Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Powiem Wam szczerze, ze mam serdecznie dosc Misi i szkoda, ze dopiero jutro przyjada :( Agnieszka juz wrocila wiec czemu nie oni Szczekadlo bez powodu i z powodem :( Moje dzieckiunki zastraszone bo co one chca sie popiescic to ta wlazi na nas wszystkie i jeszcze z zebami do moich. Przeciez ja ja tez pieszcze, chyba nie myslicie ze jestem jak ta co te posty kasuje? A o uczesaniu czy wyciagnieciu ropek z oczu to nie ma mowy! Odpuscilam sobie... Gdzie, zeby tak jak Suzi... zachcialo mi sie wyciac troche klaczklow kolo Suzki doopki i ta rozkraczona lezy z pelnym zaufaniem. Watpie czy Siacha tak moze :D Jak wroca to zrobie pokaz ze szczotka i z Suzi bo Suzi zobaczy szczotke i prosi zeby ja czesac. Wyciagnie sie, nawet nozke wyprostuje zeby nie ominac jakies kepki klaczkow :D A ta to jak nawiedzona! Sprzatanie... Jak chce umyc podloge to swoj drobiazg wywalam na dwor i czekaja az wyschnie, az pozwole wejsc :O Ta mi wlazi ze siatka! Bo ja mam tylko taka siatke na muchy, nie z taka zabezpieczajaca kratka :O A jak zamkne zeby nie lataly i nie szczekaly to ona zawsze sobie poradzi. I tak kilka razy dziennie naprawiam siatke. Moje to juz jednak takie starsze damy :O:O:O No wyzalilam sie, jest mi lzej i chyba do jutra wytrzymama. Ostatnia noc !!!!! Noc to tez oddzielny rozdzial. Wiele razy zostalam brutalnie obudzona szczekaniem Dobrze ze chociaz nauczyla sie spac na psiej polowie lozka :P

Sorry ale to ja :P

Kruszynki, czuje sie okropnie !!!!!!!!!!!!!! Po pierwszym dniu chemii poczulam sie strasznie ! Dzis (w srode wstalam z okropnym bolem glowy i checia wymiotow............ no i zaczelo sie ! W drodze do szpitala 2 x zyglam, a w szpitalu chyba z 10 x. Tak wiec onkolog postanowil ze ze wzgledu na straszny bol glowy on potrzebuje natychmiast tomografie komputerowa mojego mozgu (podejrzewal ze nadal go mam :)))) Na wynik tomografii czekali 3 godziny i okazalo sie ze nic nie ma !!!!!!!!!!!! :)))))))))))))))) A ja juz od dluzszego czasu podejrzewalam ze mam tam pustke, no i sie potwierdzilo :))))) Ale przerzutow raka tez nie ma ! Juz bylo jednak za pozno na podanie chemii, wiec jade w czwartek i piatek. Mam nadzieje ze poczuje sie lepiej . Ide spac (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>

Witam ! Moja kawa to już południowa się robi, a nie poranna. Nie to co Józia, rankiem wstaje, gimnastyki uprawia.... A ja do tej pory tylko pokój po młodych na nowo uczyniłam niemieszkalnym dla ludzi lecz dla kwiatów. I to wszystko... Za oknem - 10, a Kret wczoraj gadał o odwilży. Może i dobrze że nie ma... Biedna Aneczka... Zupełnie nie wiem jak Cię podtrzymać na duchu. Ale Ty sama jesteś pełna optymizmu, więc dasz radę. Anulko, pewnie myślałaś, że Twoje pieski najbardziej rozpuszczone - a tu proszę jaka niespodzianka. Ale piątek już jutro ! Faktycznie, pokaż właścicielce, jak może i powinien zachowywać się - nawet pluszak ! Prawda Koksiku, że może być baaardzo grzeczny ? Józiu, powtórz tę lekturę, którą się zaczytywałaś, bo nie wiem, czy przez to kasowanie nie poszła do kosza. Będę jutro w bibliotece, to popytam. Teraz jesteśmy na etapie oglądania dvd (13 sztuk !) z serii Planeta-Ziemia. Dostaliśmy w prezencie gwiazdkowym i oglądamy po 2 dziennie. Są niesamowite zdjęcia, super się ogląda. Widziała któraś ? Yoanko, jak układanie w szafach ? Zostało jeszcze trochę miejsca, czy na maksa zapchane ? A w mieszkanku zrobiło się luźniej ? Pewnie niewiele. Gapię się na choinkę - i zdecydowanie mi się w tym roku nie podoba ! Jutro będzie rozebrana, po co ma mnie wkurzać wyglądem. Coś w ogóle serca do Świąt w tym roku nie miałam, takie na siłę silenie się na "happy" - dla pozoru. Starzeję się na maksa ! Dobra, nie smęcę, gadam od rzeczy, ale nastrój jakiś taki, że usiąść w kącie i wyć, sama nie wiem czemu. Anulko, zabierz mnie, potrzeba mi się tak porządnie narąbać, a te twoje "za domem" w sam raz by się do tego nadawało. Jakąś utwardzoną ścieżkę z piętrowo rosnącymi roślinkami - bo widziałam, że te belki to taka jakby podwyższona grządka pod płotem. No i cień pewnie, funkie moje ukochane bym tam posadziła..... Maniu, ile do wiosny ? A spowiedź dla Łapki kiedy ? Właściwie to ja swoje "namiary" już podałam. Miłego świątecznego dnia, wszystkim Kruszynkom wspaniałego nastoju !

Zanim pojde spac ... Aneczko Dobrze ze Ciebie przebadali. Chociaz jedno wykluczone. Dzielna jestes i dzielna badz. U mnie dzis lecial lilm "Coyote ugly" Podoba mi sie piosenka z tego filmu. Posluchaj, moze humorek sie poprawi http://www.youtube.com/watch?v=vjMGtb3MDWo Opty moje pieski inaczej sa rozpuszczone. Misia na poczatku byla ciszej bo sie bala, nie miala pewnosci co z nia. Teraz chyba sie pogodzila ze tu mieszka i rzadzic by chciala reagujac na kazdy nowy halas. Moje wiedza ze jak jak tylko glosniej powiem eeeeeee to juz ma byc cisza. I przeciez ja moich nie bije a jednak sa w miare posluszne. Moja choinka juz schowana. Zwyczaj tu zeby w nowy rok schowac. I przyznam sie, ze po swietach juz nie lubie jak stoi. Dzisiaj troche posprzatalam. Co z tego jak juz mi jakis patyczkow czy inna zielenine w klaczkach przyniosly. Jak moje sa same to tak nie brudza. Bo to leniuszki i tak nie ganiaja po podworku. Prosze bardzo, pala do popisu to u mnie duzo. Narabiesz sie :P te beli powstaly z tego, ze to pagorek i ja mieszkam tak 2/3 pagorka wysokosci. No i zeby dzialki byly w miare rowne to z jednej strony wybrano ziemie i powstal taki uskok. Te belki tez powinnam wywalic i zrobic to na nowo bo tam korniki mialy kiedys swoja stolowke. Ktos (nie B tym razem) kto mial to zrobic nawalil a forsa poszla w kafelki lazienkowe. I robota nie zrobiona. Wpadnij, zagospodarujesz po swojemu. A jabys sie dosyc nie narabala to mam kilka przyrzadow do cwiczen :D:D:D

Opty to jest Trylogia Millenium autor Stieg Larson.Widziałam te ksiażki w ksiegarni .Trzy opasłe tomiska kryminałów.Nie wiem czy by mnie pociagnęły ,bo raczej nie przepadam za kryminałami,ale chyba sobie to pożycze ..........pewne czytanie na długi okres :):):):):):):) bo ja w zasadzie czytam tylko do poduszki.

Aaaciu Tak to trylogia ,,,, tez nie czytam kryminalow ale ten jest niesamowity,,,, tez czytam tylko podusi :P i wiecznie przez to niedospana chodzę jakos tak sennie sie zrobilo , za oknem okropna zamieć powinnam ruszyć na kijki ale chyba zalicze drzemke

Ajsis napisz jaki to program do ściagania piosenek .Ja emule jakos nie lubie ,bo ze 2 razy już mi ściągnął wirusy i mój magik komputerowy stanowczo mi go odradza.A ta piosenka z filmu ładna -gdzies juz ja słyszałam.Dobrze,że już się Misi pozbywasz:):):):):) ,swoją drogą Siacha nie bardzo się spieszy po pieska. Opty "Planeta ziemia " piękna tez swego czasu sie nią zachwycałam i można ogladac po kilka razy zwłaszcza na duzym ekranie. A nastrój świateczny miałam podobny i dalej tak jest :(:(:(:(:(:(; tak rzeczywiscie to starosc i chyba brak zajęc i jakos do niczego nie moge sie zmobilizować:(:(:(:(: ale to też przez te dolegliwości rekowo,ledzwiowo,kolanowe.Ale juz nie smęce ...myślę o Aneczce jaka to dzielna Kruszynka i nie tak cierpi.Trzymaj sie kochana Czas działa na Twoja korzyśc............ Młodą mam do 15 jest miło,sympatycznie,ale na dłuższą metę to już nie.............. ,chyba że na trochę innych zasadach.Nie bardzo zainteresowała się moją propozycja sfinansowania jej w częsci studiów w jezyku angielskim i chce się uczyć jak twierdzi francuskiego.No trudno jej zycie jej decyzje. W sobote idziemy na naszą coroczną zabawe "Biesiadę Staromiejska".Wyjatkowo mi się nie chce i do tego ta moja waga ciężka ,no własnie Łapko witam Cie i bardzo sie cieszę,że wróciłas a waga na dzisiaj bo pierwszego sie nie wazyłam i chyba było wiecej 77,5 kg.I tak jakoś inaczej przytyłam najwiecej na brzuchu :(:(:(:(:(: Józia podziwiam z całego serca i zazdroszcze samozaparcia.Ale Ty jeszcze taka młodziutka ............[rozmarzona bużka] Uciekam ,bo trzeba podawać obiad.Kopiuję

Ale grzeczne Kruszynki :D uzupełniam tabelke i czekam na efekty odchudzania na koniec stycznia :D mam madzieję że będzie ogólna radośc ze zwalonych kostek smalcu :D

poczytalam, nietety nie popisze wiele Sagus mam nadzieje, ze Twoj tato ma sie lepiej i twoje procedury i gimnastyki pomoga Aneczka widze, trzymasz sie dzielnie i w tym wszytkim chyba pocieszajace jest, ze nie wykryto niczego dodatkowo , tomografija dobra i juz...i tak trzymaj sie, z wiara , ze jednak bedzie lepiej Lapka, ja niestety za 3tygodnie swiat nabralam wiecej niz 2kg, moja waga teraz 64,5 kg...a juz bylo tak ladnie, chyba zapisze sie znow na sport, zeby jeszcze nie ta budowa i forsy wiecej...echhh pozdrawiam wszytkie kruszynki:)

tfu...to ja...hehe tyle ze w nowym roku zapomnialam nick i jak zawsze z poczta wlazlam:) jeszcze dziwilam sie dlaczego password nie potrzebuja:)

Witanko popołudniowe Wpadam na szybko,czekam na gości,zaraz mogą się zwalić,będą u mnie nocować. Mam chwilkę i specjalnie dla Łapki wlazłam na wagę.Ludzie ratunku! co ta szklana cholera pokazuje,załamka totalna Może sue zepuła,może trzeba baterie wymienić? Nic już nie powiem,tylko spytam,czemu nie mogę żyć,znaczy jeść normalnie?Czy do końca życia muszę się katować dietami,żeby wyglądać jak człowiek,nie jak pasibrzuch? Ugotowałam pyszne flaczki,nakroiłam michę sałatki warzywnej,upiekłam smaczne ciasto z wiśniami i co,mam na to popatrzeć sobie i zjeść listek sałaty zielonej??? Gdzie jest jakaś sprawiedliwość??? Łapko,może od poniedziałku zacznę pokutować,dzisiaj napewno jeszcze NIE :P Zostawiam popołuniowa tacę i znikam: (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>

Aneczko trzymaj się,jesteś dzielna Kruszynka

Prawda Inuś że do bani z takim życiem:O:O Jak trzeba sobie wszystkiego co dobre odmawiać a przecież to życie jest takie krótkie:( Bywają szczęśliwcy przez których przelatuje wsio nie zatrzymując ani grama :O. Chciała bym należeć do tych;) A póki co to niestety jest jak jest czyli masakra Może gdyby mi się chciałó choć trochę pomałpować Józię;)? Ale na myśl że miała bym się z pleców podnieść do zgięcia :(:(. Jak się schylam, a robię to bardzo ostrożnie to i tak mam wrażenie, że słychać skrzypienie:P Dzisiaj znowu mam dzień dla siebie czyli nic nie muszę:) Uwielbiam taki stan tylko nie wiem na jak długo by mi pasował bo ja jestem zwierzę stadne ;) No powiedzmy...od czasu do czasu może być:) Anoola, ja już dawno nie korzystam z osła do ściągania czy to piosenek czy inszych.. Przecież jest od tego wrzuta http://www.wrzuta.pl/tag/muzyka i jej siostra zrzuta:D http://zrzuta.pl/ Błyskawicznie masz co chcesz, zapisze Ci się tam gdzie każesz:) a co najważniejsze możesz podsłuchać wcześniej czy to co chcesz mieć to aby na pewno to :) Oj masz Ty masz psia mamciu z tymi podopiecznymi;) Potwierdza się, że to na co sobie mogą pozwolić własne dzieci to u inszych nie ujdzie;). Pewnie Siacha ma jak najlepsze zdanie o swojej pupilce i oczy by wydrapała gdyby ktoś się z nią nie zgadzał:O Aneczko droga żeby tak móc Cie realnie wesprzeć by łatwiej Ci było uporać się i z samą chorobą i leczeniem jej:( Ogromnie się cieszę, że tomografia nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Już niejednokrotnie pisałam, że podziwiam Twoje podejście do tego przez co przechodzisz Dajesz innym przykład, że załamywanie się i użalanie nad sobą nic nie pomoże, że tu trzeba podwinąć przysłowiowe rękawy i dać przeciwnikowi między ślepia żeby zniknął na zawsze z pola widzenia:O:O Mocno wierzę, że twoje optymistyczne podejście do choroby i leczenia zadziała więcej niż najcudowniejszy lek Myślę o Tobie i wierzę że ta dobra , pozytywna energia dociera do Twojej podświadomości.. Miłego wieczoru świątecznego dla wszystkich Oczywiście pamiętam że trzeba skopiować:O

Kruszynki Aneczko Odwaliłam SAMA 45 minut mozolnie ale poczciwie rozciągania...naginania, i - jest super;). Będąc na sali rejestrowałam w głowie niczym kamera każdy ruch (siedzę na przeciw ogromnego lustra - nie widziałam takiego ) a to co ono pokazuje - to SZOKEN jest:( I DZIEŃ od niepamiętnych czasów bez prochów !!!!!!!! Zabrałam się za przepisywanie notesu adresowego .............i niestety poryczałam się jak krowa .............:(:(:( Doszłam do literki K i wsadziłam ten poskreślany z powrotem do nowego:(:(:(:( Już pierwszy dzień każdego Nowego Roku - to rocznica śmierci Jaśka :( Pooglądałam też zdjęcia........no :( i takie mam dziś w Trzech Króli , wspomnienia , które wywołuje 1.11. :( Nic na to nie poradzę:(. Sorry. http://www.youtube.com/watch?v=KcO58KPH08g Ładne słowa. Wrócę , wrócę wciąż mam przecież nowych Przyjaciół.............

na poczatek zeby larum nie bylo :P:P:P (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> wpadlam jeno zeby zameldowac ze jutro zaraz po robocie w bory moje kochane zmykam :D:D i zeby bylo ciekawiej to PKP mnie tam zawiezie niech mnie wszyscy swieci maja w opiece,,,, J niestety weekend pracowniczo szkolny wiec sama musze sobie radzic a tam netu niet i bede dopiero w poniedzialek oczywiscie jak mnie kolej zawiezie i przywiezie :P trzymajcie kciuki Kasiu mam wrazenie ze moje ledzwie też skrzypia :P skad wiem ?????? moj sasiad to chyba peka ze śmiechu ,,,,,, do tego jeszcze stekam :P jak stary materac :P milego weekendu kruszynki i do uslyszenia Aneczko to dla Ciebie :D:D:D

Saguś i tak machaj :P:P:P:P:P:P:P:P Goda twoja waga jest dla mnie marzeniem i postanowieniem ,, noworocznym !!!!!!! Inuś do pociagu biore lekture Piotrusia i mam zamiar bardzo dokladnie czyli od deski do deski poczytać i co najwazniejsze zapamietać :D i zastosowac ,,, wyszlo kilka ciekawych pozycji :D

Józia Dojedziesz - spoko - miłego pobytu:) U mnie dziś nad ranem było -14 ....o 7 a teraz jest + 5 :o Odwilż .....roztopy jakie pokazuję nie wróżą nic dobrego:( Józia tyś młódka - nie rób jaj z kręgosłupem :o Bo to kurestwo strasznie boli :( Po prostu nie wolno dźwigać:( Ja nie raz załapałam skrzynkę i postawiłam na stół, bo bym się w życiu na nikogo nie doczekała a klient nie miał czasu....skrzynka 40 kg i po co....moją siorę kręgosłup nie boli bo...bo go szanowała.A ja nie:( Aneczko Trzymaj się Skarbku! Mocno się trzymaj.Dobrze, że tego nie ma w głowie. Maniu Ciśnienie leci na łeb na szyje - klupiesz ? Anoolko No tak to jest , jak ktoś wie, że pieska zostawia w dobrych rękach. Wytrzymasz...:) Taaa myślisz, że u nas są takie możliwości z gimnastyką ? Nie ma. Wyobraź sobie, że okazało się wczoraj, że na razie nikogo nie rejestrują na zabiegi na ten rok bo kontraktów nie mają z NFZ (Narodowy Fundusz Zdrowia) ....i KASY też:( Z 12 poradni tego typu zostało na cały mój gród tylko cztery:( Była petycja - podpisałam a jakże - miałam numer 328....a wczoraj był dopiero trzeci dzień roboczy Nowego Roku:o Nie wiem co to dalej będzie:( Nie załapię na taką drugą serię, chyba, że znajdą kasę:( Sprzętu mi trochę brakuje ale ślubas jest nie nieoceniony;);) Ja ciągnę muzę z innej strony. Jest po english to dasz radę - pyta gdzie zapisać - np.jak ściągasz całą dyskografię - to możesz sobie odhaczyć , które potrzebujesz.Nie wiem czy nie rozwali linka http://www.mininova.org/cat/5 http://www.mininova.org/ - wybrać music Tylko, musisz też mieć program do zassania. Najlepszy jaki znam to: http://www.BitComet.com - on Ci już sam wszystko pokaże:) Jak cus to pisz. Calutką dyskografię, o której mogłam kiedyś tylko pomarzyć ściągałam z tego:) Oldfielda na przykład:) Inuś Spoko:) Damy radę - jeno wiesz - to zielone musi w zwojach mózgowych się zajarzyć :-D Kasiu Myślę, że na "redakcyjnym" od ładnych kilku tygodni nikt nie zagląda - ale - "zażalenie" - Twoje - nic dodać nic ująć. Tylko czekać. Na lepsze ? Oby!! Opty Już sam Twój nick wywołuje u mnie ;) - więc nawet nie wyobrażam sobie, że może być u Ciebie nawet tyci dołek ! Goda Tatek - na diecie - myślę, że to jednak jakieś zatrucie było:( Tylko ja nie wiem czym:( Mamuś też. Razem jedzą - codziennie świeże gotują (nic za zbója nie zamrożą)...trudno wyczuć. Żeby nie schudł bidoka tylko, bo On już taki malutki się zrobił:( A taki był gostek, że..........butów nie potrafił zawiązać i zawsze wydawał mi się taki wysoki i wielki. Kawa jest;) Dobrego piątku Aniu ja spadam.Mylić mi się będzie wszystko jutro, że to niby poniedziałek :-P Do jutra;)

Och Atko - zapomniałam o Tobie, bo jak tam jestem na tej "taśmie" to rozmyślam dużo bo mam czas :-P - i teraz mam pytanie -bo obserwowałam kobitkę z tym samym problemem bolącego barku. Jeśli namierzysz poradnie , która ma magnetronic - to koniecznie idź na te zabiegi. Od razu nie przejdzie, ale po 6 poczuła znaczną ulgę a nie wierzyła już w nic.Tego się nie czuje bo to jest pole magnetyczne- klupnij w google to poczytasz.

Ta paskuda tu mobilizacje robi a mi waga ani drygnie a slubnemu oczywiscie 3 kg mniej jeno sie pochlastac :( ze tez ma metabolizm superowy jak tylko gębula trochę zasznuruje to mu w oczach waga spada :(:( a ja bidna co :(:( byleco :( jedno dobre to wspólny garnek i wiadomo mniej roboty . Zaliczylismy dzis działeczke ptaszki nakarmilismy :D a siedziało kilka stad na drzewkach :D ale aparaciku nie miałam wiec nie bardzo je rozpoznawałam:( a teraz sypie i są plusowe temperatury . Józia mam nadzieje że Ci droga minie sprawnie i szybko nie tak jak mi jak do Koksika jechałam zamiast 2 godzin to 6 . Sagus oj tez powinnam notesik przepisac ale len wielki we mnie siedzi i pewnie nie zmobilizuje sie :( A gimnastyka to jest normalnie niesamowity efekt tylko trzeba się do niej zmusic a nie zawsze się chce :( Inka ale w yobraz sobie ze nie odmawia sie jedzonka i wazy tak jeszcze kilkadziesiąt kila wiecej i trudno się ruszac z taką wagą :( to juz lepiej pomęczyć się a być sprawnym . Goda i tak z Ciebie chudy szczypiorek :D Atka ja emula tyle lat uzywam i zadnego wirusa nie sciagnełam i dlatego uwazam ze ten mój avast jest superowy . Anoola ale jak widac kawałek ładnego płota jeszcze masz :D A z choinkami to mi zdecydowanie bardziej podoba sie Wasz zwyczaj zeby na poczatku grudnia ubierac i na nowy rok rozbierac bo teraz to juz zadna atrakcja a w grudniu to jest fajniej zdecydowanie . cholibka masz zagwozdke bo dla Ajsy napewno na dywanikach wygodniej ale jakby Suzi obszczała to jeno kłopot bedzie :( Opty a do wiosny 74 dni znaczy już coraz blizej naszych kwiatków :D jeny jak mi się juz chce pogrzebac na grzadeczkach :D a funkie to sa superowe:D i tez uwazam ze tam w cieniu bardzo dobrze by rosły :D Aneczko mam nadzieje ze już lepiej sie czujesz ,a jak wyniki dobre to i napewno lepszy humor bo takie bóle napewno napewno ze mysli sprowadzały :( 45-ka tu nie opcja zgłoś do usunicia działa jeno złosliwa moderatorka a na nią jak widac narazie nie ma mocnych ale licze ze kiedys dostanie fest po d.... za to co robi.

dzieki Jozia :P

Witajcie Kruszynki ! No nareszcie dzis czuje sie lepiej !!!!!!!!!!!!!!!! Dostalam chemie, i jutro tez bo wczoraj nie dostalam. Zrobili mi apoitment na nastepna tomografie komputerowa 26 stycznia (podczas nastepnej chemii) teraz zrobia tam gdzie jest rak czyli pluca i watrobe - zobaczymy czy i jak dziala chemia. Alez dzis duzo ciekawych rzeczy popisalyscie, az sie gubie kogo podziwiac, a najmilej witam Lapke i prosze Ja o e-mail zebym mogla takze podac moja wage bo niestety przez miesiac przytylam 4 kg (podobno przez te sterydy ktore mi podaja przy chemii mam wiekszy apetyt ale nie mam stosowac zadnej diety biorac chemie :(((( Onkolog tylko nie kazal obrerac sie czekolada - a ja przeciez wogole nie jem czekolady :(((((( Dziewczynki - dam rade - pokonam tego cholernego raka !!!!!!!!! Tym razem trafil kula w plot !!!!!!!!!!!!! Ja nie dam mu mojego cialka bo mam zamiar jeszcze pozyc dlugo i wytrwale :))))))))))))))))))))))))), a kiedys dogonie Koksika z waga, a jeszcze najpierw kilka z Was :)))))))))) Duzo waze, oj duzo a jestem przeciez niska , bo tylko 152 cm. Tez to brzuszysko no i dupsko :)))))))) Juz nie pamietam ktora to z Was narzekala na dolne partie ciala - mam to samo, no moze nie nogi, ale dupka i brzuszeg...........hihihi.. Tak, tak cos musimy z tym zrobic. Dzis mielismy jechac do chinskiej restauracji na obiadek ale mojemu malemu zachcialo sie odwiedzic chora narzeczona wiec pomysl upadl bo w moim samochodzie siadla bateria :( Tak wiec sama zrobilam chinskie jedzonko w domciu i bylo superrrrrrrrrrrrrrr. Corcia sie zajadala, a mlodzi przyjada wieczorem do mnie i tez pewnie pozra chinszczyzne :) Restauracja moze byc jutro lub w sobote. Podziwiam Was wszystkie, i Sagus jak walczy o meza, rodzicow i swoje zdrowko i inne Kruszynki budujace sie, spiewajace, rozciagajace, biegajace i czytajace. Nasza Anulka psiamac kocha psiaczki i ma dla nich tyle serca, Asienka kocha kotki i walczy o ich zycie, Koksik ma wspaniale psiaczki i w domeczku raj a latem i ogrodek cudowny. Mania ogrodek pielegnuje i dba o swoje chlopy, Opty,i pozostale Kruszynki z nasza Kasia i Ineczka, wszystkie Was serdecvznie pozdrawiam, a Asi naszej kochanej dziekuje za zyczenia Noworoczne ktore dotarly juz do od dzis zasniezonego Toronto :) Kruszynki, nareszcie mam zime !!!!!!!!! Jest styczen i snieg wali drzwiami i oknami :))))))))))))))) Dzis zrobilo sie pieknie, spadlo juz pewnie z 15 cm - nareszcie i u mnie :) Nasal sypia ogromne platki i jest lekki mroz tylko -5. A jutro jesli bede sie czula tak dobrze jak dzis to bedzie cudowne "krecenie wiatrakow" - jakos to moge robic :)))))))))))) To jest tez to co daje mi wiele szczescia i poczucia milosci i akceptacji siebie ! Jakie to wazne nawet gdy czlowieka dopada taki raczek nieboraczek ! Codziennie moja corcia zaparza mi polska herbatke ekologiczna rano i wieczorem z huby, ktora rosnie na brzozie ! Ponadto pod poduszka mam dosys spory gorski krysztal (tez z Polski) ktory oplukuje codziennie biezaca woda bo to on podobno wyciaga zla energie z czlowieka. W ogrodzie tez mam brzozki i codziennie gdzy to mozliwe to chodze je przytulac i do nich przemawiac ladnie bo podobno to tez pomaga :) A niby nie jestem przesadna, ............ a jednak pewne rzeczy same jakby sie przyklejaja i sadze ze pomagaja, no bo wiara czyni cuda, a ja mam duzo wiary w to ze wyzdrowieje chocby na kilka lat a nie tylko miesiecy :) Jedzenie tak czy inaczej musze ograniczyc choc bez zadnej diety. Gimnastyki tez zadnej nie planuje bo kregoslup odmawia posluszenstwa i trudno nawet chodzic. Kupilam sobie wozek inwalidzki bo nie moglam sie doprosic z urzedu, oj ta biurokracja to zaraza. Kiedy cos naprawde potrzebujesz to czest czekasz miesiacami, a ja to chcialam, wiec juz mam bez proszenia, kiedys widzialam odpowiedni w szpitalnej aptece wiec sobie kupilam i to wszystko. Jeszcze go nie uzywam, ale mam na wszelki wypadek. Wyslalam im rachunek do rzadu ale odpowiedzieli ze mam go wrocic do apteki i droga legalna, poprzez wielu urzedasow wystapic..............bla, bla, bla....... niech sie bujaja........... moze pozniej wystapie ta legalna droga o elektryczny skuterek, jeszcze nie wiem...... Stawiam kawke (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>

Opty, Twoj nik u mnie tez wywaluje optymistyczne odczucia :) Witam tez nowa kolezanke bo jeszcze Jej nie poznalam wczesniej :) Anoolko prosze, przekaz Jej moj E-majl i naszej kochanej Lapce takze :) Yoanko, dzieki i jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla wszystkich Kruszynak.

Ufffffff najpierw kawa i zaraz do Was wracam!! (_)> (_)> (_)> (_)>

Tu latwo i przyjemnie sciagam muzyke http://mp3.teledyski.info/index.html?text=gaga&strona=0&file=global_test&name=eplik&dalej=Szukaj

Witam ! Dzisiaj tylko czas na kawę wypitą w Waszym towarzystwie. A za oknem zapłakany świat i +2.... oj, nie wiem co na szosach... Mam zamiar dzisiaj przeżyć dzień na płynach, wytrzymam ? Maniu, do tej cytrynady to cytryny ze skórą ? Mam nadzieję, że wieczorem się zamelduję - jak nie padnę z głodu ! Udanego piątku !

otworzyłam 17 stronę !

Przepraszam ale czynkie nie bedzie :( Zabic nie zabije ale czasu zal

Cześć Dziewczyny ! Kocham Was, ale odezwę się dopiero w niedzielę, bo mam kociokwik, goście nagli a niespodziewani, chory kot ( nie może się wysiusiać) i jutro do roboty. Na razie dietę jakoś trzymamy. Przynajmniej JA trzymam. Kruszynki -

Kruszynki Aneczko DOBRE wieści;) Ehhh Kochana moje problemy to pikuś z Twoją dzielną walką! Wróg francowaty - co tu dużo pisać, ale byle byś Ty Aneczko była CIĄGLE tak dobrej myśli, bo ja też jestem;) pewna, że pokonasz skurwiela !!!!!!!!! Bo wiesz - musimy obejrzeć wszystkie "niebieskości", które na razie śpią i czekają na wiosnę Opty No i żeby tak zostało - to otwarcie;);) stronki - u mnie +12 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie ocipieć można , rano kole 6 leciałam do Mamuś - myślałam, że się zabiję na tej cieniutkiej warstewce gołoledzi:o Musiałam procha zażyć jak wróciłam , bo pazurów od wymachiwania nie czuje . No kto by "to" pozbierał ? Jakbym rąbła :o:o:o Płytek szkoda:-P Z tym ,że u mnie śniegu bardzo mało , więc jak stopniał to odsłonił "święta", sylwestra i masę kupek.:( Ble..........tony śmieci , flaszek:o Masakra:( No i tak sobie to kiśnie....:o "przewróciło się niech leży" oj:( Odszedł "mój" ukochany aksamitny głos .....Krzysztof Kolberger..., zresztą nie tylko głos , superowy aktor , świetna postać.{*} No i mam szpital u Rodziców:( Tatek jakoś się pozbierał , to znowu złapała to samo Mamuś:(:( Zaniosłam apteczne zaopatrzenie....ale nie chcą NIC JEŚĆ !!!!!!!!! To postraszyłam:-P szpitalem ...i kleiki ryżowe z marchewką jakoś przeszły...Zobaczymy.Ale już wiem, że to wirusowe draństwo:o Na razie mają wsio, jestem pod telefonem bo za chwilę idę na zabiegi a wtedy mnie nie ma 2 godziny. Yoanko :(:(:( Kocio:( Buuuuuuu....pisałaś , że on był na "zabiegu" - może jakaś infekcja się wywiązała - no bo to wszystko połączone ze sobą. A najazdu - PO PROSTU Ci współczuję. Anoola Kto lub co wyrwał Ci klikadło z rąk ????? Lecę na katowanko:) Do wieczorka;)