Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

onlyola

Noworoczne postanowienie, Dukan od 1.01.2011

Polecane posty

no i kolejny dzień za nami, tylko ja się wczoraj złamałam i zjadłam kawałek czekoladki :( mojej córce wychodzą właśnie zęby i ciągle płacze no i nie wytrzymałam po całym dniu :( mam nadzieję, że będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kobietki! ja nie wiem co z ta moja waga ale nie spada, a to juz 4 dzien :( pociagne dłuzej jak 5 dni faze I, nie mam wyjscia.nie wiem co bedzie w fazie II jak na niej waga spada wolniej. troszkę sie zaczynam martwic, eehh .pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc Dziewczynki
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
U mnie z ta wagą jest to samo dzisiaj 4 dzień i nic nic nic. Boję się ze zniechęce się szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie łamać się! może spodziewasz się @ i woda się zatrzymała, zresztą org musi się przestawić na inne żarełko oto etapy chudnięcia: 1.Waga lekko spada - przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu większej ilości warzyw, przyspieszających perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast uwidacznia się na wadze. 2.Waga stoi w miejscu - trzymamy dietę, kiszki marsza rżną, a mimo to - ciężar się nie zmienia. dlaczego? Ano dlatego, że organizm jeszcze chroni swój magazyn tłuszczowy. 3.Waga lekko spada - dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z "magazynu", czyli z tkanki tłuszczowej. 4.Waga znów stoi w miejscu - pełna mobilizacja organizmu, który przestawia się na oszczędne spalanie energii. wszystkie mechanizmy obronne pracują na pełnych obrotach. 5.Waga skokiem rusza w dół - organizm zaakceptował kryzysową aprowizację, czerpie energię z zapasów. 6.waga stoi w miejscu - kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice, włącza się alarm: przestawiamy się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią. 7.Waga stoi w miejscu - organizm przyzwyczaja się do nowej wagi. 8.Waga skokowo idzie w dół - organizm sięga jednak po zapasy tkanki tłuszczowej. 9.Waga stoi w miejscu - organizm przyzwyczaja się do nowej wagi - uznaje ja za coś normalnego. akceptuje też zmniejszone zapasy magazynów. nie zapominać o otrębach CODZIENNIE: 1 łyżka pszennych, 2 owsianych, 1 jajko, zamieszać i wylać placuszki na patelnię pomyzianą olejem (kropla oleju roztarta bo inaczej przywiera) nie trzeba serków jak ktoś nie ma, ładnie rosną dużo pić, co najmniej 2 litry wody i dużo jeść, im więcej białka tym lepiej :P powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etapy, które opisałam powyżej pochodzą z diety montignaca na której to schudłam 2 kilo po pół roku 😠 na dukanie ładnie poleciało 7 kilo też przez pół roku, ale dzieciate panie już tak mają, bardzo wolno się chudnie i opornie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Zrobiłam tosty ale coś nie pykło bo niedość że się lekko przypaliły to jeszcze sie rozwaliły.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomyziałaś jakimś tłuszczem? jedyne, co wiąże ten placek to jajko jak przywrze to się rozpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
No nie pomiziałam tym tłuszczem ale pomyślałam o tym dopiero jak zobaczyłam efekt koncowy. zrobie jeszcze raz i zobacze czy wyjda dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapnij ociupinkę oleju i rozetrzyj ręcznikiem kuchennym a jak znów nie wyjdzie to zrób na patelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co co tłuszcz? :o masło a szczególnie margaryna to sama chemia!!!!!! wystarczy dać sera żółtego ładni e się roztopi :) jesli juz to troche oliwa pokropić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobię sobie tościki z serkiem, kiełbaska, cebulka i i ogórkiem :) nie mam keczupu :( dam sonie troszkę musztardy :) lub majonezu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Dobry pomysł z tą patelnią. Zrobię i napiszę rezultaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Na patelnce wyszło super, może ktoś ma pomysł na szybki deserek bo z mamusią brakuje nam słodyczy:). Jest jeden problem bo na stanie nie mam jogurtu naturalnego, ale serek homo aromaty proszek do pieczenia posiadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób bezy: ubij białko i dodaj słodziku i do piekarnika niech wyschną ja za słodkim nie przepadam, jak mnie najdzie to kupuje jogo 0% tłuszczu i bez cukru (jagodowe, brzoskwiniowe) ok 1,80 zl kosztuje 400 g ale to tak na przyszłość jeśli lubicie słodkie to lepiej mieć takiego chudzielca w lodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to serek homo + słodzik + żelatyna + kropla aromatu śmietankowego i masz coś a'la ptasie mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Nie mam żelatyny:( ale chyba będę wytrwała wsiądę w samochód i poszukam czynnego w dniu dzisiejszym sklepu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie nie jedzcie żelatyny tym bardziej słodziku zawiera aspartam rakotwórczy :( jak ma organizm prawidło trawić jak go niszczycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Zrobiłam dzisiaj ptasie mleczko jest rewelacyjne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! W końcu mam chwilkę, żeby poklikać. Ja zaczęłam dietę z poślizgiem, bo dopiero 4ego. Do dziśmniej jedynie o 1 kg :-(((((((((((((((((((((. Robiłam test na brytyjskiej stronie dukana i napisał mi że powinnam być 4 dni w I fazie, 42 dni II fazy i 60 dni III fazy, maks. schudnę 6 kg. Trochę mnie omartwi, ponieważ zamierzałm przynajmniej 10 kg....cóż może jakoś mi się to uda. Póki co pozdrawiam, trzymam za nas kciuki i witam nowe towarzyszki niedoli :-))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co ale dni wolne od pracy są najgorsze w przypadku diety, wszystko do okoła wtedy mnie kusi, dobrze, że dziś juz zwykły dzień :) na śnidanko 2 jajeczka na miękko i serek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis dla dziewczyn, którym nie chce się gotować osobno dla reszty rodzinki :) kupujemy mięsko (jakie kto lubi) następnie je mielimy (nie lubie gotowego mięsa mielonego ale jak ktoś chce to można i takie) do zmielonego mięska dajemy surowe jajko, cebule czosnek i inne przyprawy zależy jakie kto lubi, wszystkie składniki dokładnie mieszamy formujemy średniej wielkości kotleciki i wkładamy na kratce do piekarnika (dzięki kratce tłuszcz skapie i go n ie zjemy) kotleciki się pieczą a my dla męża czy kogo tam chcemy możemy zrobić kartofelki i sosik, ja zjadłam kotlety z korniszonami mąż z ziemniakami i sosem i wszyscy zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mogę sie przyłączyć ja zaczęłam diete od 3.01.2011 mam nadzieje ze tym razem mi sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mendżi
Uwielbiam mięsko macie jakiś dobry przepis zeby urozmaicic naszą dietkę ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mendżi ten gulasz co podałam przepis chyba wczoraj jest smaczniutki a w II fazie można dodać jeszcze warzywa będzie jeszcze lepszy, kotleciki "milone" też można z warzywami zrobić i 4 obiadki gotowe :) w dodatku na szybkiego co lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×