Chciałabym spróbować seksu z kobietą a jestem w "normalnym" związku

ja tez chcę się poprzytulac, całować z dziewczyna też jestem w związku z facetem mam 28 lat,jestem drobnej budowy,lubię piwo i dobre filmy,spacery,ludzi.mieszkam w Sandomierzu.chętnie poznam jakąś fajną ładną dziewczynę moj adres vanillia23@op.pl albo gg 1631333

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo miłości w nadchodzącym Nowym Roku.

Nie wiem czego Wam mam życzyć... Miłości... seksu (z kobietą lub nie)... zadowolenia... wspaniałych orgazmów czy pięknych doznań... Wszystkiego i jeszcze paru innych rzeczy, tych najmniej spodziewanych, które są zawsze najfajniejsze i stymulują do granic... I niech cały 2011 będzie ich pełen ;)

Kobietki :) Ja Nam Wszystkim Zycze, zebysmy czuly sie piekne i uwielbiane, kochaly sie do utraty tchu i nigdy nie przestaly miec na TO ochote ;) p.s.to ja Karina, nowy rok z nowym nikiem :)

Dziękuję bardzo i sądzę, że chyba nie przestanę mieć na to ciągłej ochoty dłuuugi czas ;)

Iris opowiedz coś o sobie proszę

Sisi :)...milo, ze pytasz, ale na prawde nie wiem co moglabym o sobie powiedziec, jestem zwyczajna kobieta ;)...chetnie poczytam co tam u Ciebie :) Skontaktowalam sie z terapeutka, specjalizujaca sie w naszym ''problemie'' :) bardzo mozliwe, ze uwowie sie na wizyte. Jeszcze nie wiem, zobaczymy. Znow, jestem szalenczo zakochana w swoim mezu :)...i tak to wlasnie z Nami jest ;)

Dobrze, że znowu jesteś taka szalona w swej miłości do męża ;) Szkoda, że nie chcesz nic o sobie powiedzieć. Uważam jednak, że to nie jest problem tylko normalna sprawa, a jesli my będziemy to traktowali jako problem, to nie wydobędziemy się ze średniowieczności naszej kultury jaka przez wieki była nam narzucana.

Ja tez, nie uwazam tego za problem...raczej za dodatkowy talent ;) To mnie wzbogaca :)

Oczywiście, że masz słodką rację. Wzbogaca i to jak! Takiego skarbu nie wolno marnować. powiem więcej należy go chronić i kultywować. A, że jest taki słodki i przyjemny to jego plus

Faceci powinni się od kobiet uczyć pocałunków, pieszczenia i słuchania oddechu

Bycie w związku - ja jestem, nie wyklucza fantazjowania. A w tych fantazjach wziąć mogą udział i kobiety i mężczyźni, lub oboje. Ja jestem z facetem i jest dobrze, ale zdarzyło mi się poza tym związkiem być z kobietą. I też było w miarę dobrze. Inaczej na pewno. Sama nie wiem czy będę dązyła do powtórzenia tego. Ale jak będzie okazja broniła się nie będę. Wcześniej miałam fantazje z kobietami jak każda.

Oczywiście Mel, że fantazjowac można i chyba każda z nas to robi. Czasem nawet często, może zbyt często ;) Ale tylko pytanie gdzie jesteśmy bardziej prawdziwe w fantazjach czy w rzeczywistości?

Sisi, wydaje mi sie, ze ja jestem najprawdziwsza w swoich snach. Kiedy spie, podlegam innym prawom :)...A jak jest z Toba?

No nie wiem. Czasem bardzo mi mysli odjezdzaja i wtedy nie wiem sama. Ale jestem też twardo stąpająca po ziemi co nie jest równoznaczne z brakami seksualnymi ;)

Od kiedy to ''twarde stapanie'' jest brakiem seksualnym? To jest raczej cecha pozadana i przydatna w przezyciu :) My jako kobiety, musimy czesto ukrywac lub pomniejszac pewne cechy naszego charakteru, gdyz moglybysmy uchodzic za za bardzo meskie ;)

Od kiedy to ''twarde stapanie'' jest brakiem seksualnym? To jest raczej cecha pozadana i przydatna w przezyciu :) My jako kobiety, musimy czesto ukrywac lub pomniejszac pewne cechy naszego charakteru, gdyz moglybysmy uchodzic za za bardzo meskie ;)

Chodzi mi bardziej o to Irsis, że nasza praca raczej ma mało w sobie kobiecości - wymagania takie same jak u facetów, albo nawet większe, a potem mamy nagle poprzestawiać się i stać się najczulszymi kochankami z pełnią kobiecości, czułymi, namiętnymi i jak sądzą niektórzy podległymi :). Ale tak nie jest. Dlatego miłość z drugą kobietą czasami jest jak ukojenie i bardzo dobrze wpływa na osobowość moim zdaniem

Ja kochałam się z żoną swojego szefa ;)

Hahaha! Gratuluje sukcesow w pracy ;)

Sądzę, że bardzo wiele kobiet jest raczej natury biseksualnej. O wiele więcej niż facetów. Zależy wszystko od sytuacji, wychowania i wyobraźni. To chyba normalne, bo kobiety przecież są bardziej od facetów inteligentne i ładniejsze. Jeszcze trochę i będzie ich coraz mniej, a radzić sobie trzeba :). Ewolucja trwa ;)

Kobiety są bardziej seksualne od mężczyzn więc co w tym dziwnego, że chcą ze sobą obcować i się zbliżyć do siebie

a ja byłam podrywana przez dziewczynę. Było to dziwne i się broniłam przed tym. Ale często wracam do tego w myślach i teraz chyba bym nie była taka niedostępna

Ja niestety nigdy nie byłam podrywana przez kobietę. A chciałabym. Może to przez to, że jestem mała i mam male piersi. Ale podrywanie też jest fajne... czasami

Daj znać koniecznie co było dalej

Nie wątpię. Niektórzy są bardzo fajni i delikatni. Nigdy nie widziałam jak to raobią

Sisi, na pewno nie dlatego, ze jestes mala i masz male piersi :)...moze jestes zbyt dominujaca i nie dajesz tej drugiej stronie szansy ;) Ja tez, chcialabym poczuc jak to jest byc uwiedziona, zamiast uwodzaca ;)...to moze mi sie nawet spodobac.

Miałam już przyjemność całować się z dziewczyną.Do niczego nie doszło. Wracam do tego myślami... Jestem szczęśliwą mężatką!? Mam ochotę spróbować czegoś więcej...

Fryderyka, witamy w klubie :)...tu wiekszosc tak ma ;)

Widzę, że nie jestem odosobniona. Witam dziewczynki. Też marzy mi się związek z kobietą. Taką dojrzalszą. Kiedyś koleżanka mnie podrywała, ale fizycznie mi nie odpowiadała. Jak ja - mężatka. Fajny topik. Będę zaglądała. A - przeczytałam wszystko. Mogę zajrzeć wieczorkiem?