Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

ja tez o pogodzie u mnie tez pada deszcz ze sniegiem w poziomie, a na dodatek jest burza wiec siedzimy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka wiem o czym piszesz, ostatnio na innym temacie jak napisałam że przed osiedlowym sklepikiem zostawiam wózek z małym jak mi na spacerze śpi, to zostałam zjechana. Mimo ze z okien sklepu widzę ten wózek. Według niektórych matek dziecka nie można spuszczać z oka nawet na sekundę. A ja pytam się kiedy one chodzą srać. Rozumiem jak dziecko już chodzi, ale takie maleństwa jak nasze. A jak śpi też zdarza mi się szybko pójść po jakieś świeże pieczywo do sklepu. Niestety mąż jak pracuje to nie ma go po nawet po 16 godzin, a jeść trzeba. A TV, Antoś sam obraca głowę gdy coś z mężem oglądamy. W małym mieszkaniu nie da się niestety tego uniknąć. Chciałam mu oszczędzić takich doznań do 3 roku życia, a teraz widzę że nawet taki maluch jest zaabsorbowany migającymi obrazami i niestety nie da się mu tego oszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ale się rozpisałyście później spróbuję nadrobić my dziś po szczepieniach, teraz niuniek jeszcze śpi później uzupełnię tabelkę pani doktor pozwoliła nam wprowadzić gluten (kaszka) i kleik ryżowy, na noc mam pytanie w zwiazku z tym do mam karmiacych piersią, czy do tej kaszki dodajecie Swoje mleko? mi powiedziala,że by dodać troche ze względu na smak, ale czy to konieczne? kolejne pytanie o kleik - na opakowaniu pisza, ze robic na mleku modyfikowanym a czy ja mogę zrobić go na wodzie?? skoro karmię piersią to po co mącić z mm... po tygodniu jak wszystko bedzie ok mofe wprowadzic starte jablko, pól dziennie, albo sloiczek (wg mojego uznania) i soczek marchwiowy nie wiem jak ja to ogarnę gdy męża nie bedzie, kąpiel, kaszla lub kleik poźniej pierś... chyba będę to papu przed kąpielą przygotowywać a jak podajecie kleik i kaszkę łyżeczką czy z butelki?? liczę na Waszą pomoc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my 2 dzien siedzimy w domu, bo paskudnie jest, silny wiatr i deszcz raz pada raz nie, sila by mnie z domu nie wyciagneli, jesli jest brzydka pogoda, w sensie pada, wieje wiatr to nie wychodzimy, i moja tez nawet katarku nie zaznala :) pozdrawiam cieplutko i wracam do mojej marudy po tv jej sie zachcialo ogladac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podaje kaszke malinowa i kleik waniliowz na zmiane lyzeczka i ladnie je. nie dodaje swojego mleka,ona i tak wcina, a przynajmniej zasmakuje inne mleko. warzyw i owocow niespecjalnie-gora jedna lyzeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kupiłam narazie bezsmakowe ze wzgledu na gluten w kaszce ale moze narazie tez sprobuje bez mleka (nie czytalam czy na tych smakowych jest tez ten gluten) wlasnie czytam na stronie bobovity, ze ten kleik mozna tez na wodzie robic piszcie dziewczyny piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eloooo. Mnie ewidentnie jakies chorobsko chce wziac bo od rana dreszcze o bol glowy z boku taki charakt dla przeziebienia na ktory nie ma zadnej tabletki. Wcielam juz 3apapy z vit c musujace , herbtka malinowa z miodem. Byleby sie nie dac. Maly dzis zjadl mi caly sloik marchewki, tzn 2/3 bo tyle zostalo po wczoraj, nie moglam przerwac bo ryk nooo.heh smiesznie sie umorusal. Marchew gotowana zapierajaca wiec z ta kupa bedzie ciezko... Czy sa tu bobaski karmione sztucznie i robia kupe co drugi dzien? Bo to strasznie malo, o wiele za malo kup. Jutro wprowadzam sliwki zeby ruszylo..... Maly jak budzi sie ok 4 i potem ok 7 to pani dok mowila ze w obu tych porach powiniem mleczko dostac. O 4 dawalam cyc albo mm ale ok 7 to przeciagalam go do 9 bo bylam nie do zycia. Wiec wczoraj zmiennila to i ok 7 to juz chyba sniadanko? Powinno byc mm z kaszka lub kleikiem i sobie przygotowalam butelki i wode w termosie na stoliku nocnym. A wy jak sobie radzicie z nocnymi lub bardzo wczesnymi przygotowaniami pokarmiw? Macie jakies sprawdzone patenty? Aga jabi ja kleik do mm wsypuje i kaszke mam bezmleczna ryzowa z jablkamii tez do mm dosypuje. Kaszka fajnie daje sytosc ale 150ml mleka plus kaszka, a mojemu malo bo wypija na raz, i budzi sie na papu miedzy 3-4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!U mnie pogoda też straszna,wieje,leje i strasznie zimno.My w tym tygodniu siedzimy w domku ze względu na kaszel małego,który już mija ale tak to codziennie wychodzimy no chyba że pada deszcz to nie.Ja wczoraj odebrałam wreszcie krzesełko do karmienia,które jeszcze przed świętami kupiłam na allegro.Jest używane ale byłam w szoku,że za takie grosze kupiłam idealne krzesełko.Ma regulowane oparcie, więc mały od wczoraj je już w krzesełku.A dziś poraz pierwszy zjedliśmy zupke jarzynową z kurczakiem,to pierwsze mięsko,no i smakowało jak wszystko inne.Mały ostatnio nie lubi herbatki, więc kupiłam soczek jabłkowy z Bobo Frut i wypił,więc teraz przejdziemy chyba na soczki tylko.Pozdrawiam i poprawy pogody życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekspert.Nestle
Rybka170587, zgodnie z obowiązującym schematem żywienia niemowląt, mięso do diety Twojego dziecka powinnaś zacząć wprowadzać w 6. miesiącu życia, jeśli karmisz je mlekiem modyfikowanym lub w 7., jeśli karmisz piersią. Mięso podajemy Maluszkowi codziennie w ilości ok. 10g. 1-2 razy w tygodniu zaleca się zastąpić je rybą. W 5. miesiącu życia dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym, w codziennym jadłospisie, oprócz 4 porcji mleka, powinna pojawić się jedna porcja przecieru warzywnego, początkowo jednoskładnikowego i ok. 50-100g przecieru owocowego. Wszystkie nowe owoce i warzywa należy wprowadzać stopniowo i w niewielkich ilościach. Dieta dziecka karmionego piersią do ukończenia 6. miesiąca powinna opierać się wyłącznie na mleku mamy. Proponuję, abyś wstrzymała się jeszcze z podawaniem synkowi biszkoptów, które są produktem glutenowym, ponieważ wcześniej zaleca się przeprowadzenie ekspozycji na gluten. Jeśli karmisz maluszka mlekiem modyfikowanym, to wprowadzanie glutenu jest podzielone na 2 etapy i trwa łącznie 4 miesiące (od 6. do 9. miesiąca życia). W pierwszym etapie (6.-7. miesiąc) trwającym 2 miesiące powinnaś wprowadzić do diety dziecka jeden posiłek zawierający dodatek 2-3 g produktu glutenowego (np. kaszki manny) w ciągu doby. W etapie drugim (8.-9. miesiąc) zwiększamy ilość produktu glutenowego do 6g w ciągu doby. Kiedy Maluszek rozpocznie 10. miesiąc życia, będziesz mogła podawać gluten bez ograniczeń. Jeśli natomiast Maleństwo jest karmione piersią, ekspozycję na gluten należy rozpocząć już między 5. a 6. miesiącem, jeszcze przed wprowadzeniem pierwszych posiłków uzupełniających. Maluszek powinien otrzymywać jeden posiłek z glutenem w ciągu doby. Wprowadzamy go za pomocą 2-3 g produktu glutenowego (pół łyżeczki zwykłej kaszki manny ugotowanej w 50 ml wody) podanego w trakcie karmienia. Pragnę dodać, że wprowadzanie niewielkich ilości glutenu powinno trwać 2 pełne miesiące. Po tym okresie możesz podawać dziecku gluten bez ograniczeń. Ekspert.Nestl --- Ekspert.Nestl, udziela porad i odpowiada na pytania związane z produktami NESTL, a także kwestiami dotyczącymi żywienia. Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekspercie nestle mój synek ma właśnie 19.tyg czyli jest w 5.mcu i mamy wprowadzać gluten, ale kupiłam kaszkę błyskawiczną nestle, pani doktor kazala dawać 20-30 ml przed ostatnim nocnym karmieniem, czyli rozumiem,że mogę tą kaszkę też zrobić tak jak podano czyli z połowy lyżeczki na 50 ml wody? nie muszę rozrabiać całości tak jak podano na opakowaniu i później oddzielać tych 20-30 ml? ja mam podawać naprzemiennie, jeden dzien kaszka, drugi kleik ryżowy po tygodniu jabłko a później sok marchwiowy, synka karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eskpercie, to mamy które karmią piersią, maja ugotować taką kaszkę i podać ze swoim mlekiem? Czy z tą wodą? Kurcze przez to, że wraca wcześniej do pracy, tzn, od 4 marca to powinnam już zacząć wprowadzać nowe pokarmy? Czy zdążę w ciągu miesiąca je podać? Mam mętlik w głowie!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny pomóżcie... Co Wy stosujecie na te wypadające włosy? Ja niedługo zostanę chyba łysa!!! włosy lecą jak oszalałe.... Normalnie są wszędzie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mysza w środę skończyła 19 tyg. Daję jej zupki warzywne bobovity, jabłuszko samo lub z marchewką oraz do picia dostaje sok jabłkowy lub jabłko+marchew. Rano po przebudzeniu czyli około 8mej dostaję kaszke ryżową z jabłkiem do mm a wieczorem ostatnie mleczko jest z kleikiem ryżowym. Zastanawiam się własnie nad wprowadzeniem kaszki manny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!dawno nie pisałam na forum.Mam do was pytanie.Co podajecie swoim dzieciaczkom na noc do picia żeby ładnie spały.Bo moja niestety dosyc czesto budzi sie na jedzenie.Daje jej kleik ryżowy do mleka raz moze udało sie ze przespała 5 godzin pod rzad a tak to budzi sie co 3 godziny lub 2.Samo mleko juz jej nie wystarcza jak piła samo mleko potrafiła obudzic sie za 1,5 godziny masakra.Kładła sie spac o 8 i 4 razy budziła sie na jedzenie.teraz jest różnie,ale tez nie lepiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwilę...u mnie wieje srednio (bywało gorzej) ale...co chwilę mam przerwy w dostawie prądu. teraz od paru godzin jest ok ale z kolei ja już nie mam siły siedzieć przed komputerem..zawsze jak nie ma prądu dziękuje Bogu że mam kuchenke na gaz bo jakbym została bez wody dla małego koszmar.... co do słoiczków to ja mam wrażenie że oni robia tak specjalnie....żeby ich potem nie wykorzystywać co do kaszek te z was które dają cycusia- a myślalyście żeby wprowadzić te mleczne? bo jest ich niezły wybór a miesza się je z woda i można dawac łyżeczką...ja ze względu na skazę muszę jednak kupować te drugie które miesza się z mm wikula niestety emigrację swoich włosów musisz przeczekać... rybka ja znalazłam tę camilę na bangli miała dużo pozytywów ale sporo też opinii że działa nasennie dlatego się waham. daj znać jak u ciebie działa. szacuneczek dla studiujących🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smallgirl w nie wiem co ci radzić u mnie nie ma problemu ze spaniem:-((( ale żeby równowaga w przyrodzie była to są inne..... dziadek beskid śląski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka🌻 yeah:D:D:D Laski....padam dziś na ryj:O Niech mi ktoś kiedyś powie, że babki na macierzyńskim to mają cud, miód i maliny i byczą się:O:O:O Wysiadam. DLACZEGO JA NIE MAM CÓREK?;););) Podobno dziewczynki grzeczniejsze... muszę się jakoś zresetować:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi - ja też piersią tylko karmiłam. I mi też pediatra kazała wprowadzić kaszki i gluten. Kupiłam więc kleik ryżowy i robię na własnym mleku. Sciągam laktatorem i dodaję kleik. Jak chcesz karmić łyżeczką to musisz dodać trochę więcej i dawać w miarę szybko, bo z każdą minutą ten kleik robi się bardziej wodnisty. Albo jak poczekasz troszkę to możesz śmiało dać z butli bo po kilku minutach od zrobienia będzie całkiem płynny. Gluten podaję w postaci "Mleczna kasza manna" z Nestle. Przeczytalam (w broszurce bobowity) że w mlecznej kaszce mannie z bobovity trzeba dodać płaską łyżkę stołową tej kaszki i to jest odpowiednik 2-3g produktu glutenowego. Tę kaszkę robić na wodzie i albo dodawać do mleka albo do jakiegoś przecieru warzywnego lub owocowego. Ja dodaję do jabłuszka lub marchewki. Bo po tych kaszkach to zaczęłam rozszerzać dietę malucha o marchew i jabłko. -chyba zdrowsze niż te wszystkie kaszki smakowe bo one zawierają cukier w składzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikula🌻 odżywki, o których dziewczyny pisały PLACENTA są ok, poza tym piguly VITAPIL. 2 tygodnie stosowania i cud (psiapsiółka stosowala)...tylko nie wiem czy karmisz i czy wtedy można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały jak widzi TV to też się wykręca żeby się pogapić. Staram się mu nie pozwalać, ale jak piszecie w małym mieszkaniu ciężko czasem tego uniknąć.. Olinka - przy dwóch maluszkach i jednym starszym wcale się nie dziwię, że dla świętego spokoju czasem użyjesz TV dla "zaczarowania" malucha choć na chwilę:):) Mi też zwrócono uwagę z wieelkim oburzeniem ze zostawiłam wózek z małym przed drzwiami sklepu.. Wciągnęłam go po schodach gdzie nie było wjazdu nawet i tak ustawiłam że nikomu nie zawadzał itpp i wskoczyłam na sekundę dosłownie do sklepu i byłam z powrotem. Mi powiedziano, że uprowadzono niedawno dziecko. Ja, że nic nie słyszałam o tym. A babka że nie wszystkie sprawy się nagłaśnia (ta babka to z sądu chyba była-bo sąd/prokuratura obok) No i nastraszyła mnie bardzo.. Pomyślałam, że głupiio zrobiłam, bo może rzeczywiście chwila nieuwagi i mogłabym stracic maleństwo.. A mi żel po prostu było wyiągać z wózka bo maly tak smacznie spał a do srodka z wozkiem nie mialam jak sie pakować, bo tam mało miejsca.. No ale wystraszyłam się po tym i teraz chodzę tylko tam gdzie mogę wejsc z wozkiem, albo biorę małego na ręce.. Boję się po prostu.. choć w pierwszym momencie byłam oburzona lekko na tą babkę, ale potem przyszło zmieszanie i strach.. Na spacery staram sę wychodzić codziennie. Wcześniej na 3h, potem do grudnia na 2h, a teraz różnie 1-2h. Jak leciutka mżawka to też wychodzę, ale jak pada to nie bo sama nie chcę zmoknąć i się przeziębić, zwałaszcza, ze moje zdrowie szwankuje. Mój mały na spacerze też dobrzze śpi i zwykle przesypia cały spacer niezależnie od czasu czy to jedna czy 3 godziny:) ale jak paskudnie na zewnątrz to nie wychodzę. misiaczkowa - ja wracam do pracy 13 lutego i właśnie zaczęłam podawać nowe pokarmy. Myślę, że 1,5 miesiaca potrzebne jest, chyba że potem dziecka będzie pilnować niania lub babcia to ona może stopniowo wprowadzać nowe pokarmy a Ty nadal teraz możesz karmić piersią jeszcze przez 3-4 tygodnie i przed samym pojsciem do pracy zacząć rozszerzać dietę.. u mnie ze spaniem to chyba nie ma problemu.. Kąpiemy ok 8.30. Mały potem jeszcze je cycusia, zasypia i śp do 1-2 w nocy. Potem kolejna pobudka 4-5, potem ok 7 i wstaje ok 8.30-9.00. Chociaż przez święta troszkę mu się przesunęły godziny i zasypiał 21.30-22 i wstawał 9.30-10.. Jakoś przyzwyczaiłam się do nocnego wstawania. Bywają też cięższe nocki, ale to żadko się zdarza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mamo--dzięki, ponaradzałam się z mężem i zaczynam już wprowadzać. Gluten będę dawała do jakiegoś pokarmu. Kaszki chętnie bym uniknęła, znalazłam niemieckie kaszki: http://allegro.pl/holle-kaszka-bezglutenowa-jaglana-prom-warszawa-i2015506396.html BEZ CUKRU No i jest jeszcze Sinlac. Jutro jade do Aldi i może tam kupię na miejscy, a jak nie to kupię te przez neta :) Już wolę dosypać jakieś modyfikowane, niż kupować te z Bobobity, czy Nestle. Także od niedzieli zaczynamy! Na pierwszy ogień idzie marchewka. Mała nadal wykazuje objawy skazy białkowej, boję się jej podać coś z mlekiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, że wystarcza chwila nieuwagi ja wchodzę tylko tam gdzie się da z wózkiem kaszkę kupiłam mleczną z glutenem, nestle i ją będę robić na wodzie (jutro pierwsza próba), a kleik mam bobovity, na stronie piszą, że można zrobić na wodzie, ja jakoś nie umiem ściągać pokarmu, więc wolałabym sobie to darować, tym bardziej, że i tak później mam podać pierś to co mam wlać 20-30 ml wody i do tego łyżeczka kaszki czy kleiku? ja wracam 26 marca i wtedy nie będę w dzien karmić piersią, z synkiem bedzie siedziała teściowa, mam nadzieję, ze nie będzie miała problemu z karmieniem czymś innym...wizytę kolejną mam na miesiąc przed powrotem do pracy, mam nadzieję,że ten miesiąc wystarczy... a wracam na cały etat, jedynie chcę skorzystać z tej godziny na karmienie, bo zamierzam jeszcze pokarmić troszkę o ile pokarm nie zaniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa - ta kaszka co kupilas super. chyba i ja zamówię sobie. O Sinlacu slyszalam, ale nie stosowałam. Zawsze możesz też kleik ryżow lub kukurydziany stosować i dodawać do własnego mleka lub odpowiedniego mm.. U mnie pierwsze było jabłuszko, potem marchew. Marchewka bardziej małemu smakuje. Kaszkę mannę zwykle dodaję do jabłka, czasem marchewki. Dziś pierwszy raz dodałam do jabłka banana. I póki co tyle nowości u nas wprowadzonych:) Następny będzie ziemniak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi - mi się wydaje, że tę kaszkę glutenową mleczną możesz na wodzie bo zawiera w sobie mm, ale kleik to na w smaku jest okrob=pny na wodzie. Ja tak zrobiłam, to mały nie chciał jeść. Sam kleik na wodzie nie jest pełnowartościowym posiłkiem. Chyba że jak mówisz -zrobisz na wodzie, jak bedzie gesty podasz łyżeczką a potem pierś na danie główne:) O GLUTENIE: fajny "poradnik glutenowy bobovita": (dokument w PDF -najlepiej wpisać w google jak link nie działa) http://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=bobovita%20kaszka%20mleczna%20manna%20wprowadzanie%20glutenu&source=web&cd=2&ved=0CDEQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.bobovita.pl%2Fcms%2Fimages%2Fclipart%2FPDF%2Fgluten.pdf&ei=3B0GT6mPDtGx8QOCyYj6Ag&usg=AFQjCNEYDpClC3AsE75J-wx54ccWRhBkNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Dziadku żeby nie zapytać skąd jesteś, zapytam o to jaką masz rejestrację samochodową - chodzi mi o literki :) bo jesteśmy z tego samego rejonu chyba :) może się kiedyś na spacer umówimy, albo faktycznie na wódkę? :D Bombastyczna znam ten ból - ja w 4 msc ciąży obroniłam licencjata a od października poszłam na mgr... Tylko, że nie dość, że wybrałam ( koleżanka mnie namówiła ) dupiaty kierunek , nie mam jak się "uczyć" , tęskno mi za małą jak siedze 10 godz w szkole ( zwłaszcza jak była fajna jesień jeszcze ) to jeszcze tak bardzo nie mam motywacji, tak bardzo mi się nie chce, że nie wiem czy jednak nie odpuszcze... Poszłam na tą mgr bo mam stypendium naukowe i szkoda było mi je zaprzepaścić, ale chyba odpuszczę... A już na pewno ( prawie - na 99%) zmienię kierunek... Aga uciekłyście nam kompletnie :) moja mała ma ok 6500 także kg mniejsza od Twojej... Ale żeby nie było zwale to na to, że my częściej robimy kuuuupki heheh ;) a tak w ogóle to jak u Was w tym temacie? Są zmiany na lepsze? Wikula po za placentą dobry jest też ten stapiz, mi już nawet aż tak nie lecą jak leciały, ale mam wkoorwa na swoje włosy... Nie chcę mi się z nimi nic robić :P są jakieś takie nieposłuszne... Nie da się ich ułożyć wiec je ciągle spinam w tzw kucyk a od tego. Już mnie boli łeb i mase ich wyrywam... Do tego się przetłuszczają jak niemądre i zrobił mi się łupież którego nigdy dotąd nie miałam... Wypowiedziałam dziś magicznych kilka słów których mam nadzieje moja głowa nie słyszała a mianowicie " jak ja bym chciała być łysa"... :O zaraz jak to powiedziałam to palnęłam się w łeb sama... Dziewczyny która jeszcze jest tylko na cycku? Czy Wasze maluchy ( tych które karmią słoiczkami ) nie miały problemów z wprowadzeniem nowych pokarmów i zmianą sposobu karmienia? My się przymierzamy do nowości ale mnie to przeraża tak szczerze mówiąc... Zakupiłam już troche słoiczków na skosztowanie ( ja kosztuje i czytam składy ) i chyba najlepszy jest hipp - są bio, eco itp., i są najlepsze w smaku!!! Jak zjadlam jakąś zupke jarzynową - chyba z bobovity ale nie daję głowy ) to myślałam że się zrzygam... Nie zrobie tego dziecku :P Tak po za tym to normalnie czuję się zapomniana :P Tymkowa jak mały na rechabilitacji? Nerwica to paskudztwo, wiem coś o tym, ale ja sobie moją wytresowałam ;) tyle że zmagam się z nią już tyle lat że chyba mnie już niczym nie zaskoczy... Chociaż ostatnio miałam 2 mega sttesujące sytuacje - 1) musialam wjechac starą, małą trzeszczącą windą na 10 piętro a mam klaustrofobie i lęk wysokości!!! No i mama jestem i ta wizja że dziecko na mnie na dole czeka!!! Jak wyszlam z wiindy to byłam zielona!!! A 2 dosc smieszna ale i dla mnie nie zreczna :) ja jestem dedektyw monk :) pod wieloma wzgledami :) ostatnio bylismy z m w media markt i szukalismy plyt cd z fajna muzyką... Zapytalam pana z obslugi dzialu o jakas plyte i zaprowadzil mnie pod te urzadzenie gdzie mozna ich sluchac i daje mi sluchawki, a ja oczyma wyobrazni widze te miliardy bakterii, roznychj ludzi ktorzy je dotykali a wczesniej robili tymi rekami rozne obrzydliwe rzeczy i w ogóle wkladali je na łby ( te sluchawki ) a ja wiem co o ni na tych łbach mają... I mowie że nie, ja nie chcę, a pan - alez prosze, a je nie, a on tak i tak w kółko i się aż zestreswoalam że będę musiala je wlozyc... M przyszedl z odsieczą i odsłuchał :P nie myślcie że jestem nawiedzona.... No dobra jestem, ale nic na to nie poradze :P. Ale to skomplikowane dosc :) Pocachontas jak Kacperek? Ciotuchna 🌼 nie przejmuj się rodzinką! Zgadzam się że z nimi najlepiej na zdjęciu i wiesz jak mówią... Najlepiej gdzieś w środku żeby Cię nie wycieli ;) my też na zaproszeniach nie mieliśmy info o chrzcinach.... Bez sera :) ale nie wkoorwiaj się :* Misiaczkowa 😘 jak bym mogła zapomnieć o Twoich planach powiększania rodziny? :) skoro masz 1% szans to jest nadzieje hehehe ;) Olinka a jak Wasze zdrówko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ się rozpisaŁam.... :D Może jak popisze coś jeszcze to zgarne 441 strone? Zawsze o tym marzyłam więc spróbuje ;P U nas pogoda też do dooopy i to do ciemnej dooopy! Wieje jak cholera i pada prawie cały czas! Do tego jest szaro, buro i ponuro! Aż się nic nie chce! My chodzimy na spacerki jak wieje i jak pada, ale nie jak leje jak z cebra i wieje tak że drzewa z korzeniami wyrywa... No cóż... Są granice jakieś :) Już wole zime ze śniegiem niż taką pogode! Aaaaa zapomniałam się pochwalić :) mamy też już krzesełko do karmienia :) byliśmy z m ostatnio w smyku w silesia city center ( kobity z południa będą wiedziec o czym mowa , a te które nie wiedza to - duza galeria handlowa). W tej nowo otwartej czesci jest smyk mega store :D ogladalismy tam krzeselka i znalezlismy zajefajne, z regulowannym oparciem, rozkladane pozniej na krzeselko istoliczek, z zdejmowaną " tapicerką", wysuwanym blatem etc. Za bagatela - 784 zł :O ja jestem w gorącej wodzie kąpana i chcialam je kupic, na szczescie mój m jest mądrzejszy i mnie z tamtąd wyprowadził :D w aucie weszlam na allegro z koma i się okazało że identyczne ( w innych kolorach ) kkupimy za 270 :O ale bym się na siebie wkurzala gdybysmy je kupili... Już ostatnio tak "wtopilismy" przeze mnie z pianinkiem z fp... Dalismy 150 zl a w rozmanie za 75... Mielibysmy dwa... Ja się nie nadaje na osobe decyzyjna jeśli chodzi o zakupy... Ja musze miec wszystko już, bo jak mam miec za chwile to nie chcę w ogóle - jak dziecko... Ach... A potem zawsze żałuje : / Waneska a co u Was? Jak serduszko? Hjk🌻 Small girl 🌻 Monisia3k 🌻 Jagódka jesteś tam jeszcze? Grayss??? Hallloooo :* pytałam Cię kiedys o bepanthen... Podziel się wiedzą :P Reszta dziewczyn 😘 Ps. Czytalam sobie ostatnio nasze stare wpisy :) z czasow ciąży :) milo powspominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie zgarnęłam nowej strony?! Trudno :) Pisałyścue też o ubrankach tutaj - my mamy większość z tesco i jestesmy nimi zachwyceni :) nie dość że są ładne to jeszcze bardzo dobre gatunkowo! Owszem ceny nie są najniższe, ale tam są non stop przeceny, a na nich warto kupowac... Np bodziaki wychodza po 7-9 zl za szt w promocji, a w hurtowni m kupil za 15 i to badziewie takie że szok! Po 1 praniu wyblakly, zmechacily się i porozchodzily na szwach:O Aaaaa i jeszcze jedno! Dołączamy do grona czytających bajki :D dziennie wieczorem czytamy 2 :) jedna z 365 jednominutowych opowiadan ( historyjki o jakims kreciku kajtku ) i z disneya mamy 365 bajek, kazda dotyczy innej disneyowskiej baji :) i są takie "mądre' hehehe dziś np czytalismy baje o strachliwych lwiątkach ( z krola lwa ) i morał był taki że to nie wstyd się bac bo kazdy czasem się boi ;) mała oczywiscie nic nie rozumie, za to namiętnie gada jak jej czytamy :) w ogóle się tak rogadala że szok! Buzia jej się nie zamyka! Nawija bez przerwy pelnymi zdaniami heheheh Oczywiscie zazdroszcze tego mama".... choć mi m powiedzial że wczoraj powiedziala "ma".... Wiec może mama też się wkrotce pojawi? Na razie reaguje na "agi" i to powtarza :) ja do niej agi to ona mi tym samym odpowiada :) Aaaa hehehe przypomniala mi się ciotucna :) do psa gugasz? Hehehe pampersow mu nie zmieniaj bo się biedny pogubi :) Ok nadrobilam chyba wszystko :P Zarzucilam Was informacjami ( które zapewne nikogo nie interesują ;) ) Spadam spac ;) Dobrej nocki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku wiecie ze przed chwila dopiero dostal butle? Przelom, tak dlugo pospal, szok ah super, mam nadzieje ze to nie jednorazowa akcja. Az musialam sie pochwalic ze maly spi ciut dluzej hehe buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS🌻wariatka👄 sabina barbara. Ale to nic pewnego, bo właśnie małżon mnie zapowiedział;), że chyba nam się przerzut jakowyś szykuje w ramach jego kariery w mundurze:O Oczywiście Bog wie gdzie:D:D:D Ale jeśli jesteśmy sąsiadujące to pewnie się minęłyśmy nie raz na szlakach:classic_cool: I nikt o Tobie nie zapomina!!! Słyszałaś o tych tabletkach Vitapil? Co do tych słoiczków...jak dla mnie są niejadalne:D już wolę sama pichcić, kilka minut roboty... Olinka🌻może jakieś dziadkowe konto założę, oczywiście w tajemnicy, bo sąd polowy by mnie czekał:O masakra z tym chłopem, ale on swoje wie i za każdym razem mi powtarza, że nie mam pojęcia o czym mówię, że nie zdaję sobie sprawy jak wykorzystywane są informacje i zdjęcia z takich portali, i że po jego trupie:O Więc muszę jeszcze trochę poczekać, bo stary nie jest a i z racji wykonywanego zawodu kondycję ma żelazną i konstrukcję psychiczną również. Z trzeciej strony;) zawsze słyszę, że owszem, wykończy go nie światowy terroryzm, ale JA (mła!!!), więc może to konto założę:D:D:D:D:D:D Buziaki dziewoje i dzieciaczki i pisać ładnie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki i droga Dziatwo :) TKNS-termin fajnie się Ciebie mi dzisiaj czytało ,może to mnie uda się zgarnąć 441 strone ;) Jedzonko przygotowuję sama ale z racji mojego zawodu (żywieniowiec) bałabym się podać małej słoiczki no chyba,że w jakiejś kryzysowej sytuacji ;) ja lubię wiedzieć co jem ,poza tym to co gotuję jest naprawdę smaczne ,a jutro będę robić zupkę z dyni ;) Na dwór jak dotąd wychodzę codziennie nawet wczoraj byłam ;) małej nic nie grozi maska i folia na wózek i heja ;) Martynka też uwielbia tv,a najbardziej Smerfy i Kubusia Puchatka ja wiem,że nie powinna oglądać ale czasami się nie da zwłaszcza w małym metrażu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×