Używany ale lepszej firmy wózek czy nowy ale gorszej?

Co myślicie o używanych wózkach sprzedawanych na allegro? nie stać mnie na nowy Quinny Buzz, Mutsy czy Implast Bolder, bo te wózki kosztują 2-3 tys. ale mogę kupić używany wózek za około tysiąc złotych. i to nie w byle jakim stanie, bo np. http://allegro.pl/implast-bolder-sd-fotelik-maxi-cosi-cabrio-fix-i1362265820.html http://allegro.pl/wozek-quinny-buzz-gondola-fotelik-cabrio-torba-i1357364724.html http://allegro.pl/zestaw-mutsy-blue-limited-gwarancja-super-cena-i1354631735.html Ogólnie za tysiąc z kawałkiem mam co wybierać, bo mogę kupić nowy Tako Jumper czy Jedo. Tylko teraz nasuwa się pytanie nowy czy używany?

Mam tako jumpera i jestem zadowolona :)

ja miałam Jedo i byłam bardzo zadowolona. teraz czeka na kolejnego pasażera :) ja swojego Jedo kupiłam używanego, po 1 dziecku, w świetnym stanie.

ja bym wzięła ten lepsiejszy używany....po zdjęciach widać że są w dobrym stanie...a tako jumper no niby ok ja tez mam, ale jak bym miała jeszcze raz wybierac to bym sie zastanowila, chyba że z tych nowych modeli Tako...

uzywany nigdy nie bedzie jak nowy. Sama mialam drogi wózek moze nie za 3 tys ale dla mnie byl dosyc drogi, a się rozwalił, rozklekotał. Wolę tanszy a nowy. zawsze ma gwarancje jak cos sie popsuje to oddajesz na gwarabncji i masz świety spokój a z uzywanym co zrobisz?

ja tez jestem za nowym.....mimo wszystko....

Ja mialam nowy, drogi. Drugi raz kupilabym uzywany- z tych lepszych.

Moim zdaniem lepiej kupic uzywany, ale bardzo dobrej jakosci. Bedzie on po pierwsze lzejszy i bardziej latwy do manewrow, nie rozklekocze sie tak szybko, a po trzecie nie bedzie cuchnal nie wiadomo jakimi farbami i rozpuszczalnikami, bo juz jest porzadnie wywietrzony z tych swinstw. Ale osobiscie, kupilabym uzywany nie zaocznie na allegro, a w swojej miejscowosci od kogos, by sprawdzic faktyczny stan techniczny. Bo powiem tak, dostalam w spadku od kolezanki jeden z najdrozszych wozkow, uzywany tylko do 1go dziecka, z tym, ze to dziecko mialo jeszcze 2 inne wozki, a jego stan byl taki sobie - niestety kolezanka generalnie nie szanuje rzeczy - powadnica przedniego kola byla jakias ugieta - i wozek sam z siebie jak sie go chce prosto prowadzic, to zabiera w prawo, po drugie plastykowy hamulec przy kolach zlamany, wiec wozka nie da sie zaparkowac gdzies, gdzie nie jest rowno, bo sie toczy.

Ja wózek po 1 dziecku sprzedałam (Quinny). Z tym, że ja szanuję rzeczy i wózek był w naprawdę rewelacyjnym stanie, nie miał żadnych śladów użytkowania, był taki, jak w dniu zakupu. Wiem, że mama, która teraz ma ten wózek również jest z niego zadowolona i nie miała żadnych awarii. Chyba że ktoś dla 1 dziecka chce mieć wszystko co nowe- to jestem w stanie zrozumieć, bo sama tak miałam. Ogólnie za 1000 zł dostaniesz całkiem fajny wózek, np. najnowszy model Coneco, albo właśnie Jedo- dużo mam zachwala. Co do Taco nie jestem przekonana, bo jest ciężki, ma małą gondolę i wydaje się być toporny, ale to moje zdanie. Najwięcej mam zachwala X-landery, ale cały zestaw, łącznie z fotelikiem samochodowym, to koszt około 1.800, także dość drogo.

ja kupiłam uzywany a sasiadka jak go zobaczyła(ma dziecko 2 miesiace starsze) stwierdziła, że nie mamy na co kasy wydawac bo wózek taki kosztuje 2.500 tys. Ja kupiłam za 800. Jest w stanie idealnym. Wszystko zalezy jak ktos dba o mienie. Wozek ktory zakupiłam był jak nowy.