Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bazienka:)

Mam 152cm wzrostu :) Współczuję dziewczynom pow. 162 cm - to takie przykre

Polecane posty

bazienka --> no to z niskimi facetami sie zadajesz.. moze i dla ciebie jest wysoki ale jak ustanie z kolegami to znika w tlumie. ludzie wysocy maja lepiej, w pracy bardziej sie ich szanuje, szczegolnie kobiety. zadna z madrych kbiet nie chce byc uwaana za slodka idiotke. dziekuje bogu za moje centymetry a ty sobie szukaj oparcia w mezczyznie skoro cie to tak kreci :). prawdopodobnie wasz syn odziedziczy was sredni wzrost, moj syn bedzie wysoki i bardzo sie z tego faktu ciesze. chcialo by sie rzec: wpolczuje niskim osobom, ale nie chce byc chamska i kogos obrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa cytrynka
ale powiedz po co mi tyle różnicy? :D ja tak samo czułam się z facetem który miał 176, 184, i 190 :D nie mam jakiejś takiej podziałki uczuciowej na którą wpływał wzrost :D to co przyciąga do mnie ludzi to nie wzrost (no może z początku do mnie lgnęli przez modeling... ale wybrałam studia), przyciągam ludzi charakterem, pewnością siebie :D a skoro ty patrzysz na ludzi przez pryzmat wzrostu to wg mnie zaliczasz się do osób płytkich. Jeszcze wszystkie zarzuty jakie masz do innych ludzi formujesz w sposób współczujący... Dla mnie osobiście jest to śmieszne, bo ewidentnie to ty chcesz poczuć się lepiej. Dobra jesteś niska? to sobie bądź :) uwierz mi nikogo prócz ciebie to nie interesuje bo każdy ma inne poglądy na świat :D no i na koniec :D ujmę to tak żebyś zrozumiała: bardzo ci współczuję, że jesteś tak ograniczona. współczuję ci że musisz się dowartościowywać poniżając innych. współczuję twojemu towarzystwu, bo jestes narcyzem i dzielisz ludzi na kategorie i podkategorie. współczuję Ci że jesteś tak głupia _______________________________________ nie chcę wdawać się w dłuższą dyskusję ponieważ mam lepsze rzeczy do roboty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croissant
Bazienko Bardzo się cieszę, że akceptujesz swoje upośledzenie! To takie słodkie i urocze, że mimo tego, że los pokarał Twoją płyciznę umysłową niskim wzrostem, masz do siebie tyle dystansu i zdołałaś pokochać ten jakże przykry niedorozwój... Ubolewam nad tym, że musisz żyć z tym przeklętym brzemieniem.. ale wiedz, że masz wsparcie od nas, PRAWDZIWYCH kobiet- długonogich, zgrabnych.. Wiem, wiem, to okrutne, że nie możesz jak my wejść do sklepu wybrać zajebisty ciuch, bo musisz dobierać stoje w SMYKU albo 5-10-15... Ehh ale to takie urocze, że siebie pokochałaś.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uihhuih
no nie wiem czy wzrost jest taki wazny jezeli chodzi o to czy facet jest atrakcyjny, rozwalaja mnie takie gadki. pozniej widze jak lasie tula sie do "ciach" ktore maja wlasnie po 175 cm i w realu jakos nie zauwazaja ze koles ma "tylko 175 cm". Dziwne jest to ze te gadki na kafe nie pokrywaja sie wogole z realem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weldwhlerwvewq
same PIERDOLONE CHAMY nie moge po prostu reprezentujecie takie gówno że nie mogę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka:)
Domowo Żonko to dobrze, że tak akceptujesz swój wzrost. Ale mylisz się z tym, że wysocy ludzie lepiej zarabiają. Mój tata ma 165 cm i ma ludzi pod sobą, którzy czują respekt do niego, na zarobki też nie narzeka :) Jeśli chodzi o pracę, to wzrost nie ma tu żadnego znaczenia, ważne są: 1.znajomości, 2. wykształcenie, 3. osobowość, 4.ambicja. Wzrost nie ma znaczenia. Co do facetów to właśnie kręca się koło mnie nawet tacy 180 - 190 cm, ale to dla mnie stanowczo za dużo, trochę dziwnie się czuję przy tak wysokiej osobie, myslę, że idealny facet dla mnie to 165 - 170 cm, ale tacy nie lecą na mnie, szukają dziewczyn o swoim wzroście. Do osób, które mówią, że to wzrost do rozporka itp - zazdrość was tak zżera, że nie stać was na lepsze komentarze i rzucacie tylko banalnymi tekstami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 175 cm wzrostuu
i nie wiem dlaczego z tego powodu miałoby mi się ciężko żyć, na prawdę nie znajduję żadnego powodu dlaczego ? Nie oddałabym ani 1 cm bo lubię swój wzrost, jestem wysoka, szczupła i zgrabna, czego chcieć więcej ? A zresztą na wzrost się nic nie poradzi, więc nie wiem po co wyzywać się nawzajem z tego powodu ?? Ja w pełni akcpetuję siebie i nie uważam, żeby taki wzrost był "niefajny" Co do facetów, to są gusta i guściki, jeden lubi takie , inny takie, i bardzo dobrze. Ja na powodzenie nie narzekałam nigdy. Obecnie mam faceta, który jest ode mnie wyższy nawet jak mam na sobie 10 cm szpilki. Choć osobiście nie chodzę zbyt często w szpilkach, ze względu na nasze polskie chodniki, niezbyt wygodnie poza tym. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka:)
Jeżeli temat byłby tak nudny, jak mi wmawiacie, to chyba nie miałby tylu komentarzy? Nudne tematy mają po kilka komentarzy. Ja uważam, że odpowiednia różnica między facetem a kobietą to ok. 15 cm. Ja nie mam z tym problemu, wszyscy są wyższi :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddalbym wszystko zeby wyglada
c tak i miec takiego ryja i 176 cm wzrostu (bo na takiego poleci 80% lasek): http://i.pinger.pl/pgr309/c3adbf6f000e8f304b81c9b3/SexyMan_beach.jpg A za nic w swiecie nawet jakby mi dawali milion zlotych i 195 cm wzrostu nie chcialbym wygladac tak ( a ten kolo tyle ma) : http://i2.fc-img.com/CTV02/Comcast_CIM_Prod_Fancast_Image/75/547/1205517028890_79138180_1d_hornsby_mif_290_210.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka:)
do "jestem bi" - bo takie są polskie realia. I nikt nie wmówi mi, że jest inaczej, a znajomości się nie liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 175 cm wzrostuu
odpowiednia różnica dla Ciebie . Dla innych to może nie mieć żadnego znaczenia, lub moga wolec partnera o swoim wzrośćie. Nie potrafisz tego pojąć ? Skoro to taka idealna roznica, to ciekawe dlaczego nie możesz znaleźć faceta dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale wzrost ma duzy wplyw na to jak sie czlowieka postrzega, nie mowie, ze niski czlowiek nie moze nic osiagnac ale w swiecie biznesu ma trudniej od wysokiego i mozesz sie ze mna spierac ale wlasnie tak jest. zreszta uwazam temat za beznadziejny, jezeli kogos gryza tutaj jakies kompleksy i musi sam sobie wmawiac ze jest zajebisty to tym kims jest autorka. nie wazne ile sie bedziesz rzucala tutaj na forum - jestes bardzo niska i tyle a skoro uwazasz to za taka wielka zalete to tylko na zdrowie ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croissant
Nie masz problemu? Otóż masz problem maleńka- nie masz w ogóle faceta! haha A ci co się "koło Ciebie kręcą" i mają powyżej 180cm pewnie mają grubo po 60-tce i są pedofilami... Jakie to przykre.. Współczuję Ci, ale to dobrze,że nie załamujesz się tym nieszczęściem, jakie Cie spotkało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się czytać całego tematu, ale uważam, że zakładając ten topik, chcialaś jedynie dowalić wyższym osobom i być może podbudować swoją samoocenę. W ten sposób nie uleczysz swoich kompleksów. Coś w rodzaju - kobieta w rozmiarze 36 to nie kobieta, tylko 12 letnie dziecko, bo jedynym słusznym rozmiarem dla dorosłej kobiety jest 44, nie chcę nikomu ubliżyć, tylko porównuję bo i takie tematy się zdarzały. Ja mam 164 i nigdy nie miałam żadnych kompleksów z powodu z wzrostu, nawet przez myśl by mi nie przeszło, że mogłabym bym być dla kogoś za wysoka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienka:) -> jak ktoś się umie sprzedać swoje umiejętności to i pracę odpowiednią do swojego wykształcenia znajdzie. Najlepiej jest zganiać na polskie realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego wyżej
no i co z tego ? To znaczy, że ten co ma 195 to zawsze bzrydal,a ten co ma 170 młody Bóg ? Jeśli dla Was wzrost jest głównym kryterium wyboru partnera to gratuluję na prawdę :D Poza tym ten drugi też się może podobać i kogoś uszczęśliwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienka:) ->A co do ilości komentarzy w Twoim topiku, to nie uważasz chyba, że są wyznacznikiem tego, że Twój temat jest nie wiadomo jak ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja222
ja mam 168, jak założe wysokie szpilki to mam wrazenie ze jestem za wysoka;) wtedy mam około 180

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wzrost i pogodę wpływu nie mamy po co ta dyskusja ??? Weźcie sie za porzadki na swięta a nie na forum klikać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Migotka- -> nie rozumiem co to znaczy porządki na święta :) Jak się sprząta na bieżąco to porządki na święta nie potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallllllllllllllllllla
To jest w ogóle jakis kretyński temat, przecież to jest normalne że każdy ma inne upodobania, jednemu się podobają niskie drugiemu wysokie, jednemu grube drugiemu chude itd itd itd.,gust jak du*pa każdy ma swoją i nie ma co dyskutować....ja osobiście mam 159cm i jeszcze od nikogo nie uslyszalam ze jestem jakos smiesznie mala i ze odstaje od spoleczenstwa, czuje sie normalnie....a do tych wyzszych i nizszych tez nic nie mam bo po pierwsze co niby?? a po drugie to nie ich wina ze są niskie czy wysokie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka:)
A czy ja mówię, że mamy wpływ na swój wzrost? Chciałam jedynie wyrazić ubolewanie nad wielkimi osobami - nie spodziewałam się aż tylu ataków :) Co oznacza, że temat jest kontrowersyjny. Zapraszam do dalszych wpisow:) Niskich, wysokich, zazdrośników :) Fajnie się czyta te Wasze komentarze ociekajace jadem :) To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że odstający od reszty nigdy nie zaakceptują swojego wzrostu. Co do osoby, która pisała, że spotykam się z 60-letnimi pedofilami - jesteś w błędzie, bo najwięcej takich 2 - 5 lat starszych, ale z takimi wysokimi nie za bardzo się umawiam. Choc ostatnio nie miałam się już jak wykręcić i jestem umówiona na pojutrze z wielkoludem ok. 185 cm . Ale na pewno spotkam swoją wymarzoną połówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz kompleksy kobieto tzn. założycielka wątku. Do klamki chyba nie dosiegasz czy coś .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co ja myślę... że załozycielka jest wysoka i nie lubi takich malych po 1,50 wlasnie. No ale jakby załozyła wątek, że nie lubi małych to by jej wszyscy napisali, że jest glupia i nietolerancyjna itd. A w ten sposób przekonala sie, że nie jest jedyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka:)
Migotko spokojnie. Do klamki dosięgam :) A jak nie mogę czegos dosięgnąć np. w sklepie z wysokiej półki, to zawsze znajdzie się miły facet, który pomoże :) Niektórzy chcieli nawet zakupy do domu zanosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cos w tym jest ze takie laseczki do 164 SĄ sexowniejsze niz te po 175 i wiecej. Ogolnie u kobiety najwazniejszy jest tylek i biodra no i buzka. I nie wazne czy mala czy duza jak jest plaska w dupie i waska w biodrach jak facet to jest chujowa i tyle. Jak ma lipny ryj to samo. Ale ogolnie te laseczki 160-165 maja z reguly jakies takie sexowne cialo, cos w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×