Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

_aga moj M jak wraca to robi mi obiad ,piecze ciasteczka odwiane, sprzata i bierze mi malego i wygania mnie z domu na jakies zakupy. Rozumie jaką ciezka prace odwalam gdy go nie ma. Kocham go najbardziej na swiece, i za taka postawę wobec mnie jeszcze mocniej. Tazke wymagaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to gruntownie przemyslałam, od ponad miesiąca główkuję, więc decyzja nie jest pochopna. Nie chcą ciągle dojeżdżać, chcę mieć ten komfort, że biorę wózek i IDĘ na spacer, bo w tej obecnej miejscowości nie ma gdzie spacerować, żeby nie zdechnąć z nudów :( Mam dość, boję się że jak to nie wyjdzie to mąż będzie mnie zmuszał do mieszkania tutaj a znam siebie na tyle, że będę się psychicznie zamęczać, w efekcie oddalę się od niego i będzie źle. Ja w tej kwestii nie potrafię pójść na kompromis :( Żle mi tu i co poradzę :( Dzisiaj w ogóle mam doła, chodzę po domu i buczę, najchętniej już bym się spakowała i wyniosła :( O jakiej książce piszecie? Bo może też chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o patrzcie a mój narazie po powrocie do domu bierze kompa albo przejmie ode mnie małą i wymaga cos do jedzenia a pozniej siedzi na kompie i ma wielkie pretensje ze mowie mu ze nic nie robi. A takto mam sprzatac, prasowac gotowac i zajmowac sie mala bo przeciez siedze caly dzien i nic nie robie. Zazwyczaj jak go o cos prosze to jest "zaraz" ale i tak tego nie zrobi. Nawet naczyn kuzwa po sobie nie sprzatnie tylko mi doklada do mycia. Mam dzis doła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby nie było ze jestem stronnicza to w sobote wysprzatal mieszkanie. Czy ktoras z was ma tak beznadziejnie jak ja?? misiaczkowa a mąż widział to nowe mieszkanko? bo nie dobrze miedzy wami tez bedzie jak przez reszte zycia bedzie ci wypominal wasz sliczny domek. Jak długo mieszkasz juz w tym domu na zadupiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj sie wqrzyl ostatnio ze rodzinka nazwala go gosposią moją hehe. A nie jest typem pantoflarza. Po prostu wystarczylo go wziac na sale porodową bystwierdzil ze jestem dzielna bo on by nie urodzil tego dziecka. ;) Jak maly zacznie przesypiac noce to skonczy sie ten raj ;)) Dziadku, dzieki za wskazowke z tym zaswiadczeniem 🌻 a w kazdej plywackiej szkolce wymagaja myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga🌻 najwyższa pora nauczyć się "nie umieć" i "nie dawać rady", "nie ogarniać" itd...jak małżonek kolejny raz nie będzie miał wyprasowanych gaciątek albo koszuli to może zrozumie. Tymkowa🌻taa...zaświadczenie kazali przynieść (pediatra nieco osłupiał), ale że do tego samego basenu wpadają ludziska bez czepków i włos gęsto się ściele po powierzchni wody to już inna historia:O Przynajmniej kuźwa byliby konsekwentni:O Zobacz sobie na stronie internetowej, o ile taką posiada ta szkółka czy inna pływalnia. Leje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smallgirl sprawdz poczte dzis rano ci wyslalam dziadek wczoraj wieczorem jak juz mnie wkurwił na maxa zrobiłam mu na złośc o północy wziełam się za prasowanie na jego oczach wyprasowałam wszystkie swoje i małej ciuszki jego zostawiłam, tylko poinformowałam go ze reszta do prasowania jest jego że może już zaczynać. ale najgorsze jest to że ja nie mam silnej woli :/ pewnie za chwile mnie ładnie poprosi a ja to znów zrobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-aga- oj to musisz jakoś podejść swojego M. Może zostaw go samego z małą na kilka godzin i powiedz aby w tym czasie zmywarkę opróżni, lub coś innego zrobi. Mój na szczęście rozumie, że opieka nad dzieckiem to ciężka praca i też pomaga ( teraz jestem wyjątkowo sama od 10 października i wróci dopiero 30 października), o ile może. Ja również poczytam z chęcią tą książeczkę. Proszę prześlijcie mi: pocahontas1984@wp.pl tymkowa - twój Skarbek chyba wczoraj w dzień się wyspał i dlatego miałaś nockę pełną wrażeń. Mi jak Kacper w nocy szaleje to włączam mu projektor na sufit z kołysankami (mam takie funkcje w elektronicznej niani) i czekam aż się zmęczy machaniem z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas nie zostawiłabym go samego z małą hehe szkoda mi dziecka ;) ;) raz musialam isc do lekarza to juz po 5 minutach dzwonilam czy daje rade czy mała nie płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga🌻faceci z natury rzeczy mają mega mylny pogląd na to co kobieta ma do ogarnięcia na macierzyńskim:O Jeśli nie wyrabiasz nie rób ponad siły, a głupie gadanie, że nic nie robisz puść mimo uszu. Masz być w miarę wypoczęta, bo opiekujesz się maleńkim dzieckiem...I nie daj się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie,podczytuje was juz od lutego, jestem mama szymonka ur 21.sierpnia.fajnie jest wasz czytac..moje pytanie czy ktores z waszych dzieciaczkow mialo ciezka zoltaczke po ur..i czy orientujecie sie czy w przyszlosci mozliwe sa jakies powiklania..synke mial az 19 bilirubiny..powod konflikt grup głównych.prosze o odpowiedz i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się tak władowałam w stary dom który był przed zakupem ogladany przez masę ekspertów a i tak to guzik dało. wszystko wyszło w praniu i w zasadzie ciągle mam nieustający remont rzeczy w zasadzie które miały byc ok za te pieniadze włozone miałabym już dom w stanie surowym i to taki jak chcę a w tym konca nie widać jak zrobi sie jedno siada drugie i nie ma zmiłuj musisz zrobić a juz najgorzej z tymi fachowcami- jak juz ktos dobry to terminyj ak ktoś dostepny od zaraz to niesłowny itp, a jeszcze jak np ja ich dogladałam to też bądź jak, no bo co sie baba zna. ale nie zamierzam cię przekonywać bo pewnie rozważyłas wszystkie za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_, bądź twarda i odmawiaj mu nawet jak poprosi, bez przesady. Ja z moim Mteż się kłóciłam, też się denerwowałam, bo sama wstawałam do małego w nocy, potem cały dzień sama z Bartusiem, pranie, prasowanie, sprzątanie, mycie butelek, do tego pokarm ściągam laktatorem....A on musiał się wyspać bo chodzi do pracy, potem po pracy był zmęczony.W końcu się wkur...łam i przestałam się do niego odzywać, odpuściłam pewne rzeczy (typu obiad), bo najzwyczajniej w świecie nie miałam na to czasu i siły. Po kilku dniach odbyliśmy rozmowę i zaczął mi pomagać. Wstaje raz w nocy do małego - ja idę w tym czasie ściągać pokarm. Jak przychodzi z pracy zajmuje się małym lub idzie zmywać czy obiad robić. W weekend sprząta...Aga, warto, naprawdę/ Acha i jak kiedyś mówił, że siedzę w domu to teraz mówi, że wychwuję dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mają rację, zostaw go z małą choć raz na kilka godzin. Ja tak zrobiłam w tą niedzielę :) pojechałam na kilka godzin na zakupy. A jak wróciłam to w ogóle nie zajmowałam się małym - co prawda obiad zrobiłam i poprasowałam, ale on miał małego na głowie. Wieczorem był wrakiem człowieka :) stwierdził, że mi pomnik postawi :) z tego co kojarzę aga to ty karmisz piersią, bo jeśli nie to mogłabyś wykorzystać nasz patent - w weekend ja idę spać do innego pokoju, a M zajmuje się małym. Ja wstaję tylko ściągać pokarm. Wyspałabyś się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia karmisz piersia czy butelka?dziewczyny jakie leki mozna brac przy przeziebieniu jak sie karmi piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymkowa masz ideała:-))) mój pomaga ale jak ...typowy facet ja z dzieckiem na reku zrobie masę rzeczy on np karmi ale woła ja go nakarmie ale zrób jedzenie podaj to przynieś tamto itd. raz jak został pare godzin to swojej kuchni nie poznałam taki syf:-))) ale nie narzekam bo mogłoby byc gorzej:-))) co do prasowania to wyleczyłam go dłuugo przed ciążą, jak się zorientowałam że poł domu zalegaja mi zawsze ciuchy wyprane do prasowania i zaczęłam robic tak jak w większości domów- uprane składam do szafy a prasuję jak coś potrzebuję przed wyjściem ( no teraz tylko dziecka rzeczy prasuje zanim schowam) a mężowi powiedziałam krótko- ty moich rzeczy nie prasujesz to dlaczego ja mam prasować twoje? w koncu jest równouprawnienie a ja mam co robić. tesciowa się krzywiła jak sie dowiedziała że synuś sam sobie koszule prasuje ale akurat jej opinię mam głęboko w poważaniu :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smallgirl, ściągam pokarm i daję butelką. Mały nie chce ssać piersi. U mnie jeszcze jak M mówił, że siedzę w domu i mam dużo czasu to mówiłam, że też może mieć tak fajnie i prawo daje możliwość pzejęcia po 14 tyg. pozostałego macierzyńskiego a ja wrócę do pracy. I już nie mówi, że mam tak fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smallgirl, co leków to na pewno takie same jak w ciąży można brać. Ja piłam syrop Prenalen, plus herbatka z cytryną i malinami, Tantum Verde, Propolki i Herbitussin na ból gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymka mój z moim malutkim jak miał dwa tyg wylądowalismy w szpitalu z poziomem bilirubiny ponad 21 także spokojnie myślę że może miałoby wpływ jakby było późno wykryte i długo się utrzymywało ale to moje zdanie leżeliśmy 10 dni w szpitalu naświetlalismy namęczyliśmy się ale już jest dobrze chociaż bilirubina na te porę 4 z czymś ale spada,nasza żółtaczka też była przez niezgodność krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały zawsze ma rzadkie kupki ale dzisiaj wyjątkowo prawie jak woda a do tego jak zasyna to zaraz wyrywa się z płaczem nigdy czegoś takiego nie było:( czy u którejś z was było coś takiego?? możliwe że to po szczepionce tak?? w poniedziałek szczepiliśmy ale nie ma temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_normalnie jakbym czytała siebie w tym co piszesz,u mnie jest to samo w końcu sie wku****rwiłam i powiedziałam dość od niedzieli nie ma obiadków spi w salonie itd.Ale on twierdzi że to ja wymyślam że to mi odbiło no ciekawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany. co za podły dzien. Taka szarówa ze az męczące. Poprosilam tate by zerwal sie z pracy i przyszedl mi malego przez godz popilnowac a ja poszlam pospac bo padałam. Teraz go w koncu nakarmilam, cyca dawalam chyba z 3 razy i nic, a po mleczku jest ta sytosc i spi ladnie teraz na sofie obok mnie, na brzuszku rzecz jasna, wtedy sie przynajmniej nie wybudza . Ja to dzisiaj ide spac wczesniej. Nie czekam juz na zadne seriale itd. Juz sobie ustalilam kiedy mam powtorki eMki, kiedy przepisu na zycie i kiedy tap madl ;) Dzisiaj kupki kurna nie było ;/ Ale pije dalej te soki no , qrcze jak mu przejda ze kolkowe sprawy to oby te zaparcia nie pozostały ;/ Bo na jablka to juz patrzec nie moge no. Zastanawiam sie czy uzyc ten Nutramigen jak polecala tamta lekarka, bo ta do ktorej chodzimy w ogole nie chciala mu zadnych "lekkich" mlek dawac. I oby sie nie wqrzyla ze poszlam do innego i cos innego uzywamy, mam wrazenie ze bedzie miala za złe. Skąd sie biorą te zaparcia u bobasków? Nie podaje mu zadnej herbatki, bo ma po nich wzdecia, staram sie dopajac go cycusiem, pierwsza faza pokarmu, ponoc wystarcza, Czasem woda z glukoza, ale podana strzykawka bo on strasznie nie lubi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzialam sie na reklame Rurki Antykolkowej Medi Globe, czy ktos to stosowal? to zapewne to samo co lekarz na wizycie odgazowuje dziecko? BO taka cieniusienka to posiadam rureczke. I wcale sie nie nazywa Medi Globe i kosztowala 1,5pln ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_ ale dziś wywołałaś temat. Ja dziś totalnie się wkurzyłam na mojego M i przestałam się odzywać. Nie dość że mi nie pomaga bo "zmęczony, idzie na noc do pracy i musi się wyspać, albo jest po pracy" to jeszcze jak jest w domu to jest ciągle bałagan a ja jestem z robotą w tyle. Jak jesteśmy sami z Antkiem to mam wszystko zrobione, posprzątane. A ja jestem typem pedantki, wszystko w mieszkaniu ma swoje miejsce i wkurza mnie gdy jest rozgardiasz. Tymczasem M nie zwraca uwagi gdzie coś kładzie i nigdy nie pamięta gdzie ma co schować. Dziś jak się wkurzyłam to od razu umył naczynia i zaczął wszystko zbierać. Niestety przepadł spacer małego, bo tatuś nie zdążył ( a obiecał), a teraz mały śpi od 3 godzin i właśnie zaczęło padać. Monisiacz może to być po szczepieniu. Mój też ma rzadkie kupy, we wtorek szczepiliśmy i też Nam się budził z płaczem. A dziś zrobił taką kupę że wylała się na całe plecy i musiałam go całego przebierać. A piękne nowe białe body nie wyprało się do końca, choć zamoczyłam zaraz w Vanishu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_ -wspolczuje , że M taki niepomocny.. tymkowa -gratuluje ideału:) u mnie to tak pośrednio. Niestety wychodzi rano 6-7 wraca wieczorem 6-7 wiec całe dnie jestem sama. Wraca, przebiera sie, zje i chwilke z malym, bo ok 20 -20.30 już małego kąpiemy. Wiec wszystko prawie na mojej glowie, ale ja tez juz sobie odpuscilam. Gotuje jak maly pozwala, sprzatam tez jak maly pozwala. Z prasowaniem to tak jak Ciotka Julia zrobiłam - jak zamieszkaliśmy razem pranie skaladm do szafy, i prasuje jak mi cos potrzebne, a M sobie prasuje. n codziennie nowa koszule do pracy zaklada, wiec utonelabym teraz z prasowanie gdybym musiala prasowac ubranka malego i te koszule. W ogole nie cierpie prasowac.. Zatem moj M pomaga mi sporo jak jest w domu, ale ze go malo w domu to juz inna sprawa.. Ogolem nie moge narzekac.. _aga_ - pownnas M zrobic trening. Ja zostawilam go na prawie caly dzien (pokarm wczesniej odciagniety w lodowce zostawilam, zapas w zamrazarce) i poszlam na zakupy. To M nawet na spacer nie zdazyl wyjsc z malym, ale obiad byl (spagetti co prawda tylko) ale mysle ze zdal sobie sprawe, ze jak ja czegos nie zrobie w ciagu dnia to nie to ze mi sie nie chce, ale ze nie mam czasu albo sil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymkowa - patrze, że podobne gusta mamy jeśli chodzi o seriale czy programy. Ja też ogladam przepis na zycie i top model:) ale ja nie w TV bo nigdy nie moge zgrac czasu albo zapominam, albo cos wazniejszego jest na glowie, albo za pozny czas emisjii. Na szczescie wszystkie seriale TVN oraz wszystkie programy mozna ogladac w necie kiedy sie chce. tu stronka: http://tvnplayer.pl/seriale.html nawet jak nie zdazysz na powtorki, to zawsze mozesz na ta stronke wejsc i ogladac w dogodnym czasie. ja tak obejrzalam juz sporo seriali i na bierzaco sledze top modelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa🌻he he:D:D:D Dokładnie tak, ja też niecieeeepię prasowania:O I dlatego kosze z wypranymi ciuchami czekają w szafie na lepsze czasy:P Na szczęście szafę mam potężną i potężną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×