15 latka w wspólnym pokoju z chłopakiem.

W ferie wyjedzam z moimi rodzicami w góry. Zabieramy ze sobą również mojego chlopaka. Moja mama jednak nie wyraża zgody na wspólny pokój. Uważa że to nie wypada w takim wieku itp. Chodzi nam tylko o wspólny pokój, nie łóżko. I nie mamy żadnych seksualnych zamiarów. ;p ;) Chcę siedzieć z nim po prostu do pózna i sobie gadać jak z koleżanką ;) I nie zasypiać w samotności ogladając TV ;p Jak mam ją przekonać?

Powiedz jej to, co tu napisałaś i dodaj, że w każdej chwili będzie mogła przyjść do Was bez zapowiedzi. Ale uważam, że jej nie przekonasz. Starzy tak mają :/

Tak, jasne... nie macie seksualnych zamiarów :D Piszesz jakbyś nie wiedziała, że Twoi starzy też mieli kiedyś po 15 lat :P

No nie mam żadnych zamiarów. Po co mialabym kłamać na forum? I on też nie ma bo rozmawialismy o tym. ;)

Ściemniać to my a nie nas :P

Jest gejem?Bo jak nie to niech pójdzie do lekarza.Bo jak w tym wieku nie ma żadnych zamiarów seksualnych,będąc sam na sam z laską to coś z nim nie tak.

No może ma ale nie zamierza w tym wieku nic robić. I sie jeszcze narażać nas na rodzicielstwo. ;D

na miejscu Twojej mamy, bardzo dobrze robi

pokoju. Jest duzo innych miejsc. Mieszkanie z chlopakiem jest poza wszystkim krepujące. Mama ma rację.

Skoro myslą ze mozemy cos zrobic akurat w nocy to jest bez sensu bo sami będą wychodzić w dzien na dłuzszy czas keidy my zostaniemy w domu, wiec czemu nie mogloby do czegoś dojsc w dzien?? W ogole skoro mi ufają na tyle ze wiedza ze nie zajdę w ciaze, a chodzi tylko o sam fakt i co inni pomyslą, to dlaczego można byloby mieć wspolny pokoj z koleżanką?? Też istenieją homoseksualne związki. ;p

tez bym nie pozwolila-Tylko że i tak ją zaliczy.Jak nie teraz w pokoju hotelowym to za miesiąc w krzakach.Więc i tak ją będzie "używał".Dzisiaj tacy nastolatkowie już są.Więc skoro rodzice nie powiedzieli córce że 15 lat to za szybko żeby już być z chłopcem i pozwolili jej na kontakty z nim,to już raczej mądrzy nie są.Jak ja miałem 15 lat to najwyżej dziewczyny podglądałem na WF.A na szkolnych dyskotekach to nawet za tyłek nie pozwoliły się dotknąć.Ale też każda z nich przynajmniej skończyła szkołę średnią a większość to i studia i żadna z nich nie została nastoletnią mamą.

No ale co z tym krępującego?? Akurat dla mnie nic krępującego w tym nie ma. To tylko spanie w jednym pokoju. ;P

A w czym chcesz spać?Spisz w majtkach i staniku?A jak się potem przebierasz?Myślisz czasem?

Śpie w piżamie. ;D pod szyje, z długimi rękawami i długimi nogawkami. :) A przebrac mogę się w kiblu.

daruj sobie i tak nie masz szans, ja na miejscu twojej mamy bym na pewno nie pozwoliła, a spokojnie chłopak jeszcze ci się znudzi za pare lat tak często z nim bedziesz przebywać:)

Poganin- jestesmy ze sobą od roku więc dlaczego mialby mieć jakiś zamiar akurat za miesiąc, w krzakach?

to ni wypada, to jego mama na pewno tez. I po co ci to?

Dziewczyno, powiem wprost. Każdy z facetów w wieku 15 lat marzy tylko o seksie. Nie rób sobie nadziei

alenudaale-A dlaczego niby nie chciał by spróbować seksu?Ja na jego miejscu,w jego wieku też bym próbował dobrać się do twojego dziewictwa.O ile jeszcze jest się do czego dobierać.Tylko po cholerę ci chłopak w tym wieku?Tym bardziej że pewnie z niego taki sam szczeniak jak z ciebie.A po za tym "dobieranie" to nie tylko seks.Pewnie już peting nie raz żeście przerabiali.Jak bym był twoim ojcem to gówniarza bym za jaja powieścił.Dziwię że że twój ojciec to toleruje.Ty w tym wieku masz książki rozkładać a nie nogi.Na rozkładanie nóg jeszcze przyjedzie czas.

Dzieci chcą się bawić w dorosłych. I seks...

Nie interesuje mnie o czym on marzy, ale do tej pory nic nie robił. Nie należę do grona tych dziewczyn które "rozkladają nogi" w tym wieku... I wypraszam sobie takie stwierdzenia. Jak wiadomo, nie znasz mnie, ale nie powinieneś mnie tak oceniać po tym co napisalam, bo nie ma tu nic sugerującego że jestem jakas dz**ką.

alenudaale-Ależ ja ci niczego nie sugeruje.Dokształć się i poczytaj kto to jest dziwka a raczej bardziej prawidłowa nazwa to prostytutka.Ale oczywiście ty masz już aż 15 lat i wiesz już wszystko o świecie i o facetach.Przecież już w wieku 14 lat miałaś faceta.A więc kiedy zamierzasz mu dać?Kiedy zwalisz mu ręką?Kiedy zrobisz mu loda?Jaki wiek sobie postawiłaś że te czynności będziesz mu robić?No bo wiadomo że w związku takie rzeczy się robi,jest to normalne i jakoś nikogo to nie szokuje,jak dziewczyna śpi z swoim facetem czy jak robi mu laskę.A po za tym jesteś chyba egoistką,bo napisałaś że nie interesją cię jego zachcianki i jego potrzeby.Myślisz że miłość polega tylko na braniu?Więc ile jeszcze zamierzasz być dziewicą?I kiedy zamierzasz rozładowywywać jego napięcie seksualne?

Niektorzy chyba samotnie spedzali wigilie i przez to kipia jadem...:P Ja uwazam,ze normalna dziewczyna nie bedzie uprawiac seksu w wieku 15 lat, niezaleznie od tego czy jej chlopak chce, czy nie...Wiec ja bym nie byla tak zdecydowanie na NIE...

Poganin biedaku chyba dawno nikt Ci dobrego loda nie zrobil ani przed Toba nog nie rozlozyl, bo strasznie zes nabuzowany jest;)

pietrek007-Jakoś nie lubię przygodnego seksu,więc masz rację.Ale jak słyszę głupotę nastolatek to nawet jak bym był po seksie to napisał bym to samo.Wystarczy zobaczyć ile jest nastoletnich matek,które nawet jak były w ciąży to uparcie twierdziły przed swoimi rodzicami że są nadal dziewicami i nie nie są w ciąży tylko przytyły.

No to skoro Ty wytrzymujesz jakoś bez seksu to mój też wytrzyma.

alenudaale-Po pierwsze ja mam 27 lat a nie naście,tak jak ten twój chłopczyk.Po drugie nie mam dziewczyny.Gdybym miał teraz koło siebie dziewczynę to nie pisał bym na kafe,tylko robił inne rzeczy.Po za tym chcesz mi powiedzieć że przez rok to nie dałaś się mu intymnie dotknąć?A ni jego też intymnie nie dotykałaś?A po za tym chyba nie wiesz co to jest męska seksualność i nastolatka.Po za tym nie odpowiedziałaś na moje pytania,w jakim wieku zamierzasz skończyć z "bycia grzeczną" i zachowywać się tak jak dorośli ludzie w związkach?

A jak ci powie że już czas zacząć współżycie,a jak mu odmówisz to zagrozi że z tobą zerwie,to co zrobisz?Oddasz się mu czy z pozwolisz żeby z tobą zerwał?

Zamierzam skończyc z "byciem grzeczną" za 2 lata. Napewno nie będę robić czegoś z przymusu. I kiedy zagroziłby mi zerwaniem to bym sie i tak na to nie zgodziła. Jak kocha to poczeka.

Obie osoby muszą tego chcieć a nie że jedna jest do czegoś zmuszana i "zastraszana".