjscie gdziekolwiek

qrde od 2o spal do 23.30 i karmienie. Postal butle 90ml i myslalam pospi. Gdzie tam bjdzi sie co 1,5h. Czyli o 1.30 poten 2.30 i teraz 3.30. Hm ale czemu? Dostaje cyca, tylko wtedy butle. grr to jakis rozwoj skokowy 6tyg?

ja bylam karmiona butelka i nie bylam chorowita.ja chce karmic piersia tylko jak widze,ze dziecko wyje z glodu a ja mam coraz mniej pokarmu to sie zastanawiam.od poczatku to bylam zestresowana.w szpitalu malo kto pomagal i 2 dnia dziecko krzyczalo tylko nie wiem czemu moze juz miala kolke? kto wie albo sie nie najadalo.i kazalam im ja dokarmic.Troche dopadl mnie baby blues.plakalam po porodzie bo to moje 1 dziecko i nie wiedzialam co robic.

small ja to moalam 3 tygodniowego bluesa, ciezkiego. ale przeszlo powolutku. Moje dokarmianie zakonczy sie karmieniem butla na pierwszym planie cos czuje a cycus bedzie do dopojenia, to ululania i chwilowego zapchania gdzies pozza domem. inaczej tego nie widze. musze zagescic podawanie butli. postaram sie utrzymac ta laktacje. a mysle ze w 4-lub 5 odstawie od piersi. tylko jak poczytalm artykul jak ciezko odstawic dziecko. czasami proces trwa tygodniami? czy ktoras mama co odstawiala cos poradzi? dziecko ma teraz mocny odruch ssania i nie yobrazam sobie uspokojenia go inaczej niz podanie cyca, nawet smok takich cudow nie zdziala. po 3 miesiacu zanika ten odruch chyba?

Cześć Mamuśki ;) Mam pytanie, może dziwne bo jak czytam wasze posty to naprawde powinnam sie cieszyc a ja zaczynam sie martwis poniewaz moja Martynia od kilku dni zjada ostatni posiłek ok 21 22 usypia do ok23 i budzi sie o 8 rano to ze tak ladnie spi to sie tylko cieszyc tylko czy to nie za dluga przerwa w jedzeniu moze powinnam wybudzac ja na karmienie,na jedno karmienie zjada 120-150ml i je teraz bardzo regularnie co 3 godziny tylko ta dluga przerwa w nocy

as-80 qrcze babo, marudzisz.;))) masz aniołka za dziecko. ja tego wypracowac u mojego nie moge...

as ale po co chcesz ją wybudzać? ja bym nie wybudzała. mój od paru dni spi 23-6 a potem od tej 6 je równo co 3 godziny, widocznie już ustalił sobie plan dnia i tego się trzyma. Ja karmię butlą prawie od początku nie dałam rady fizycznie byłam po przetaczaniu krwi czy jak to tam się nazywa mały wisiał na cycu godzinę i pól godziny przerwy i znowu, słaniałam się na nogach byłam tylko z mężem nie miałam tego komfortu że mama mieszka ze mną np przez pierwszy tydzień. podsumowując miałam wybór albo ja zdechnę z powodu anemii i głodu albo dziecko dostatnie butelkę. nie żałuję doszłam do formy bardzo szybko mały rozwija się bardzo dobrze . Najdziwniejsze że docinało mi otoczenie nie najbliżsi. także pod tym względem Grays ci zazdroszczę mieszkania za granicą że tam się nie wtrącają twóje dziecko twoje wybory:-))) ps mój się smoczka uspokajacza nie nauczył wypluwa ciagle więc go nie zmuszam biorę go tylko awaryjnie do lekarza

do Tymkowa Ja odstawiłam małą po 1 m-cu. Niedosyć, że się nie najadała i miała straszne kolki to ja byłam na skraju rozpaczy co robić. Przeszłam na butle, kolki prawie sie skończyły i nie było żadnego problemu z odstawieniem piersi, im starsze dziecko tym gorzej

Macie racje widocznie taki rytm dnia,polozna powiedziala,ze dziecko nie da sie oszukac jak bedzie w nocy glodne to da dosc glosno znac;) Mam tylko nadzieje ze po herbatce rumiankowej jej sie z tymi koopkami unormuje bo zaczela wreszcie pic je;)

dziewczeta wysiadają mi kolana . myślałam że może w którymś dniu przesadziłam ze sprzątniem i schylaniem się ale to się utrzymuje już ponad tydzień. poszperałam w necie i wychodzi na to ze to jest częsta dolegliwość po porodzie i wszyscy przeważnie biorą glukozaminę . jedyną glukozaminę jaką posiadam w tej chwili w domu to ta w odzwyce dla psa no ale przecież mu nie wyżrę:-))) czyli znowu muszę iść do apteki masakra nie nawidzę tego wrrrrrrrrrrr

ja to chce wlasnie butla sie bardzo wesprzec, as cycus do ululania i dopajania bo moj nie chce pic ani wody ani herbatki, a mleko go zapcha i znow zatwardzenie bedzie noo, wiec niech chociaz z cycusiow wode spija, w ogole maz jakos mnie gnebi zebym nie odstawiala od piersui, bo jak zachoruje to bede miala pretensje do siebie. no nie wiem...ja tez butelkowa jestem od malego, maz tez wiec muszer mu powyjasniac conieco. Ja mam non stop wiatry od tej herbatki laktacyjnej ;))) a i "dwojka" jest zdrowszego wygladu jak sie je lekko hehe., Do 3 m-cy napewno chce karmic bo wtedy najwiecej sie chudnie;)))

Wrocilam od gina, ale maz nie karmil butla bo maly nie byl glodny. Oczywiscie nie spal od 7 rano, teraz tez nie spi, tylko go karmie (dlatego jestem pomaranczowa,bo pisze z kom). Noc przespal ladnie, dwa razy pobudka na karmienie. Martwie sie tylko, ze on nie chce spac w dzien. Co do wybudzania to mi mowiono, ze nie budzic. Dziecko samo sie obudzi jak bedzie glodne.

Tymkowa ja zamierzam karmic do pol roku, bo pozniej wracam do pracy...ale juz sie boje tego odstawiania, tymbardziej, ze tak jak pisalam mij krolewicz woli mleko mamy niz z butelki... jutro mamy szczepienia, juz sie boje... jak wasze wspolzycie, bylo juz po porodzie? Mi ginka kazala jeszcze conajmniej ze dwa dodatkowe tygodnie poczekac, jak nie dluzej, bo mam lekka masakre, ze tak powiem... co do posiadania dzieci rok po roku, ja sobie nie wyobrazam, moim zdaniem najlepsza roznica to 4-5 lat, no ale to kazdego indywidualna decyzja

Hej dziewczyny! Nie było mnie, bo coś mi się z netem w kom stało, a do kompa nie mam kiedy zajrzeć Co do karmienia piersią to ja uważam że każdy ma prawo sam zdecydować... Jeśli mame ma to męczyć to uważam że nie warto. Ja karmie i bardzo chcę karmić! O moją laktacje walczyłam bardzo, bo nie miałam jej w ogóle, póżniej usłyszałam od lekarki że "dziecko płacze bo jest głodne, nie robi kupek bo nie ma czym - jest niedożywione" a ja źle przystawiam i wszystko moja wina! Beczałam 3 dni jak bóbr tym bardziej że mała bardzo z wagi spadła i długo na spadku była, ale jakoś przez to przebrnęłam ( mój M bardzo mnie wtedy wspierał ) i dziś pokarmu mam aż za tyle ( mogę 3 dzieci wykarmić) mała przybiera aż za dobrze :) a z kolkami jakoś też sobie radzimy :) Nie mniej jednak jeśli ktoś stracił chęci do karmienia piersią to uważam że nie powinien ( powinna ) się zmuszac :)

Aga jabi u nas nic w tym temacie - mimo że 6 tyg minęło ze mnie wciąż albo raczej znów coś wycieka... Byłam u gina 4 tyg po i powiedzial że jeszcze tydzien, odczekalam tydzien i zaczelo ze mnie leciec :/ Jeśli chodzi o dziecko rok po roku, to ja na chwile obecną nie miałabym nic przeciw... :) mała jest przegrzeczna :) ale nie wiadomo jak będzie za miesiąc czy rok :) a po 2 po cc i tak musze czekac...

Ja rpzpoczełam współzycie 3 tyg po cesarce, po 5 tyg od cesarki był 1 okres i teraz za 3 dni mam nastepny, to jak szybko współzycie jest kwestia indywidualną, jak kobieta szybko dochodzi do siebie ja doszłam bardzo szybko a ze przez cała ciąże nie mogłam wogóle tak ze teraz przytulanki codziennie:)

aga jabi jesli chodzi o te sprawy u nas ;) jest wszystko ok,ciekawa tylko jestem kiedy luz sie zmniejszy ale na szczęście gin powiedziała że to tylko kwestia czasu ;);) Co do drugiego dzieciątka to ja nie miałabym nic przeciwko,a nawet byłabym bardzo za;) pytałam gin ile powinno się poczekać i powiedziała,że po nowym roku możemy brać się do roboty;);) Ale wiadomo jest to trudna sprawa dwa małe szkraby w domku

witam Na poczatek sie przywitam i pozdrawam wszystkie mamy!! Czytam was od poczatku a przed urodzeniem córci forum to był mój nałóg:) Wiem że nie ładnie tylko podgladać.... Mam parę pytań i wiem że mi pomożecie! po 1: zmieniliśmy pieluszki z 1 na 2 pampersa i nie wiem czy to ma cos wspólnego ale malutka ma odparzenia na pupce :( co prawda miała zaczerwienienia w zgięciach na nóżkach przy samej pupci ale teraz pojawiły sie dodatkowo na samej pupci takie czerwone krosteczki! w supieniu na wielkość opuszka palca!! w uzyciu cały czas mamy linomag ale kurcze ani on nie pomaga ani ten sudocrem wiec po dwóch dniach posmarowałam jej bepanthen'em!! kupiłam go na obolałe sutki i nie wiem czy mozna na podrażnioną pupkę????? co robić?? pewnie zmienie pampersy :( ale czym to wyleczyć? po 2: ciemienucha!! Mała miała skórę praczki i z tym poradzilismy sobie emoliumem ale główkę dalej ma nie ładną!! smarowanie oliwką nie pomaga!! pojawiły sie kiedyś potówki na główce ale już ich nie ma!! czym posmarować zeby to potem wyczesac?? help :)

mummyy ja też kupiłam bephanten na brodawki, ale go nie używam, wybralam coś innego, natomiast na odparzenia go stosowałam (sudocrem tez nie pomagal) i jest super! do tego on jest tlustawy, nie wiem moze to zbieg okolicznosci, ale wydaje mi sie, ze po bephantenie maly lepiej kupki robi... takze smaruj bez obaw... my juz chyba nastepna paczke trojek kupimy...zobaczymy jutro ile maly wazy :)

Hej dziewczyny:) jak tak czytam jak piszecie o tych dzieciach rok po roku to przypomniało mi się Jerzy Dudek ten bramkarz ma dwójkę dzieci z jednego roku i nie są to bliźniaki:) jedno na początku roku a drugie pod koniec hehe to dopiero wyczyn dla kobiety :)

TNKS jak to zrobilas ze wróciła ci laktacja?ja jestem zmeczona bo przez te cholerne kolki nie moglam ja karmic jak chciałam.Teraz mam coraz mniej pokarmu.przez zmeczenie i stres:( Niestety moja mała jest kolkowa.Te cholerne gazy ja wybudzają cały czas normalnie by spała.

aga_jabi czyli przetestujemy bepanthen :) oby pomogło:(

U nas masakra od dwóch dni. Mała drze się strasznie, mało co śpi, a jak zaśnie to krótko. Nie wiem już o co chodzi. Przystawiam do cycka ryk, tulę ryk. Nie dam rady jej przecież nosić, nie mam tyle cierpliwości, nerwów :( Dałam bobotic, może kolka. Fakt od dwóch dni ja się czuję bardzo źle, w sensie psychicznym, mam jakiegoś mega doła. To od tego może być? Zastanawiam się nad pójsciem do lekarza, bo to coś normalne nie jest. W nocy dzisiaj od 2 do 5 nie spała. Ledwo ciągnę :(

DZiadek, Pocahontas - dzięki za odp A jeszcze spytam - pocahontas dokarmiasz Maleństwo mm? Moja jest wyłącznie na cycu (i pomyśleć, że jeszcze w ciąży byłam taką cycową przeciwniczką :P - jeszcze z m-ąc myślę pokarmić) ale znów mam zjazd a nie dam rady odciągnąć swojego pokarmu. No i co teraz? Bebilon Pepti? Słyszałam, że to ohyda i dzieciaki nie chcą pić. Jutro idę do alergologa.. Któraś pisała o ssaniu łapki i że to świadczy o nienajedzeniu - ja tak nie myślę, bo moja też czasem lubi possać ale chyba raczej dla rozrywki albo czasem jak zasypia :) Hehe dziś Nelka kończy 2 m-ce :D Normalnie zajebistość w czystej postaci :D Greys ślicznego masz Synusia :) Moja podobnie się chichra tylko jeszcze takie śmieszne wysokie piski wydaje :) i już wodzi za mną wzrokiem jak łażę po pokoju :) Co do tematu stosunkowego :P Ja tydz temu zaczęłam brać Azalię - samopoczucie bardzo ok, a nie wyobrażam sobie teraz wpadk no i jednak tablety ;) Co najmniej 5 lat musi munąć zanim pomyślę o kolejnym Szczęściu :P Chociaż póki co po porodowych przejściach jestem przekonana, że Nelka będzie jedynaczką :P Wczoraj rocznica - było baaardzo miło :P Ale na dziś nastawiam się na więcej :P:P :D Witam Nową Koleżankę ;) Niuńka zaczyna przysypiać na kanapie - idę rozwiesić pranie :)

misiaczkowa a może powinnaś poprosić kogoś z bliskich o pomoc i po prostu odpocząć. Czasem choćby chwila dla siebie może zdziałać cuda. Gdybyś się przespała, odpoczęła od razu byłoby lepiej, a Maleńka napewno wyczuwa u Ciebie nastrój i też ją to podkręca. RAny Dziewczyny znowu.. boję się ą moją Żabę zostawić choćby na chwilę. Już 4ty raz to wyglądało, jakby się dusiła, tzn krztusiła się i sie mogła dać rady. A gdyby mnie nie było? Mam nadzieję, ze z czasem instynkt samozachowawczy będzie skuteczniejszy, bo narazie strasznie się boje :( Czasem nawet w nocy się wybudzam i sprawdzam czy ok. Ehh

bombastyczna jejku nie daje mi spokoju ta wysypka na puupie małej:( te krostki robia sie coraz bardziej czerwone:(:( a może to zasypać zasypką ALANTAN?? przebieram co chwilę - wycieram chusteczką i przemywam wodą a potem bepanthen!! zaczynam sie naprawde martwić ze to moja wina:( co robie źle? misiaczkowa witam oj ja też mam cięzkie dni.... :o

maly sie zlitowal nad mamusia. o 11.30 podpał do 13. potem godzinka wymeczenia go dosłownie:) polozylam na lezaczku zeby pojsc zrobic mleczko, i co? zrobilam a on usnal. woow;) to ja pranie zrobilam i rozwiesilam heh;) czad;) Tylko co z tym mleczkiem? Jak długo ono może stac? Z godzinke? Juz kilka takich zmarnotrawiłam bo nie wyczułam malego. bombastyczna, ja to mam stracha gdy podaje mu herbatke lub wode. I jeszcze w butelce tt ktora go zapowietrza i on sie chłysta, i nie raz na kolankach głowka w dol jest wyklepywany. Najgorsze to jest no ;/ Jechalam raz autem z malym z tylu i on sie obudzil i zaczal plakac, i qrcze nie moglam nigdzie zjechac, tak sie bałam ze sie zachłyśnie. Jejq, Teraz robie rundke wokol bloku autem zanim pojade dalej, wazne aby usnal najpierw. Mojemu sie chyba potowka zrobila na policzku. hm...Tylko jedna taka brzydka, nie wiem a moze to uczuleniowa? ale tylko jednaby byla? hm... Gdy lezy w lozeczku zaczyna stekac i prezyc sie wyciskajac cos a nic mu nie chce pojsc, to dalej koleczki, albo pijac te herbatki i plantex, one powoduja ze ma sie pierdziec a on sie meczy bo np nie ma czym pierdnac? . Ciagle mnie to zastanawia. Ja jutro mam ogledziny u gina, tez poprosze o tabsy. Mam wrazenie ze mnie M obetrze, albo rozerwie mi sie rana, tak jakos sie boje tego zblizenia. i przez to ze sie boje, to mi sie odechciewa no.... W czwartek szczepienie.... ciekawe czy nam je przesuna, poniewaz te kolki i zatwardzenia moga byc problemem i wtedy sie odklada. Za druga proba noszenia plasterka, w koncu sie przepuklinka pepkowa wchłoneła, hura;))