Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Gość Korbaaaaaa
Witam! Dzisiaj przyszła dostawa z nowymi zabawkami, tutaj wrzucam link do fantastycznych kolorowych grzechotek na rączki i nóżki maleństwa, dają duuzo radochy:) Zapraszam na wszystkie aukcje, warto. Zabawki i akcesoria są najwyzszej jakości. Natychmiastowa dostawa! Idealne na prezent:) http://allegro.pl/zestaw-grzechotek-na-raczki-i-nozki-lamaze-gratis-i2514566455.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:-) ja tak na szybko bo mloda na chwile zasnela, ale juz slysze, ze dziamga... dzis bylismy na szczepieniu...wzielismy caly pakiet 5 w 1 plus rotawirusy.....pneumokoki za tydzien...matko jak to dziecko plakalo.....czulam sie jak potwor, ze narazilam malucha na takie cierpnienie... kolki jakby slabsze i krotsze, ale sa..podaje jej bobotic po posilku i biogaje (dziala!! kupy lepsze:-)...) MamoUrwisow 🌼 zauwazylam jednak, ze mloda jak ma za przeproszeniem puscic baka albo robi kupe to krzyczy.....a poniewaz robi kupe i kilka godzin, no to mozna sobie wyobrazic moj poziom frustracji.....moze ona musi oglaszac te kwestie...:-P najgorsze jest to, ze pospi z pol godzinki i krzyk...no i koniec spania....dzis nie spala praktycznie od 6 rano do 13....takie krociutkie drzemki... powiedziala o tym pediatrze stwierdzila ze to wina gazow... aaaaa mloda wazy 4600:-) przybiera okolo 300 gr na tydzien i ma ksywke Wojciech Mann....:-P miholu jak chrzciny? kurcze znowu sie rozdarla..... pozdrawiam WAs wszystkie, buziaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULFONIK- moj maly jest na NUTRAMIGENIE jak juz pewnie wiesz. U nas były strzelające kupy ale jak trafiliśmy do szpitala przed zdiagnonizawaniem jego płaczu i byliśmy tam tydzień to pielęgniarki wsadzały małemu rureczkę w pupcię bo tak był zagazowany po moim mleku. Zagazowywał sie bo nie trawił laktozy. U nas lekarze też mówili na poczatku, że to kolki bo płakał i spał w ciagu dnia może z 30 minut bo go tak brzusio bolał. Nie musi ale i u was jest jakaś głębsza przyczyna, że malutka się tak męczy. Pogadaj może z pediatra albo zasięgnij porady innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULFONIK- miałam napisać, że u was może ale nie musi byc głębsza przyczyna, że malutka takie problemy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfonik - pewnie to robisz, ale czesto pomaga przy takich gazowych problemach solidne masowanie brzuszka ( takie wrecz ugniatajace ruchy po bokach, ale oczywiscie najlepiej jak pokaze lekarz, zeby krzywdy nie zrobic). I do tego zaginanie nozek do brzuszka i robienie rowerka. No i lezenie na brzuszku. Pewnie to wiesz, ale zawsze warto wspomniec. U nas mala meczyla sie do konca 3miesiaca niestety. Zazwyczaj wrecz krzyczala przy jedzeniu. Juz nie wiedzialam, jak ja karmic. A potem nagle przeszlo. Zwyczajnie uklad pokarmowy dojrzal. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki za rady:-) Akif mowilam dzis pediatrze, ze tak krzyczy i babka stwierdzila ze to jednak kolki....kazala tylko obserwowac wysypke, ktora ma i jak nie bedzie schodzic to stwierdzila ze wlasnie na apteczne mleko ja przestawimy.... wesola masuje brzuszek, grzeje suszarka-baki ida ladnie. ona potrafi puscic i dopiero potem sie poplakac.....chyba ze zdziwienia..;-) ale innego lekarza tez sie poradze w weekend tescie przyjezdzaja, a tesc jest pediatra.....zobaczymy co powie.... jestem uszargana jak rolnik podczas zniw.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULFONIK- wiem co czujesz bo ja też się męczyłam z dwa miesiące. Non stop płakał, ulewał, albo na rękach albo przy cycu troszkę się uspakajał. Ale wtedy tez nie wiedziałam co jest nie tak a wszyscy mówili kolki kochana trzeba przeczekać. Kupowałam krople i na kolke i na lepsza tolerancę laktozy i wszystko o kant d.... potłuc. Wokół mnie mase dzidziaków na nutramigenie albo na bebilonie...normalnie plaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy po długiej nieobecności :) czytam Was codziennie, ale brak czasu na cokolwiek :) jesteśmy w trakcie zmiany mieszkania i masa tego wszystkiego do załatwienia :( ale powoli finiszujemy :) to znowu trzeba pomysleć jakie meble, płytki itp Gabi coraz bardziej rozrabia ciągle siedzi w kuchni i przestawia słoiki w szafkach hihi nasz przemądrzały łobuziak kochany :) wstaje przy wszystkim, opanowała już nawet muszle klozetową wrr i od wczoraj zaczyna raczkować jupi jak się cieszę, bo w jej przypadku to bardzo ważne, a nikt już nie wieżył że zacznie. Jęździmy dwa razy w tygodniu na rehabilitacje, troche mało ale obładowanie ośrodka ogromne :( w domu ćwiczenia coraz rzdziej bo już sobie z nią nie radze :)wreszcie zaczynam wierzyć że wszystko będzie dobrze :) przepraszam,że tylko o nas ale ciepło o wszystkich myśle i pamiętam :) witamy nowych bohaterów na forum :) gratulujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale walnęłam byka przepraszam :) chyba się jeszcze nie obudziłam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja tez przesylam spoznione ale szczere zyczenia dla Anulek. A ja sobie 4 dni polezalam szpitalu. W poniedzialek nad ranem obudzil mnie bolacy brzuch wzielam nospe ale nie przechodzilo wiec pojechalismy z mezem na pogotowie tam podlaczyli mnie pod ktg i dzieki bogu okazalo siw ze to.skurcze przepowiadajace ale i tak.zostawili mnie na obserwacji dostalam duzo magnezu w kroplowce. Teraz wiem ze troche zabardzo spanikowalam :) ale pierwszy raz tak mialam teraz juz bede wiedziec co to skurcz przepowiadajacy :) ale tak sobie mysle ze jednak dobrze zrobilam bo jak by sie okazalo cos powazniejszego a ja bym niezaragowala a dopiero 30 mi sie zaczyna wiec do porodu jeszcze chwile :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha no nareszcie,nie chowaj sie juz wiecej 🌼 Ciesze sie ze wszystko ok. Dziewczynki kochane ja wlasnie niewiem co mam robic,zauwazylam przed chwila ze mam jakas brazowa wydzieline,tak jak zazwyczaj przd okresem,no i dziwnie jajnik mnie zaczal pobolewac,szukalam na necie ale nic konkretnego nie znalazlam i niewiem czy to normalne czy cos sie dzieje,a nie chce od razu do szpitala jechac. Pomozcie kochane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszansa jeśli masz jakieś podejrzane objawy to lepiej to sprawdzić nie chcę Cię straszyć lepiej jednak dmuchać na zimne.Mam jednak nadzieję że wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszansa jak się czujesz??wyjaśniło się co to za wydzielina???czekamy na wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok kochane,to krotkie plamienie juz sie nie pojawilo,ale mialam stracha,az zaczelam torbe do szplitala pakowac:) Dzwonilam do znajomej poloznej i mowila,ze takie cos moze sie pojawic po badaniu gin. lub wspolzyciu,ale u mnie brak jednego i drugiego,wiec to nie to;) Mozliwe tez,ze szyjka sie powoli otwiera No ja mam w piatek wizyte to sie okaze,najwazniejsze,ze malego czuje bo inaczej juz dawno bylabym u doktorka.Buziaki wszystkim i milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i pospieszylam sie,znowu to samo:( dzwonilam do doktorka,jutro o 15 mam przyjsc,mam nadzieje,ze to nic groznego,tylko teraz brzuch boli jakbym miala @ dostac,ehhh no skoncze pakowac te torbe bo mam glupie przeczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso jak tylko będziesz coś więcej wiedziała to napisz proszę co to jest. Oczywiście mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i wszystko będzie w porządku :) Mam pytanie dziewczyny pobolewa mnie brzuch na dole, właśnie tak jak na miesiączkę do tego latam co 20 minut siku i moje upławy są bardziej obfite takie trochę budyniowe i czasami zabarwione na taki kolor brudny zółty. Nie wiem czy to normalne bo trochę mnie to martwi a nie chcę panikować bez potrzeby. Będę wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) martucha , nie martw sie u mnie jest tak przez prawie polowe ciazy . Mi dr powiedzial ze to jest normalne , tez boli mnie brzusio i mam takie dziwne uplawy , ale jezeli jestes nie spokojna to najlepiej porozmawial z Dr. Wszystkie dziewczynki pozdrwaiam i przesylam buziaczki :-) Kurcze nie wierze dziewczyny jeszcze 3 tyg !!!! I zobacze moje wyczekiwane szczescie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po udanym urlopie:) Rybciu ty juz na finiszu fajnie:) ja powoli robic bede liste co kupic maluchowi,nie wiem tylko co z wozkiem,nastawilismy sie takinajpierw na taki za 1400 zl 3 w 1 gondola,spacerowka plus fotelik,ale jak bylismy na urlopie ,moj maz zakochal sie w x landerach i teraz dylemat czy czatowac na jakis uzywany tak do 1000zl tez 3 w 1 czy kupic nowy ,moze zdecydujemy sie na drugie dziecko i zostawimy a jak nie to sprzedamy ale boje sie ze za smieszne pieniadze a te nowe x landery nie sa tanie i nie wiem czy jest sens tyle wydawac na wozek,teraz mamy pieniadze ale ja po macierzynskim pojde na zasilek bo umowa mi sie konczy i pewnie nie przedluza skoro jestem na l4 cala ciaze i mam wyrzuty sumienia ze nie wydamy tyle kasy na wozek a jeszcze nic nie mamy dla malucha i remont robic bedziemy...moj M mowi ze chyba nie chce uzywanego wozka dla swojego tak dlugo oczekiwanego dziecka...ja uwazam ze zawsze mozna wyprac i bedzie ok ale dylemat:) Kufoniku ucaluj Zuzinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybcia dzieki za odpowiedz teraz bede spokojniejsza bo troche sie martwilam :). Miluchna powiem ci to twardy orzech do zgryzienia. Ja tez sie dlugo zastanawialam jaki wozek i powiem Ci troche popytalam znajomych i powiedzieli mi ze nie do konca oplaca sie kupowac 3w1 argumenty ktore mi dawali to takie ze dziecko z gondoli korzysta max do 8 misiaca pozniej przesiada sie na spacerowke i przewaznie okazuje sie ze jest ciezka malo zwrotna taka kolumbryna i w zasadzie jest tak ze podenerwujesz sie troche i kupujesz lekka zwrotna spacerowke. Ja posluchalam sie znajomych i kupilam od kuzynki uzywany wozek gleboki na duzych pompowanych kolach bo na zime niestety taki jest najlepszy a mam zamiar kupic sobie porzadna spacerowke wraz z fotelikiem :). Zobaczymy w praniu czy dobrze zrobilam :). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna - temat mi bliski aż za bardzo :-) My przed narodzinami Jasia kupiliśmy używany Mutsy Urban Rider. Źle zrobiliśmy, że nie obejrzeliśmy go "w realu". Okazało się, że ma spaprane podwozie i nie skręca się tak jak powinien, poza tym byl już "troche wypaczony" na jezdni. No nic - zakup dokonany za 660 zł, nowe mutsy za 3000 wiec bylismy szczesliwi. Wszystko fajnie, wozek sprawdzil sie w jezdzeniu po lesie bardzo bardzo. zmienilismy tylko stelaz na inny uzywany w ktorym skrecala sie oś. Ale... nasz mały skarb zaczal tak rosnąc że nie miescil sie w gondoli a jeszcze nie nadawal sie do spacerowki bo ona sie nie rozkladala na plasko. No i musielismy kupic nowy wozek emmaljunge spacerowke z ktorej jestem mega zadowolona. I tak sobie mysle ze z dzisiejszymi doswiadczeniami albo: 1. Kupilabym nowy wozek 2. Uzywany ale po dokladnym sprawdzeniu - ale i tak pewne wady wychodza po jakims czasie uzytkowania i co? gwarancji nie ma. Jezeli nie potrzebujesz wozka do lasu to taki 3 w 1 do 1400 powinien byc jak najbardziej ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA URWISA, EMMI- czy wy przestawiacie swoje pociechy na normalne mleko? Wiem, że sa na Nutramigenie stad tez moje pytanie. Dajecie im już cos z jedzenia co może im zaszkodzic ale mimo wszytsko probujecie np jogurty, serki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso koniecznie daj znac co powiedzial lekarz na Twoje dolegliwosci. Mam nadzieje ze to nic powaznego. Rybciu ale to zelcialo....pamietam jak na forum o IUI w grudniu podzielilas sie z nami swoim szczesciem a teraz....za chwile przytulisz synka :D Wiedze ze przyszle mamy maja dylematy wozkowe ;) aktualnie mam to samo, ogladam rozne wozki w necie i co chwile zmieniam zdanie- musze wybrac sie z M do jakiegos sklepu i popatrzec na nie w realu. Jedno wiem chcemy taki 3w1 - a czy sie spisze ? zobaczymy ? A moze doswiadczone mamusie cos nam doradza ? Miholicholku dziekujemy za Twoje rady, doswiadczenia. A ja ostatnio martwie sie bo koncze 24 tc a maly tak niewiele sie rusza :( takich prawdziwych kopniaczkow to mialam do tej pory zaledwie kilka :( czy to normalne ? Wizyte mam dopiero 9.08 :( Wczoraj bylam na badaniach glukozy i toxo - oba ok :) A i jeszcze jedno czy ktos tak ma /mial w ciazy: od kilku dni straszliwie bola mnie lydki, nogi mam jak z olowiu :( ledwo stoje i to od samego rana :( dodam jeszcze ze nogi mi nie puchna- co to moze byc ? pozdrawiam wszystkie mamusie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy z tymi nogami to ja tak miałam po porodzie. Poleciałam do internisty i okazało się, że to coś na kształt niewydolności żylnej obwodowej (czyli nóg właśnie). Łożysko naczyniowe się powiększa, krew szybciej krąży dla maluszka etc. Ja wtedy karmiłam więc nie dostałam żadnych leków. Jedyne zalecenie to leżeć z nogami wyżej klatki piersiowej - na poduchach i chodzić chodzić chodzić. Co do wózków - w Świecie dziecka na towarowej jest olbrzymi salon z wózkami - moja znajoma tak wybierała swoją spacerówkę. Może warto tam pojechac? Wow Rybciu to już tuż tuż!!!! Niesamowite jak ten czas zapierpapier!!! Ja póki co mam chwilkę dla siebie i pije kawkę, owsianka już zjedzona, a moi chlopcy poddrzemuja na górze. Jak sie obudza musimy jechac z Jasiem na pobranie krwi. Rośnie nam chłopaczek wzdłuż a jakoś wszesz nie chce i lekarka podejrzewa jakieś zaburzenia zwiazane z zelazem. A w piątek ostatnie szczepienie hexa. Już mnie głowa boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha,miholichol dziekuje za rady,kazda sie przyda,glowa moze zabolc od tych ofert wozkow,naprawde,jesli bysmy mieli zdecydowac sie na uzywany to najpierw bym chciala w realu go obejrzec ,chociaz masz racje Miholichol wady pozniej wychodza....Musimy sie wybrac do jakiegos sklepu i obejrzec ,moze nam cos wpadnie w oko,znajomi kupili taki wozek 3 w 1 za 1200zl,potem sprzedali za 600 i kupili szybka parasolke mlodemu....takze fajnie im sie udalo,wiecie tyle becikowego nasze panstwo daje ze mozemy przeciez zaszalec i kupic zajefajny wozek:):):) Duzo jest polskich firm ,ktore fajne wozki oferuja... Grugaszanso mnie lydki tez bola,zwlaszcza jak chodze,mialam taki okre ze nogi mialam takie ciezkie,czulam sie jak zolw,teraz mi przeszlo,kostki mi puchna teraz od chodzenia ale uczucie ciezkosci minelo.... Co do ruchow ja tez bardzo duzo ich nie mialam wczesniej,dopiero tak od 3tyg czuje ze maluch sie wiecej odzywa,ostatnie dni mial strasznie intensywne a wczoraj tylko wieczorkiem pobrykal....ale jak sie budze na siku w nocy to czesto go czuje nocnego marka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Miluchna, trzymam kciuki za Ciebie. Druga szanso, jak tam, jak się czujesz?? Rybciu, zgadzam się, ten czas tak pędzi, że aż ciężko uwierzyć.... Trzymam za Was kciuki:):):):) Miholicholku miło Cię widzieć po Wielkim Dniu:) Widzę, że Twój Jasio próbuje swoich sił w rośnieciu wyczynowym:) To powinna być nowa dyscyplina olimpijska:)hehe Sabibo witaj buziaki dla Gabi:) Kasiu cześć:) Ja też składam serdeczne spóźnione życzenia dla Ań i Natalii:) Akif kochana, wiem, że to głupie co teraz powiem, ale nie ufam ślepo lekarzom szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Poza tym lekarzom chodzi o to, by mieć problem refundowanego mleka z głowy, więc będą namawiać na jak najszybsze przejście na normalne mleko modyfikowane. Moje starsze dziecko zaczęło tolerować przetwory mleczne i mleko modyfikowane mając niecałe 2 lata. Wcześniej miał robione prowokacje, ale problemy wracały, więc był powrót do Nutramigenu. Szczerze mówiąc jeszcze Oleńce nie robiłam żadnych prób.Nakombinowałam z mlekiem ile byłam w stanie (robiłam zapas kupując też poza apteką, robiąc zapas "na czarną godzinę", kiedy lekarz nie zechce wyspisać recepty). Jeszcze nam receptę wypisano, więc nie wiem, ale myślę, że dociągnę do momentu kiedy Oleńka skończy roczek i wóczas zrobię próbę. Z tym, ze może wcześniej podam np. słoiczek gdzie jest zupka ze śmietaną, czy dodatek mleka w proszku. Ola teraz dalej ząbkuje i szczerze mówiąc nim objawy nietolerancji nie byłyby wielkie to nie bardzo wiedziałabym czy jej coś szkodzi ze względu na jedzenie, czy zęby (moje dzieciaki mają tendencję do takich zmienionych kup przy ząbkowaniu, tzn. Piotruś miał, a Ola ma). Kulfoniku, cieszę się, ze jest choć troszkę lepiej. Akif może mieć rację. Jeśli nie będzie normalizacji takiej, ze dziecko przestanie tak cierpieć to też walczyłabym o Nutramigen. Nie będzie łatwo, ale być może warto... Trzymam za Was kciuki.... A co do wózków to ja polecam wózki wielkie:) Jak już pisałam mam Emmaljungę Edge duo combi na stelażu sport. Wózek jak czołg, ale super się sprawdza na każdym podłożu, jest duży, wygodny i ma przekładaną rączkę, która mi bardzo odpowiada. Wiadomo zawsze można się do czegoś przyczepić, ale mi bardzo odpowiada, choć... napewno jak wózek trzeba nosić, albo ma się maly bagażnik to ten wózek może sprawiać kłopoty. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Urwisow poczytalam o wozkach chyba 3godz,setki ofert przewertowalam i mam glowe 10 na 10...,urodze w pazdz duzo osob pisalo by zwracac uwage na gondole bo jak sie maluchowi ubierze kombinezon i spiworek to bedzie mial bardzo ciasno w niewielkiej gondoli i bedzie problem...juz zwariowac mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×