Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwoll_____

Czy mieszkanie przed ślubem to dobra decyzja?

Polecane posty

trochę realniej- w jakim świecie ty zyjesz?? Teraz kolega z kolezanką mieszkają razem a dwójka kochajacych się ludzi nie powinno ?? Zresztą każdy zrobi i tak jak uwaza.. Ja gdybym nie byla zaręczona nie myslalabym o mieszkaniu razem, z pewnosca.I zawsze przed zamieszkaniem chcialam mieć już wszytsko zalatwione ze slubem.. No i tak jest. W innej sytuacji rzeczywiscie czesto bywa że tego slubu nie ma i nie ma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edesgefrcgged
trudno powiedziec czy to dobry pomysł a co jesli pomieszka się dajmy rok z facetem, a on stwierdzi po tym roku, że to nie to? Bo niestety wspólne pomieszkiwanie to nie są już same fajerwerki, trzeba sprzątać, gotować, płacic rachunki. Facet może zwiac, znaleźć sobie inną, wcale nie ładniejsza, mądrzejszą itp. ale ta nowa nie będzie codziennie widywana w dresiku gdy sprzata mieszkanie czy gotuje? I dlatego będzie atrakcyjniejsza? Potem owszem mógłby się z tamta związać, i tamta będzie identyczna jak Ty , też bedzie w dresiku gotować, sprzatac itp. Też będa czasem pretensje, problemy. Ale to juz nie bedziesz Ty tylko ona, bo facet zapragnął sprawdzic czy ta nowa będzie może ciekawsza? Jak Ty się znudzisz. Takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwoll_____
No i decyzja podjęta. Zamieszkamy razem. Wróciłam do domu i czeka mnie rozmowa z rodzicami.. Nie wiem kompletnie jak zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia. nie mysl o tym tyle, poprostu powiedz co myslisz . Jesli bedziesz sie meczyc tym co mama powie bedzie ci ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwoll_____
W końcu powiedziałam. Wyszło inaczej niż miało, bo matka mi przed wyjściem powiedziała: gdzie są jej torebki. A tak się składa, że mam dwie pożyczone od niej chwilowo, to zapytałam które. Ona, że nieważne, tonem jakbym jej kogoś zabiła to oddałam jej te torebki. Cieszę się, że może będzie szczęśliwa dzięki nim. I w nerwach powiedziałam jej, że się wyprowadzę w styczniu a ona, że łaski jej nie robię. (może nie powinnam tak wtedy mówić, ale ona się tak zachowuje jakby miała 15 lat; coś jej się nie spodobało, nie wiem co i zła na cały świat kazała oddać torebki a normalnie nie ma problemu z tym, że mi pożycza czasem).Wyszłam z domu, bo jechałam na zakupy i jak wróciłam to poinformowałam jeszcze ojca, że się prawdopodobnie wyprowadzę jakoś w styczniu. A on na to: "dobre" i się podśmiał irocznicznie. Zapytałam, czy ma jeszcze jakieś pytania, była cisza to poszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwoll_____
Dopiero się zacznie.. Ale nawet lepiej, że nic nie mówili. Przynajmniej nie musiałam tego słuchać, choć swoje i tak wysłucham. A ojciec się ironicznie podeśmiał, bo pewnie pomyślał, że sobie nie dam rady i wrócę płacząca do nich (ich jedno z ulubionych sformułowań) albo pomyślał, że z "fagasem" się pewnie sprowadzę do klitki i pewnie pomyślał, że niedługo wrócę głupia. Ech ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwoll_____
Chociaż nie wiem, czy potraktowali poważnie to, co powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama myslalam ze bedzie gorzej ahahhaa. Napewno nie dowierzaja, trzymaj sie swojego mocno!!. Masz juz polowe za soba.pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwoll_____
A ja cały dzień o tym dziś myślałam i miałam kilka podejść po południu:D A poszło tak łatwo :D Chociaż jak już mówiłam to początek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak mowilam, moja sobie wgadywała ze nie na serio wyprowadzka, mimo ze wiedziala że to prawda:) Trzymam kciuki:) Skoro tak lagodnie zareagowal to wątpie zeby pozniej bylo zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×