kto lubi się kochać codziennie???

Wsumie ma racje ma racje ma racje ma racje ma racje ona ma racje racje racje

ahhh ci napalence...

miłość bez sexu... taki związek nie potrwa długo. To nie są dwie różne sprawy Kasiu. Ale też związek oparty głównie na sexie też prędzej czy później się rozleci. i... zwróć uwagę na ortografię proszę:)

omija cie masa innych atrakcji... :D

no tak bo przecież nie możemy odpowiadać za nasz popęd seksualny każdy ma inny niekturzy mniejszy a inni większy a pobzykać się codzien to nie grzech:)polecam:)

Bardzo "luckie" ;)

W małżeństwie to nie grzech ale bez ślubu to już tak. Ale wkońcu to jest życie

wołanie na puszczy no masz racje z tymi związkami sorry za orty dyslekcja...

przez chwile mialem ochote z wami pogadac i moze nawet jestescie fajne laski ale te orty mnie po prostu rozwalaja... :O

no dokładnie a z życia czeba korzystać:)

maciek z bogdanca a słyszałes o takim czymś jak dyslekcja????troche tolerancji może...a po zatym niewiem jak inni ale ja tu jestem żeby podyskutować a nie błedy ortograficzne wyliczać...

I dlatego moja dziewczyna powiedział mi że ona b ędzie się kochac dopiero po ślubie . To już ja raczej wtedy nie będziemy ze sobą

Ja uważam, że seksu przed ślubem trzeb spróbwać, bo niby seks w związku to nie wszystko, le jak kuleje to wszystko może się sypnąć. Dlatego, żeby potem nie było zaskoczeń, trzeba spróbować i zobaczyć czy pasuje :)

kasia bez znaczenia... i dysortografia a nie dysleksja... :) wiem bo zalatwilem sobie taki swistek na mature i tez mam hahaaha... :D a takie pytanie mam do was... Co robicie jak widzicie extra faceta i chcecie go poznac???? Co kobiety robia w takiej sytuacji!?!?

zenibyja to już nie te czasy że sexs dopiero po ślubie...

dobrze że wyjaśniasz że to dysleksja, ale wiesz, to jest tak: widzisz fajnego faceta (ja - dziewczynę) w barze, obiekt sexualny. I jest tym obiektem dopóki się nie..... odezwie. Czar pryska. Nie bierz tego do siebie, mnie takie niedbalstwo drażni, choć sam oczywiście w pośpiechu nie stawiam przecinków itp.

To wy doswiadczone. Z iloma facetami zescie juz "trenowaly"?

jakbym nie wiedział ale jeśli ty masz 18 lat ta ja jestem młodszy wię mam jeszzce mam troche czasu więc wiesz

ja np lubie krokietowc fajnych kloesi zagadac pokusic ciałem ale nie że w sęsie takim typowo kurewskim tak z gracja hehe:)

Ja na początku i nawet do dziś nie czuje zbytniej przyjemności ale chyba dlatego że dopiero zaczynam z chłopakiem w te klocki... :)

ale daj jakis przyklad... Wyobrazy sobie ze widzisz fajnego faceta na przystanku. Stoi sam bez dziewczyny, bez znajomych, czeka na 517 i zaraz odjedzie... Powaznie, interesuje mnie co robicie w takie sytuaci... :)

Ja mam lat trochę więcej niż 18, ale fakt masz czas, tylko nie po ślubie ;) Też zwracam straszną uwagę na słownictwo -> studentka polonistyki :) nie trzeba wielu facetów, wystarczy jeden dobry :)

to sięnazywa sexapil:) to wasza broń kobieca:) to coś co nas podnieca:) czy ktoś jeszcze dziś tak powie czy napisze?

Ja 'trenuję' z moim pierwszym i mam nadzieję, że ostanim partnerem.

Ale może po Sylwestrze da się namówić na sex w końcu gdy będziemy wracam z imprezie mogę iść z nią do mnie bo rodzice jadą do cioci więc chta wolna

to srobojmy... Moze to glupie ale powiedzy ze to mnie widzisz na przystanku, pytasz sie czy mam zegarek, wiec odpowiadam ktora godzina i dalej wypatruje busa bo przeciez nic jeszcze nie zapowiada podrywu... :)

Zaczynam poprawiać szalik, rozpinając przy tym kurtkę i ukazując swój ogromny dekolt. Pytam czy może mi pomóc :)

każdy ma inną taktyke na pdryw a na takim przystanku hmm to najlepiej zacząc od zapytania o godzinę a nastepnie zapytac do kąd się wybiera i rozmowa jakoś się rozkreci

a jak chlopak jest niesmialy to zobaczy twoje extra piersi i tylko sie speszy... :) to tak jakbym ja podszedl to laski na ulicy i powiedzial podotykaj sobie mojego cialka... :) abstrahujac od tego ze pewnie by uciekla moglaby jeszcze wezwac policje... Hahaaaahaa...:) ja powaznie pytam... Jak nawiazujecie kontakt, rozmowe z nieznajomym facetem???

no mowcie bo 517 juz blisko a my ciage nie wymienilismy sie telefonem... :o