Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

tymkowa ja z kleikami itd narazie nie pomoge bo my jeszcze nadal tylko na cycku co do ubierania to u nas w mieszkanku jest kolo 20 st i od poczatku go przyzwyczailismy do noszenia jednej warstwy a wiec spi tylko w pajacu nic pod spodem, na to spiworek zamiast kołdry, wiec chyba tez zaczne go dwa dni w tym samym klasc jak sie nie pobrudzi i nie spoci... a w dzien chodzi w body i polspiochach chyba tez niedlugo zrezygnujemy w takim razie z czapeczek, bo nawet juz nie mam takich duzych cienkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czapeczke zakładaliśmy miesiąc po kąpieli. Pajacyki na noc mam tak na 3 noce. Pod spod zakładam body które zostawiam na dzień i nowe daje na kolejna noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czapeczki praktycznie nie używałam. Malec śpi w pajacach i od jakiegoś czasu ubieram go w ten sam przez 2 dni z rzędu. Co do smarowania, przez problemy ze skórką, po kąpieli w Oliatum lub Emolium dodatkowo nawilżam kremikiem z tej serii lub używam maści Diprobase. Do niedawna musiałam to robić kilka razy dziennie. Tymkowa od którejś z dziewczyn mam link do strony ze schematem żywienia niemowląt. http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/391-model-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html?start=1 Na tej stronce jest sporo rad na ten temat. Nasze maluchy są zbliżone wiekowo, ale ja wstrzymam sie do wizyty u pediatry 12 stycznia i z nią skonsultuję. Muszę też w końcu przeczytać te książki dotyczące nauki usypiania, choć ostatnio chyba idzie mi dość dobrze. Ale od 3 tygodni malcowi coś się poprzestawiało i nie śpi mi w nocy 8 godzin. Choć dzisiejszej obudził sie tylko raz o 3, a potem dopiero o 8. Ale przez ostatnie kilka dni były w nocy 2 pobudki. Powoli zaczynam z przerażeniem myśleć o powrocie do pracy. Kto go utuli tak jak ja, gdy coś go przestraszy. Nawet mąż nie radzi sobie z tym tak jak ja. A tu już miałam sygnał z pracy że dyrektor chce ze mną rozmawiać na początku stycznia w sprawie awansu. Będą musiała wybrać się do Trójmiasta, ale ja ciągle karmię piersią i nie ma na razie innej opcji. Młody nie chce pić z butelki. Antoś chyba będzie musiał jechać ze mną. I przy okazji zawitam w Twoje Tymkowa strony - do Wejherowa. Ja sama trochę mieszkałam w Redzie i chętnie bym tam wróciła, ale mąż to zagorzały Krzyżak i nie chce nawet o tym słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk33 ja dałam dziś małej rosołek z kaszką manny no i wyczytałam dopiero później, że jak już dałam to muszę przez 2 miesiące codzienie dawać po 2,3 g. Więc jutro gran po jakiś gluten:) pocahontas-1984 też dziś to oglądałam:) Tak się wczułam, że też się poryczałam:) też miałam cc i łatwo nie było bo tak zwlekali, że mała się chora urodziła i dopiero skończyliśmy po poradniach specjalistycznych jeździć przez właśnie kilka antybiotyków które dostała w pierwszych dniach życia. Dziwne, że nie wiedzą co się dzieje z Twoim Kacperkiem. Wysyłają was na jakieś badania? aga_jabi ja zakładam zawsze świeże, codziennie po kąpaniu a rano jak wstaje to ciuszek na dzień:) chyba dla tego, że sama też nie zakładam 2 razy tej samej piżamy:P Zauważyłam, że Mała woli spać w czymś w czym ma odkryte stopki ale tylko czasem ją to spotyka po strasznie się kreci i co kilka min jest w poprzek goła i wesoła:) Czapeczki jeszcze zakładamy na kilka min. Smarujemy się też codziennie ale tylko ciałko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja na chwilę :) Pocahontas próbowałaś smarować Małemu buźkę bepanthenem?? Dla nas ta maść to istne wybawienie - właśnie bepanthenem wyleczyłam Małej ropiejące miejsca za uszkami i ranę na szyjce. Ona w ogóle działa cuda. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi my mamy łyżeczki sylikonowe. Wczoraj byliśmy na szczepieniu Karolinka waży 8900 a mierzy 74cm. Ząbek jej chyba przeszkadza bo robi śmieszne minki. Dziewczyny do kiedy dziecku powinno odbijać się po każdym posiłku??? Moja mała w ciągu dnia je tylko trzy butle mleka w granicach 150 a 180ml a tak to zupkę jakiś deserek biszkopcika itd. Własnie wczoraj skończyła 5 mies jest taka urocza. Tak na marginesie co tu taka cisza zostawić już tych chłopów w spokoju i tu się troszkę poudzielać:P:P Buziaki dla Was i Waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam wszystkim :) Pamietacie mnie jeszcze? Nasza Julcia skończyła już 4mc, robi sie duuuza :)i cięzka. Ale mielismy okropne przejscia z nia. Ledwo miesiac skonczyła wylądowala w szpitalu z zapaleniem płuc, a w życiu bym nie pomyslała, ze cos takiego ma. Ani kaszlu ani goraczki-nic. Potem okazało sie, że mala ma kolki i dopiero niedawno przeszły. Ale pyszczek ma rozdarty. W ciagu dnia spi mi po 30 minut, chyba ze na rece to potrafi spac i spac. W ogole ze snem to mamy przerabane, bo mała po 3 razy mi sie budzi w nocy na jedzenie, spac sama nie chce. Ogolnie to marudna jest od samego poczatku i nic przy niej nie moge zrobic... ale za to siłaczz niej niezły-na lezaco sie juz podnosi az do łopatek.A jak jest juz na lezaczku to w ogóle siada... Ja karmiłam do 3mca, mała sama przestała chciec cyca... poza tym alergia na mleko sie u nas zadomowiła i je mleko bebilon pepti. Powoli daje jej słoiczki, typu marchewka, jablko banan czy gruszka. I duzo jeszcze bym mogła napisac, ale mała juz steka. Wiec ide, zdrówka dla Was i dla pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa, Mania1982 -gratulacje ochrzczonych bobasków!:) TNKS - jadłam prawie wszystko na wigilii, tylko w małych ilościach. Też były śmierdzące bąki, ale chyba też małego przytkało bo kupy nie robił 4 dni! tymkowa - mi pediatra kazała zacząć od kaszki ryzowej a po paru dniach ryżowej podać gluten w postaci kaszy manny. Ale przez ten brak kupki zaczęliśmy od jabłuszka tartego. Starłam na takiej tarce dla dzieci połowę jabłka i podałam na drugi dzień świąt. Nie zjadł wszystkiego oczywiście. Od tamtej pory daję codziennie -dziś już 4 dzień i prawie całą połówkę jabłka wszamał:) Dziś dałam też pierwszy raz kleik ryżowy. Rozrobiłam na swoim mleku (30ml) z dodatkiem wody przegotowanej (30ml) ( bo jaloś mało mleka mi się ściągnęło). Dodałam ze 2 czubate łyżki na 60 ml i troszkę zgęstniało, ale z każdą minutą robiło się bardziej wodniste.. Tak ponoć jest jak się robi na mleku z piersi. Zanim skończyłam karmić było mega wodniste. Ale mały jadł baardzo chetnie. Myślałam, że dam mu tylko parę łyżek a zjadł prawie wszystko. Jeszcze parę dni bede podawać kleik i jabłko a potem włączę marchew a potem kaszę mannę. Pytanie do mam co podają już marchew i upki jarzynowe. Czy dawałyście na początku po kilka łyżek i potem z każdym dniem więcej? czy cały słoiczek od razu? Czy macie stałe pory karmienia dzieciaczków? tzn np kaszka na sniadanie no o 9, jabluszko na obiad np o 16..? I czy podajecie tylko jeden posiłek inny niż mleko na dzien? Czy więcej? Ja podałam kleik a potem jabłko i martwię się czy nie powinnam dać albo kleik albo jablko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a jak wy podajecie kleik albo kaszkę?? w butelce czy łyżeczką?? bo ja jak rozrobię w butelce dwie łyżeczki kleiku na 120 ml mleka to na 3 smoczku ciężko idzie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie:-) ja na razie nic nie daje o stałych porach tzn deserka czy obiadku bo na razie testuję. (słoiczki) ale juz mam zamówione warzywka ze sprawdzonego źródła i po niedz. gotuję sama. a i doczytałam o tym oleju i np na zupce bobovity jest wyszczególniony rzepakowy tak jak któras pisała. rozgladałam sie tez za lnianym ale ma króciutki termin przydatności i mimo że jest w małych buteleczkach nie dam rady go zuzyc. co do łyżeczek ja kupiłam pierwsza lepszą silikonową a potem dostałam jeszcze jedną i po prostu się w niej zakochałam, dokupie sobie jeszcze ze 3 sztuki. jest wygodna a końcówkę ma niesamowicie miękką i sie super wygina, znalazłam na allegro i tu macie linka http://allegro.pl/lyzeczka-silikonowa-dla-maluszka-miekka-kolory-i2013501345.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mama - ja dałam na poczatku mojej Małej tylko kilka łyzeczek, ale tak ochoczo jadła, że jak przestałam jej dawac to był bunt i zjadła mi od razu cały sloiczek i tak jest do tej pory. Zjada caly słoiczek, troche popija herbatka i jest w miare zadowolona ;) Kaszke mam i dodaje do mleka (140ml wody) ale mała i tak mi całego nie wypija. Za duzo w dupce chyba ma i przez to wybredna ;) Ale za to jak sie usmiechnie pełna geba to wybaczam jej wszystko :D Taka kochana mała rozdarta małpka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej mamuski Bombastyczna próbowałam ta maścią bepanthen, ale ona go jeszcze bardziej podrażniła. Podobnie jak krem Oliatum soft i Cetaphil. Tylko seria Emolium go nie podrażnia. mikusiaaa - wiadomo, że to sa zmiany na tle alergicznym, ale ciągle nawracają i praktycznie sa non stop. Na testy jest za mały. Dzisiaj byliśmy u pani Dr dermatolog ( już druga) i przepisała maść robioną z cholesterolem oraz poleciła balsam Atopic-Dermo Balm . Balsamik już stosowałam dziś po kąpieli i na szczęście nieh podrażnił. Maść jutro odbieram. Mam nadzieje, że już będzie coraz lepiej. sierpniowa mama 2011 - my jeszcze tylko na mleczku, czekam do przyszłego tygodnia. Ale na początek nowy produkt powinno podać się 2-3 łyżeczki i zwiększać jak nic sie nie dzieje w kolejnych dniach. Mania1982 - lal jaka waga, ale pyza urocza pewnie z niej, jeszcze z tym ząbkiem. Cisza, cisz na forum. dzieciaczki coraz więcej uwagi potrzebują i czasu na wszystko brakuje. aga_jabi - ja kupiłam zestaw z tommee tippee http://allegro.pl/tommee-tippee-2-miseczki-z-lyzeczka-6-8-m-new-i2005817167.html Zawsze po kąpieli ubieram Kacperka w świeżutkie ciuszki do spania, a czapeczki po kąpieli nie używam bo kąpie w pokoju. Tymkowa - a masz może możliwość wysłania tej metody usypiania na maila ? Jak tak to proszę wyślij mi, bo u nas Kacper zasypia tylko w naszym lóżku wtulony we mnie lub w M. A w dzień to bujamy go w foteliku samochodowym lub w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka julia - po pepeti bym powiedziała, ze jeszcze gorzej było. Zainwestowałam w SabSimplex i po kilku butelkach mała miała ulge, ale tak w sumie to chyba same przeszły... ale w kazdym razie po bebilonie P. nie bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymkowa - ja sie dopisuje do prosby pocahontas. Jak sie da wysłac to tez bardzo prosze :) - kornelial_87@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pytam bo sie zastanawiam czy jakbym trafiła na douczonego lekarza to nie byłoby tyle miesiecy męki naszej i małego, bo mój miał tez kolki które cudownie ustąpiły po pepti (czyli chciałam napisać może to nie były kolki ale wszyscy sie twardo tej teorii trzymali)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W następnym tyg mam podać gluten (wg zalecen pediatry) w postaci kaszy manny. Czy kupić normalną kaszę mannę i gotować na wodzie czy może taką np Nestle mleczna kaszka manna, ze tylko z ciepłą wodą się rozrabia i gotowe? Czy któreś mamy podają już gluten??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaje od wczoraj. Tylko, że narazie jadła gotowy słoiczek z kaszką. Ale na stronie bobovity jest przelicznik glutenu i według niego trzeba przez 2 miesiące dawać 1 łyżkę stołową ich kaszki manny (zawartość glutenu 2,3 gramy) tzw ekspozycja na gluten. Ta z bobovity to jest kaszka manna na mleku więc nie bardzo dodać ją do obiadu ale do deserku lub mleka albo innej kaszki chyba pasuje. Kupiłam też kaszkę manny błyskawiczną z lubelli i jej nie tzreba gotować, więc ta będzie do obiadków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł babeczki! I po swiętach, a przed Sylwestrem i do normalności- moje postanowienie noworoczne to schudnąć bom się zapuściła okrutnie, na wagę nie weszłam po porodzie bo sie boje. Dziecię me najmłodsze wcina słoiczki, kaszkę- na noc z miseczki łyżeczką karmię z nadzieją,że sie zatka na dłużej ale nic z tego, jakoś strasznie się często na cyca budzi. Za miesiąc będę musiała go odstawić z powodu rozpoczęcia leczenia przeciwgruźliczego i nie wiem jak to oboje przeżyjemy. pocahontas, bombastyczna aga jabi aga 1550 greys Dziadu Jacku sierpniowa TNKS mikusiaa tymkowa hjk ciotka julia lady Ania monisiaczek i inne niewymienione sierpniówki Lepszego Nowego Roku życzę! (a sobie pracy...:-)) pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa, ożesz kurde, nie napisałam ciebie, stokroć przepraszam, założycielko ty nasza tego topiku!!!! A my chrzest 11 lutego chcemy wyprawić bo wtedy przyszli chrzestni rodzice z IE przylatują i się dostosowujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki ;) Święta minęły bardzo szybko ;) Martynka dostała stos ubranek więc tylko ją przebierać ;) a teraz nadrabiam kafe: *my glutenu jeszcze nie podajemy, Martyś karmiona od początku właściwie sztucznie wiec podobno kasza manna dopiero w 6 miesiącu. Malutka od poniedziałku wcina zupki jarzynowe i jabłuszko i idzie jej to coraz lepiej ;) ja jej sama gotuję ale dzisiaj stwierdziłam ze mała zjada ilościowo ok słoiczka, ja jej każdą nowość wprowadzam na 5 dzień tzn 4 dni jadła marchew z ziemniaczkiem a dzisiaj dostanie marchew ziemniaczek i pietruszke ;) dodaje oliwe z oliwek poza tym je kaszke ale to juz z butli Co do zasypiania to na szczęście mała zasypia sama aniołeczek jeden :) Czapeczki właściwie prawie wcale nie zakładaliśmy tylko owijałam całą w ręcznik.ciałko smaruje tylko po kąpieli emolium Na noc ubieram szkraba w body i pajaca , rano przebieram ,a jeśli przy porannym jedzeniu pajac się nie ubrudzi zakładam go na noc wię ma go na dwie noce Pocahontas współczuje tych dolegliwości ,mam nadzieję,że wreszcie coś małemu pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczkowa wstawiłam na fb Martynkę ubraną w body od Ciebie "pomocnik św Mikołaja" zrobiła furore na Wigilii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Co do ubierania - mała na noc ma ubieranego pajaca ( śpiochy ) i pampersa oczywiście heheh Rano jak wstaje to ubieramy bodziaki i rajstopki, jak wychodzimy to dorzucamy jakieś gacie i bluzeczke, wieczorem czyste śpiochy... W sypialni mamy 18-20 stopni w pozostałej części domu ok 20, po kąpieli w sypialni i łazience mamy od 20-24 st (tak się od ciepłej wody w wanmnie nagrzewa), czapeczki po kąpieli nie używaliśmy nigdy ;) Olinka😘 - szcęSliwego nowego i PRACY!!! My jesteśmy po ostatnim już szczepieniu :D ale się cieszę!!! Mała prawie w ogóle nie płakała - może z 30 sekund, potem aż rżała ze śmiechu i tak do wieczora, potem poszła spać i wstała znow w świetnym nastroju :) na nóżkach nawet śladu nie ma po ukłóciach także zniosła to szczepienie SUPER! Wszystkim dzieciaczkom takich szczepień zycze! Teraz mamy jakies 8 msc spokoju do odry/świnki/różyczki ( mała w 1 św skoczyła 4 msc a szczepienie jest po 12msc) chyba że zdecydujemy się jeszcze na szczepienie przeciw ospie, ale nie wiem... A wy co o tym sądzicie? Bedziecie szczepic na ospe? Sierpniowa czyli poznałaś też nowe zapachy wydalane przez bobo hehehe? Nas mała tym zaskoczyła hehehe, licytowaliśmy się z mężem kto zmienia pieluche po kapuścianej kupie hehehe Nic ale małej nie zatwardzilo na szczescie, mimo że ja activii przez swieta nie pilam... Dziewczyny mam pytanie o wage waszych pociech - ile ważą w tej chwili? Nasza 6400 i ma 68 cm i DR wczoraj tak "zaczepnie" powiedział że duża to ona nie będzie... Po czym dodal, ale to dobrze... Czy ona niby maŁa jest? Mi się wydaje duża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TKNS-termin nasza waży 6150 a mierzy 65,5 i pani dr też stwierdziła że to szczuplaczek bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS a jakim trybem ty szczepień idziesz? bo przed tą przerwą my mamy jeszcze szczepienie na przełomie 5/6 mc w sumie teraz już by mozna iść ale niedługo mam chrzciny małego i pójdę już po chrzcinach. a co ci drobna laleczka przeszkadza? he he może bedzie taka do "noszenia na rekach" przez potencjalnego męża? moje już długo jest 74 a nawet powoli wyrasta no ale wzrost ma po tatusiu zapewne:-D bo ja 1,60 w kapeluszu:-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile waży teraz to nie wiem dobija pewnie do 7kg ale nie jest gruby raczej taki "w sobie" i ostatnio zachowuje sie jak owsik musze chyba jakies obciążniki do kołderki przyszyć bo on ma non stop ma nogi w górze i wiecznie się odkrywa śmiejemy sie nawet z moim m że on będzie chyba siedział odwrotnie tzn na głowie a nogi w górze:-D i zrobiły mu sie łaskotki pod pachami wystarczy go lekko pogilgać a zanosi się smiechem- musze to nagrac sobie na pamiątkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 bukiecik dla was sierpnióweczki Misiaczkowa Olinka Aga jabi Greys Dziadu Jacku Sierpniowa mama TNKS Mikusiaa Aga 15510 Tymkowa Hjk Bombastyczna Ciotka julia Lady Ania 109 Monisiaczek3k Lazanka As 80 Malkatunka_ Mania1982 Nelka872 Wikula-33 Vilia Katienka Kiziak MT-78 Meeg24 Mama8327 życzę 🌻 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2012 ROKU Spełnienia marzeń, samych pięknych chwil, dużo zdrówka i kasiorki ( bo na kogo wydawać to mamy), Cierpliwości, zrozumienia, miłości i energii życiowej a także pokory i szacunku dla siebie nawzajem, oby kolejny rok byl jeszcze lepszy od roku 2011. Ciotka julka - ale sie ciebie żarty trzymają hehe. Nie ma mowy o kolejnym, roboty przy dwójce mam wystarczająco. poza tym ja jestem już po 2 cesarkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta! a ja jeszcze z pytaniem: co chrzestni za prezenty pokupowali waszym młodym? bo mnie pytają- a za chrzestnych bierzemy moją kuzynkę z chłopakiem więc jakoby wspólny prezent. Łyżeczki srebrne, smoczki i inne tego typu gadżety mnie osobiście nie zachwycają, ot niepraktyczne do schowania a w przyszłości się chłopak nawet nie zainteresuje. Pieniędzy raczej nie będą dawać więc mam coś im zasugerować. CHciałą fotelik do auta albo krzesłko do karmienia ale to wszystko mamy po starszych, wiec co? jakaś grubsza zabawka? co u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×