PORÓD (krok po kroku) w Szpital na Wyspiańskiego w BB

Odnośnie nazewnictwa w niektórych postach - w oddziałach położniczych pracują położne, nie pielęgniarki:) To zupełnie inny zawód, inny kierunek studiów - takie ignoranctwo jest dla personelu obraźliwe.

ignoranctwo poloznych pan zaszczytnych na pacjentki tez jest obrazliwe.....jak i pielegniarek tez sie tyczy! bo takie sobie zawody mile panie wybraly ... to niech nie marudza teraz

leżałam tydzień w szpitalu i panie położne maja takie wysokie zdanie o sobie ze masakra, uwage zwrocic potrafia ze nie sa pielegniarki ale zeby pomoc to nie laska!!! nie kazdy wie jak sie zwracac do nich wiec powinny byc bardziej wyrozumiale!!!! ale mniejsza o to, chodzi na tej stronie bardziej aby dowiedziec sie o warunki w czasie porodu i w ogole a nie dyskutowac jak nazywac polozne.. czy wiecie moze jak wyglada teraz obchod na wyspianskiego przy nowym ordynatorze? a co do poprzednich wypowiedzi zgodze sie z poprzedniczka, ze skoro bedziesz miec swoja polozna to nic nie znaczy, nie bedziesz jedyna rodzaca wiec mozesz wyladowac w wojewodzkim bo roznie bywa, wiec z laski swojej skonczcie pisac ze ta polozna wam pomoze nie wiadomo jak bo same nie wiecie co was spotka na porodowce!!

Położna to NIE "siostra" ani pielęgniarka i nie dziw się,że zwracaja uwagę.To tak jakbys do lekarki powiedziała siostro-bo na przykład nie wiesz kim jest,bo nie ma identyfikatora.To jest dopiero obraza majestatu jak pomylisz lekarke z połozna czy pielegniarką!!! A wracając do pytania.Wizyta z nowym ordynatorem niczym sie nie różni od tej za poprzedniego, chodzi stado owieczek za szefem i mrucza coś do siebie. Często sie zdarza że pacjentka nic nie wie z wizyty,bo albo nie zapyta albo ja oleją.I tyle...

no tylko moglyby troche grzeczniej zwrocic uwage a nie cala "geba"... troche grzecznosci kazdemu sie nalezy.. a mozna po porodzie normalnie w tych jednorazowych majteczkach byc czy przy obchodzie nie wolno miec ich zalozonych?? :/

no tak polozna to polozna ale jak sie jej cos pytasz bo encyklopedia nie jestes i pierwszy raz rodzisz i sie stresujesz a ona jeszcze na ciebie z morda to przepraszam ale zmien zawod bo malo ci nie placa!! a co do ordynatora to jaki jest ten nowy??

zgadzam sie z poprzedniczka, nie kazdy wie wszystko i jakies ludzkie stosunki do pacjenta powinny byc ale coz, niektorzy mysla ze sa pepkiem swiata!! co do ordynatora to mialam tylko stycznosc jak lezalam na patologi, wydaje mi sie duzo lepszy niz poprzedni, ale wiesz jak jest z lekarzami, o wszystko musisz pytac i chodzic za nimi bo na wizycie nic sie nie dowiesz ...

a powiedzcie mi ile kosztuje polozna?? mam namiary na jedna w wyspianskiego i sie zastanawiam nad ta opcja...

od 500 do 800 zl lub wiecej chyba ze masz znajomosci. jakbys poczytala sobie forum to bys wiedziala a nie zadawala kolejne takie same pytania...

a ty jakbys nie chciala to bys nie odpisywala....masakra co za baba!

czytalam forum i nie zgodze sie z poprzedniczka ze ma sobie przegladnac stare posty...to sa posty ponad z przed roku...ceny mogly sie zminic...po to jest ten temat by pytac..:) pozdrawiam rodzace:) ja juz wyczekuje...

odpisalam z kultury a ty z ta baba moglas sobie darowac, a jajkbyscie czytaly ze zrozumieniem to pisze ile AKTUALNIEbiora polozne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Drogie Mamy :) Jestem położną, piszę pracę magisterską na temat standardów opieki okołoporodowej, której celem jest poznanie Waszych doświadczeń z przebiegu opieki położniczej w okresie ciąży i porodu w konfrontacji z założeniami standardu. W związku z tym mam do Was ( Mam, które urodziły dziecko w latach 2011-2013) przeogromną prośbę o wypełnienie ankiety http://moje-ankiety.pl/respond-52330.html. Będę bardzo bardzo wdzięczna za każdą wypełnioną ankietę Pozdrawiam serdecznie Iza

niestety link cos nie chce sie otworzyc co do ankiety :(

ceny sa aktualne ? z 2012 2011 roku buhahaha

niestety w szpitalu coraz gorzej 2 razy bylam na ip zbagatelizowano mnie totalnie i tylko teksy prosze sobie jechac do wojewodzkiego a tam znow czemu pani tu przyjechala my miejsc nie mamy, w wyspianskiego tez miejsc brak to ja sie pytam gdzie?!, co sie okazuje jeden do drugiego odsyla majac wolne lozka...boje sie porodu ze mnie nigdzie nie przyjma zalezy mi na wysp.bo tu mam lekarke co mnie prowadzi a juz od 3 mamy slyszalam ze nawet jak rodzic przyjezdzasz to sila zmuszaja by jechac gdzie indziej i nie chca przyjmowac

naucz sie czytac ze zrozumieniem!!!!!!!!!!!!

hej. no to widze ze nie ciekawie sie dzieje teraz na porodowkach :( jakies oblezenie na calego :( ja za niedlugo rodze i az strach pomyslec co bedzie, bo rowniez chce rodzic na wyspianskiego ze wzgledu na lekarza prowadzacego... a powiedzcie mi Drogie Panie, bo jestem totalnie zielona, jesli po porodzie bede miala jakis problem z maluszkiem badz ja potrzebowala pomocy to mam isc do pielegniarek od noworodkow czy poloznych?? jak w ogole wyglada pobyt w szpitalu po porodzie??

a teraz widac ze nawet swoja polozna nic nie da skoro nie ma miejsc w szpitalach i odsylaja... to co z tego ze bede miec swoja jak moga mnie wyslac na wojewodzki bo rozne sa przypaki, ze nawet polozna nie pomoze ... :( lipka dziewczeta z tym co sie dzieje w szpitalach :( :( :(

no niestety ja rozmawialam z polozna i powiedziala ze niestety jak bedzie oblezenie to niestety ale nic nie zrobi... choc wlasnie jak ktos tu pisal ze w wyspianskiego odsylaja nawet jak maja wolne lozka tak to ponoc prawda... nie chca przyjmowac zabardzo.... jak cos sie dzieje odsylaja na wojewodzki, a kolezanka w lecie rodzila i mowila ze 3h przesiedziala na korytarzu bo czekala z skorczami na wolne lozko

rodziłam tam dwa razy,było mega oblężenie i jeśli faktycznie poród jest w toku to napewno nie odeślą rodzącej.ale widziałam ciężarne które przyjeżdzają stekając i kwękając dwa razy na dobę wtedy odsyłali do domu ew.do Wojewódzkiego

Przyznać się moje drogie koleżanki, ile z Was ma termin porodu na świeta Bożego Narodzenia?? Jestem przerażona tym, że mogą mnie wywalić do Wojewódzkiego, gdzie nie chciałabym trafić. Moim lekarzem prowadzącym jest jeden z lekarzy na Wyspaińskiego, ponadto planuję jutro dzwonić do położnej z prośbą o "opiekę". Mam nadzieję, że jak będą wolne łóżka, to takie "zaplecze" mi pomoże. Wiem, że z Wyspiańskiego lubią wywalać dziewczyny do WOJewódzkiego - tam zawsze Cię muszą przyjąć!! Coraz więcej opinii pojawia się , że z Wyspiańskiego robią przesunięcia pacjentek choć mają wolne łóżka - to chyba z lenistwa, bo nie potrafię to inaczej wytłumaczyć. Boję się, że w okresie świąt to rozleniwienie będzie miało swoje apogeum, każdy będzie chciał jak najwięcej czasu spędzić z rodziną przy stole świątecznym. A my :):):) Jestem załamana....

ja mam dzieki bogu termin na koniec stycznia i mam nadzieje ze urodze po nowym roku.....i jednak decyduje sie na wojewodzki,wlasnie ze wzgledu tych pielgrzymek miedzy szpitalami....bez jaj.....kolezanka todxila w wojewodzkim,bez poloznej i lekarza swojego i wszystko bylo ok,zajeli sie nia jak nalezy.

ja mam na sylwestra:D rozmawialam z jedna polozna z wysp i powiedzialam mi ze na swieta nie przyjmuje pacjentek niestety...i modlic sie bym zaczela rodzic w tygodniu, niestety kolezanko przygotujmy sie ze jak wypadnie to w swieto to polowa tam personelu zapewne bedzie cie miala w d***e doslownie bo beda tam siedziec za kare...niestety

a do jakiej poloznej dzwonisz ?? masz jakies polecenie?

Witam, rodziłam w tym roku przez wakacje w szpitalu na wyspiańskiego - miałam umówioną położną, pytając ile kosztuje "taka pomoc" usłyszałam, że na ile nas stać więc przedział jaki ktoś tutaj pomiędzy 500 - 800 jest znacznie zawyżony.

Zgadzam się z poprzedniczką... czy którejś z Was położna powiedziała wprost ile kosztuje u niej taka "opieka" ?? :)

z jaka polozna rodzilas? bylas zadowolona

Sam poród i opiekę około porodową oceniam bardzo dobrze jednak odział noworodków to porażka...

witam mam termin na koniec grudnia i przerazilam sie waszymi opiniami az boje sie jechac do porodu, zasatanawiam sie nad polozna ale kompletnie nie znam tych pan na wyspianskiego czy rodzace tu juz mamy moga cos pomoc?