Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Becia0308

Jak sobie radzimy na wyspach?

Polecane posty

hej,hej Ja zyje i jestem :) Na poczatku byla tu dziwczyna Carolineo, chyba urodzila, bo na innym topiku chyba z tydzien temu pisala ze ma skurcze ale ja odsylaja ze szpitala do domu:) U mnie bez zmian, mala terroryzuje, maz ciagle w pracy, dopiero w ostatni weekend mielismy troszke czasu dla siebie, bo mial sobote wolna, fajnie bylo:) W marcu lece do Pl na miesiac, juz sie nie moge doczekac ulala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, czy można do Was dołączyć? Tak miło się Was podczytuje. To chyba jeden z nielicznym topików bez chamstwa, wulgaryzmów i wyzwisk. Ja jestem w UK 3 lata ( mąż już 6 ). Mamy 6 lat córcię, a obok mnie leży teraz 6-dniowy synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję. Jestem z Northamprton ( na północ od Londynu ), a synek ma na imię Max. Trochę Wam zazdroszczę tych pięknych białych świąt jakie opisywałyście. U nas był śnieg może ze 3 dni, ale Northampton ma takie właśnie swój mikroklimat. 15 mil od nas w każdą stronę leżał śnieg, a u nas nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, mam nadzieje, ze temat nie umrze i dolaczy wiecej dziewczyn. Zapytam was: bardzo mi tu brakuje dobrego polskiego chleba. Juz wyprobowalam kazdy jeden dostepny, za kazdego mozliwego sklepu ( mamy tu duzo polskich sklepow tez ). Ale to wszystko nie to. Pomyslalam wiec, ze moze pieklabym sama? Ale jestem kompletna noga w tym temacie. Nawet proste ciaste zazwyczaj mi nie wychodzi, tylko jakis zakalec. Bylabym wdzieczna za jakis prosty przepis, ktory MUSI sie udac.No i zeby mozna bylo piec w piekarniku, bo nie mam tez tej specjalnej maszyny do pieczenia chleba. I wolalabym ( jesli to w ogole mozliwe ) nie korzystac z tych gotowych mieszanek dostepnych w sklepach. Jak juz cos robic - to od podstaw samemu, bez tej chemii. Moze macie jakies sprawdzone przepisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie dziewczyny.Ja tez tu jestem,tylko tak pusto bylo,nie bylo do kogo pisac.Ja jeszcze miesiac bede podwojna,tak mi ciezko juz...chociaz przytylam tylko 6kg hehe.Shella witaj,tutaj link dla Ciebie na przepis http://www.wielkiezarcie.com/recipe33123.html Sama pieklam wedlug tego przepisu-chlebek pycha,tylko ostatnio ja juz sil nie mam na pieczenie,jak urodze to pewnie znowu zaczne.Dziewczyny ogladalyscie wczoraj "One born every minute"?Byla akurat polka w tym odcinku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://puszka.pl/przepis/3491-chleb-najprostszy_przepis-bez_wyrabiania_.html ja pieke zawsze z tego przepisu, wyrobienie ciasta zajmuje mi 5 min, pieczenie kolejna niecala godzine, i zrobione! pieklam juz milion razy ten chleb i robie go z drozdzy kupowanych w tesco czy gdziekolwiek w supermarkecie w uk. robie z pol porcji. nalewam pol litra cieplej wody z kranu, rozpuszczam w tym 2 saszetki drozdzy instant (ale te tutejsze express bo one nie musza wyrastac),czubata lyzeczke soli i pol lyzeczki cukru, lyzke oliwy, na nic nie czekam tylko od razu wsypuje 500g (850ml) make i wyrabiam reka ok 2 min az sie polaczy, konsystencja jest polplynna. wlewam to do formy wysmarowanej oliwa, zostawiam na 15 min (trzeba bardzo uwazac bo jak dluzej to wyleci z formy), pieke w 230 stopniach przez 10 min, skrecam na 200 stopni, pieke nastepne 10 min i przykrywam folia aluminiowa, pieke jeszcze 35 min (razem ok 55 min). wyjmuje na kratki i zostawiam do ostygniecia. ja jestem z tych co to nie lubia za dlugo czekac na rezultaty. moja ulubiona mieszanka to maka pszenna (strong white flour) w 2/3 i 1/3 maka granary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję i niebawem wypróbuje! Jak się dowlekę do Tesco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja też na wyspach- 13 lutego będzie 4 lata. W listopadzie przyszedł na świat mój ukochany synek:) Becia ja też mieszkam w Walii i żeby było ciekawiej- też w Merthyr Tydfil:) I też mam urodziny w marcu tylko ja kończę 29 lat. A w której części Merthyr mieszkasz? Co do szczepionki na gruzlicę to tutaj faktycznie ją podają. My dostaliśmy wezwanie do szpitala na to szczepienie jak mój synek miał 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w uk
dopiero pol roku i szalu nie ma. wszystkim Wam tak dobrze. tymczasem moj maz zarabia najnizsza krajowa przez agencje, dostaje dofinansowanie marne z Councilu i w zasadzie wegetuje tu. na poczatku tez pracowalam, bo bysmy sie nie utrzymali. ale ponad polowe kasy musialam dawac opiekunce. mieszkanie mam niedogrzane-wieje z kazdej dziury-masakra-mala kawalerka a kosztuje 390 funtow a kasy co miesiac z dofinansowaniem mamy tylko 1000-i jak tu wyzyc? w Polsce lepiej nam sie powodzilo niz tu, ale nie mamy nawet za co wracac... w pracy kontrakty obiecywali ale na obiecywaniu sie skonczylo. juz 4 miesiace czekam na brytyjskie rodzinne i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w uk - nie przejmuj się, pół roku to niewielki staż, a większość z nas zaczynałabez większych kokosów. To przychodzi z czasem. POtrzebna jest wytrwałość, determinacja i upór. A i trochę szczęścia się przyda. Nasi znajomi są tu ponad 8 lat. Lepiej nie pytaj jak zaczynali.... Powiem ci tylko, że w pałacu mieszkasz w prównaniu do nich. A teraz? Teraz mają własny dom 3-bed, spory ogród, psa, kota, trzy samochody i...żyją :) A z ciężkich początków śmieją się i nieraz wracają wspomnieniami przy pifku jak to było kiedyś. A więc głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ja tu przyjechalam to przez pol roku spalam na materacu znalezionym na ulicy, za poduszke robila mi kurtka zimowa, a za koldre spiwor, mieszkalismy w 7 ludzi na 2-bed flat, bez ogrodu, z aneksem kuchennym i ograniczeniem na ciepla wode do niecalych 2 objetosci wanny dziennie. a gdzie tu naczynia jeszcze zmywac w cieplej wodzie.. teraz z moim facetem mamy wlasny duzy dom, fajny samochod, z praca tez ok, na wszystko potrzeba czasu!!!! a ja sie zapisalam na aerobik dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ja w uk -nie zalamuj sie duzo ludzi zaczynalo jak wy albo i gorzej,wszystko przyjdzie z czasem,jeszcze sie bedziecie smiac z tego.Zdesperowana zrobilam chlebek wedlug twojego przepisu wyszedl rewelacyjny,jutro jade po wieksza foremke i mam zamiar piec co kilka dni :)Gratuluje aerobiku,ja na razie moge tylko pomazyc,chociaz ostatnio wzbogacilismy sie o konsole Nintendo Wii i gre Wii Fit Plus wiec jak tylko dojde do siebie po porodzie to mam zamiar wziasc sie ostro do roboty hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludu,ludu a tu co sie dzieje ?hehe Witam nowe kolezanki Zdesperowana lece 4 marca z Bristolu ehh jak przezyje ten lot to przezyje wszystko!Od 2 lat nie bylam w Polsce stesknilam sie bardzo ale tez cieszylam sie ze nie musze latac:) a tu jeszcze z moja mala maruda, no ale jakos przezyje, zostaje w Pl do poczatku kwietnia Do pracy wracam 1 czerwca, z jedenj strony sie ciesze, mam dosc siedzenia w domu ale z drugiej przyjedzie tesciowa i pomoze nam z mala, zeysmy jej tak wczesnie nie posylali do zlobka, no i nie wiem jak ja zniose jej osobe w pelnym wymiarze czasowym hehe:) Zaraz przeczytam co napisalyscie, przez dlugi czas byla tu cisza, ze zapomnialam tu zajrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja z checia popisze czasem na waszym topiku.Udzielam sie juz na jednym o dziewczynach z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka.Trwa on rok i wszytkie z nas maja juz dzieci.Ja mieszkam 4 lata w Uk i mam polroczna corke Amelka. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz odpisuje:) Ja w UK glowa do gory to dopiero poczatki, akurat trafilas tu w ciezkim okresie, z praca jest tak sobie ale przyjda lepsze czasy:) Shalla witam Nie zaluj ze sniegu nie widzialas, u mnie w okolicy jak snieg spadnie to juz totalny paraliz, pierwszy raz w zyciu przeklinalam go na wszystkie rozne sposoby:) Niania666 Świat jest jednak bardzo maly hehe, gratuluje synka, mieszkam obecnie na Dowlais, wczesniej w Troedyrhiw. Ja nie moglam sie doczekac wezwania na ta szczepionke, az w koncu przyszlo na moj stary adres i jak odebralam list to bylo juz 3 tygodnie po terminie, i stwierdzilam pierdziuu nie szczepie:) A jak tam porod, synek i wogole gdzie mieszkasz, znasz mnie?;) Kashi Dziewczyno jak Ty to zrobilas zeby przytyc tylko 6kg w ciazy he?Gadaj mi tu zaraz! Ja obecnie na diecie zrzucam ciazowe kilogramy dzis weszlam w pierwszy w stare jeansy jupiii Odzywajcie sie kobietki Madziulek takze witam:)Napisz cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an1973
witam, czy jest ktos z nottingham? planuje tu przepowadzke,,,chetnie bym z kims porozmawiala....prosze o kontakt:) pozdrawiam an

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec jak juz pisalam mam coreczke.Mieszkam na poludniowym wschodzie pol godziny od Londynu.Na razie opiekuje sie mala i na pewno przez nabizsze polora roku mie wracam do pracy.Nie jestem jeszcze mezatka>mojemu chlopakowi na razie tak wygodnie,ale na pewno planujemy slub w przeciagu kilku lat Musze jeszcze podczytac wasze wczesniejsze strony. Widzilam ze byl poruszany temat mieszkan.My zlozylismy wniosek o mieszkanie z councilu.Czekamy od wrzesnia.Poki co wynajmujemy z jedna para.Bardzo juz chcemy byc na swoim.Niestet ceny wynajmu na poludniu sa wysokie.Z dwoch pensji byloby nas stac,ale w obecnej sytuacji byloby ciezko.Ktos nam podwpowiedzial zeby sie starac o te z councilu, Kiedys myslalm ze sa ta nieciekawe mieszkania.Jednak bylam w szoku jakie sa niektore fajne.Zalezy jak sie trafi.Czynsz wynosi okol 100 funtow za tydzien. Ja jak juz wspominalam pisze tez z fajnymi dziewczynami na innym topiku.Udzialmi sobie porad itd. Jak tam wasze dzieci?Moja mnie zaskakuje kazdego dnia.Ma juz dwa zabki.Ostanio zarywam noce,tak czesto mi sie budzi.Wiec chodze ostatnio nieco rozdrazniona i wyzywam sie na moim chlopaku.Biedak.Choc czasem musze go przywrocic do pionu, zeby mi pomagal..Niestety rodziny tu nie mam.Zmykam do lozka.Troche sie wyspac zanim Amelka sie obudzi. Pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość after school club
do ja w uk - ale przeciez jesli zarobki macie takie niskie to kwalifikujecie sie chyba do WTC i jesli dziecko jest w przedszkolu czy zlobku to dostajecie dofinansowanie do 80% kosztow a Ty dzieki temu mozesz wciaz pracowac nawet na pol etatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia- widziałam twoje fotki, ale nie kojażę cię:) zresztą jestem tu 4 lata a znam bardzo mało ludzi i mam tylko jedną koleżankę. Ja mieszkam na Penyard, ale już nie długo bo właściciel kazał nam się wyprowadzic do końca kwietnia...świnia-wywala nas po złości bo zrobiliśmy mu jazdę o to że dom jest zagrzybiały, szawki w kuchni spleśniałe i jest bardzo zimno w kuchni i łazience około 13 stopni. Powiedział nam w twarz że on chce tylko od nas kase i nic nie zrobi z panującymi tam warunami. Długo by opowiadac, ale zgłosiliśmy sprawę do councilu, była inspekcja i w czwartek mam spotkanie w councilu co dalej z tym faktem. Poród miałam masakryczny- 51 godzin!!! z czego 50 godzin potwornych skurczy krzyżowych, a ostatnia godzina na sali operacyjnej z wymażonym epiduralem w plecach i kleszczami w cipce:) Było ciążko ale dzięki bogu synek cały i zdrowy się urodził. W poniedziałek skończy 3 miesiące:) Madziulek- od samego początku mojej ciąży podczytuję was na tamtym topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Niania666 To niezly ten porod, ufff dobrze ze mi poszlo lzej, choc mialam skurcze przez jakies 24h ale brak rozwarcia, ale nie moge narzekac. No my na wczesniejszej chacie mielismy tez problem z wilgocia, ale wlasciciel robil co mogl, ale i tak ze wzgledu na to ze czesc chaty byla ponizej poziomu jezdni to i tak zawsze cos wychodzilo... teraz odpukac nie bedziemy miec takich problemow:) No mnie malo kto zna, bo nigdy nie pracowalam z polakami tutaj, no w sumie moze 5 dni:) znam kilka osob na krzyz... duzo osob jest falszywych i szkoda na nie czasu niestety:( Madziulek Ja tez jestem na innym topiku dla wrzesniowych mam:) Az lozylas wniosek tez do HA moze szybciej bedzie? Tu gdzie ja mieszkam ceny wynajmu i kupna nie sa takie zle, ale pewnie i wynagrodzenie nizsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! my skladalismy tylko w councilu.TRoche czytalam na temat HA.Z tego co pamietam jest to stowarzyszenia i buduja nowe budynki.Czynsz chyba jest nieco wyzszy.Becia orientujesz sie cos wiecej na temt HA? Dostalismy ostatnio taka gazetke z kuponami.Mozna je wyslac wybierajac 3 posiadlosci.My wybralismy przez internet.Obstawilismy tez jedno mieszkanie,ktore bylo budowane przez HA.Nawet bylismy obejrzec go.Pasowal nam pod wieloma wzgledami.Jest tez stosunkowo nowy bo 11 lat.Jednak to tylko nasze marzenie w tej chwili. Jesli chodzi o moj porod to mialam w miare ok.Nie byl moze bardzo szybki, ale bez wikszych problemow.Ja tez mialam bole krzyzowe. W sumie caly dzien mialam lekkie skorcze.Wieczorem pojechalam do szpitala, to mnie cofneli bo mialam za male rozwarcie.Po 5 godzinach pojechalismy znowu,a byla to gdzies 2.30. Rozwarcie na 5 i zostalam.Urodzilam o 7 rano.Ostania faze czyli parte mialam prawie 2 godziny.Nie moglam urodzic w basenie.Jak wyszlam z niego to po 20 minutach juz bylo po wszytkim.Mialam ciezej bo mala byla odwrocona przodem,wiec ciezej bylo. Wracajac do tematow domow.My maamy troche wilgoci w lazience od sciany zewnetrznej.Kupilismy taki specjalny preparat i na razie nic nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek Ja w sumie zbyt duzo nie moge powiedziec na ten temat, moja znajoma dostala szybko z HA ale ona jest samotna matka, zdecydowala sie tez na chate z dala od miasta, wiec duzo chetnych na nia nie bylo. To ze buduja nowe budynki to sie zgadza, ogolnie chyba sa lepsze warunki niz councilu, to jest jakby polska spoldzielnia mieszkaniowa, ktora swoje nadprogramowe domy, udostepnia na takiej samej lub podobnej zasadzie jak council. My mamy dom wybudowany w zeszlym roku z HA, ale to byl projekt rzadowy, ktory ma pomoc ludziom kupic ich pierwszy dom, musielismy sie zobowiazac ze go kupimy, mamy na to maksymalnie 5 lat, musielismy spelnic kilka warunkow,wykupujemy tylko 70% wiec to jest zajebista okazja, bo za normalna cene w zyciu nie byloby nas stac na taki standart, do tego w tej formie kupna "shared equity 70%-30%" pożyczkodawca nie wymaga depozytu lub tylko 5%:) Porod - wspolczuje boli krzyzowych, ja bylam w szpitalu 2 razy i odsylali mnie do domu, wrocilam jak juz mialam 9cm:) Pozdrawiam, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnuleczkaaa
Hej dziewczyny :) Co prawda nie jestem jeszcze mamą, ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona . W Uk 8 miesiecy, poczatki wiadomo bez rewelacji ale od jakiegos czasu wszystko zaczyna sie uladac ( tfu tfu). Jestem tutaj z narzeczonym, mamy stala prace i nie moge narzekac. Troche doskwiera brak znajomych , przyjaciół, tylko przelotne koleżeństwa z pracy , ale to dopiero kilka miesiecy w nowym swiecie i poczatek nowego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×