Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Opty - strzemiennego YYYYYYYYYYYYYYYYYY Anoola wstawaj (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> Spieszę się :-P Będę później.

Zostalo cos dla mnie czy tylko moge psprzatac? Dobrze, ze chociaz kawa jest Optusiu, jescze raz STO LAT!!!

Czy cos sie dzialo jak ja spalam??? Czy TO cos na lepsze????

Ja posprzątam :) A Ty pognaj na skrzynkę ;)

Neeeeeee nic się działo , kafe jeno jakąś konserwcje przechodziło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nie działało , aż fajkę z drugiej strony odpaliłam bo tylko nicki było widać a postów - NIE :( Ale już działa !!!!!!!!!!!!

a juz myslałam ze to wszystko sie rozpada :D a moze złapali paskude :D i wywalili na zbity pysk :D

Budiet dobrze ;);) :-P:-P:-P To co po maluchu ? Anoola jak wróci z szychty a my przed dla zdrowotności - cytrynówkę - wciąż mając na uwadze zdrowie JUBILATKI;) UUUUUUUUU

Oj Maniu !!!!!!! Obyś się nie myliła :-D Żeby jeszcze jej tak kopa w tyłek dali!!!!!!!

Optusiu http://www.ekartki.pl/kartka/11293/Love_Banditos/ Przyjmij te szczere życzenia Jubilatko Droga Z okazji kolejnej wiosny (choć za oknem zima sroga) Życzę Ci szczęśliwego życia, zdrowia i miłości Niech na Twej twarzy zawsze uśmiech gości Życia bez żadnych smutków i stresów Ale za to osiągnięcia wielu sukcesów W sprawach zawodowych oraz rodzinnych A w razie niepowodzeń pomocy ludzi uczynnych Jednak niech Cię nie spotyka w życiu nic złego A ja Tobie życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Ufff,jeszcze się załapałam :D STO LAT YY JESZCZE PO KROPELCE,JESZCZE PO KROPELCE... YYYYYY

Sagus, a ja otworzylam ten link pierwszy, ten z szampanem :P A tak poza tym to mialam strasznie pracowity ranek :O:O Koksiku i co? W myszce zginelo bo pewnie idac do pracy komputerek wylaczylas :P Aneczko :( przykro mi. Widzisz, sprawy jakos sie uloza. &&&&&&&& Goda, dobrze, ze chociaz poczytac dasz rade :P Tez uwazam, ze ciezko z dolka sie wychodzi, lepiej tam nie wlazic :P Ja tez dostalam rachunek za prad. Tyle sie spodziewalam. Jakos przezyje $ 155 za trzy miesiace ale samych tych stalych oplat ponad $ 50 Czy korzystam czy nie, tyle i tak musze placic.Jednak mam dobra sytuacje skoro po oplatach zostanie jeszcze na przerobkowe odkladanie. Opty, nie wiem ile w tym prawdy ale podobno na stare lata calkowicie zapomina sie nabytych jezykow. Z tego wniosek, ze bede musiala starac sie o miejsce w polskim domu starcow :D Wczoraj facet skosil mi trawe. I powiem, ze nie podoba mi sie. Sama robie to lepiaj. Tylko, ze nie mam tej maszyny z zylka i raczej boje sie jej. B zawsze najpierw rowki zylka obcina oraz tam gdzie wie ze kosiarka nie siegnie. I pozniej jak jedzie kosiarka to to wszystko sprzata. A on na odwrot. Poza tym ma kosiarke ktora tnie trawe na drobno i wysypuje za soba. Z przodu chaty niech tak bedzie ale z tylu? Przeciez to wszystko psie lapki do domu by wniosly. Nic, musze z nim powaznie pogadac zanim nastepny raz uruchomi jakakolwiek maszyne. Wczoraj co prawda na podworku jechal moja kosiarka i zbieral :D Zeby nie kosic to chce pol podworka plytkami wylozyc :P Lapko, ja nie kazalam dat kasowac. Znamy sie tak dlugo, ze kazda tak czy tak wie ile ktora ma lat! Ja z duma mowie ze 58! A jesli o odchudzanie chodzi to najpierw musze kupic nowa szklana cholere bo ta co mam swiruje ale po szmatach widze, ze bedziesz zadowolona. Ps Czekoladki juz pozarte i wiecej nie bede kupowac, slowo harcerza Sagus ;) dzieki za pomoc Nie daj sie. Jak ktos Ci przylozy to Ty z kopa oddaj! Nie ma dolkow! Fajnie ze cwiczysz, mow o tym wiecej to i ja rusze. Co prawda czasu brakuje. Dzis po pracy chce posprzatac bo na jutro mam cala liste rzeczy do zalatwienia. Zaczac musze od odnowienia prawka. Tu wydaja na okreslona ilosc lat. Ja biore na 5 bo niby koszt jednorazowo wiekszy ale przy rozdrobnieniu duzo wiecej wychodzi. Na przyklad 5 lat $ 153 (30.8 na rok) ; 3 lata $ 115 (38 na rok) lub na 1 rok $48 Basen moze jak raz pojdziesz z siora to spotkasz kogos znajomego lub po jednej wizycie bedziesz sie dobrze czula i olejesz czy kogos znasz czy nie. Ja za komorke grosze place. W pracy siedze przy telefonie to wszystko pozalatwiam. Reszta komputerkiem :P JAk wrzuce $50 to na rok strczy. Tylko bylo wiecej jak szukalam chaty. No wlasnie, wszystko idzie w gore a mi tez wiecej nie placa.. zobaczymy w przyszlym roku. I slubas tez stawki powinien podniesc. Z kim sie uda to dobrze a jak nie to trudno. Mysle, ze chociaz troche na plus wyjdzie. Optus tez lubie sery! Dzieki za poczestunek i niech zdrowko zawsze bedzie.

hahhaha wlasnie widzialam, ze siedemsetny wpis walnelam :D Ciekawe czy dlugo zostanie :P

Zginęło.:( Ale wcale nie przez wyłaczenia komputera tylko przez kwiatki :( Dzień dobry Wczoraj napisałam ,że chyba bardzo dziękuję za patyczki datur Aaatko..... w ubiegłym roku zmarnowałam dalie , kanny i jedną piękną fuksję.....:( Jakby jeszcze do tego miały dojść Aaatkowe datury :( Przykroby mi było :( Za to jak najbardziej jestem za ustaleniem terminu spotkania. Bo to wiadomo różne różności po drodze i najlepiej jak najwcześniej termin zaklepać. Żebyśmy mogły spotkać się w jak największym gronie!!!!!!!! Najlepiej byłoby w komplecie .... :) Napadało dzisiaj u mnie śniegu :) Nie będzie błotka na podłodze HURRRRRAAAAAA :) Bardzo z tego się cieszę . Wczoraj już wcale śniegu nie było tylko w hałdach po przydrożnych zaspach a dzisiaj bialusieńko , i jak tylko wzejdzie słońce to w oczach będzie czysty biały świat :) No i dobrze ,że troszkę przymroziło , wody w rzekach będzie mniej. Nawet moje okoliczne strumyczki są teraz złowrogie.....co dopiero te masy wody.... i nasza przy tym bezsilność.... Piąteczuniek jest :) Dobrego dnia

Koksiku a Ty czego wstajesz przed podaniem kawy????? (_)> (_)> (_)> (_)>

czyżby mende wczoraj naprawde dopadli bo to przecie był czwartek wtedy zawsze wariatkowo otwierali bo jakos skasowanych nie widać

no to zdazylam na kawe:) Sagus, pierwszy link na szampan byl superowy i przynajmniej u mnie dzialal:) Anoolka, a czego ty boisz sie tej kosiarki z zylka??kosa jak kosa, prosta w obsludze, no moze tylko cos trzeba miec na glowie, zeby nie zostac bez oka i tyle:) bo ona lubi podnosic male kamyczki Ja tam trawe kosic lubie, nawet jak to jest stara kosa, taka od dziadka, ale tej cholery mnie nie daja..... mowia, ze zepsuje, to sobie kupilam taka prosta zelazna kose i wszedzie z nia dam rade, a wkolo krzakow i tp to juz z ta mechaniczna na benzynie, no a trawniki .... Sagus, ja tam juz wiele razy pisalam , ze na sport wole chodzic sama, tez mam trocha niebezpieczny kawalek drogi, taki ze 200 m pustki miedzy jedna dzielnica a druga, jest nie oswietlony i zawsze tam ide szybko, ale tak nieprzyjemnie jest tylko zima, kiedy jest ciemno i tylko wydeptane sciezki w sniegu. wczoraj bylam na jodze, poniewaz dawno mnie tak nikt nie wykrecal , to teraz dobrze czuje kazdy kosteczek...hehe...ale sauna i basen po zajeciach to jest najlepsze, to rozluznia, wychodzisz z klubu jak nowo narodzona:) Anezka , poczytalam o Twojej synowej, trocha dziwne, bo zawsze myslalam ze tam u was za oceanem dzieci bardzo wczesnie usamodzielniaja sie i szybko wychodza z domu, przynajmniej tak zwsze bylo w rodzinach z USA, kiedy tam bylismy to ciagle nie moglam nadziwic sie, ze rodzice miejac ogromny dom siedza same, a 18 letnie studiujace dziecko wynajmuje z kolezanka pokoj... czy ja przegapilam, czy nie pisalas, synowa jest z polskiej rodziny? wszystko musze uciekac i tak za dlugo siedzialam...echhh aha, 45ka, moj starszy miala podobny zabieg w wieku roku i paru miesiecy, juz nawet o tym zapomnialam, wszystko bedzie dobrze z twoja kochana kruszynka:) aatko, strasznie mnie kusza twoje datury, ale tez boje sie, ze nie uda sie mi je zachowac w zimie i nie wiem , czy umialabym tak imi zaopiekowac sie zeby ladnie kwitly u nas :( a pozatym i tak juz jestem przed toba w podwojnym dlugu... Ja wiem , ze na zdjeciach , to slicznie poogladac i poochac -jakie sliczne, ale w kazda roslinke trzeba wlozyc wiele trudu, ja niestety wiecej specjalizuje sie na warzywach...hehe...ale to zycie i ekonomika mnie zmusza.... pozdrowienia

Witanko:) Lecę:) Czyby TU zapanowało SPOX ? Ale copy sie ROBI:-P Mimo zimy - ciepłego Babulkowego i Dziaduniowego Święta

Aneczka 17 - znajdz wiadomości o amigdalinie - o migdałach i pestkach drzew owocowych...

Witanko popołudniowe ! Rano nie zdążyłam, więc teraz na minutkę. Jeszcze raz dziękuję wszystkim Kruszynkom za życzenia. Poczytałam jeszcze raz na spokojnie dzisiaj i tak miło się na duszy robi... Kolejny piątek wchodzi w najgorsze godziny, ale chyba dam radę. Żeby jeszcze Saguni zapał do gimnastyki mi się udzielił... Ale dla Łapki rewelacji nie będzie, no może trochę. Maniu, a w poniedziałki Ty kawę pijesz ? No, króciutkie były chwilki, ktoś do drzwi dzwoni. Miłego wieczoru !

Wstawanko !(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>

Opty no przecie ja bez kawy nie dycham więc kawe popijam niestety :( A Twoje serki bardzo smakowite a jakie kaloryczne :D Goda datury Atki sa cudne ale jakie trudne do przetrzymania :( bo w mojej ciepłej piwnicy to tylko dziczków narosło i nie chciały kwitnąc :( a mi podoba się ten amerykanski zwyczaj wczesnego usamodzielniania dzieci ale tam mają warunki finansowe a u nas wiadomo :( młodzi kasy nie maja i tak uczą się razem zyc z rodzicami co i jednym i drugim nie służy :( Koksiku u nas licho napadało jeno pobielio ale Wisa już spada bo dzis stopien schodów był widoczny ale jeszcze bardzo niewesoło wygląda na łegach :( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b0d5957cfa3b89c.html Anoola mi tez słodkości sie bardzo chce:(:( A mi ostatnio w szystko rozbito w rachunkach na te drobne i ja juz zupełnie nie wiem co bedzie jak przyjdzie do płacenia bo tych składników opłat tyle jest ale pewnie chodzi o to zeby jak najwiecej kasy wyciagnąc bo zawsze tak robiłam zeby troche oszczednosci miec to teraz pewnie bede dopłacac :( kopiowac jutro napewno przepustka z wariatkowa :(

Jestem! Noc do doopy, Ajska rzygala :( Nie wyspalam sie. Nie wiem po czym bo przeciez gotuje im :(

(_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> swiezutka pochnaca :D prosto z borow:D:D moich kochanych Opty kruszynko nasza kochana :D wybacz zalatanej i zakreconej jozi spoznienie :P:P wwszystkiego co najlepsze dla Ciebie ,,,, i kufereczek stoweczek :D niech marzenia w real sie zmienia ,,,, i wszystkiego naj , naj , naj , naj ,,,,

Aaanollka moze za szybko ??????? zjadla ?????? biedactwo

Józia - idź koniecznie na pocztę;)

Sagus poszlam :D jestem naprawde za :D

Też coś pobieliło dzisiaj i temperatura spadła, może to coś powstrzyma te powodzie:O Nie chcę już więcej śniegu, ja chcę wiosny! Tak pocieszali w tv że od marca będziemy mogli się nią cieszyć a tu raptem zmienili zdanie i straszą że w marcu to nam zima jeszcze pokaże:O:O Ja od kawy wolę herbatkę z picytrynką nawet może być taka na szelkach bo ja specjalną koneserką nie jestem tylko dla rozgrzewki się wspomagam:) Anula się przejmujesz trawą:O, przciez migiem zleci dwa tydnie i się wyrówna a potem to możesz nawet z suwmiarką latać za koszącym i zawracać do poprawi:) Rozbestwiłaś się tym ja siama i teraz wszystko co inny to be:P:P Goduś pewnie i moje serducho za jakiś czas nawet pamietać nie będzie o zabiegu ale wiesz jak to jest przed lub zaraz po samym jego fakcie:( Co do terminu spotkania, to ja się już wypowiadałam że mnie wsio jedno byle bym wiedziała o nim na jakieś 3 tygodnie przed żeby poinformować młodych że opiekunka ma wyjezdne;) A co do zakwaterowania...mnie tak na komforcie specjalnie nie zależy byle by wyrko było do przekimania i jakiś prysznic w zasięgu:) Po co kasę wydawać na tak przyziemne rzeczy jak można je spożytkować na przyjemniejsze;) dobrze godom??:D Sagulku znowu to pieskie życie Ci daje po rzyci:(? Noż się przyczepiło jak by nie było innych dla odmiany:O Kiedy..no kiedy się pytam usłyszę że "wstyd się przyznać, ale ja dziewczyny chyba jestem szczęśliwa":D:D To słowa jednej takiej co to pomstowała i na los i na niebo i na ludzi i nie wierzyła że w końcu się odbije od dnia czego i Tobie z całego życzę i czekam z niecierpliwością na ten dzień Aneczko ja podziwiam wszystkie ...szczególnie teściowe które zgadzają się lub przymuszane są sytuacją do mieszkania pod jednym dachem z synową:( Wogóle zamieszkiwanie z młodymi pod jednym dachem to chora sytuacja chociaż u nas niestety zbyt powszechna z uwagi na uwarunkowania socjalne:( Ja się do tego NIE NADAJĘ! W niedługim czasie pewnie by ktoś za kratami wylądował:9 Bo ja jestem za bardzo niezależna i niestety mam dość apodyktyczny charakterek a to nie sprzyja stadnemu życiu:( Znam siebie i nie będę owijać w bawełnę.. Chociaż na odległość to ja mogę być i na żądanie i uczynną i..wogóle ze mną można i znależć i zgubić;) Chyba dzisiaj tu też nikt nie grzebał bo wczoraj jak weszłam na kafe to ..siny dym był:O:O

Kruszynki, czytanka jak wroce bo... a zreszta czy ja musze? Ja nic nie musze :P:P:P

Dzięki Kasiu. Czytałam Twój post PIĘĆ RAZY - jeśli to się uda - oznajmię Ci - nawet osobiście:) Dziewczynki -Atko - co do spotkania.......pisałam Kochana , że trochu daleko:o Ale to się da przełknąć - tylko rzuć hasłem na jaki MIESIĄC to ma być ? I uwierz, że bardzo doceniam Twoją organizacje tego typu imprez. Obejrzałam linki - Kasia mi dopasuje połączenie bo Ona jest w te klocki bezbłędna;) Jej a ja się nawet nie zastanawiałam nad tym, by ....np.D ze swoim zamieszkali razem .......... z nami . Nie wiem, naprawdę NIE WIEM :( Jak by to było ???? No i zależy z kim by to było - przede wszystkim.Ja tam babsko jestem zgodne, ale....upierdliwe :-P .Jeszcze teraz - kiedy ja od KIERATU odwykłam - praca-dom-praca/zakupy/Rodzice/praca....i dopiero dom:( Wracam skonana a w chacie - Magik...od popołudnia do nocy:o Nie, no nie gawędziło mi to ....przecież zanosiłam im coś na "ząb", zagadaliśmy itd.....tylko tych % ZA DUŻO wyczuwałam :( A teraz cisza....., BŁOGA CISZA - fakt na początku kiedy D pojechała a już będzie 4 lata w kwietniu - skamlałam po kątach:o , w poduchę , radowało się moje z najmniejszego Jej sukcesu a teraz ucieszyłam się jak małe dziecko jak przyjechała na święta :) Zresztą zawsze się cieszyłam ale te święta były by już czwarte ....więc - łapałam te chwilki jak te bidne karpie ścieśnione w tych pseudo basenach:( przed wilią. No to copy - i w kimono ;) Do jutra:)

Koksik... w komplecie... fajnie by bylo, nawet wiem gdzie najlepiej :P Nad oceanem :P Goda, nie wszyscy do wszystkiego sie nadaja. Dlatego jedni lecza a inni chowuja :P Tu byl czas ze dzieci szybko sie usamodzielnialy. Jednak obecne pokolenie madrzejsze - po co? Skoro mama wypierze, wyprasuje, ugotuje a na swoim sami musza to robic. Opty Popatrz ile tu juz bylo zyczen, ile uroczystosci. Fajnie nam sie udalo tak zebrac do kupy. Pewnie, ze Mania kawe pije, zwykle zimna lure ale pije :P:D Mowisz, ze jutro wariatkowe ma wyjsciowke???? No to skopiuje, jak zwykle zreszta :P Jozia, Ajsa ma problem z czyms tam w zoladeczku. Czasami jej sie trafi. Nawet nie staram sie jej przeszkadzac wywalajac gdzies indziej. Pozwole oproznic zoladeczek i posprzatam. Ona ba bezstresowe wychowanie :D:D 45-ka jakie dwa tygodnie? Latem trzeba co tydzien bo szybko rosnie. Ano tak, jestem szczesliwa. :P I duzo spokojniejsza. Tylko jednego kretyna dzis na drodze zrypalam. Bo to takie bezmozgowce! Sagus, ale ja tez juz siebie nie widze mieszkajacej z kims. TERAZ dopiero to doceniam. Moge wyjsc kiedy chce, moge wrocic kiedy chce, moge robic co chce. A to moje "co chce" opiera sie na tym CO MI PIESKI POZWOLA :D:D:D

Ups... (_)> (_)> (_)> (_)>