Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogaczka 1980

przyłapałam męża w łóżku z koleżanką

Polecane posty

Do Częściej podrywają lekarze Do pełni warto dodać, że miłość to: nie stawianie żądań! Dziękuję za troskę o mnie i rady. Chce powiedzieć, że przez te kilka dni się uspokoiłem, jestem wdzięczny Zdzisław

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guuusiaa..
Aniu 1222- nie zgadzam się, ale to tylko moje zdanie. Gdyby to powiedział Pan Bóg do ludzi- wierzę. Jeśli to pisze tylko człowiek- to przepraszam, le mam swoje zdanie. Co nie znaczy, że nie żałuję, że tak nie jest naprawdę. Okrutnie bym chciała by świat wyglądał tak jak w psalmach. Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scalak to scalak
"Kochanie do grobowej deski psychopaty ------------------------------------------- A o którym z czterech typów piszesz ? i czy nie miales na mysli jednak socjopaty" A nie wiem, nie bawiłam się nigdy w dokładną diagnozę. Niezdolność do wyższych uczuć, czysto instrumentalne traktowanie ludzi (bez wyjątku), głównym celem interakcji korzyść własna i kontrola, okrucieństwo dla samego okrucieństwa, nawet bez konkretnych korzyści, notoryczne kłamstwa (często bez potrzeby), znakomita zdolność maskowania się i udawania reakcji oczekiwanych przez otoczenie przy dużej kreatywności i sprycie, zachowania ryzykowne i niezgodne z prawem itd. itp. - sklasyfkuj odpowiednio, jeśli masz ochotę :) Oczywiście moja wina, że dałam się zmanipulować i zapłaciłam za to wielką cenę, płacić będę do końca życia - ale cóż, uczymy się na błędach, więcej się to nie zdarzy. Tak sobie myślę, że jest cząstka prawdy w tym, że miłość nie ustaje - o ile odłączymy to pojęcie od jej przedmiotu. Jeśli ktoś jest osobą pełną miłości, to jego miłość do ludzi i świata w ogólności nigdy nie ustanie - co najwyżej przelana zostanie na inne obszary; nawet jeśli nie będzie mieć partnera, to okaże ją innym, ludziom czy zwierzętom. W takim sensie zgodzam się z tą tezą. Miłość jako styl życia nie ustaje. :) Czego Wam wszystkim życzę na Nowy Rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
to ja też wierszem:-) Litości wcale by nie było, Gdybyśmy Biedy mniej czynili; I Miłosierdzie by zniknęło, Gdyby szczęśliwi wszyscy byli; A strach wzajemny - spokój niesie, Póki nie wzrośnie w nas egoizm. Potem Nienawiść w ciemnym lesie Chwyta nas do pułapek swoich. Zasiada pośród świętych strachów Łzami wielkimi rosząc ziemię, Aby Pokora spod jej gmachu Mogła wywodzić swe korzenie. Wkrótce nad głową jej ponura Rozkwita cieniem Tajemnica, Karmi się Motyl nią, a także Na niej żeruje Gąsienica; I Fałszu rodzą się owoce Rumiane, dobre do jedzenia, A pośród jej konarów mrocznych Kruk się sadowi w głębi cienia; Zaś Bogom lądu oraz morza Nigdy się nawet sen nie przyśni, Gdzie taki Owoc znaleźć można - On rośnie tylko w Ludzkiej Myśli. William Blake Abyśmy przezłość zostawili w przeszłości.I żyli Tu i Teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zdzislaw1 bardzo dziekuje ze chcesz sie podzielic swoja wiedza. Wielu ludzi chwali sie na forum ze sie wyleczylo ale nie chce powiedziec jak. Nie chcialabym stracic kontaktu z Toba. Mieszkam na innym kontynencie i jest duza roznica czasowa co uniemozliwia mi umowienie sie z Toba na konkretna godzine. To jest moj e-mail w razie gdybym stracila z Toba kontakt: joanma100@yahoo.com dziekuje serdecznie za chec pomocy. Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We Francji był kiedyś taki głośny proces w sprawie morderstwa francuskiego polityka :) Żona go rozstrzelała z m16 kiedy przyłapała go na zdradzie z jakąś młodą panną, a on jej wtedy oświadczył, że odchodzi. Dzieci były w domu, a ona zdemolowała całe piętro. Francuzi byli po jej stronie. Sąd ją uniewinnił :P Ale to złe rozwiązanie bo od tego czasu prawo się mocno zmieniła, cudzołóstwo już nie jest taką zbrodnią więc ludzie i sędziowie to inaczej odbierają. Zwłaszcza gdy sami mają kochanki. Choć w sumie ludzie to hipokryci. Tak naprawdę to wszystkim kobietą polecam uległych facetów na jakimś poziomie bo dla uległego faceta opętanego swoimi fantazjami, dominująca kobieta to taki skarb, że nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić zdrady :P Zresztą po co skoro tradycyjny seks jest dla niego co najwyżej fajny i miły, a w domu może realizować swoje prawdziwe pasje :) I tutaj wcale nie chodzi o jakieś chore praktyki tylko o aspekt psychiczny bardziej. Uczuciowy. No, ale nie każda kobieta ma zadatki na takie preferencje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Joanna 2011 Przepraszam Drogą Autorkę, że zabieram miejsce na topiku, Co do historii leczenia: Tak ogólnie: Gościec, choroba zwyrodnieniowa stawów, Na poczatku pozdrawiam Twoją mamusię Joanno, bo cierpi okrutnie, poza tym ta choroba odbiera chęć do życia, człowiek nie ma siły Jak zaznaczyłem wczesniej: To choroba z autoagresji - autoimmunologiczna. Poza tym to zanieczyszczone (zwiazane z zakwaszeniem - tu tez kwasy moczanowe oraz toksynami) stawy Powiedzmy to III stopień zanieczyszczenia organizmu gdzie np VII stopniem zanieczyszczenia organizmu jest rak. Tak naprawde ogólnie mówiąć problemem jest zanieczyszczenie. Zanieczyszczenie, które pochodzi ze środowiska, z pozywienia (np konserwanty) ale drugi problem to zanieczyszczenie wewnetrzne zwiazane z chorymi jelitami, które są chore z powodu kandidozy (często wynik antybiotykoterapii) albo z powodu zakwaszenia i zapchania gnicia itp Bardzo ważny jest czynnik alergizujący. Jak to działa? Otóż z powodu chorych jelit dostają się niestrawione resztki pokarmu do wewnątrz, np gluten niestrawiony (zauważmy że mamy zboża wysokoglutenowe, tego nie było kiedyś), niestrawiony gluten jest odbierany jako ciało obce i tak białe ciałka (układ immunologiczny)próbują sie go pozbyć bo odbieraja go jako ciało obce. Ale gluten to klej, przykleja sie do stawów. Białe ciałka atakują gluten przyklejony do stawów i powstaje stan zapalny stawów. Wyobraśmy sobie, że dostaja się niestrawione białka, które składem przypominają stawy, układ immunologiczny te resztki atakuje i jednoczesnie atakuje stawy - i zapalenie stawów gotowe. Nasze zadanie w leczeniu: 1)odciążyć układ immunologiczny tak by umiał oczyszczać sam stawy poprzez: a) dietę pozbawioną alergizujacej żywności tu glutenu, poprzez dietę odkwaszającą b) poprzez dbanie o wyzdrowienie jelit (tu mikstura oczyszczająca, i inne) c) poprzez stosowanie żywności pozbawionej chemicznych dodatków, itp d) poprzez zażywanie suplementów 2) wzmocnienie stawów i układu immunologicznego poprzez dożywienie komórkowe (takze suplementy) Moja żona zaczęła od diety wysokotłuszczowej (choroba zaczęła się 25 lat temu). To było trafienie w 10kę bo dieta zabraniała maki i cukru, rozumiemy co zaszło, nie było czynnika alergizujacego. Ale nie trzeba takiej diety stosować, ok? Teraz nie je przetworów mącznych i z zawartością cukru. Ogónie mozna powiedzieć, że jest to dieta rodzaj diety niskowęglowodanowej, najważniewjsze aby była odkwaszajaca i niealergizująca, ok? Uwaga należy oczyścić też nerki, wątrobę (pewnie ledwo zipie bo mnóstwo leków sie mama pewnie nałykała, i inne) no i jelita maja być czysciutkie zdrowiutkie, to podstawa inaczej nie ma co rozmawiać. Prawda jest taka, suplementy (np. Pax, Ursul, Antiox, Nutrimax, detox, i inne) działają jako dodatek do żywności, czyli leczymy w dalszym ciagu dietą, ok? "Niech pokarm bedzie lekarstwem a lekarstwo pokarmem", Hipokrates Uwaga! Leczenie długotrwałe, stosując także suplementy układ immunologiczny odciążony zacznie oczyszczać stawy, te będą puchły przejściowo, wtedy trzeba zmniejszyc dawki suplementów przeczekać aż trochę się uspokoi proces oczyszczania. U żony leczenie z uzyciem suplementów trwało około 2 lat. Leczenie dietą dawało przez kilkanaście lat pewne wyciszenie - pewien komfort zdrowia ale nie było drastycznego efektu. Dużo zależy od wieku i stanu organizmu Twojej mamy Moge podać rodzaj suplementów i przykładowe dawkowanie ale to chyba na prywatnego maila, prawda? Zreszta powiedzcie sami? Moj emai: zdzislaw1@poczta.onet.eu Do usłyszenia Z Dziekujemy Rogaczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka Ziemi
Najpierw zrobilabym cos "kolezance", a pozniej temu frajerowi zz ktorym zylas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zdzislaw1 Dziekuje za podanie mi wielu informacji. Jestem bardzo wdzieczna. Napisalam do Pana e-maila. Jesli nie doszedl to prosze napisac do mnie na e-mail: joanma100@yahoo.com Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku! Dzisiaj rano o 6-tej napisała do mnie żona sms: Szczęśliwego Nowego Roku, a ja: Dziękuję, a czego Ty sobie życzysz, to ja Ci życzę, ona: Miłości, ja: Jest mi głupio, przepraszam, ona: Czyżbyś się nawrócił? ja: Nie masz co wątpić ona: Tylko dlatego żyję ja: jesteś cenna ona: ważne żebyś ty to wiedział ja: ja to czuje teraz, wiesz? Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę ale robicie na tym forum za duszpasterzy, i czasem niby przypadkowo scalacie związki, gratuluję, A swoją drogą może Rogaczka nie ma dla nas czasu, bo zajmuje się scalaniem swojej rodziny, co nie?:) Pozdrawiam, Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nowym rokiem
Słowo kochanka niby pochodzi od słowa kochać, ale ma, przynajmniej u nas, znaczenie negatywne. Bo czemu kochanka, a nie sienkiewiczowska żona i matka? Co z nią takiego, że nie zasługuje na welonik? Może ma ukryte wady? Oczywiście nikomu nie przychodzi do głowy, że to laska nie chce ślubu, a takich przykładów znam sto. Acz trzeba przyznać, że nasze samce Alfa też chcą sobie pohulać na wolności, zanim dadzą nam swoje nazwisko, typu Grucha, Pączek, czy Kiełbasa, które po myślniku ozdobi nazwisko panieńskie, typu: Lubicz, Małopolska, czy Wojdyłło W krajach latynoskich i południowych instytucja kochanki jest zaakceptowana, również przez stare żony, bo istnieje umowa, że z kochanką się nie żenimy i jest jak samochód: na chodzie, z małym przebiegiem, dużą pojemnością i ładna, tak żeby chłopaki oszaleli z zazdrości. Są jakieś zasady. Nam, jako raczkującej zachodniej Europie się wszystko myli i jak tylko jakaś laska zrobi nam co trzeba, zamiast umieścić ją w luksusowym apartamencie, kupić auto i zażądać wyłączności, zaczynamy rozbijać rodzinę, krzywdzić dzieci, nie mówiąc o żonie, której ze zdumienia nie zamyka się paszcza przez miesiąc, jakby zrobiła lift u doktora Gumki. Mąż z ciążowym bebeszkiem, miłośnik kopytek, wierny od 25 lat, nagle zwariował, woli wyższą, młodszą i ładniejszą? Załóżmy jednak, że nie wszyscy mężczyźni to bałwany i że rodzina zostaje, a na boku dyżuruje mega laska. Sytuacja super, o ile ma męża i nie ma problemu siedzenia samej w weekendy, wakacje, nie mówiąc o Wigilii i Sylwestrze. Tu kochanka ma przechlapane. Żadna żona, nawet głupia jak chomik, nie uwierzy w tenisa w Boże Narodzenie, ani zamiłowanie do porannych spacerów w Nowy Rok. O ile spryciarz ubłaga kolegę, żeby wziął jego ukochaną na ten sam bal, to nie ma mowy o pierwszej kolejności w składaniu jej życzeń, ani tańczeniu zbyt wiele razy, bo wtedy się może wydać, tym bardziej, że „in vino veritas, czyli „w winie prawda. Nabombiony samiec traci instynkt, a samica przeciwnie - nabiera bystrości. To jeszcze z czasów jaskiniowych, gdy musiałyśmy mieć ochronę przed drapieżnikami i trzeba było skombinować na wyłączność kolegę z maczugą. To powodowało ostrą walkę z jakąkolwiek konkurencją. Największym wrogiem kochanki jest żona kochanka, ale należy pamiętać o dzieciach. Żona ma wspólne wizyty u przyjaciół w piątek i seks w sobotę, a bachory niedzielę, gdzie są napychane lodami w ramach wyrzutów sumienia tatusia. I dobrze, jeśli kochanek ma je tylko z jedną kobietą, ale przeważnie nie. Dziwnym trafem w ramach strzelania sobie w kolano, faceci machają dzidziusie każdej kobiecie, z którą śpią więcej niż dwa razy, a szczególnie niepoczytalni adoptują dzieci jakiegoś faceta, żeby wszystkim było przyjemnie. Panopticum! Żona ma wyjazd na Martynikę, kochanka kursokonferencje w domu weselnym w Suwałkach, albo w byłym milicyjnym ośrodku sportowym, przerobionym niezdarnie na spa. Żona ma spacery w miejscach uczęszczanych i premiery w operze, kochanka wpuszczanie gacha po kryjomu. Żona ma zapłaconą gosposię, umyte auto i polisę, kochanka sama nosi rzeczy do pralni. W Wigilię siedzi z matką i ciocią, też singelką, tyle, że o 30 lat starszą, a właśnie porzuconą przez wieloletniego kochanka, który wrócił do żony, bo razem chodzili do szkoły. Tu bym radziła się przyjrzeć uważnie, bo może to przyszłość nasza, czyli kochanki, która w tym systemie nie ma żadnych praw i leci w lata, aż się kurzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie kochanka to działa jak prostytutka (bo tak naprawdę spełnia zachcianki kochanka) ale nie zdaje sobie z tego sprawy, a przy tym nie ma żadnych korzyści finansowych (bo podobno najbardziej wkurza kochankę to że szybko kochanek robi się skąpy), czyli czeka ja cholerne rozczarowanie, czuje się oszukana i znowu oszukuje, może albo się załamuje, szkoda mi ich a potrafią być naprawdę miłe i dobre, pragną też miłości jak każdy Dlatego ciągle powtarzam, najpierw się rozwieść a potem szukać kochankę, bo to uczciwe Ktoś mnie oszukał, bo ja tyle o tej uczciwości, prawda? albo wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj zdzisław durny jesteś
jak mop. Facet, który w ten sposób traktuje kobietę jest godzien odstrzału. Siedzisz na tej kafeterii jak nieszczęście losu i szukasz winnych własnej przegranej. Wklejasz jakieś pseudo uduchowione wklejki, nie wiadomo po co. Rozwalasz jedynie fajny wątek. Sam sobie jesteś winien, nie czepiaj sie kochanek, bo guzik o nich wiesz. Nie wypisuj farmazonów bo szkoda topika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przecież to dno Nie rozumiem, proszę już nie mów, niech się wypowie Rogaczka, czy rozwalam bo to jest jej topic, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do z nowym rokiem Kochanka powinna byc traktowana godnie, to sie dzieje jesli dany mężczyzna potrafi zachować sie godnie także wobec swojej żony Bo często jest tak, że żonie nic nie kupuje, nie idzie z nią do romantycznego hotelu, a kochance potrafi to zafundować i wydawać pieniądze. To wkurza żonę. Ale ty piszesz inaczej: żona na drogie wczasy a kochanka zwykły hotel. Czyli facet skąpi, tak? Dlaczego, może kochanka na to pozwala? Ciekawe jest to co mówisz o kulturze latynoamerykanskiej, to otwiera mi oczy. Czyli Ty chciałabys być w tamtej kulturze, tak? Uważasz, że tam są bardziej cywilizowani? Zabiłaś mi klina, wiesz? Kochanka otwiera mężczyżnie oczy,że powinien dbać o żonę tak jak dba o kochankę, tez są takie przypadki często. Uważam, że wiele żon mogłoby sie nauczyć wyczucia do mężczyzn, wyczucia, które kochanki mają, wyczucia którymi zyskują sobie mężczyzn, poprostu umieją z mężczyzna nawiązać relację Czy zgadzasz sie ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do czytelnik od siedmiu boleści Nie można tego jej robić, tylko łechtaczkę, ale i tak jest to seks oralny. Ale nie o mnie topic,ok? Ja też popieram, by Autorka zaczęła od początku związek, i cały czas to komunikuję, próbuję wytłumaczyć coś, Tyle że jej uczucia gniewu niesmaku poniżenia są trudne do przetrawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisiek ty jednak
nic nie rozumiesz. Ludzie nie chcą cie tu widzieć , czytać. Spadaj. Poszukaj sobie jakiegoś kurwiszona i jej pieprz swoje chore myśli. Przecież dewiancie musisz odwiedzić klinikę chorych psychicznie. Ani to mądre co piszesz ani smaczne. A może ty hemoroidów się nabawiłeś jak ci frajerze tyłek wentylowali i kartofelki gubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do oj zdzisław durny jesteś, Wklejam uduchowione, Ja zostałem w takiej kulturze wychowany, że kochanka to zło, Z tym w jakis sposób walczę, bo dla mnie najważniejsza jest osoba. Dlatego zabiła mi dzisiaj klina: z nowym rokiem, kiedy pisze o kulturze latynoamerykanskiej, że tam kochanka nie jest złem mało tego, poprzez instytucje kochanki chronione sa dzieci i te często starsze czy wypalone żony, które taką sytuacje oficjalnie akceptują, i komfort zycia pozostaje, KUrcze to jest coś! Nigdy nie powiem, że kochanka(ek) czy rozwodnik(ka) są są odrzuceni przez Boga, bo oni często potrafią kochać poprzez nawiązanie relacji. Nie są złymi ludźmi, bo potrafia byc naprawdę wrażliwi, uczuciowi. A tak naprawdę czy nie chodziu mi o to, że w naszej kulturze brakuje zezwolenia na rozwody kiedy okazuje się że ludzie nie umieją ze sobą nawiazać relacji (nie chodzi o lekkomyślne rozwody tylko o sytuacje, kiedy ludzie cierpią, i cierpia dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do oj zdzisław durny jesteś że traktuje tak kobietę, chodzi mi o to że kobieta jak dowie się, że mąż ma kochankę to bardzo cierpi, wydaje jej sie że traci wartość, itp.i tylko dlatego proponuję, żeby sprawę postawic jasno: chcę być z kimś innym, z toba jestem nieszczęśliwy. Proponuje rozwód. To jest głupie durne według Ciebie, No tak teraz pojmuje dlaczego?, bo szkoda jest burzyć związek, który np. tak wiele stworzył (dzieci, majatek, itp) Kurcze tak tego nie widziałem. Czyli niech dany męzczyzna wysili się i jakoś spróbuje połączyć żonę i kochankę, bo nie sposób jest zmienić żony a rozwieść się z nią to chamstwo, teraz rozumiem, z kolei dany mężczyzna dobrze się czuje z kochanką i tworzą satysfakcjonujace relacje, bez takiej kochanki jest brzydki, zły, arogancki, niecierpliwy, krytykancki, Kurcze masz rację! Tyle, że ta nasza kultura nauczyła mnie czegoś innego Czy dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zdradzona
Czy w polskim musi sie zawsze uzyvac takivh wyrazow jak k......, s...... czy nie ma innych slov ....wstyd mnie jest i to jeszcze kobiety maja tak bogaty zasob slov.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1222
Witajcie w Nowym Roku! Zdzisław co do Twojej wypowiedzi poniżej: Dzisiaj rano o 6-tej napisała do mnie żona sms: Szczęśliwego Nowego Roku, a ja: Dziękuję, a czego Ty sobie życzysz, to ja Ci życzę, ona: Miłości, ja: Jest mi głupio, przepraszam, ona: Czyżbyś się nawrócił? ja: Nie masz co wątpić ona: Tylko dlatego żyję ja: jesteś cenna ona: ważne żebyś ty to wiedział ja: ja to czuje teraz, wiesz? Miło że chciałeś się podzielić z nami Waszą korespondencją to bardzo wzruszające, gdy to czytałam aż serce się cieszyło :) Mam nadzieję że uda Wam się przetrwać burzę i scalić Wasz związek by był piękniejszy i mocniejszy :) Myślę, że to dobry początek Nowego Roku oby tak dalej Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Droga ja tylko pisałem aby coś zrozumieć. Ja już z taką kobietą jak TY miałem do czynienia, Ty mnie zgniotłaś dokładnie, zdenerwowałem Cię ale nie masz prawa mnie gnoić, gdybym Cię spotkał to spierdalałbym, jeszcze raz to nie twój topik! To topik Rogaczki, przerywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxdddxxdddxx
zawsze znajdzie sie czlowiek ,ktory w jakis sposob chce sie pokazac,nie potrafi tego zrobic live,nie ma odwagi,wiec wchodzi na anonimowe fora,badz dzwoni do kobiet z najrozniejszych ogloszen zeby pod ukrytym private number zezwac kogos i zmieszac z blotem. Ciezki przypadek,napewno ma cos z glowa wiec najlepiej taka osobe ignorowac i nie dawac sie sprowokowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przestańcie już, jesteście inteligentne fajne wrażliwe kobiety, przepraszam, nie musiałem być taki obcesowy, zaskoczyłyście mnie, nie wyczułem Was, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka 1980
Witajcie w Nowym Roku. Nie pisałam ale nie miałam możliwości takiej :(. Już na miejscu i w pracy. Za to mam Wam wiele do opisania i jestem Wam to winna! Mm przyjechał 30.12. :( Rozmawialiśmy.............i w sumie dobrze,ze to się stało w tamtym najgorszym roku w moim życiu. Mam już to za sobą........ Stanęło na tym ,że mieszkanie sprzedajemy-on tam mieszka do tego czasu. Chcę podzielić z tego mieszkania kasę na połowę- on oponuje ale kwestie finansowe są mało ważne dla mnie. Prosi i błaga bym dała mu szansę ale po tym czego się dowiedziałam nie wiem czy już kiedykolwiek jemu czy innemu człowiekowi zaufam.......... Dużo debatowaliście o skutkach i przyczynach i powiem,że ktoś tutaj na forum spekulując na temat mm miał rację............... Postaram sie odezwać jak najszybciej jednak nie było mnie w pracy 3 tyg.,wczoraj wróciłyśmy z córką z wyjazdu więc mam mnóstwo zaległości..... pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za wszystko. ps. ja czuję się fatalnie .staram się trzymać twardo ale nie mam siły.Nie mam mocy ani fizycznie ani psychicznie.Myślałam,że wyjazd zregeneruje mój organizm ale jest jeszcze gorzej chyba.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo debatowaliście o skutkach i przyczynach i powiem,że ktoś tutaj na forum spekulując na temat mm miał rację....... Autorko co masz na myśli odnośnie tego zdania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować.....
pewnie miał z koleżanką romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie też o tym pomyślałam, że pewnie ten jeden raz w łóżku to nie pierwszy raz, bo jakos mi to tak nie pasowało do calości, że koleżanka zwabia meza Rogaczki do jego własnego domu i nagle lądują w łóżku ot tak po prostu..... Ale poczekajmy....Rogaczko opisz nam wszystko co u Ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietna z ciebie baba
kochana ty wiesz najlepiej co powinnas zrobic rozmowa z nim pewnie wyjasnila wszystkie watpliwosci musisz byc silna ,szkoda ze okazal sie dupkiem bo powiem ci ze mialam gleboka nadzieje ze bedzie dobrze ...ze moze da sie to skleic ...pozdrawiam i zycze ci duuuzo sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×