biorę tabletki i NIE jestem w ciąży

aga0493222 witam w klubie schizowiczek :D a jakie bierzesz i jak długo ? :) ja tak sobie mysle, ze niby nic nie ma prawa się dziać, ale jednak gdzieś ta jedna kobieta, która wpada w skali roku jest... i może to akurat będę ja? :O

doczytalam że dwa lata ;) ale nie napisałaś jakie ;)

ja biore juz 2 lata i 9 miesiecy yasminelle i nie zaszalm:) ale nadal mam schizy;/

Biorę Cilest, jak na razie mi służą;) nawet jakoś ostatnio libido mi podrosło, tylko szkoda że mam @ ale w weekend jak dorwę mojego lubego to będzie się działo ;D hehe

a ja stosuje plastry od prawie roku i nie mam żadnych obaw, okres zawsze jak w zegarku :P

a stisujecie tylko tabletki cyz do tego jesczze np prezerwatywy?

a ja plastry i nie jestem:P:P:P:P:P tabletki jak przerabiałam to też nie było paniki ani powodów do niej!:D

ja tylko tabsy i stąd te stresy moje... :O

a dlaczego gumek nie? ze wzgledu na wygode/lepsze doznania czy jak?

ja bralam tabsy 6 lat nie biore od roku a nadal dzialaja bo w ciazy nie jestem hhhe :( taki moj przewrotny post ;(

Szczerze to bujda jest dla mnie to iz ktoras z kobiet zażywając regularnie tabsy wpadla. Naprawde trzeba miec farta zeby tabsy zawiodly. Bralam przez 5 lat Mercilon. Od drugiego op. kochalam sie z partnerem (teraz juz mezem) bez dodatkowego zabezpieczenia z finalem w srodku i w ciaze nie zaszlam. Zacznijcie czerpac przyjemnosc z sexu ;) w koncu po to bierzecie tabsy ;) a nie dlatego by miec dodatkowy stres i schize ciazowa ;) P.S. Franka==> nie wiem jakie tabl. bierzesz ale jezeli sa to zwykle tabletki antykoncepcyjne to moim zdaniem w ciaze nie zaszlas tylko dlatego ze biorac je nie regularnie masz zaburzona gospodarke hormonalna. Jezeli w przyszlosci nie chcesz miec problemow z zajsciem w ciaze to radzilabym abys wybrala inna metode antykoncepcji niz ta ktora stosujesz obecnie bo mozesz sobie narobic tym wiecej szkody niz pozytku. Jak cos to pytajcie postaram sie pomoc ;) Pozdrawiam

Kamilla23 uwielbiam czytać takie wypowiedzi jak Twoja :) biorę tabsy super regularnie, ale ostatnio mam lęki bo Mój kończy we mnie, a mnie pobolewa podbrzusze, zwłaszcza po stosunku... i wiesz - rodzą się niepotrzebne myśli :P Dzięki :)

kamilla23 nie robiłam w ten sposób jeden raz tylko pare razy i nie zaszłam a okres mam co miesiąc o czasie wiec chyba ze zdrowiem jest ok no ale dzieki za rady i oczywiscie nie polecam nikomu takich pomysłów ze wzgledu na zdrowie.w sumie nie warto poswiecać sie aż tak dla chłopaków bo ja robiłam to tylko dla niego a tabsów brac ogólnie nie moge.wiem że jest jakaś spirala antykon. czy cos takiego i pewnie o tym pomyślę,pozdrawiam życzliwe pa

Nie ma za co :) Skoro tabsy bierzesz regularnie to nie ma szans na ciaze :) Bol podbrzusza moze byc spowodowany tym ze dopiero rozpoczelas wspolzycie i z czasem minie ;) Po za tym tabsy powoduja ze jajniki sa "uspione" i nie dochodzi do owulacji, poziom hormonow po zakonczeniu blistra spada powodujac krwawienie. Zwracaj uwage czy inne leki procz tabsow np. antybiotyk brany w czasie choroby nie oslabia dzialania tabl. anty(zwykle w ulotce jest o tym napisane) bo wtedy trzeba stosowac dodatkowe zabezpieczenie.Rowniez dodatkowo trzeba sie zabezpieczyc gdy w ciagu godziny od zażycia tabl. wystapily wymioty.

O ! w końcu jakas inteligetna osoba wypowiada sie w tym topiku,oczywiście mam na myśli KAMILLE23 ,wontrubka czas zejść ze sceny kochana!wontrubka nie mieszaj dziewczynom w głowach bo w koncu wszystkie przestaną brać tabsy bo będą bały sie że zajdą w ciąże,wontrubko myśl rozsądnie!!!

Pochwalam pomysł założenia wątku! Przynajmniej teraz będziemy mogły się wspierać i uświadamiać, że tylko niepotrzebnie panikujemy! :) Moja koleżanka powiedziała, że nie potrzebnie myślę o tym, że mogę zajść w ciążę i tylko się nakręcam, więcej z tego złego niż pożytku. Cała prawda, ale panikować i tak muszę ;p Takie już jesteśmy :)

Tak jak pisalam wczesniej bralam 5lat i jakos nie panikowalam bo nie ma szans na ciaze. Tabsy nie sa juz tak szkodliwe jak pare ladnych lat temu zwlaszcza gdy zostana dobrze dobrane przez ginekologa.

frania===> moja wypowiedz nie byla zadna dogryzka czy zlosliwoscia. Jezeli jescze nie rodzilas to raczej odradzala bym spirale. Moze pomysl o pierscieniu anty. pod tym linkiem masz to bardziej szczegolowo opisane: http://mamzdrowie.pl/antykoncepcyjny-pierscien-nuvaring/

Tym, które myślą, że nie można zajść w ciążę biorąc tabletki antykoncepcyjne polecam konfrontację z innym topikiem na kafeterii : "ciąża podczas brania tabletek antykoncepcyjnych". http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3848546

dzięki kamilla23 za rady,pozdrawiam

o kurcze jesli tamte dziewczyny pisały prawde to ja miałam szczescie że nie zaszłam

błagam ,czy ma ktoś cilest( choćby 2 tabletki nawet jedna mnie ratuje) , nie mogłam odebrać recepty na czas a potrzebuje jak najpilniej wziąć ( pierwszy tydzień) Błagam, odwdzięczę się i oddam tabletki, oczywiście kupie również opakowanie, jesli bedzie potrzeba. kiwi100157@wp.pl \ Wrocławianie, POMOŻCIE!!!!!

frania==> najlepszy sposob zeby nie miec schizy to po prostu nie czytac tego typu tematow i lusik bedzie ;)

wi-lcia dooooobrze :D :D

jak myślicie, dlaczego tak się stało? czy aby na pewno zażywały tabletki nadzwyczaj regularnie a mimo to wpadły? mój ginekolog, zapytany o to, czy należy się jeszcze jakoś zabezpieczać, odpowiedział że to jest zupełnie niepotrzebne. a więc? jakie mamy wysnuć z tego wnioski?

wiecie co dziewczynki brałam 6 lat Femoden i nie zaszłam choć czasem zdazało się zapomnieć tabletki i po odstawieni zaszłam w pierwszym cyklu starań teraz tez brałam ok 5 lat i nigdy sie dodatkowo nie zabezpieczalismy bo to bez sensu przy tabletkach głowa do góry nie tak łatwo zajść w ciążę

kamilla23 racja:)

ale wiecie, zawsze jest ta nuta niepewności i strach, jakby nie było, bo po to się zabezpieczamy aby nie było niespodzianek.

uuuu wontrubka" zeszła ze sceny"? bo cos cisza ......dawaj dawaj wontrubciu nie patrz na wilcie

witajcie potrzebuję pilnie porady, przeszukalam internet wszerz i wzdłuż i niestety nie znalazlam dokladnej odpowiedzi na moje pytanie. Otoz 11.11 zaczelam brac pierwsze w zyciu opakowanie tabletek anty, bralam je tak jak trzeba cale 21 dni. w srode wzielam ostatnia tabletke. krawienie z odstawienia dostalam w sobotę wieczorem. po odstawieniu kochalam się z facetem w czwartek, czyli dzien po ostatniej tabletce , oraz wczoraj czyli we wtorek, wiem ze nie bede kontynuowac juz tabletek po 7 dniach od ostatniej, więc moje pytanie brzmi nastepująco: czy jest mozliwosc ze przez wczorajszy stosunek bez zabezpieczenia moze dojsc do zaplodnienia?