*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

hej ho! pozdrawiam wszystkie z pracy :) tnks czy kali juz je kaszki?

A u Nas dopiero zaczyna padać... Jutro piątek :)

Misiaczkowa och dasz rade ze wszystkim sama jak M bedzie daleko? Bedziesz miala jakas pomoc? A daleko wyjazdza, bedziecie sie widywac. Och Pogoda u mnie taka spbie,nie pada al jest pochmurno.

witam, koniec pracy w tym miesiacu! zrobilam tyle ile trzeba reszta w lipcu. wczoraj bylam na zebraniu do zlobka od 19.30 do 22. tyle informacji na raz ze szok. na poczatek uczylismy sie piosenki powitalnej przy gitarze, pozniej kazdy sie przedstawial. troche to trwalo, a byli tylko rodzice od nowych dzieci z przedszkola i zlobka. pozniej kazdy poszedl do swojej grupy, Panie pokazywaly na zdjeciach co sie robi przez caly rok. zapowiada sie ciekawie. u nas pierwszy dzien 10 wrzesnia, bo kazde nowe dziecko zaczyna w inny dzien zeby nie bylo naraz placzu chyba. i tak w 1 dzien bedziemy jedna godzine, w 2 dzien do dwoch godzin. 3 dzien dwie godz ale dziecko juz ma sie zaczac bawic z innymi. i tak pokolei dopiero przy 4 dniu wychodzi sie z sali i czeka obok na reakcje dziecka. i tak stopniowo sie wydluza czas. moze to najdluzej potrwac do 4 tyg. zalezy od dziecka. _aga_ - my z M czekalismy na ten urlop jak na zbawienie, szczegolnie on bo zeszly rok bez wyjazdu byl. a urlop w domu to tak przeminie z dnia nadzien. Laura ma szkole do konca lipca takze na razie siedzimy na dupci. moze na tydzien w sierpniu gdzies wyskoczymy. 2 wrzesnia jedziemy do PL, bo dziadek od M ma 80 urodziny.moze zostaniemy tydzien, nie wiem jeszcze bo sie okazuje z tym zlobkiem ze trzeba duzo wolnego miec nim dziecko zacznie chodzic na caly dzien. a ja powinnam 10 wrzesnia juz wrocic do pracy. na koniec wrzesnia szykuje sie nam wesele, takze kolejny wypad do PL.

Hej everybady! Sianka- myślałam że chciał na sanki :p Aga_jabi nie dosc że Kali nie je kaszek to w ogóle przestala jesc :o no ale wazy cale 8150 ( wczoraj wazona) to się może odchudzac nie? :o a tak na powaznie to po tym rzyganiu niczego nie chce jesc :o dziś w ciagu calego dnia zjadla ok 120 mleka rano z kaszka z butli z 4 chrupki, 1 kawalek suszonego jabluszka z 5 łyżeczek zupku i 1 pieroga :o wszystko oczywiscie podane podstępem :o _aga_ to nie ciąża :o to jakies chorobsko :( dlatego spadam bo czuję się strasznie!!! A w weekend egzaminy :o trzymajcie mocno kciuki za Waszego niedouka ;p pliSssss

Aaaa i jeszcze jedna drobna zmiana u nas... 2 dzien z rzędu usypianie trwa już ponad godzine :o wczoraj m ją 2 godz usypial i o 5 byla wyspana :o dziś już godz z nia walczy :o

misiaczkowa, to dobrze, ze już choroba skóry wyleczona. czekamy też aż słoneczko z lubuskiego zawita nad łódzkie ;) Dziadek, to Bronek taki amator owsianki? :) hjk, ja też dawno na wagę nie wchodziłam a jakoś mam wrażeenie, ze chyba kiligramó przybyło - niewiele ale zawsze :o Chyba jutro wejdę z ciekawości na wagę. Efka, niestety nie pomogę z katarem :o TNKS, u nas po chorobach mały też nie chce jeść. Po jelitówce było najgoorzej. Chyba z dwa tyg. minęło zanim apetyt wrócił. Jadł jak ptaszek :o Zatem poczekaj trochę - może potrzebuj eczasu. Choć wiem jak to może denerwować - ja szłu dostawałam jak mały nie chciał jeść... A co do zasypiania...współczuję. Może zęby?

A u mnie odkąd mały śpi tylko raz dziennie zasypianie przebiega błyskawicznie,już przy mleku oczy mu się przymykają.A mam pytanko nosicie jeszcze dzieci do odbicia wieczorem?Bo ja często po 5 minutach noszenia 10kg wymiękam i odkładam do łóżeczka a wy???????Może ktoś chętny na piweczko z soczkiem?

hjk - moja je mleko w lozeczku na lezaco sama butle trzyma i juz jej nie wyciagam. jak zje to wychodze po prostu, a ona lezy az zasnie. gasze swiatlo, wlaczam melodyjke i tyle. czasem pomarudzi ale sama zasypia.

hej, MT-u nas sytuacja z rozpoczeciem zlobka bedzie wygladac podobnie,tez mamy dostac konkretny dzien na przyjscie, i musze sobie pewnie zarezerwowac caly wrzesien zeby byc dostepna.. a chcialam juz od wrzesnia szukac pracy i sie meldowac w urzedzie pracy,ale przeciez nie moge..to troche uwiazanie.nie wiem jak moja mala zniesie zlobek.

Hej,no to ja dziś pierwsza!U mnie przed siódma świeciło słoneczko a teraz juz nadciągają ciemne chmury,więc pogoda pewnie się popsuje znowu.Ktoś jeszcze się udzieli w sprawie wieczornego odbijania?Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

No to druga! Hjk my wieczorem nie dajemy mleka tylko "normalną" kolację i zjada ją Kali przed kąpielą jeszcze także nie nosimy do odbicia... Rano jak pije mleko z kaszką to staramy się ja chwile pacyfikowac, żeby nie robiła od razu fikołków ;) Ale jeśli odkladasz i nic się nie dzieje, brzuszek nie boli, nie ulewa to chyba nie ma się już czym martwic ;) Mt jak czytalam o tym żłobku to aż Ci zazdroszcze! Wydaje się być super!!! A powiedz Ty jestes na wychowawczym? Czy w de z automatu macie tyle wolnego po urodzeniu dziecka? Pocahontas powodzenia w weekend! Ja zawsze wole miec wiecej wszystkiego niż żeby zabraklo. Imprezy robie rzadko, ale jak już, to takie na tip top ;) uwielbiam organizowac imprezy i już obmyslam roczek :D postawilam na ogrod :D m już zalatwia duuuuuży namiot, stoły i ławki mam, mam już upatrzone obrusy, liste gosci, ustalone menu, wybrane ciastka, tylko tort zostal, generalnie w glowie mam już wsio poukladane ;) teraz tylko wcielic to w zycie ;) ale najpierw szkola potem urlop ijak wroce to się tym zajme :D uwielbiam to ;) Kali zasnela wczoraj o 22!!! Normalnie między 19 a 20 już spi :o nie wiem o co chodzilo, ale może to ffaktycznie zęby? Bo ten tydzien to jakas masakra :o Efka na katar disnemar!!! Jest rewelacyjny!!! Dziewczyny myslalam wczoraj że się przekrece! Tak mnie zolądek bolał jak nigdy! Zeżarłam przeciwbólowe leki, 4 ranigasty, wypiłam wódke z pieprzem, mleko ( niby pomagaja), zjadlam no spe , rozgrzewalam i nic! Takiego bólu jeszcze nie doznalam :o a co gorsza nie mam pojecia od czego to! Ale na jedzenie nawet nie patrze choć glodna jestem i ssie mnie już z leksza... Misiaczkowa a może taka rozłąka z m dobrze wam zrobi? Może zatęsknicie? _aga_ jak się czujesz? Babolu jeden aleś mi wlazła w głowe! Ciągle o Was mysle ;) wiem, że zoja i agajabi są w ciązy też, ale agi chyba w ogóle nie znam (?) A zoja byla z nami chwilke i zwiala wiec ich ciaz aż tak nie przezywam jak Twojej :D. Normalnie ciekawa jestem co i jak u Was :) Nastusia pewnie będzie w raju za 2 lata jak będzie miala towarzystwo do zabawy :D Villia tobi to się chyba troche kg na plusie przyda wiec nie marudkuj :p Ciotka bylas z kwiatkiem u tesciowej? Amber, Lady, Olinka, As - wracac!!! Efka

hej wypucowalam okno w duzym pokoju wiec czas na przerwe. TNKS - w DE jest tak, ze masz przez rok platny wychowawczy 65% od netto wynagrodzenia. mozesz te pieniadze podzielic na pol i pobierac 2 lata. ja wzielam na rok, bo chce jak najszybciej do pracy wrocic. dla tych co nie pracuja jest 300 eur przez rok, najnizsza kwota ktora dostaje kazda po urodzeniu dzieccka. po roku mozesz sie starac o dodatkowe pieniadze, jesli dalej jestes w domu z dzieckiem. na pierwsze dziecko 150eur przez 6 miesiecy, na drugie 200 eur przez rok. to juz uwarunkowane jest od dochodow. mozna dorobic na wychowawczym nie wiecej niz 30godzin tygodniowo, ale wtedy od netto odlicza sie to co dorobilas i dopiero 65% wychowawczego wylicza. takze to sie nie bardzo oplaca. dziewczyny u mnie od wczoraj slonce i blekit nieba!!! nareszcie:) ja sie z szefem dogadalam i dostaje kase na czarno, ale mi w miesiacu wychodzi nie wiecej jak 20 godzin. a ze on nie chcial zeby ktos inny mu patrzal ile ma kasy to ja dalej ksieguje.

A ja mam dzisiaj zjechany humor i nawet nie wiem, dlaczego:-(

Hej Co chodzi o odbijanie to ja wieczorem na odbijanie nie biorę Dominika juz pare miesięcy bo on jak wyciagnie cyca to się odwraca i zasypia. Ale zwykle fiknie jeszcze na brzuszek i wtedy mu sie odbija. My zrezygnowaliśmy z odbijania na noc 4-5 miesiecy temu bo go to bardzo rozbudzało i nie chciał potem spać. Dominikowi jak szybko pojawił się katar tak szybko znikł. Dzisiaj nie ma po nim śladu za to ja mam zapchane zatoki i łepetyna mnie napiernicza. Dzisiaj robimy kolejne podejście do wyjazdu moze tym razem nam się uda, co prawda m mówi że coś go w nosie kręci ale może będzie dobrze tym razem, w końcu do 3 razy sztuka :)

Hej laseczki efka zrob M drineczka wieczorem n odkarzenie od wszelkich wirusow i jazda na wakacje. A u mni pogoda cudna, troche chmurek,troche slonca, lekki wiaterek. Tak moglabym miec caly rok.

Pocahontas - no to u mnie bez chmurek, bez wiatru i duuuuuuuzo slonca:)

U mnie też pogoda super! Cóż z tego skoro tone w notatkach a weekend gnije na uczelni!!! Dziewczyny mam jutro masakrę! :o 2 kolosy + "kartkówke" wiec błaaaaagam trzymajcie mocno kciuki!!! Znikam spowrotem kuć! Mt to fajnie Ci z ta pracą itp. ;)

hjk, ja też nie odbijam małego - bo u nas to wygląda jak u TNKS - mały je wieczorem kaszkę łyżeczką przed kąpielą. Rano tylko je mleko butlą i go nie odbijam, jak mu się ma odbić to mu się odbije w każdej pozycji :P Małemu od wczoraj podoba się mycie zębów :) Tzn. nie jak ja mu szoruę tylko on musi sam :D potrafi 10 minut gryźć tą szczoreczkę i gmerać nią w buzi ;) TNKS, to Ty taka organizatorka jesteś :D Mnie się z reguły o takich rzeczach nie myśli dobrze. Jeszcze zależy co. Ślub planowałam z przyjemnością, ale np roczku już jakoś nie widzę :o Bo nie wiem gdzie... Brakuje metrów ;) TNKS, zjadłaś już coś? Zjedz chociaż jakiś chleb z masłem...No tak, zapomniałam, ze Ty chleb masz rzadko w domu ;) TNKS, trzymamy jutro kciuki :) Wiecie co? Już WEEKEND :D

Villia zjadlam parowki z "kepuciem" i zaraz mnie żołądek rozbolał więc dziś się głodziłam :p Jutro nadrobie ;) Co do imprez - wesela w ogóle nie organizowalam bo my 2 w 1 robiliśmy ( z chrzcinami) i jedyne o czym marzylam to miec sw spokoj a po 2 mam bardzo "okreslony" stosunek do instytucji malzenstwa wiec jakoś weny nie mialam... Organizowalam tyle ile musialam:p ale o roczku już od dluzszego czasu mysle :D mysle że moglabym się zajac tym zawodowo :D bylabym najszczesliwszym pracoholikiem hehehe :D dziś m 'klepnął" namioty do ogrodu :D mamy 2 szt 3 x 6 m także powinny wystarczyc na ok 30 osob ;) jeśli chodzi o imprezy to faktycznie jestem wrecz nawiedzona :) i z mega frajda organizowalam przerozne ;) im wieksza tym lepiej :D śluby ale mnie nie kręcą bo są takie "nadęte" a ja lubie "lużne" imprezy ;) Villia weekend Ty się cieszysz, a ja cchce żeby już było "po" Ps. Dziś Kali zostala wzieta za chłopca :D nawet nie prostowalam ;) Efka ruszyliscie na urlop? Pitam spac bo jutro masakra :o a najgorsze że ja nic nie umie :o

Jestem laleczki:D Padam na ryło...nie wyrabiam na zakrętach....itd, itp... TNKS daj jutro czadu!!!

Ha! I stronka moja :D

TNKS a to mi przypomniało jak kiedyś pediatra uparcie mówił o Bronku ONA. Po trzecim zwróceniu uwagi, że to chłopiec pan doktor powiedział z uśmiechem, że cyt "za ładny na chłopca":D:D:D

Aga jak tam? kibelek w objęciach?;)

Moje chłopy chrapią w najlepsze:D A ten najstarszy to nawet przekracza dopuszczalne normy decybeli o tej porze:O:O:O

Dziadek czyżby Twój "charczał" jak mój? Od lat przez to nie śpię!!! Co do nazwania Kali chłopcem to cóż... Nazwała ją tak "laska" z "córką" chyba nie co starszą od Kali okrągłą jak kuleczka z buzią bez wyrazu i ogromnym kwiatkiem na czole... Dziecka żal a matki jeszcze bardziej :o uznałam, że nie warto prostować :) mamusia zagadywała w sklepie każdego :D wiecie jaki typ kobity? Taka co to wszędzie szuka koleżanek :D najpierw Panią na dziale z mięsem zaczepiała a gdy ta ją spławiła to stanęła przy naszym wózku i zaczęła zagadywać "chłopczyka" :D nie, nie, nie czepiam się jej bo mi z Kali chlopca zrobila ;) ja po prostu nie lubie ludzi :p i szlag mnie trafia jak się jakis osobnik przypałęta bez powodu i mi historie zycia opowiada i na sile chce się kumplowac :D DJ trzymaj jutro kciukasy a ja stane na uszach :D Matki córek czy Wasze pociechy mają kolczyki ? Pytalam już?

TNKS ja TEŻ nie lubię ludzi:D:D:D ale Ciebie kocham i nic na to nie poradzę;) Matkom kłującym niemowlęta po uszach mówię zdecydowane NIE!

Ja poproszę pomysły i przepisy na zupy...bo moja wena wyczerpana... Ciotka

DJ może się tak kochamy ( bo ja Ciebie również) właśnie dlatego, że nie lubimy ludzi? :D A o kolczyki pytam, bo widze, że nie wpisujemy się z moim "chłopczykiem" w kanony piękna "panujące" na naszej wiosce i w okolicach :o dziś mnie moja dobra kumpela , mama dziewczynki o 2 msc starszej ciągnęła zebym Kali uszy przebiła i nie potrafila zrozumiec że nie chcę robic malej krzywdy :o ja jestem istotą skrzywdzoną przez 'kolczykowanie" ( odkad skonczylam 5 lat nie dam sobie nic do ucha wsadzic i wciaz pamietam traume z kolczykami zaczepionymi jak nie o wlosy to o ubrania :o) a potem jeszcze "moja nowa kolezanka" objawila mnie się w jednym z supermarketow z biedną pyzulką z iwlgachnymi kolczykami i opaską z kwiatkiem wielkosci jej twarzy :o mala ciagle szarpala kolczyk i sciagala opaske a mamusia na to "no jak to? Nie chcesz być od mamusi księżniczką?" Kurde! Biedne to dziecko no!!!

Zupy? Ja lece standardami :D żur, żur i jeszcze raz żur! ( Z żurkiem nie mylić)