Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MyszaMisiaPipa

Czy jest ktoś nieszczęsliwie zakochany?Ktos z Was płacze? cierpi?

Polecane posty

Gość MyszaMisiaPipa
To napiszę w nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciolka wie dlatego nie mam juz przyjaciolki bo mnie jeszcze bezczelnie oklamywala ana 17 - no po zdradzie to bardzo ciezko zaufac... raz juz tak cie skrzywdzil zawsze zostanie ta mysl ze przeciez znowu to moze zrobic :/ ciezka sprawa... no ale albo nabierzesz do niego zaufania albo bedziesz sie tak meczyla juz zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem...:) staram się nie dopuszać do takich sytuacji jak kiedyś... ale teraz np. nie odzywa się od południa i już się martwię gdzie On jest, a pierwsza pisać nie chcę i się narzucać bo kiedyś tak robiłam i to był błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza - a tego twojego to chyba najwyzszy czas olac, przestac czekac na telefon, na sms, na cokolwiek... jak facet chce to sie odezwie, jak nie to krzyz na droge... ale wiem jak ciezko, oj wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anakondzia ma rację, niestety musisz Go sobie odpuścić. Widać, że mu nie zależy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
Anakondzia-dlatego Cie zapytałam o przyjaciólkę...A próbowałas walczyc? Ja na razie jeszcze zyję to nadzieją, a jak sie nie odezwie to bedzie "ogien" Ana17-napisz do niego! Teraz nie powinno go to dziwic, jestescie razem to normalne,ze sie martwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
Ja to sobie moge nie pisac do tego "mojego" kretyna, ale Ty przeciez piszesz do swojego faceta, martwisz sie, kochasz go no i raz Cie zawiodł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o co mam walczyc skoro on mnie nie kocha? o to zeby mnie przelecial pare razy? bo to i owszem chcial ale mnie to nie zadowala.... a ja zadowolilo - i owszem... takze tu nie ma o co walczyc, tu trzeba zapomniec, ale ja jestem przypadek beznadziejny bo chyba potrafie kochac tylko jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam szczerzę, że nie chcę pisać pierwsza bo On jest takim typem faceta, że wyczuwa wtedy, że mi zależy i dzieje się na odwrót. Zamiast On za mną latać, to ja latam za Nim. Czuje się pewny i olewa... Bynajmniej tak było kiedyś dlatego teraz nie chcę popełniać takich samych błedów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz... ty masz byc soba, a nie bedac w zwiazku zastanawiac sie czy napisac czy nie i co sobie pomysli... a facet powinien doceniac to ze ci zalezy a nie wykorzystywac przeciwko tobie :O bo tak robia palanty... ale w sumie wiekszosc facetow to palantyprzeciez heh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
Anakondzia-a widujesz ich czasami? Ja to jestem taka wredota,ze bym cos na złosc zrobiła, głowa do góry i niech załuje! Tylko skoro go naprawdę kochasz, to juz sie poddajesz? Jestes kobietą z klasą, Twoja przyjaciólka (ex) to dno. To Ty jestes ta naj! Ana17-dlatego ja zdrady bym nie wybaczyła:-( nie potrafiłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam: Spytałam co porabia? Odpisał, że będzie jadł zaraz obiad, życzyłam smacznego i tyle po Naszej rozmowie;/ trochę to śmieszne... Mieliśmy jakąś umowę, miał się odzywać częściej jak będzie miał czas a tu... cisza. Już nie wiem jak mam do Niego przemówić bo kiedy mu zwrócę uwagę to robi dobrze a za tydzień znów to samo....Tak jak dziś...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
To napisz mu: miłego wieczoru...moze da mu to cos do myślenia ja zaraz wracam, idę z psem na spacer:-) Pisać!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale my dziś się widzimy... ale jak zwykle nie wiem o której... i to też mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpietnica
Mogę się dołączyć? :( Również nieszczęśliwie zakochana jestem, co chwilę łzy w oczach, a jeszcze tydzień temu tak dobrze z Nim było... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
ja tez kogos kocham , ale bez wzajemnosci :( ale wiecie co, nie wiem czy ktos tak ma , ale nawet bez wzajemnosci moje uczucie dostarcza i jakiejs radosci pomimo bolu, kocham (chyba, bo nie jestem pewna czy to milosc) po raz pirwszy w zyciu i to mnie ubogaca , ciesze sie ,ze potrafie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
To piszcie dziewczynki o swoich sytuacjach...po to jest ten topic, razem lepiej! Cierpiętnica-na razie jak u mnie zaczyna sie Twoja sytuacja Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmruuu
ja także cierpie przez chłopaka, on jest strasznym kobieciarzem, a gdy go widzę z inną dziewczyną mam ochotę krzyczeć, czasem chciałabym żeby go wogule nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
Ale to jest Twoj chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
"niedojrzala milosc mowi :kocham cie , poniewaz cie potrzebuje, dojrzala milosc mowi: potrzebuje cie poniewaz cie kocham" to taka podstawowa roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
ja a co-jestes pewna,ze nic ztego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowy kot
ja a co...Wreszcie ktoś wpadł czym jest miłość...Jest radością nawet jeśli nie jest wzajemna i wzbogaca jak najbardziej...Reszta, to tylko podróby i inne rodzaje uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybelline nju jork
>MyszaMisiaPipa a może chcesz porozmawiać na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaajajjajajjajajaja
ja jestem nieszczesliwie zakochana :( kocham kogos kto nie kocha mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaajajjajajjajajaja
juz sie sama pogubilam w tych swoich uczuciach :( ale to okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszaMisiaPipa
a zauroczenie to etap zakochania...To moze topik powinien byc rzeczywiscie inaczej zareklamowany:nieszczęsliwe zauroczenia, choc pewnie niejeden kocha naprawde tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
na ta chwile na pewno- choc nigdy niewiadomo co przyniesie los, w moim sercu tli sie jakas iskierka, ze moze kiedys mnie pokocha , choc praktycznie to raczej nie mozliwe. pastelowy- od kiedy ktos uswiadomil mi przypadkiem ,ze kocham te osobe, pomimo,ze moje serce cierpi to jednczesnie jest przepelnione cieplem i zyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×