Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogaczka 1980

przyłapałam męża w łóżku z koleżanką

Polecane posty

Gość matacz ,,,....
guzik prawda ! wcale ze nie ! to tylko nam sie tak wydaje znam przypadki , gdzie wychowanie było wzrocowe , a jednak sie stało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kochani nie czytajcie w ogóle Matacza to 47 koles który od lat zdradza zone, ona i ich dzieci znaja jego kochanke, to chora rodzina i matacz to chory człowiek, nie mozna brac powaznie rad kogos kto zdradza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
47-letni miało byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
taaa jasne... za to na mozna brac na powaznie rady kogos kto swojego meza po zdradzie wywala z domu , wiesza na nim psy , wyzywa od najgorszych, ogranicza widywanie sie z dziecmi itd. rad tych osób słuchajcie - ci są wszak normalni , ja sie do normalnosci oficjalnie nie przyznaje - bo nikt jak ja ustalał mnie o zdanie w tej kwesti nie pytał .:) to nie jest topik o mnie - wiec dajcie juz spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
chrzanisz Matacz, ja mam meza od 14 lat i nie wywalam go z domu, ani nic z tych rzeczy, jestesmy kochajacym sie małzeństwem , to że Ty zyjesz w patologi nie oznacza ze tak zyja wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to ja paskuda
Ludzie to topik rogaczki, chcecie jałowe dyskusje prowadzić to wypad na nowe pole, tam sobie orajcie iole się da. KULTURY. Ta co daje jeszcze rady i matacz, macie cos sobie do wyjaśnienia to załóżcie sobie topik a jak nie to ja wam założę i żryjcie się do upadłego. Bijecie obydwoje tylko pianę. Wasza zajadłość przypomina mi dwa ratlerki. małe kurduplowate ale jazgoczą jak stado baranów. Czy wyraziłam się jasno ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
o rany ! na codzien też jestes taka nerwowa ?:) cały ten topik i tak jest biciem piany od pewnego momentu , bowiem juz dawno wszystko zaostało napisane , sam to przyznasz jak tylko pomyslisz - tu sie napisac nic wiecej nie da ! A Ty kochana masz dopiero staz małzenski 14 lat - DOPIERO !! rozumiesz ? wiec sie ciesz ! i zycze wszystkiego dobrego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze moja rada
Sorki ale jak dotąd udzielałaś się chętnie i często.I też wyrażałaś i swoje zdanie i polemizowałaś.Więc może dasz się wypowiedzieć innym? Matacz,napisałeś"dziwne jest to , ze kobiety tak piszą jak są juz zonami , nie przeszkadza im ile partnerek miał ich np. narzeczony a jak juz wiedza , z e miał ich kilka przed nimi , to nie pzreszkadza im tulic ich całować itd. dla mnie fenomen" dlatego uważam cię za zdegenerowanego samca.Widać patologia stała się w dzisiejszych czasach normą.Dobrze,że nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
alez ja wcale nie jestem nerwowa :) Matacz w dzisiejszych czasach 14 lat to duzo ;) tak w ogóle to podziwiam Rogaczke, za siłe, ja bym mężowi 1 raz wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze moja rada
Jak dla mnie jasno.Tylko,że ja napisałam raptem trzy posty :( a stron z twoim żałosnym udziale paskudo jest już kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
to nie jest topik o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
14 lat to duzo - byc moze , tyle ze najwiecej sie dzieje jak juz złego duzo pózniej - co nie znaczy , ze i u ciebie sie dziac to moze . Wiec nie chełp sie tymi 14 latami jak bedziesz miala lat wspólnego zycia około 25... wtedy bedziesz gosciówa - teraz jestes podlotkiem :) Tylko mi sie nie obraź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to ja paskuda
Mam założyć topik dla was ? czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
No co Ty ? zartujesz prawda - ale cos mi sie wydaje , ze masz ochote załozyc swój - to załóz :) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hehe nie no w sumie fajnie usłyszec ze jestem podlotkiem :P a ja i tak uwazam ze moge sie cieszyc z 15 lat wspólnie przezytych z mężem, bo jest nam fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
cieszyc sie nalezy z kazdego dnia jesli ten dzien był fajny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to ja paskuda
matacz zadzierasz już z czwartą osobą, a mnie się obrywa przy okazji. Wypowiadaj się w temacie a nie oswoich "osiągach" bo przy mnie jesteś smarkaczem. Ja mam 40 lat na stażu więc grzecznie do mnie i proszę pani. Za dużo w życiu przeszłam żeby tak słuchac spokojnie przechwałek. Nadymasz się jak indor tylko te koraliki przy klejnocikach masz za małe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
tak jest prosze Pani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
zaraz ? jakich przechwałek - dlaczego tak wielu odbiera mnie jako chwalenie sie , wszak tu nie ma czym ! i ja mam tego swiadomosc ... co tez napisałem , ze wyglada to jako chwalenie sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
nie odpisujcie , to nie topik o mnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A to ja paskuda gratuluje stazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no pani paskuda
rozwalila mnie pani tymi klejnocikami matacza ...dobra dobra ale to topik rogaczki a wszyscy powoli zapominacie o niej i ona sama chyba ma dosyc wiec do rzeczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
Do jakich rzeczy ? czekacie jak sepy ciekawi co też autorka postanowi , jedni by jej przyklasnać inni zganic . jeszcze by tego brakowało by idac za tym forum podejmowala tak wazne decyzje zyciowe !! Mam nadzieje , ze zapomni o tym topiku jak i tą , ze maz wie , albo sie dowie , ze pisywała tu o ich sytuacji i ze to zaakceptuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze moja rada
Paskudo,przesadzilam z tym twoim "żałosnym" udziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to ja paskuda
:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze moja rada
Ale chyba rogaczka chciała odpowiedzi z różnych punktów widzenia skoro założyła topik?Każdy ma jakieś doświadczenia,zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
o ... zmieknoł ktoś :) to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to ja paskuda
W każdym związku powstają rysy. Mniejsze czy większe zawsze są rysami. Każdy związek może przechodzić podobną sytuację, ale rozwiązanie problemu zależy od wielu składowych. Każdy człowiek ma swoje emocje, swoje zasady etyczne i moralne, Każdy inaczej reaguje na stres i inaczej odbiera zaistniałą sytuację. To wszystko tworzy bardzo kruchą konstrukcję psychiki człowieka. Zanim podejmie się jakąkolwiek decyzję należy doprowadzić się ze stanu wrzenia do temperatury pokojowej. Czasem trwa to dosyć długo zanim emocje opadną, czasem wydaje nam się że jesteśmy spokojni ale widok partnera wyzwala w nas gniew i koniec z opanowaniem. Do wszystkiego potrzebny jest czas. Potem gdy zasiadamy do "okrągłego stołu" musimy umówić się nawzajem że przy jakimkolwiek stanie zapalnym odchodzimy do czasu opadnięcia emocji. Taka rozmowa ma sens. Jest jeszcze jedno, jeśli ma to być rozmowa pożegnalna wymagana jest szczerość by nie rozstać się w gniewie. Jeżeli mamy wybaczyć ta szczerość powinna być aż do bólu. Ale żeby dojść do tego momentu, musimy wpierw wiedzieć czego naprawdę chcemy i czy obie strony dążą do tego samego i mówią tym samym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
a to mnie sie tu zarzuca bicie piany :) To ja sie mam fajnie, nigdy nie doprowadzam sie do temperatury wrzenia o której piszesz . i zapytanie - to w małzesntwach ludzie sa nieszczerzy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja z radą
Paskudo,wypowiedziałam się na 10 stronie :) jeśli będzie ci się chciało cofnąć i przeczytać to myślę,że mamy bardzo podobne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×